6670 WŚ - Chapter 295

Chapter 295 - " Jesteś Dla Mnie Wszystkim "

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Nomira : Ja...Chcę z tobą porozmawiać

Isarin : O czym ?

Nomira : Możesz mi nie wierzyć, możesz stąd nawet iść, możesz mnie nienawidzisz, ale...

Isarin : Nomira...

Nomira : Kocham cię !

Isarin : C-Co ?!

Nomira : Kocham cię, Isarin ! Jestem pewna swoich uczuć

Isarin : Mhm...

Nomira : Nie potrafię bez ciebie żyć

Isarin : Nomira... O czym ty mówisz ?!

Nomira : Chcę ci coś pokazać

(Nomira kładzie swoją dłoń na głowie Isarina i pokazuje mu swoje wspomnienia a zarazem rozmowę, którą przeprowadziła z Taiganem, gdy Isarin z przyjaciółmi byli na misji po Naokiego)

(FRAGMENT)

Nomira : Ja też ostatnio popełniłam straszny błąd

Taigan : Jaki błąd ?

Nomira : Od dawna podobał mi się Isarin, nawet między nami coś było, randka, kolacja a potem...

Taigan : Rozumiem

Nomira : Obiecał, że szybki wróci z misji i będziemy razem... opowiadał mi o tragedii rodzinnej, lecz złamał słowo

Taigan : Hmm ?

Nomira : Ojciec został aresztowany, przyszedł drugi raz i znów obiecał, tym razem, że go wyciągnie

Taigan : Udało się ?

Nomira : Tak, lecz moja matka nie żyje, ale nie winię go... przecież to nie była jego wina

Taigan : Rozumiem...

Nomira : Potem znowu przyszedł, nie chciałam z nim rozmawiać, odrzucałam go, walczyłam z tym uczuciem do niego

Taigan : Mhm...

Nomira : Ale to jest silniejsze ode mnie

Taigan : Kochasz go ?

Nomira : Tak... dlatego żałuję, że nie dałam mu szansy wypowiedzieć się, że nie rozmawialiśmy... teraz bardzo tego żałuję

Taigan : Dlaczego z nim nie porozmawiasz ?

Nomira : Jest na trudnej misji... ojciec wysłał wielu silnych wojowników na nią, podobno wielu demonów strzeże celu, po który oni poszli

Taigan : Mhm...

Nomira : Boje się, że już nie wróci, że zginie...

Taigan : Dlatego też nie chciałaś z nim wcześniej rozmawiać, gdy przyszedł ?

Nomira : Tak

Taigan : Jest wojna, boisz się go kochać, bo nie chcesz go stracić

Nomira : Dokładnie, ale gdy wyruszył na misję, zdałam sobie sprawę z tego, że bardzo go kocham, że tęsknię...

Taigan : Jeżeli wróci, porozmawiasz z nim ?

Nomira : Z pewnością

Taigan : Jest wojna, są ofiary... ale póki żyjemy, nie możemy marnować czasu, który jest nam dany

Nomira : Więc też powinieneś spróbować z tą Amirrą

Taigan : Póki co, ona jest teraz w więzieniu, a ja nic nie mogę zrobić

Nomira : Rozumiem

Taigan : Nasze serca krwawią... z tęsknoty

Nomira  Masz rację..

(KONIEC FRAGMENTU 230 Rozdziału)

Isarin : Mhm...

Nomira : Bardzo żałowałam tego, co ci powiedziałam wcześniej, ponadto uświadomiłam sobie, że naprawdę cię kocham, a po rozmowie z Taiganem byłam już tego pewna !

Isarin : Nomira...

Nomira : Jeżeli ty mnie nie kochasz, nienawidzisz lub nie chcesz widzieć czy znać, zrozumiem to, przecież nie możesz mnie kochać na siłę lub dlatego, że ja tego chcę

Isarin : Mhm...

Nomira : Po prostu musiałam ci to powiedzieć, ponieważ jesteś dla mnie wszystkim, nie wyobrażam sobie życia bez ciebie, poza tym boję się, że cię stracę... dlatego też nie chciałam się w to angażować, lecz moja miłość do ciebie jest zbyt wysoka

Isarin : Mhm...

Nomira : Jak sobie przypomnę naszą randkę, o tym co mi mówiłeś, nasze wspólne chwile... nie chcę byś cierpiał, sama też nie chcę cierpieć, po prostu chcę cię mieć przy sobie, dla siebie, jak i również być twoja

Isarin : Nomira...

Nomira : To co zrobisz, to twoja decyzja, po prostu musiałam ci to powiedzieć

(Isarin podchodzi i przytula mocno Nomirę)

Nomira : Hm ?!

Isarin : Moje uczucia do ciebie się nie zmieniły

Nomira : Więc to znaczy, że...

Isarin : Tak, ja wciąż cię kocham

Nomira : Isarin !

(Oboje mocno się ściskają, następnie dochodzi do namiętnego pocałunku)

(Tymczasem - Cmentarz Qurell)

Naoki : Więc tutaj jesteś...

Hirashi : Taa...

(Hirashi stoi nad nagrobkiem Kijito)

Naoki : Dostałeś już informację od Treydina ?

Hirashi : Tak, zostaniesz moim nowym partnerem drużynowym

Naoki : Zgadza się

Hirashi : No dobrze, więc oboje się czegoś nauczymy

Naoki : Hmm ?

Hirashi : Jestem mistrzem miecza, walczę dla dobrych wojowników mimo, że jestem demonem, przy mnie zrozumiesz, dlaczego to robię i dowiesz się, że lepiej jest walczyć o wolność u boku przyjaciół, niż mordować ludzi dla zabawy jak demony

Naoki : Rozumiem...

Hirashi : Podobno wyuczyłeś się na pamięć wiele zaklęć z różnych ksiąg magicznych, więc również i ty czegoś mnie nauczysz

Naoki : Dobrze

Hirashi : Poza tym to dość interesujące

Naoki : Co takiego ?

Hirashi : Dwa demony jako duet, walczący przeciwko złu

Naoki : Mhm...

Hirashi : Pomożesz mi poznać prawdę o mojej przeszłości ?

Naoki : Nie widzę żadnego problemu

Hirashi : Dziękuję

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 296 - " Informacje Od Specjalistów "

Komentarze