6670 WŚ - Chapter 226

Chapter 226 - " Zawiodłeś, Taiganie "

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Planeta Demonów)

Rendi : W końcu się pojawiłeś...

Taigan : Co jest ?!

(Taigan leżał na ziemi bardzo zmęczony)

Rendi : Nie spodziewałeś się, że tu trafisz, prawda ?

Taigan : Jak to możliwe ?! Co ja robię na Planecie Demonów ?!

Rendi : Może to odświeży ci pamięć

(Rendi siedzi na swoim tronie i pokazuje Miecz Żywiołów leżącemu Taiganowi)

Taigan : Niemożliwe... skąd to masz ?!

Rendi : Nie jestem głupcem... specjalnie pozwoliłem ci wcześniej uciec z Planety Giyusi

Taigan : Wysłałeś za mną demony ?

Rendi : A coś ty myślał ?

Taigan : Khh

Rendi : Wiedziałem, że skoro przyszedłeś po kamień wskrzeszenia, to nie mógłbyś od razu iść na Qurell

Taigan : Po co ci ten miecz ?

Rendi : Ważne, że Qurell go straciło

Taigan : Hmm ?

Rendi : Zawiodłeś, Taigan

Taigan : Przestań pieprzyć !

Rendi : Hmm ?

Taigan : Zamordowałem kilka milionów twoich demonów w tym twoją żonę, Neymi ! Wysadziłem w kosmos jedną z twoich center dowodzenia, pozbyłem się swojego życia... zginąłem, lecz kamień mnie ocalił co oznacza, że kamień wskrzeszenia również zniszczyłem, a ty mi mówisz, że zawiodłem ?

Rendi : Za to wszystko spotka cię kara, nie martw się

Taigan : Kara ?

Rendi : Ja wiem, że zostawiłeś cząstkę mocy w tym mieczu, by po śmierci na Giyusi się odrodzić, wychodząc z tego miecza

Taigan : Mhm...

Rendi : Wysłałem za tobą ludzi, zabrali ten miecz i w ten o to cudowny sposób, znalazłeś się tutaj...

(*Taigan : Mogłem nie dezaktywować magii Kichyo, nie spodziewałem się, że ktoś będzie mnie śledził)

Rendi : Dla ciebie śmierć to zbyt łagodna kara za to, co zrobiłeś

Taigan : Tak ? więc co chcesz zrobić

Rendi : Wezwałem już Vendiro, niedługo powinien tu przybyć

Taigan : Hmm ? po co ?

Rendi : Staniesz się kobietą

Taigan : Co takiego ?!

Rendi : Vendiro jest jedynym magikiem we wszechświecie nie licząc mojego ojca, który może coś takiego zrobić

Taigan : Dlaczego ?!

Rendi : Będziesz zdychał w ciele kobiety, bez medalionu nie wrócisz na Qurell, będąc sądzić, że nie żyjesz... nie posiadając żadnej magii będziesz gnił na odludnej planecie

Taigan : Khhh

Rendi : To jest najgorsze co może być dla mężczyzny, gorsze niż śmierć...

Taigan : Ty pieprzony demonie !

Rendi : Zrobiliśmy już tak z wieloma wojownikami, zrobimy również i z tobą...

Taigan : Hmm ?!

Rendi : Nie ma już więzienia dla mężczyzn, ale to nie problem

Taigan : Zabije cię... przetrwam i zabiję cię

Rendi : Powodzenia

Taigan : Ty zasrany demonie !!!

Rendi : Zabrać go !

Malendi : Tak jest !

(Malendi podnosi Taigana z ziemi i wyprowadza go z pokoju Rendiego)

Malendi : Lepiej się przygotuj, bo będziesz niedługo nosił podobne ciuszki co ja

Taigan : Pierdol się !

Malendi : Ciekawe, czy Vendiro zamieni cię w ładną dziewczynkę, czy może w brzydką

Taigan : Nigdy nie będę zmieniony w żadną dziewczynę !

Malendi : Hmm ?!

(Taigan aktywuje niebieską aurę Kichyo)

Taigan : Nigdy !!!

(Taigan wybucha złością odrzucając Malendi w tył)

Taigan : Khhh

(Taigan z ledwością biegnie do okna i skacze, wybijając je i spadając z zamku na ziemie)

Taigan : Szlag...

Malendi : Łapać go !!!

Ashiro : Tak jest !

Minero : Jest nasz !

Taigan : Khhh

Malendi : Udało się...

Rendi : To dobrze... obserwujcie jego ruchy

Malendi : Teraz będzie bardziej ostrożniejszy

Rendi : Wiem, będzie miał za sobą mocne pole widzenia

Malendi : Mhm...

Rendi : Lecz Ashiro i Minero to profesjonaliści, niech go śledzą

Malendi : Tak jest !

(Taigan zmienia się w niebieski dym i leci w stronę portalu)

Ashiro : Nie uciekniesz nam !

(*Taigan : Jeszcze tylko kawałek !!!)

Malendi : Niezły blef z tą zamianą ciał, chyba w to uwierzył

Rendi : Najważniejsze, żeby zaprowadził nas na Qurell

Malendi : Wiem, chłopaki wiedzą, jak go śledzić

Rendi : Dobra robota...

Malendi : Ale jak mamy przejść na Qurell przez bariery ? jemu się uda... ale Ashiro i Minero ?

Rendi : Oni znają dalsze instrukcje

Malendi : Tak jest !

(Taigan ucieka przez portal, Ashiro i Minero chwilę później dopiero przez niego przeszli)

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 227 - " Tajne Dokumenty Neymi "

Komentarze