6670 WŚ - Chapter 201
Chapter 201 - " Prostytucja "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=-cMnxCmvZUM&list=PL005BEEEE0438BD9B&index=155 )
Jemiro : Jak tam się miewa moja dziewczynka ?
Sokin : Wszystko w jak najlepszym porządku
Jemiro : Co z nią ?
Sokin : Siedzi i się nie odzywa, chyba ją to przerosło
Jemiro : I bardzo dobrze, oby tylko nie popadła w histerię
Sokin : Byłem tu pod drzwiami cały czas
Jemiro : Dobra robota
Sokin : Wciąż obserwować ?
Jemiro : Porozmawiam z nią, następnie pilnuj jej dalej, ale już w klubie
Sokin : Tak jest !
Jemiro : Możesz odejść
(Sokin wraca do klubu a Jemiro otwiera drzwi od prywatnego pokoju)
Jemiro : Jak się czujesz ?
Amirra : Mhm...
(Amirra siedzi zapłakana na ziemi, przykryta jest tylko swoimi ubraniami)
Jemiro : Taki los czeka tych, którzy nie są posłuszni
Amirra : ...
Jemiro : Milczysz ? to zrozumiałe, w końcu przestałaś pyskować
(Amirra cała się trzęsie, podniosła lekko swoją głowę i spoglądała na majora)
Jemiro : Dalej będziesz szła w zaparte ?
Amirra : Zgadzam się
Jemiro : Hmm ?
Amirra : Będę grzeczna...
Jemiro : Nie tak szybko
Amirra : Hmm ?
Jemiro : Miałaś swoją szansę, którą zmarnowałaś... teraz to ty musisz postarać się o to, bym z powrotem chciał cię do siebie zabrać
Amirra : Co mam robić ?
Jemiro : Kazałem przygotować ci kąpiel i jakieś ubrania, gdy będziesz gotowa... zostaniesz tancerką na rurze w klubie 69 dla demonów
Amirra : Mhm...
Jemiro : Przez kilka dni będziesz prostytutką dla bogatych demonów, będziesz od nich brać 20 tyś smodronów za godzinę, pieniądze przekażesz mnie...
Amirra : Co takiego ?!
Jemiro : Jak zarobisz 500 tyś smodronów, wtedy cię wezmę do siebie
Amirra : Mhm...
(Amirra spoglądała na majora z ogromnym przerażeniem)
Jemiro : Ubierz się, zaraz zabiorę cię do łazienki
(Jemiro wyszedł i czekał pod drzwiami)
Jemiro : Hmm ?
(Chwilę później wyszła Amirra, Jemiro zaprowadził ją do łaźni i czekał na nią pod drzwiami)
(*Amirra : Tutaj nie ma żadnych okien... jak mam stąd uciec ?!)
Amirra : Taigan... szkoda, że starczyło nam czasu, bym mogła się więcej nauczyć, lecz podstawy już znam...
(Amirra usiadła na ziemi, zamknęła oczy i koncentrowała się)
Amirra : Magia Kichyo !
(Amirra próbuje aktywować magię Kichyo, lecz bezskutecznie)
Amirra : Co jest grane ?! dlaczego nie mogę aktywować magii Kichyo ?! czyżby w tym klubie była blokada magii ?!
(Jemiro zapukał do drzwi)
Amirra : Daj mi trochę czasu !
Jemiro : Masz 10 minut !
(Amirra odkręciła wodę i wciąż myślała, jak się wydostać z tego piekła)
Amirra : Magia tutaj nie działa... ale czy Taigan będzie mógł mnie tu odnaleźć dzięki Kichyo ? czy mi pomoże... co teraz ze mną będzie ?!
(Do Jemira przychodzi pewien demon)
Xelin : Major Jemiro ?
Jemiro : O co chodzi ?
Xelin : Pilny rozkaz
Jemiro : Od kogo ?
Xelin : Od Księcia Rendiego
Jemiro : Hmm ?
Xelin : Większość demonów podostawała takie listy
Jemiro : Listy ?
(Xelin wręcza list)
Xelin : Idę dalej roznosić
(Jemiro otwiera list)
Jemiro : Dziękuję
Xelin : Wykonuję tylko swoje zadania
(Xelin odszedł a Jemiro zaczął czytać list)
**Majorze Jemiro**
Zgodnie z moimi nowymi zasadami funkcjonowania demonów, zostały zniesione pewne przywileje, ale również narzucone pewne obowiązki.
Bogaci cywile mają zostać wydziedziczeni, ich majątki mają trafić do budżetu Planety Demonów, mężczyzn można mordować, kobiety mają być przewożone na Planetę Kercers gdzie trwa budowa nowego więzienia demonów, tam będą teraz prostytutkami dla demonów, ci z wykształcenia jako lekarki czy księgowości, mają być traktowane pozytywnie jak za starych przepisów, na Planecie Yurkey tancerkami mają być tylko diablice, od teraz ta planeta rozrywki będzie tylko i wyłącznie dla demonów, musimy zrobić trzy wielkie główne planety demonów, gdzie Qurell nie będzie miało szansy na atak, wielkie siedziby będą znane na całym wszechświecie, ja będę przywódcą na Planecie Demonów, więziennictwem najprawdopodobniej ponownie zajmie się Zarhado, lecz Yurkey będzie rządziła Neymi oraz Pan, liczę na to, że będzie pan pomagał mojej żonie. niedługo przybędzie kilku wojowników, którzy będą pomagać z transportem
Proszę wszystkich cywilów z Planety Yurkey zabić, majątki odebrać a kobiety wysłać na Kercers... Budujemy trzy wielkie, silne planety.
**Koniec treści listu**
Jemiro : Trzy centra dowodzenia ? tak jest... pomogę we wszystkim, jednakże...
(Jemiro spogląda na drzwi)
Jemiro : Nie we wszystkim...
(Jemiro odchodzi od drzwi)
(Tymczasem)
Taigan : Co oni knują ?
Miayn : Nie mam pojęcia...
Taigan : Najwyraźniej coś robią i nie wygląda to na przyjacielskie sposoby
Miayn : Ten zamek, który był tak pilnie strzeżony...
Taigan : Hmm ?
Miayn : Tam znajduje się podobno Bóg Życzeń
Taigan : Co takiego ?
Miayn : Podobno jest przetrzymywany, inni mówią, że to jego osobista siedziba, mnóstwo demonów go pilnuje
Taigan : Dlaczego Bóg Życzeń miałby się znajdować na tej planecie i to w dodatku w niewoli ?
Miayn : Nie mam pojęcia, może miał sprawdzić autentyczność kamienia, w końcu sam go stworzył
Taigan : Może... w każdym razie coś mi tu nie pasuje
Miayn : Demony strasznie dziwnie się dziś zachowują, jakby coś w nich wstąpiło...
Taigan : Spróbuj dowiedzieć się jak najwięcej
Miayn : Zgoda, a co z tobą ?
Taigan : Będę tu siedział, nie mogę się pokazywać teraz publicznie, dopóki nie dowiem się, o co im wszystkim chodzi
Miayn : Dobra
Taigan : Idź już
Miayn : Tak jest !
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 202 - " Fałszywe Dokumenty "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=-cMnxCmvZUM&list=PL005BEEEE0438BD9B&index=155 )
Jemiro : Jak tam się miewa moja dziewczynka ?
Sokin : Wszystko w jak najlepszym porządku
Jemiro : Co z nią ?
Sokin : Siedzi i się nie odzywa, chyba ją to przerosło
Jemiro : I bardzo dobrze, oby tylko nie popadła w histerię
Sokin : Byłem tu pod drzwiami cały czas
Jemiro : Dobra robota
Sokin : Wciąż obserwować ?
Jemiro : Porozmawiam z nią, następnie pilnuj jej dalej, ale już w klubie
Sokin : Tak jest !
Jemiro : Możesz odejść
(Sokin wraca do klubu a Jemiro otwiera drzwi od prywatnego pokoju)
Jemiro : Jak się czujesz ?
Amirra : Mhm...
(Amirra siedzi zapłakana na ziemi, przykryta jest tylko swoimi ubraniami)
Jemiro : Taki los czeka tych, którzy nie są posłuszni
Amirra : ...
Jemiro : Milczysz ? to zrozumiałe, w końcu przestałaś pyskować
(Amirra cała się trzęsie, podniosła lekko swoją głowę i spoglądała na majora)
Jemiro : Dalej będziesz szła w zaparte ?
Amirra : Zgadzam się
Jemiro : Hmm ?
Amirra : Będę grzeczna...
Jemiro : Nie tak szybko
Amirra : Hmm ?
Jemiro : Miałaś swoją szansę, którą zmarnowałaś... teraz to ty musisz postarać się o to, bym z powrotem chciał cię do siebie zabrać
Amirra : Co mam robić ?
Jemiro : Kazałem przygotować ci kąpiel i jakieś ubrania, gdy będziesz gotowa... zostaniesz tancerką na rurze w klubie 69 dla demonów
Amirra : Mhm...
Jemiro : Przez kilka dni będziesz prostytutką dla bogatych demonów, będziesz od nich brać 20 tyś smodronów za godzinę, pieniądze przekażesz mnie...
Amirra : Co takiego ?!
Jemiro : Jak zarobisz 500 tyś smodronów, wtedy cię wezmę do siebie
Amirra : Mhm...
(Amirra spoglądała na majora z ogromnym przerażeniem)
Jemiro : Ubierz się, zaraz zabiorę cię do łazienki
(Jemiro wyszedł i czekał pod drzwiami)
Jemiro : Hmm ?
(Chwilę później wyszła Amirra, Jemiro zaprowadził ją do łaźni i czekał na nią pod drzwiami)
(*Amirra : Tutaj nie ma żadnych okien... jak mam stąd uciec ?!)
Amirra : Taigan... szkoda, że starczyło nam czasu, bym mogła się więcej nauczyć, lecz podstawy już znam...
(Amirra usiadła na ziemi, zamknęła oczy i koncentrowała się)
Amirra : Magia Kichyo !
(Amirra próbuje aktywować magię Kichyo, lecz bezskutecznie)
Amirra : Co jest grane ?! dlaczego nie mogę aktywować magii Kichyo ?! czyżby w tym klubie była blokada magii ?!
(Jemiro zapukał do drzwi)
Amirra : Daj mi trochę czasu !
Jemiro : Masz 10 minut !
(Amirra odkręciła wodę i wciąż myślała, jak się wydostać z tego piekła)
Amirra : Magia tutaj nie działa... ale czy Taigan będzie mógł mnie tu odnaleźć dzięki Kichyo ? czy mi pomoże... co teraz ze mną będzie ?!
(Do Jemira przychodzi pewien demon)
Xelin : Major Jemiro ?
Jemiro : O co chodzi ?
Xelin : Pilny rozkaz
Jemiro : Od kogo ?
Xelin : Od Księcia Rendiego
Jemiro : Hmm ?
Xelin : Większość demonów podostawała takie listy
Jemiro : Listy ?
(Xelin wręcza list)
Xelin : Idę dalej roznosić
(Jemiro otwiera list)
Jemiro : Dziękuję
Xelin : Wykonuję tylko swoje zadania
(Xelin odszedł a Jemiro zaczął czytać list)
**Majorze Jemiro**
Zgodnie z moimi nowymi zasadami funkcjonowania demonów, zostały zniesione pewne przywileje, ale również narzucone pewne obowiązki.
Bogaci cywile mają zostać wydziedziczeni, ich majątki mają trafić do budżetu Planety Demonów, mężczyzn można mordować, kobiety mają być przewożone na Planetę Kercers gdzie trwa budowa nowego więzienia demonów, tam będą teraz prostytutkami dla demonów, ci z wykształcenia jako lekarki czy księgowości, mają być traktowane pozytywnie jak za starych przepisów, na Planecie Yurkey tancerkami mają być tylko diablice, od teraz ta planeta rozrywki będzie tylko i wyłącznie dla demonów, musimy zrobić trzy wielkie główne planety demonów, gdzie Qurell nie będzie miało szansy na atak, wielkie siedziby będą znane na całym wszechświecie, ja będę przywódcą na Planecie Demonów, więziennictwem najprawdopodobniej ponownie zajmie się Zarhado, lecz Yurkey będzie rządziła Neymi oraz Pan, liczę na to, że będzie pan pomagał mojej żonie. niedługo przybędzie kilku wojowników, którzy będą pomagać z transportem
Proszę wszystkich cywilów z Planety Yurkey zabić, majątki odebrać a kobiety wysłać na Kercers... Budujemy trzy wielkie, silne planety.
**Koniec treści listu**
Jemiro : Trzy centra dowodzenia ? tak jest... pomogę we wszystkim, jednakże...
(Jemiro spogląda na drzwi)
Jemiro : Nie we wszystkim...
(Jemiro odchodzi od drzwi)
(Tymczasem)
Taigan : Co oni knują ?
Miayn : Nie mam pojęcia...
Taigan : Najwyraźniej coś robią i nie wygląda to na przyjacielskie sposoby
Miayn : Ten zamek, który był tak pilnie strzeżony...
Taigan : Hmm ?
Miayn : Tam znajduje się podobno Bóg Życzeń
Taigan : Co takiego ?
Miayn : Podobno jest przetrzymywany, inni mówią, że to jego osobista siedziba, mnóstwo demonów go pilnuje
Taigan : Dlaczego Bóg Życzeń miałby się znajdować na tej planecie i to w dodatku w niewoli ?
Miayn : Nie mam pojęcia, może miał sprawdzić autentyczność kamienia, w końcu sam go stworzył
Taigan : Może... w każdym razie coś mi tu nie pasuje
Miayn : Demony strasznie dziwnie się dziś zachowują, jakby coś w nich wstąpiło...
Taigan : Spróbuj dowiedzieć się jak najwięcej
Miayn : Zgoda, a co z tobą ?
Taigan : Będę tu siedział, nie mogę się pokazywać teraz publicznie, dopóki nie dowiem się, o co im wszystkim chodzi
Miayn : Dobra
Taigan : Idź już
Miayn : Tak jest !
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 202 - " Fałszywe Dokumenty "
Komentarze
Prześlij komentarz