6670 WŚ - Chapter 231
Chapter 231 - " Wyruszamy "
1. Saga - Start (Chapter 1-9)
2. Saga - Planeta Niruya (Chapter 10-30)
3. Saga - Galaktyczni Piraci (Chapter 31-61)
4. Saga - Bogini Zmarłych (Chapter 62-104)
5. Saga - Więzienie Demonów (Chapter 105-139)
6. Saga - Wspomnienia (Chapter 140-189)
7. Saga - Kamień Wskrzeszenia (Chapter 190-230)
8. Saga - Córka Weruxa (Chapter 231-X)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(04 Luty 6670r)
(Planeta Niruya - Dawna Baza Strażników Velingu)
Osarin : No i co ?
(Osarin leżał na kanapie)
Teyura : Jestem gotowa do walki
Osarin : Twoja rehabilitacja długo trwała
Mirla : Przecież Teyura ledwo uszła wtedy z życiem
Osarin : Wiem, pamiętam
Teyura : Przepraszam, że zawiodłam
Osarin : Niczego nie zawiodłaś, to ja zawiodłem
Mirla : Hmm ?
Osarin : Cholerne zebranie strażników...
Mirla : Nie to pana wina, Sensei
Osarin : To przeze mnie Cabira została zamordowana w tym więzieniu demonów...
Teyura : Kochałeś ją ?
Osarin : Nie wiem
Mirla : Ale spaliście razem ?
Osarin : Nie twoja sprawa
Mirla : Mhm...
Teyura : Ważne, że tobie nic się nie stało, Sensei
Osarin : Właśnie to mnie dziwi
Mirla : To znaczy ?
Osarin : Demony puściły mnie wolno, jakbym był nikim... a przecież jestem jednym z niewielu ninja, którzy znają sekretną magię... więc dlaczego puścili mnie wolno a Cabirę zabili ?
Teyura : Nie wiem...
(FRAGMENT)
(Sala Przesłuchiwań)
Herdina : Co to znaczy, że nie będziesz odpowiadał na moje pytania ?
Osarin : Zarhado obiecał, że wypuści mnie na wolność, złożyłem już zeznania, które były dla niego chyba dobre, powiedział, że mnie wypuści, więc będę rozmawiał tylko z nim
Herdina : Zarhado zawsze tak mówi, że kogoś wypuści a potem jest inaczej
Osarin : Słucham ?
Herdina : Będziesz gadał czy nie ?
Osarin : Tylko z Zarhado
Herdina : Bleider !
Bleider : Jasne
(Bleider chwycił Osarina i wyprowadził go do lewych drzwi)
Osarin : To jakaś pieprzona kpina... niech was szlag zasrane demony !
(Osarin został wyprowadzony na zewnątrz, przed nim było 7 osób, które po kolei były rozstrzeliwane i wrzucane do wykopanej ziemi przez Stilona i Kheire)
Cabira : Osarin-Sensei...
Osarin : Cabira !
Cabira : Żegnaj, mistrzu...
Osarin : Cabira !!!
(Stilon mordował jakby od niechcenia, strzelał w potylicę bezbłędnie)
Stilon : Chodź tu szmato
Osarin : Cabira !!!
Cabira : Szlag...
(Padł jeden pewny strzał od Stilona, który następnie wrzucił ciało dziewczyny do wykopu)
Osarin : Khh...
(Kolejny człowiek został zamordowany, teraz był czas na Osarina)
Stilon : Gotów na śmierć ?
Osarin : Pierdol się !
(Stilon chciał strzelić Osarinowi w głowę, lecz zabrakło mu amunicji)
Stilon : Hmm ?
Osarin : Niech to się już skończy
(Stilon ładował magazynek, w tym czasie...)
Zarhado : Co tu się dzieje ?!
(Zarhado kopem otworzył drzwi i spoglądał na więźniów do rozstrzelania)
Stilon : Wykonujemy egzekucję
Zarhado : Co on tutaj robi ?
Stilon : Skąd mam wiedzieć ? Herdina musiała przesłuchiwać
Osarin : Obiecał mi pan wolność za złożenie zeznań
Zarhado : Za mną
Osarin : Hmm ?
Stilon : No spierdalaj, ale już !
Osarin : Zapamiętam sobie ciebie gnoju...
(Osarin szedł za za Zarhado, a wkurzony Stilon wyciągnął swój miecz i zaczął przecinać następnych więźniów)
Zarhado : Tam jest wyjście, zdezaktywuję barierę, gdy dotrzesz do celu
(Zarhado pokazuje drogę Osarinowi)
Osarin : Moja wojowniczka miała iść ze mną a zamordowaliście ją
Zarhado : Widziałeś, że nie wiedziałem w ogóle o tym, że jesteście przesłuchiwani, mieliście siedzieć w celach, zresztą co za różnica, spływaj stąd zanim się rozmyślę
Osarin : Mhm...
(Nasz ninja kierował się we wskazane miejsce)
(KONIEC FRAGMENTU 111 Rozdziału)
Osarin : Dziwne to wszystko... doszedłem do portalu i powróciłem tu do was
Mirla : Opiekowałam się Teyurą
Osarin : I dobrze...
Teyura : Pozostało nas już tylko trzech
Osarin : Tylko ? mówisz, jakby nas wcześniej było nie wiadomo ilu
Teyura : Mhm...
Mirla : Odkąd wyzwoliliśmy Planetę Niruya, demony nie atakują tej planety
Osarin No i dobrze...
Mirla : Wiec chociaż tutaj mamy spokój, minął miesiąc, Teyura wróciła w pełni do zdrowia a demony dają nam tutaj spokój
Teyura : Racja
Mirla : Więc co robimy dalej ? będziemy tu wciąż siedzieć ?
Osarin : Skoro Teyura jest już zdolna do walki, to można iść dalej
Mirla : Hmm ?
Teyura : Dokąd ?
Osarin : Wyzwalać dalsze planety
Mirla : Dlaczego nie pójdziemy na Qurell ?
Osarin : Po co ?
Mirla : Masz Veling, oni mają specjalne bariery, moglibyśmy go tam zostawić
Osarin : Nie ma sensu, Veling zostawimy w tej skrytce, przynajmniej demony nigdy tego tu nie znajdą
Mirla : No tak... trzeba znać hasło, żeby odblokować wejście tutaj a tak, to widzi się tylko mur
Osarin : No właśnie, Veling zostawimy tutaj a sami wyruszymy wyzwalać kolejne planety
Mirla : Powinniśmy jednak iść na Qurell
Osarin : Nie wpuszczą nas
Mirla : A jeżeli wpuszczą ?
Osarin : Nie ma im co teraz opowiadać, najpierw wyzwolimy jeszcze jakieś planety, później się zastanowię i może tam pójdziemy
Mirla : Tak jest
Osarin : Gotowe do drogi ?
Teyura : Oczywiście
Osarin : Więc Wyruszamy !
(Osarin wbił swój sztylet w stolik, w sztylecie znajdował się jego Veling, następnie cała trójka opuściła bazę strażników)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 232 - " Na Kolejną Planetę "
1. Saga - Start (Chapter 1-9)
2. Saga - Planeta Niruya (Chapter 10-30)
3. Saga - Galaktyczni Piraci (Chapter 31-61)
4. Saga - Bogini Zmarłych (Chapter 62-104)
5. Saga - Więzienie Demonów (Chapter 105-139)
6. Saga - Wspomnienia (Chapter 140-189)
7. Saga - Kamień Wskrzeszenia (Chapter 190-230)
8. Saga - Córka Weruxa (Chapter 231-X)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(04 Luty 6670r)
(Planeta Niruya - Dawna Baza Strażników Velingu)
Osarin : No i co ?
(Osarin leżał na kanapie)
Teyura : Jestem gotowa do walki
Osarin : Twoja rehabilitacja długo trwała
Mirla : Przecież Teyura ledwo uszła wtedy z życiem
Osarin : Wiem, pamiętam
Teyura : Przepraszam, że zawiodłam
Osarin : Niczego nie zawiodłaś, to ja zawiodłem
Mirla : Hmm ?
Osarin : Cholerne zebranie strażników...
Mirla : Nie to pana wina, Sensei
Osarin : To przeze mnie Cabira została zamordowana w tym więzieniu demonów...
Teyura : Kochałeś ją ?
Osarin : Nie wiem
Mirla : Ale spaliście razem ?
Osarin : Nie twoja sprawa
Mirla : Mhm...
Teyura : Ważne, że tobie nic się nie stało, Sensei
Osarin : Właśnie to mnie dziwi
Mirla : To znaczy ?
Osarin : Demony puściły mnie wolno, jakbym był nikim... a przecież jestem jednym z niewielu ninja, którzy znają sekretną magię... więc dlaczego puścili mnie wolno a Cabirę zabili ?
Teyura : Nie wiem...
(FRAGMENT)
(Sala Przesłuchiwań)
Herdina : Co to znaczy, że nie będziesz odpowiadał na moje pytania ?
Osarin : Zarhado obiecał, że wypuści mnie na wolność, złożyłem już zeznania, które były dla niego chyba dobre, powiedział, że mnie wypuści, więc będę rozmawiał tylko z nim
Herdina : Zarhado zawsze tak mówi, że kogoś wypuści a potem jest inaczej
Osarin : Słucham ?
Herdina : Będziesz gadał czy nie ?
Osarin : Tylko z Zarhado
Herdina : Bleider !
Bleider : Jasne
(Bleider chwycił Osarina i wyprowadził go do lewych drzwi)
Osarin : To jakaś pieprzona kpina... niech was szlag zasrane demony !
(Osarin został wyprowadzony na zewnątrz, przed nim było 7 osób, które po kolei były rozstrzeliwane i wrzucane do wykopanej ziemi przez Stilona i Kheire)
Cabira : Osarin-Sensei...
Osarin : Cabira !
Cabira : Żegnaj, mistrzu...
Osarin : Cabira !!!
(Stilon mordował jakby od niechcenia, strzelał w potylicę bezbłędnie)
Stilon : Chodź tu szmato
Osarin : Cabira !!!
Cabira : Szlag...
(Padł jeden pewny strzał od Stilona, który następnie wrzucił ciało dziewczyny do wykopu)
Osarin : Khh...
(Kolejny człowiek został zamordowany, teraz był czas na Osarina)
Stilon : Gotów na śmierć ?
Osarin : Pierdol się !
(Stilon chciał strzelić Osarinowi w głowę, lecz zabrakło mu amunicji)
Stilon : Hmm ?
Osarin : Niech to się już skończy
(Stilon ładował magazynek, w tym czasie...)
Zarhado : Co tu się dzieje ?!
(Zarhado kopem otworzył drzwi i spoglądał na więźniów do rozstrzelania)
Stilon : Wykonujemy egzekucję
Zarhado : Co on tutaj robi ?
Stilon : Skąd mam wiedzieć ? Herdina musiała przesłuchiwać
Osarin : Obiecał mi pan wolność za złożenie zeznań
Zarhado : Za mną
Osarin : Hmm ?
Stilon : No spierdalaj, ale już !
Osarin : Zapamiętam sobie ciebie gnoju...
(Osarin szedł za za Zarhado, a wkurzony Stilon wyciągnął swój miecz i zaczął przecinać następnych więźniów)
Zarhado : Tam jest wyjście, zdezaktywuję barierę, gdy dotrzesz do celu
(Zarhado pokazuje drogę Osarinowi)
Osarin : Moja wojowniczka miała iść ze mną a zamordowaliście ją
Zarhado : Widziałeś, że nie wiedziałem w ogóle o tym, że jesteście przesłuchiwani, mieliście siedzieć w celach, zresztą co za różnica, spływaj stąd zanim się rozmyślę
Osarin : Mhm...
(Nasz ninja kierował się we wskazane miejsce)
(KONIEC FRAGMENTU 111 Rozdziału)
Osarin : Dziwne to wszystko... doszedłem do portalu i powróciłem tu do was
Mirla : Opiekowałam się Teyurą
Osarin : I dobrze...
Teyura : Pozostało nas już tylko trzech
Osarin : Tylko ? mówisz, jakby nas wcześniej było nie wiadomo ilu
Teyura : Mhm...
Mirla : Odkąd wyzwoliliśmy Planetę Niruya, demony nie atakują tej planety
Osarin No i dobrze...
Mirla : Wiec chociaż tutaj mamy spokój, minął miesiąc, Teyura wróciła w pełni do zdrowia a demony dają nam tutaj spokój
Teyura : Racja
Mirla : Więc co robimy dalej ? będziemy tu wciąż siedzieć ?
Osarin : Skoro Teyura jest już zdolna do walki, to można iść dalej
Mirla : Hmm ?
Teyura : Dokąd ?
Osarin : Wyzwalać dalsze planety
Mirla : Dlaczego nie pójdziemy na Qurell ?
Osarin : Po co ?
Mirla : Masz Veling, oni mają specjalne bariery, moglibyśmy go tam zostawić
Osarin : Nie ma sensu, Veling zostawimy w tej skrytce, przynajmniej demony nigdy tego tu nie znajdą
Mirla : No tak... trzeba znać hasło, żeby odblokować wejście tutaj a tak, to widzi się tylko mur
Osarin : No właśnie, Veling zostawimy tutaj a sami wyruszymy wyzwalać kolejne planety
Mirla : Powinniśmy jednak iść na Qurell
Osarin : Nie wpuszczą nas
Mirla : A jeżeli wpuszczą ?
Osarin : Nie ma im co teraz opowiadać, najpierw wyzwolimy jeszcze jakieś planety, później się zastanowię i może tam pójdziemy
Mirla : Tak jest
Osarin : Gotowe do drogi ?
Teyura : Oczywiście
Osarin : Więc Wyruszamy !
(Osarin wbił swój sztylet w stolik, w sztylecie znajdował się jego Veling, następnie cała trójka opuściła bazę strażników)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 232 - " Na Kolejną Planetę "
Komentarze
Prześlij komentarz