6670 WŚ - Chapter 290

Chapter 290 - " Demon Imieniem Naoki "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Timera : Mhm...

(Ostatnia bariera została wyłączona)

(*Timera : Setov naprawdę zginął, a skoro bariera została wyłączona to musi oznaczać, że Hirashi wcześniej zabił Xenova, to koniec naszej misji...)

Arata : Co się dzieje ?

Timera : Indey tym razem naprawdę zabił Setova

Isarin : Nareszcie...

Minoru : Więc to koniec ?

Timera : Tak, to naprawdę koniec, bariera została wyłączona

Arata : Bardzo dobrze...

(Timera teleportowała się do Indeya i przeniosła go na górkę, na której leżeli wszyscy przyjaciele)

Timera : Hirashi, mam coś dla ciebie

Hirashi : Hmm ?

Timera : Od dziś jesteś nowym właścicielem Miecza Piekielnego, zasłużyłeś sobie

Hirashi : Dziękuję

(Timera użyła mocy wiatru, aby sprowadzić miecz wprost do rąk Hirashiego)

Hirashi : Mhm...

(Hirashi chwycił miecz, a chwilę później przeszła przez niego czerwona aura i wdarła się w jego ciało)

Hirashi : Khh

Isarin : Z Indeyem wszystko w porządku ?

Timera : Nie jestem wstanie tego stwierdzić, ale na pewno żyje i wyjdzie z tego

Isarin : To dobrze

Timera : Lecz nie wiem co z jego ciałem, ma złamaną rękę i nogę, w dodatku stracił wzrok po zabiciu Setova

Arata : Mhm...

Timera : Wyruszam po Naokiego, zostawiam was tutaj z moją magią, która będzie was wciąż regenerowała

Minoru : Dziękujemy

Timera : Jeżeli moja moc regeneracyjna się wyłączy, będzie to oznaczać, że z kimś walczę

Hirashi : zapamiętamy

Timera : Niedługo wrócę...

(Timera wyruszyła)

(Timera szła w głąb lasu, przechodziła miejsca, które wcześniej były zablokowane przez bariery, jednakże z każdym kolejnym jej krokiem, czuła padający deszcz)

(*Timera : Ciągle pada ?)

(Timera wyszła z lasu, znalazła się na cmentarzu, gdzie jakiś chłopiec klęczał i wyglądało na to, że się modlił)

(*Timera : Pewnie to jest ten Naoki...)

Naoki : Hmm ?

Timera : Jak się nazywasz ?

Naoki : Jestem Naoki Shidura

Timera : Ja jestem cesarzową czasu

Naoki : Naprawdę ?

Timera : Tak

Naoki : Fascynujące

Timera : Co ty tu robiłeś ?

Naoki : Modliłem się do Boga Niebios

Timera : Co takiego ?!

Naoki : Modliłem się do Boga Niebios

(*Timera : Czy on w ogóle wie, że jest demonem ?)

Timera : Ile masz lat ?

Naoki : 17

Timera : Mhm...

Naoki : Jesteś pierwszą osobą od czterech lat, którą tu widzę, odnoszę wrażenie, jakbym miał przewidzenia

(Timera szturchnęła Naokiego)

Timera : Jestem prawdziwa

Naoki : No tak...

Timera : Sam tu żyjesz ?

Naoki : Zgadza się

Timera : Jak to możliwe ?

Naoki : Nie rozumiem

Timera : Co ty tu właściwie robiłeś ?

Naoki : Cztery lata temu było tu spokojne miasto, chodziłem do szkoły, trenowałem wiele, żyłem wyłącznie z moją matką

Timera : Matką ? a co z ojcem ?

Naoki : Nigdy go nie poznałem...

Timera : Mhm...

Naoki : Pewnego razu, ta planeta została przez kogoś zaatakowana, moja matka schowała mnie w pewnej dziurze i mówiła, żebym nie wychodził przez 2 dni

Timera : I co się wtedy stało ?

Naoki : Obiecała mi, że wróci, lecz nie może obiecać, że zrobi to szybko...

Timera : Hmm ?

Naoki : Po dwóch dniach wyszedłem z ukrycia, jednakże widziałem tylko zniszczone miasto i stos trupów

Timera : Ten cmentarz... ty go zrobiłeś ?

Naoki : Tak, miałem sporo czasu, najpierw pochowałem wszystkich, przyjaciół, znajomych, nauczycieli a nawet tych, których nie znałem

Timera : Te tabliczki, sam je wyrobiłeś ?

Naoki : Owszem, przychodzę tu każdego dnia się modlić za nich

Timera : To znaczy ?

Naoki : Każdego dnia modlę się do Boga Niebios, by miał ich w swej opiece, a sam poprzysiągłem zemstę za wymordowanie ich wszystkich

Timera : Ach tak ?

Naoki : Nie daruję temu, kto to zrobił...

Timera : Rozumiem...

Naoki : Ten deszcz, który pada... to efekt mojej techniki

Timera : Naprawdę ?

Naoki : Tak... przez te cztery lata, chciałem coś zrobić, więc znalazłem wiele ksiąg magicznych w ruinach tego miasta, następnie zacząłem się ich uczyć

Timera : Hmm ?

Naoki : Zaklęcia Gichyo mam opanowane chyba do perfekcji, uczę się również innych technik, czytałem tez księgę miecza, ale ćwiczyłem tylko i wyłącznie na kijkach, więc nie wiem, jak wielce byłyby moje umiejętności z prawdziwym ostrzem

Timera : Rozumiem, więc lubisz się uczyć ?

Naoki : Lubię poznawać wszechświat i stawać się silniejszy

Timera : A wiesz, że jesteś demonem ?

Naoki : Co takiego ?!

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 291 - " Historia Naokiego "

Komentarze