6670 WŚ - Chapter 275
Chapter 275 - " 11 Szans Na Przeżycie "
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=kNH22y_lMn8&list=PL005BEEEE0438BD9B&index=105 )
(*Literla : Przechodzę tą samą sekwencję już dziesiąty raz, jak to zatrzymać ?!)
(Timera pojawia się obok dziury)
(*Literla : Może tym razem nie wejdę w swój tryb ?!)
Kijito : Już po walce ?!
Indey : Pewnie nie, jednakże zwycięstwo jest już przesądzone na naszą korzyść
Kijito : Niesamowite...
Literla : Khh
(Literla z dziury słyszy słowa Indeya i Kijito)
Timera : Nie pożyjesz zbyt długo
Literla : Niech cię...
Timera : Chciałaś od razu nas pokonać nie tracąc czasu, jednakże zapomniałaś chyba, że to czas leży po mojej stronie
(*Literla : Czas leży po jej stronie, może to od tego momentu zaczęła już swoją technikę ?)
Kijito : Co tam się dzieje ?!
(Literla wyskoczyła z dziury i unosiła się w powietrzu)
Timera : Hmm ?
Literla : Nie będziesz ze mnie gardzić !
(Literla tym razem nie wyciągnęła pistoletów)
Literla : Timera ! Jaką technikę na mnie użyłaś ?!
Timera : O czym ty mówisz ?
Literla : Ciągle przechodzę przez te same sceny ! Co ty mi zrobiłaś ?!
Kijito : Zaczyna bredzić ?
Indey : Nie wydaje mi się
Timera : Nie mam pojęcia o czym mówisz
(Timera uśmiecha się kpiąco)
(*Literla : To z pewnością sprawka Timery, jednakże co ona mi zrobiła ?!)
Literla : Tym razem nie weszłam w swój tryb i nie strzelam do ciebie, w ten sposób uwolnię się z tej techniki, ponieważ to co zawsze robiłam, tym razem nie ma miejsca a ty nie umarłaś !
Timera : Nie umarłam ?
Literla : Ta twoja technika uaktywnia się za każdym razem, gdy cię ugryzę a wtedy umierasz... jednakże teraz cię nie zabijam, więc twoja technika nie może się powtórzyć
Timera : Nie wiem o czym mówisz, tak czy inaczej ! Ruszam !
Literla : Hmm ?!
(Literla nagle spada w dół tworząc wielką dziurę, jej ciało było zalane jej krwią)
Literla : Niemożliwe, przecież tym razem nie aktywowałam swojego trybu ani nie zabiłam cię, w takim razie co to ma znaczyć ?!
(Timera pojawia się obok dziury)
(Literla wchodzi w swój tryb, jej ciało jej całe czarne a oczy świecą się na czerwono)
(*Literla : Jak mam to zatrzymać ?! to nie jest zwykła iluzja, bo mogłabym się z tego uwolnić, to zupełnie inny rodzaj magii, ale jaki ? i jak się z niego wydostać ?!)
Kijito : Już po walce ?!
Indey : Pewnie nie, jednakże zwycięstwo jest już przesądzone na naszą korzyść
Kijito : Niesamowite...
Literla : Khh
(Literla z dziury słyszy słowa Indeya i Kijito)
(*Literla : Zwycięstwo leży po ich stronie... przechodzę wszystko to samo już jedenasty raz a wciąż nie wiem, co zrobić, by się uwolnić z techniki Timery)
Timera : Nie pożyjesz zbyt długo
Literla : Niech cię...
Timera : Chciałaś od razu nas pokonać nie tracąc czasu, jednakże zapomniałaś chyba, że to czas leży po mojej stronie
(*Literla : Pieprzona szmata czasowa !!!)
Kijito : Co tam się dzieje ?!
(Literla wyskoczyła z dziury i unosiła się w powietrzu)
Timera : Hmm ?
(*Literla : Nie wiem co zrobić, teraz powinnam wyciągnąć pistolety, ale czy to cokolwiek da ?! próbowałam wiele razy na wszystkie sposoby, ale zawsze kończy się to tak samo)
Timera : Cokolwiek zrobisz, i tak już z tobą wygraliśmy !
Literla : Szlag !
(*Literla : Chyba wiem, co trzeba zrobić !)
Literla : Nie będziesz ze mnie gardzić !
(Literla wyciągnęła dwa pistolety, jednym strzelała w Timerę, zaś z drugiego w Kijito i Indeya)
Literla : Zaraz nastanie wasz koniec !
Indey : Mhm...
Kijito : Szlag !
Timera : Wciąż jesteś głupia
Literla : Hm ?
(Timera znalazła się przed Indeyem i wszystkie naboje trzymała w dłoni)
Timera : Myślisz, że pozwolę ci ich trafić ?
(*Literla : Powinnam teraz się cieszyć, że wygrałam... wszystko idzie tym razem zgodnie z moim planem, nie mogę pozwolić sobie na błąd)
Literla : No tak, mój błąd
(Timera podleciała do Literli)
Timera : Czas na walkę końcową !
Literla : Jak sobie życzysz !
Timera : Za chwilę zginiesz !
(Timera nie mogła się ruszyć)
Timera : Co się dzieje ?!
Literla : To twój koniec !
Indey : Timera ! Twoje ciało zostało zainfekowane przez Literlę !
Timera : Hmm ?!
Indey : Zrobiła to wystrzeliwując nabije z broni
Timera : Szlag
Kijito : Jak mam jej pomóc ?!
Indey : Nie mam pojęcia...
(Z pleców Literli wychodzą dwie długie, czarne i dziwne mazie, które mają czerwone oczy i szerokie bestialskie usta)
Kijito : Co to ma być ?!
Indey : Ona chce ją zabić za pomocą tych bestii !
Kijito : Jak ?!
Indey : To jest sekret Literli i jej sposobu zabijania przez dotyk !
Literla : Timera, twój czas się skończył !
Timera : Khhh
Literla : Przepadnij !
(*Literla : Tym razem inaczej to rozegram, odbierając jej źródło mocy)
(Dwie mazie gryzą Timerę, jedna w nogę, druga w rękę)
Timera : Aaaaaa !!!
Indey : Timera !!!
(Indey wstał, lecz poczuł silny ból w nogach i od razu upadł z powrotem)
Indey : Szlag !
Kijito : Indey...
Indey : Moje ciało wciąż się nie zregenerowało w pełni
Literla : Kolejny cios będzie zabójczy...
Timera : Khh
(Literla podlatuje do Timery i gryzie ją w szyję)
Timera : Aaaaaaaa !!!
Indey : Niech to szlag !
(Literla zrywa naszyjnik czasu z szyi Timery i upuszcza jej ciało na ziemię)
(*Literla : Teraz, gdy nie ma tego swojego naszyjnika, jej technika nie powinna zadziałać, więc uwolniłam się z jej techniki, teraz muszę dobić Indeya i tego Kijito)
(Literla nagle spada w dół tworząc wielką dziurę, jej ciało było zalane jej krwią)
Literla : Co jest ?!
(Literla powoli zamyka swe oczy)
Timera : Więc próbowałaś się uwolnić 11 razy
Literla : Uwolniłam się ?!
Timera : Niezupełnie, każdy po jedenastym razie próby ucieczki z mojej techniki, umiera...
Literla : Jak to ?!
Timera : Gdybyś sama się uwolniła, mogłabyś żyć i walczyć ze mną dalej, jednakże nie udało ci się to aż 11 razy i zgodnie z tą techniką, właśnie umierasz
Literla : Ty pieprzona...
Timera : To koniec...
Literla : Więc jaki jest sposób na uwolnienie się z twojej techniki ?! co miałam zrobić ?!
Timera : Popełnić samobójstwo, ponieważ cokolwiek byś nie zrobiła, jakkolwiek byś nie chciała zmienić swoich wcześniejszych ruchów, wszystko rozpoczynało się od wpadki do tej dziury
Literla : A gdybym się zabiła, nie byłoby możliwości wpadki do dziury
Timera : Dokładnie i wtedy byś się tak jak teraz, po prostu obudziła w tej dziurze, jednakże już wolna, poza granicami tej techniki
Literla : Co to za technika czasowa ?!
Timera : Jedna z ulubionych technik Boga Czasu Rantaro, nazywa się "11 Szans Na Przeżycie" W tej mocnej iluzji, to ja decyduję o twoim przeznaczeniu, a od ciebie zależy, jak je rozwiążesz
(*Literla : Ma rację, próbowałam nie wchodzić w tryb, nie strzelać, nie zabijać Timery, ale wtedy mówiła, że wyrusza na mnie i znów znalazłam się w dziurze, więc jedyną opcją było popełnić samobójstwo... nieźle to rozegrała)
Timera : Żegnaj...
(Literla zamyka oczy i umiera)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 276 - " Krótki Odpoczynek "
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=kNH22y_lMn8&list=PL005BEEEE0438BD9B&index=105 )
(*Literla : Przechodzę tą samą sekwencję już dziesiąty raz, jak to zatrzymać ?!)
(Timera pojawia się obok dziury)
(*Literla : Może tym razem nie wejdę w swój tryb ?!)
Kijito : Już po walce ?!
Indey : Pewnie nie, jednakże zwycięstwo jest już przesądzone na naszą korzyść
Kijito : Niesamowite...
Literla : Khh
(Literla z dziury słyszy słowa Indeya i Kijito)
Timera : Nie pożyjesz zbyt długo
Literla : Niech cię...
Timera : Chciałaś od razu nas pokonać nie tracąc czasu, jednakże zapomniałaś chyba, że to czas leży po mojej stronie
(*Literla : Czas leży po jej stronie, może to od tego momentu zaczęła już swoją technikę ?)
Kijito : Co tam się dzieje ?!
(Literla wyskoczyła z dziury i unosiła się w powietrzu)
Timera : Hmm ?
Literla : Nie będziesz ze mnie gardzić !
(Literla tym razem nie wyciągnęła pistoletów)
Literla : Timera ! Jaką technikę na mnie użyłaś ?!
Timera : O czym ty mówisz ?
Literla : Ciągle przechodzę przez te same sceny ! Co ty mi zrobiłaś ?!
Kijito : Zaczyna bredzić ?
Indey : Nie wydaje mi się
Timera : Nie mam pojęcia o czym mówisz
(Timera uśmiecha się kpiąco)
(*Literla : To z pewnością sprawka Timery, jednakże co ona mi zrobiła ?!)
Literla : Tym razem nie weszłam w swój tryb i nie strzelam do ciebie, w ten sposób uwolnię się z tej techniki, ponieważ to co zawsze robiłam, tym razem nie ma miejsca a ty nie umarłaś !
Timera : Nie umarłam ?
Literla : Ta twoja technika uaktywnia się za każdym razem, gdy cię ugryzę a wtedy umierasz... jednakże teraz cię nie zabijam, więc twoja technika nie może się powtórzyć
Timera : Nie wiem o czym mówisz, tak czy inaczej ! Ruszam !
Literla : Hmm ?!
(Literla nagle spada w dół tworząc wielką dziurę, jej ciało było zalane jej krwią)
Literla : Niemożliwe, przecież tym razem nie aktywowałam swojego trybu ani nie zabiłam cię, w takim razie co to ma znaczyć ?!
(Timera pojawia się obok dziury)
(Literla wchodzi w swój tryb, jej ciało jej całe czarne a oczy świecą się na czerwono)
(*Literla : Jak mam to zatrzymać ?! to nie jest zwykła iluzja, bo mogłabym się z tego uwolnić, to zupełnie inny rodzaj magii, ale jaki ? i jak się z niego wydostać ?!)
Kijito : Już po walce ?!
Indey : Pewnie nie, jednakże zwycięstwo jest już przesądzone na naszą korzyść
Kijito : Niesamowite...
Literla : Khh
(Literla z dziury słyszy słowa Indeya i Kijito)
(*Literla : Zwycięstwo leży po ich stronie... przechodzę wszystko to samo już jedenasty raz a wciąż nie wiem, co zrobić, by się uwolnić z techniki Timery)
Timera : Nie pożyjesz zbyt długo
Literla : Niech cię...
Timera : Chciałaś od razu nas pokonać nie tracąc czasu, jednakże zapomniałaś chyba, że to czas leży po mojej stronie
(*Literla : Pieprzona szmata czasowa !!!)
Kijito : Co tam się dzieje ?!
(Literla wyskoczyła z dziury i unosiła się w powietrzu)
Timera : Hmm ?
(*Literla : Nie wiem co zrobić, teraz powinnam wyciągnąć pistolety, ale czy to cokolwiek da ?! próbowałam wiele razy na wszystkie sposoby, ale zawsze kończy się to tak samo)
Timera : Cokolwiek zrobisz, i tak już z tobą wygraliśmy !
Literla : Szlag !
(*Literla : Chyba wiem, co trzeba zrobić !)
Literla : Nie będziesz ze mnie gardzić !
(Literla wyciągnęła dwa pistolety, jednym strzelała w Timerę, zaś z drugiego w Kijito i Indeya)
Literla : Zaraz nastanie wasz koniec !
Indey : Mhm...
Kijito : Szlag !
Timera : Wciąż jesteś głupia
Literla : Hm ?
(Timera znalazła się przed Indeyem i wszystkie naboje trzymała w dłoni)
Timera : Myślisz, że pozwolę ci ich trafić ?
(*Literla : Powinnam teraz się cieszyć, że wygrałam... wszystko idzie tym razem zgodnie z moim planem, nie mogę pozwolić sobie na błąd)
Literla : No tak, mój błąd
(Timera podleciała do Literli)
Timera : Czas na walkę końcową !
Literla : Jak sobie życzysz !
Timera : Za chwilę zginiesz !
(Timera nie mogła się ruszyć)
Timera : Co się dzieje ?!
Literla : To twój koniec !
Indey : Timera ! Twoje ciało zostało zainfekowane przez Literlę !
Timera : Hmm ?!
Indey : Zrobiła to wystrzeliwując nabije z broni
Timera : Szlag
Kijito : Jak mam jej pomóc ?!
Indey : Nie mam pojęcia...
(Z pleców Literli wychodzą dwie długie, czarne i dziwne mazie, które mają czerwone oczy i szerokie bestialskie usta)
Kijito : Co to ma być ?!
Indey : Ona chce ją zabić za pomocą tych bestii !
Kijito : Jak ?!
Indey : To jest sekret Literli i jej sposobu zabijania przez dotyk !
Literla : Timera, twój czas się skończył !
Timera : Khhh
Literla : Przepadnij !
(*Literla : Tym razem inaczej to rozegram, odbierając jej źródło mocy)
(Dwie mazie gryzą Timerę, jedna w nogę, druga w rękę)
Timera : Aaaaaa !!!
Indey : Timera !!!
(Indey wstał, lecz poczuł silny ból w nogach i od razu upadł z powrotem)
Indey : Szlag !
Kijito : Indey...
Indey : Moje ciało wciąż się nie zregenerowało w pełni
Literla : Kolejny cios będzie zabójczy...
Timera : Khh
(Literla podlatuje do Timery i gryzie ją w szyję)
Timera : Aaaaaaaa !!!
Indey : Niech to szlag !
(Literla zrywa naszyjnik czasu z szyi Timery i upuszcza jej ciało na ziemię)
(*Literla : Teraz, gdy nie ma tego swojego naszyjnika, jej technika nie powinna zadziałać, więc uwolniłam się z jej techniki, teraz muszę dobić Indeya i tego Kijito)
(Literla nagle spada w dół tworząc wielką dziurę, jej ciało było zalane jej krwią)
Literla : Co jest ?!
(Literla powoli zamyka swe oczy)
Timera : Więc próbowałaś się uwolnić 11 razy
Literla : Uwolniłam się ?!
Timera : Niezupełnie, każdy po jedenastym razie próby ucieczki z mojej techniki, umiera...
Literla : Jak to ?!
Timera : Gdybyś sama się uwolniła, mogłabyś żyć i walczyć ze mną dalej, jednakże nie udało ci się to aż 11 razy i zgodnie z tą techniką, właśnie umierasz
Literla : Ty pieprzona...
Timera : To koniec...
Literla : Więc jaki jest sposób na uwolnienie się z twojej techniki ?! co miałam zrobić ?!
Timera : Popełnić samobójstwo, ponieważ cokolwiek byś nie zrobiła, jakkolwiek byś nie chciała zmienić swoich wcześniejszych ruchów, wszystko rozpoczynało się od wpadki do tej dziury
Literla : A gdybym się zabiła, nie byłoby możliwości wpadki do dziury
Timera : Dokładnie i wtedy byś się tak jak teraz, po prostu obudziła w tej dziurze, jednakże już wolna, poza granicami tej techniki
Literla : Co to za technika czasowa ?!
Timera : Jedna z ulubionych technik Boga Czasu Rantaro, nazywa się "11 Szans Na Przeżycie" W tej mocnej iluzji, to ja decyduję o twoim przeznaczeniu, a od ciebie zależy, jak je rozwiążesz
(*Literla : Ma rację, próbowałam nie wchodzić w tryb, nie strzelać, nie zabijać Timery, ale wtedy mówiła, że wyrusza na mnie i znów znalazłam się w dziurze, więc jedyną opcją było popełnić samobójstwo... nieźle to rozegrała)
Timera : Żegnaj...
(Literla zamyka oczy i umiera)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 276 - " Krótki Odpoczynek "
Komentarze
Prześlij komentarz