6670 WŚ - Chapter 206

Chapter 206 - " Znam Twój Sekret "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Oboje przysiadają się do stołu, Amirra również powoli siada na miejsce i patrzy na magika)

(*Amirra : Przecież to ten Uteren mnie aresztował a Vendiro zmienił w kobietę...)

Vendiro : Hmm ?

(Vendiro przygląda się Amirrze)

(*Amirra : Czyżby mnie rozpracował ? czemu się tak przygląda ?)

Jemiro : Wracajmy do rozmowy

Vendiro : Na czym skończyliście ?

Jemiro : Rozmawialiśmy o budowie trzech wielkich planet demonów

Vendiro : Ach tak

Uteren : To musi być dla ciebie szok, nagle rozstać się z tak piękną planetą

Jemiro : Rozstać ? o czym ty mówisz, będę tutaj rządził wraz z Neymi

Uteren : Nie będzie już cywilów, same demony

Jemiro : Nie przeszkadza mi to jakoś specjalnie

Uteren : Rozumiem

Gerina : Kto zajmuje się teraz transportem ?

Sokin : Wysłałem kilku ludzi, aby zajęli się transportowaniem cywilów

Saigor : Nudzą mnie już te masowe egzekucje

Synteko : Mnie również, powinniśmy dostawać jakieś lepsze zadania, tak się Rendiemu spieszy z erą demonów, a jakoś mało robi w tym kierunku

Vendiro : Nie powinieneś tak mówić

Synteko : Dlaczego ?

Vendiro : Rendi to dobry strateg, po prostu nie miał pełnych praw, teraz gdy Higura pozwolił mu działać swobodnie, to najpierw myśli o powiększeniu centrum dowodzenia, później przydzieli nam lepsze misje

Synteko : Możliwe...

Uteren : Nam też się nudzi, myślisz, że łapanie cywilów i wojowników Qurell a następnie zmienianie ich w kobiety, to takie fajne zajęcie ?

Berina : Haha, no właśnie, ilu w końcu w sylwestra złapaliście tych wojowników ?

Vendiro : Ciągle musimy to robić, Rendi nie zmienił nam zadań, chociaż stwierdził, żebyśmy lepiej mordowali już teraz

Uteren : Około 3 tyś wojowników Qurell zostało zmienionych w kobiety

Saigor : Ilu przeżyło ?

Vendiro : Około 40 osób, kobiety nie potrafią walczyć, poza tym wysyłałem je na opuszczone planety

Gerina : Kobiety nie potrafią walczyć ?

Vendiro : Ja nie mówię o diablicach, tylko tych z Qurell, do walki nadają się tylko mężczyźni chociaż oni i tak są mordowani

Berina : Kobiety próbują, lecz nic im z tego nie wychodzi

Jemiro : A co z tą 40 się dzieje ? jak udało im się przeżyć ?

Vendiro : Widocznie na pustkowiu, w którym wylądowali, musiał znaleźć się ktoś, kto im pomógł

(Vendiro spogląda ponownie na Amirrę)

(*Amirra : Nie ma wątpliwości... rozpracował mnie... nie jest dobrze)

Synteko : To ciekawe...

Vendiro : Powiem szczerze, że Rendi powiedział mi, iż szykuje się do ataku na Qurell

Saigor : Nonsens, wciąż nie potrafimy przebić się przez ich bariery, nawet śmierć strażników nie osłabia barier a Ryuji nie zna sposobu na rozwalenie ich

Vendiro : Tak słyszałem

Gerina : Żeby zaatakować Qurell to tak jak mówiliśmy, Rendi musiałby się pogodzić z Aylonem i razem musieliby współpracował, inaczej to jeszcze trochę potrwa

Saigor : A jak znamy tą dwójkę, to nie szybko się pogodzą ze sobą, więc raczej wątpię na jakąkolwiek współpracę z ich strony

Amirra : O co im właściwie poszło ?

Vendiro : Hmm ?

Uteren : Nie mówi się o tym...

Synteko : Aylon jest starszym bratem Rendiego, idealny zabójca, demon krwi, dobry strateg, lecz on by wszystkich mordował i wszystko niszczył na swej drodze, bardzo potężny

Amirra : Mhm...

Synteko : Rendi zaś woli działać spokojnie, mieć jakiś plan i trzymać się go, bardziej na spokojnie załatwia sprawy, nawet rozmawia z wrogami przez śmiercią, w tym się bardzo różnili, co Higura zauważał

Saigor : Chodzi po prostu o to, że Rendi nie był docenianym demonem i synem tak bardzo jak Aylon, oczywiście Rendiemu to nie pasowało, dlatego został liderem demonów, aby w końcu się wykazać przed swoim ojcem, bo zawsze był gnębiony za młodu przez Aylona

Synteko : Sposoby Aylona były szybsze i skuteczniejsze niż rozmowy i spokój Rendiego, Higura dlatego właśnie bardziej doceniał Aylona niż Rendiego, lecz pozwolił młodszemu zarządzać nami, bo strateg się przyda, poza tym ma szanse się wykazać przed ojcem

Saigor : Nie oszukujmy się, trochę ich role się odwróciły, Aylon przepadł jak kamień w wodę, taki niby szybki i skuteczny, a prowadzi jakąś nieznaną nam misję od 3 lat, zaś Rendi teraz wszystkich morduje

Berina : Ale jednak jest taktykiem dalej i działa spokojnie, lecz fakt... trochę się bardziej morderczy zrobił

Vendiro : Aylon może i prowadzi misję 3 lata, lecz widać, że jak zawsze chce być skuteczny w tym co robi

(Demon puka do drzwi)

Jemiro : Wejść !

Demon : Cały transport jest załadowany i czeka na wyruszenie

Saigor : Nareszcie

Berina : No cóż, miło było znów pogawędzić, ale obowiązki wzywają

Jemiro : Rozumiem

Synteko : Trzymaj się Jemiro

Jemiro : Wy również

(Wszyscy wychodzą z pokoju, poza Vendiro, Amirrą i Jemiro)

Amirra : Mhm...

Jemiro : Dobra, wychodzimy również

Vendiro : Zostaw nas

Jemiro : Słucham ?

Vendiro : Pogniewasz się, jak porozmawiam z twoją narzeczoną 5 minut?

Jemiro : Nie

Vendiro : Dziękuję

(Jemiro spojrzał na ich obu i ze zdziwieniem zamknął drzwi wychodząc również z pokoju)

Vendiro : Witaj, Gentaro Mirnu

Amirra : Jak to możliwe, że spośród tylu zmienionych wojowników, pamiętasz mnie tak dobrze ?

Vendiro : Dokładnie pamiętam kobiety, z którymi prywatnie się zabawiałem przez zamianą ciał

Amirra : Mhm...

Vendiro : Dziewczyna, w której ciele się znajduje twój umysł... to jedna z nich

Amirra : Dlaczego mnie nie wydałeś ?

Vendiro : Chcę dowiedzieć się, jak to się stało, że dotarłeś aż tutaj i ukrywasz się jako diablica

Amirra : Czuję podziw w twoim głosie

Vendiro : Jestem po prostu ciekawy

Amirra : A jak ci powiem, to co później zrobisz ?

Vendiro : Tylko ja znam twój sekret... jeśli okażesz się użyteczny, pozwolę ci żyć

Amirra : Hmm ?

Vendiro : Jak widzisz, różnie się od pozostałych demonów, ze mną można pohandlować

Amirra : Czego chcesz ?

Vendiro : To zależy, co masz mi do zaoferowania

Amirra : Mhm...

Vendiro : To naprawdę zaskakujące, że jesteś jednym z tych 4 dziewczyn, z którymi się zabawiałem i że to akurat ty przeżyłeś

Amirra : Cztery ? więc teraz rozumiem, dlaczego mnie rozpoznałeś

Vendiro : Opowiedz mi tą historię

Amirra : Mhm...

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 207 - " Odczaruj Mnie "

Komentarze