6670 WŚ - Chapter 259
Chapter 259 - " Ostatnie Siły "
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Soundtrack : https://www.youtube.com/watch?v=eJDdUdp8HCw&list=PLtVapSW4PgqxETUOqt2TNFDm8ckzwut99&index=2 )
Hidura : Khh
Indey : Hidura ! Tym razem sprawię, że znikniesz !
Hidura : Hmm ?
(Oboje zaczynają dyszeć)
Indey : Zastosuję max mocy !
Hidura : Tss...
Indey : Piąty Poziom Sztuki Ninja !!!
(Aura Indeya świeci się w złotym kolorze)
Indey : Magia Kichyo !!!
(Przechodzi przez niego również niebieska aura)
Hidura : Nie jesteś wstanie mnie pokonać !
Indey : To twój koniec !
(Indey nagle pojawił przed Hidurą i zaczął ją uderzać ze złotych pięści)
Hidura : Khh...
Indey : Kha !
(Jego ciosy były bardzo mocne, każdy cios wybrzmiewał silny huk, deszcz wciąż padał intensywnie, pioruny strzelały w ziemię a dwójka niesamowitych wojowników wciąż walczyła ze sobą)
Hidura : Nie ty jeden potrafisz używać podwyższonych mocy !
Indey : Hmm ?
Hidura : Technika Ducha !
(*Indey : Nie znam tej techniki...)
Hidura : Przepadnij ! Indey !!!
(Oboje ponownie zaczęli walczyć bezpośrednio ze sobą, walka była wyrównana, od ich zderzeń pięści, wszystko zaczęło się trząść a w powietrzu wyglądało to, jakby trwały eksplozje)
Hidura : Zdychaj !
(Hidura wystawiła dłonie przed siebie i wystrzeliła biały błysk, który nagle rozwalił w tył obszar 5km)
Hidura : Hmm ?
(Indey pojawił się za Hidurą i ze złączonymi rękoma huknął ją w głowę, dziewczyna zaczęła spadać z nieba)
Indey : Kha !
(Indey zaczął spamować złotymi magicznymi kulami w spadającą Hidurę)
Indey : Przepadnij !
(Hidura spadła na ziemię, Indey wciąż strzelał złotymi kulami w dziewczynę)
Indey : To twój koniec, Hidura !
(Indey nagle przestał strzelać)
(Dym się ulatnia, Hidura nie podnosi się z ziemi)
Indey : Hmm ?
(Indey powoli ląduje na ziemię i spogląda na Hidurę)
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=KsRmNnGi3-o )
Hidura : Czas dalej walczyć
(Hidura wystawiła rękę przed siebie, jej oczy zaczęły się mocniej świecić)
Hidura : To koniec... Indey !
Indey : Tsss
Hidura : Kha !
(Hidura wystrzeliła kolejne szare pociski w Indeya)
Indey : Ninyoroi !!!
(Indey obronił się magiczną zbroją)
(*Indey : mimo tego, że niby aktywowałem piąty poziom, teraz wiem na pewno, że to tylko moc trzeciego...)
Hidura : Haha !
(Indey traci swoje Ninyoroi)
Hidura : Chyba brakuje ci mocy, co ?
Indey : milcz !
Hidura : Spójrz na siebie... Bóg Wszelakiej Magii, a nie ma siły pokonać zwykłej diablicy ?
(*Indey : Nie mogę aktywować mocy Sichyo, nawet gdybym bardzo chciał, pozostał mi tylko jeden zapas..)
Hidura : Zaraz zdechniesz !
(Hidura wyciągnęła swoją różdżkę)
Hidura : Kha !
(Hidura strzelała z różdżki do Indeya, który uciekał na boki unikając ataków)
Hidura : Haha haha haha !
(*Indey : Mam zakrwawione ciało, moje oczy Aizushi zaraz się wyłączą, nie mam koszulki, mocy tez niewiele mi pozostało, ale z drugiej strony, skoro ona używa swojej różdżki, to musi również znaczyć, że niewiele mocy i jej pozostało)
Hidura : Zdychaj wreszcie !
Indey : Chciałabyś !
(*Indey : Ostatnimi siłami, ale pozostała mi chyba już tylko jedna opcja tej cholernej walki)
Hidura : Długo nie będziesz wstanie tak uciekać !
Indey : Nie mam zamiaru !
Hidura : Hmm ?
(*Indey : Na użycie oka Aizushi jest za wcześnie, muszę trzymać tą umiejętność na dalsze demony)
Hidura : Co ty kombinujesz ?
(*Indey : W takim razie, tylko jedno przychodzi mi teraz do głowy)
Hidura : Khh
(Hidura wciąż strzela z różdżki w Indeya, lecz ten przestał uciekać a teleportował się na boki biegnąc w stronę Hidury)
Hidura : Co jest ?!
Indey : Też już nie masz siły !
Hidura : Mów za siebie !
Indey : To twój koniec 1
Hidura : Hmm ?!
Indey : Zabiję cię raz na zawsze !!!
Hidura : Co ty knujesz ?!
(Indey jest już coraz bliżej Hidury)
Hidura : Szlag !
(Hidura wzbiła się w powietrze)
Hidura Mhm...
(Indey teleportował się przed dziewczynę z wyciągniętą dłonią)
Hidura : Co jest ?!
Indey : Shuntaro !!!
(Indey wbił białą kulę mocy w brzuch diablicy, która została wybita w tył na parę metrów)
Hidura : Aaaaaaaa !!!
Indey : Żryj kulę żywiołów !!!
(Przez Hidurę przechodzą wszystkie moce żywiołów, na samym końcu została spalona przez pioruny, jej ciało spadało na ziemię)
Indey : W końcu...
(Indey powoli lądował na ziemi)
Indey : Nie dam rady nawet polecieć do reszty wojowników...
(Indey wylądował na ziemi, lecz od razu upadł na ziemię, jego oczy zostały zdezaktywowane)
Indey : Nie dam rady, muszę odpocząć...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 260 - " Potężna Nemira "
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Soundtrack : https://www.youtube.com/watch?v=eJDdUdp8HCw&list=PLtVapSW4PgqxETUOqt2TNFDm8ckzwut99&index=2 )
Hidura : Khh
Indey : Hidura ! Tym razem sprawię, że znikniesz !
Hidura : Hmm ?
(Oboje zaczynają dyszeć)
Indey : Zastosuję max mocy !
Hidura : Tss...
Indey : Piąty Poziom Sztuki Ninja !!!
(Aura Indeya świeci się w złotym kolorze)
Indey : Magia Kichyo !!!
(Przechodzi przez niego również niebieska aura)
Hidura : Nie jesteś wstanie mnie pokonać !
Indey : To twój koniec !
(Indey nagle pojawił przed Hidurą i zaczął ją uderzać ze złotych pięści)
Hidura : Khh...
Indey : Kha !
(Jego ciosy były bardzo mocne, każdy cios wybrzmiewał silny huk, deszcz wciąż padał intensywnie, pioruny strzelały w ziemię a dwójka niesamowitych wojowników wciąż walczyła ze sobą)
Hidura : Nie ty jeden potrafisz używać podwyższonych mocy !
Indey : Hmm ?
Hidura : Technika Ducha !
(*Indey : Nie znam tej techniki...)
Hidura : Przepadnij ! Indey !!!
(Oboje ponownie zaczęli walczyć bezpośrednio ze sobą, walka była wyrównana, od ich zderzeń pięści, wszystko zaczęło się trząść a w powietrzu wyglądało to, jakby trwały eksplozje)
Hidura : Zdychaj !
(Hidura wystawiła dłonie przed siebie i wystrzeliła biały błysk, który nagle rozwalił w tył obszar 5km)
Hidura : Hmm ?
(Indey pojawił się za Hidurą i ze złączonymi rękoma huknął ją w głowę, dziewczyna zaczęła spadać z nieba)
Indey : Kha !
(Indey zaczął spamować złotymi magicznymi kulami w spadającą Hidurę)
Indey : Przepadnij !
(Hidura spadła na ziemię, Indey wciąż strzelał złotymi kulami w dziewczynę)
Indey : To twój koniec, Hidura !
(Indey nagle przestał strzelać)
(Dym się ulatnia, Hidura nie podnosi się z ziemi)
Indey : Hmm ?
(Indey powoli ląduje na ziemię i spogląda na Hidurę)
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=KsRmNnGi3-o )
Hidura : Czas dalej walczyć
(Hidura wystawiła rękę przed siebie, jej oczy zaczęły się mocniej świecić)
Hidura : To koniec... Indey !
Indey : Tsss
Hidura : Kha !
(Hidura wystrzeliła kolejne szare pociski w Indeya)
Indey : Ninyoroi !!!
(Indey obronił się magiczną zbroją)
(*Indey : mimo tego, że niby aktywowałem piąty poziom, teraz wiem na pewno, że to tylko moc trzeciego...)
Hidura : Haha !
(Indey traci swoje Ninyoroi)
Hidura : Chyba brakuje ci mocy, co ?
Indey : milcz !
Hidura : Spójrz na siebie... Bóg Wszelakiej Magii, a nie ma siły pokonać zwykłej diablicy ?
(*Indey : Nie mogę aktywować mocy Sichyo, nawet gdybym bardzo chciał, pozostał mi tylko jeden zapas..)
Hidura : Zaraz zdechniesz !
(Hidura wyciągnęła swoją różdżkę)
Hidura : Kha !
(Hidura strzelała z różdżki do Indeya, który uciekał na boki unikając ataków)
Hidura : Haha haha haha !
(*Indey : Mam zakrwawione ciało, moje oczy Aizushi zaraz się wyłączą, nie mam koszulki, mocy tez niewiele mi pozostało, ale z drugiej strony, skoro ona używa swojej różdżki, to musi również znaczyć, że niewiele mocy i jej pozostało)
Hidura : Zdychaj wreszcie !
Indey : Chciałabyś !
(*Indey : Ostatnimi siłami, ale pozostała mi chyba już tylko jedna opcja tej cholernej walki)
Hidura : Długo nie będziesz wstanie tak uciekać !
Indey : Nie mam zamiaru !
Hidura : Hmm ?
(*Indey : Na użycie oka Aizushi jest za wcześnie, muszę trzymać tą umiejętność na dalsze demony)
Hidura : Co ty kombinujesz ?
(*Indey : W takim razie, tylko jedno przychodzi mi teraz do głowy)
Hidura : Khh
(Hidura wciąż strzela z różdżki w Indeya, lecz ten przestał uciekać a teleportował się na boki biegnąc w stronę Hidury)
Hidura : Co jest ?!
Indey : Też już nie masz siły !
Hidura : Mów za siebie !
Indey : To twój koniec 1
Hidura : Hmm ?!
Indey : Zabiję cię raz na zawsze !!!
Hidura : Co ty knujesz ?!
(Indey jest już coraz bliżej Hidury)
Hidura : Szlag !
(Hidura wzbiła się w powietrze)
Hidura Mhm...
(Indey teleportował się przed dziewczynę z wyciągniętą dłonią)
Hidura : Co jest ?!
Indey : Shuntaro !!!
(Indey wbił białą kulę mocy w brzuch diablicy, która została wybita w tył na parę metrów)
Hidura : Aaaaaaaa !!!
Indey : Żryj kulę żywiołów !!!
(Przez Hidurę przechodzą wszystkie moce żywiołów, na samym końcu została spalona przez pioruny, jej ciało spadało na ziemię)
Indey : W końcu...
(Indey powoli lądował na ziemi)
Indey : Nie dam rady nawet polecieć do reszty wojowników...
(Indey wylądował na ziemi, lecz od razu upadł na ziemię, jego oczy zostały zdezaktywowane)
Indey : Nie dam rady, muszę odpocząć...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 260 - " Potężna Nemira "
Komentarze
Prześlij komentarz