6670 WŚ - Chapter 738
Chapter 738 - " Srebrny Świat Ririxy Shidury "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Nagle ze skał zaczęły wychodzić długie srebrne kolce)
Kazuhiro : Risana ! uważaj !!!
Risana : Hmm ?
(Ranna i zakrwawiona Risana odwróciła się w stronę skały, lecz całe jej ciało zostało przebite przez srebrne kolce, po chwili kolce wróciły do skał a ciało Risany upadło na ziemię)
Kazuhiro : Szlag...
Ririxa : Jesteś następny... Kazuhiro Virden...
Kazuhiro : Khh
(*Kazuhiro : Przy tak zaawansowanej magii jaką ona tu prezentuje... moja drużyna może nie dać sobie rady, czyżbyśmy zawiedli ? a może musimy się wycofać ?)
Liya : Kazuhiro !
Kazuhiro : Hmm ?
Herfin : W porządku ?!
(Do Kazuhiro przybywają jego wojownicy)
Kazuhiro : Risana prawdopodobnie nie żyje
Onirdan : Co takiego ?
Kazuhiro : Ta Ririxa jest naprawdę bardzo potężna, nigdy nie spotkałem się z tak silną diablicą, poza tym włada smokami
Onirdan : Hmm ?
Kazuhiro : Będziemy musieli się jej pozbyć razem... osobno nic tu po nas
Ririxa : Wsparcie ? zapowiada się coraz ciekawiej
Kazuhiro : Podobno to wszystko co tu się dzieje to rodzaj magii Gichyo, także uważajcie
Herfin : Gichyo ?! aż ciężko uwierzyć
Liya : Mhm...
Ririxa : Was wszystkich czeka ten sam los co ten martwej szmaty, która była zbyt pewna siebie
Kazuhiro : Ona pokonała Risanę w kilka minut, a przypominam, że Risana była jedną z niewielu wojowniczek we wszechświecie, która mogła posługiwać się magią Dichyo i Kichyo jednocześnie, także bądźcie ostrożni
Herfin : Mhm...
Onirdan : Jasna sprawa...
Ririxa : I tak wam to nic nie pomoże, jesteście teraz w moim srebrnym świecie, mam nad wami pełną kontrolę
Liya : Hmm ?
Herfin : Sprawdzimy to ?!
(Herfin aktywuje tryb nietoperza wraz z oczami)
Onirdan : Przywołanie !
(Onirdan przywołał czerwonego smoka, który po chwili zmienił się w srebrny kolor)
Onirdan : Co jest ?!
Ririxa : Haha haha haha
(*Onirdan : Nie mogę go kontrolować ?!)
(Srebrny smok zrzucił z głowy Onirdana)
Onirdan : Co to ma znaczyć do cholery ?!
(Srebrny smok zaczął atakować naszych bohaterów)
Kazuhiro : Odwołaj tego cholernego smoka !
Onirdan : Problem jest taki, że nie mogę... przejęła nad nim pełną kontrolę...
Kazuhiro : Że co ?!
(Złota aura Kazuhiro również stała się srebrna)
Kazuhiro : Hmm ?
Ririxa : Jakieś życzenia przed waszą śmiercią ?
Herfin : Niech cię !
(Herfin leciał w stronę Ririxy)
Kazuhiro : Herfin, zaczekaj !!!
(Herfin próbował uderzyć dziewczynę, lecz Ririxa była bardzo zwinna i unikała każdego ciosu)
Kazuhiro : Musimy coś wykombinować, w przeciwnym razie wszyscy tu zginiemy...
Onirdan : Co to za przeklęty rodzaj magii ?!
(Srebrny smok zaczyna zionąć srebrnym ogniem w stronę naszych bohaterów)
Onirdan : Khh
(Dwa małe srebrne smoki, które wyszły z ramion Ririxy, zaczęły atakować Herfina, jednakże nasz bohater również unikał każdego ciosu)
Herfin : Kha !
(Z ciała Herfina wyszły czarne nietoperze, które miały wgryźć się w Ririxę)
Kazuhiro : Herfin ! nie rób tego !!!
Ririxa : Heh
(Nietoperze zmieniły kolor na srebrny i zatrzymały się w powietrzu)
Herfin : Hmm ?!
Ririxa : Teraz to ja rządzę tymi nietoperzami
Herfin : Niech to...
Ririxa : Kha !!!
(Nagle z różnych drzew i skał zaczęły wyrastać olbrzymie srebrne kolce, które atakowały naszych bohaterów, nawet z chmur wychodziły przeróżne kolce)
Kazuhiro : Tutaj nawet nasze bariery nie działają przeciwko jej mocy !
Onirdan : Szlag... nasze moce w połowie nie działają...
(*Kazuhiro : Mój tryb światła również nie działa, mam aurę, ale ona jest srebrna... Ririxa pozbywa się ponad połowy mojej mocy)
Kazuhiro : Nie wyciągniesz ze mnie całej mocy !
Ririxa : Hmm ?
Kazuhiro : Byłem kiedyś mistrzem wiatru !!!
(Kazuhiro zaczyna obracać się i tworzyć huragan, aby tylko pozbyć się różnych srebrnych kolców)
Ririxa : Na nic ci się to zda
Kazuhiro Hmm ?
(Obok srebrnego smoka pojawiły się cztery kolejne)
Onirdan : Co jest ?!
(To małę czerwone smoki, które latały wokół Ririxy powiększyły się do rozmiarów tego samego, który wcześniej przyzwał Onirdan i zmieniły również kolor na srebrny)
Ririxa : Kha !
(10 Nietoperzy, nad którymi ma teraz kontrolę Ririxa, również powiększyły się do gigantycznych rozmiarów, wszystkie bestie zaczęły atakować naszych bohaterów)
Herfin : To jakiś obłęd...
Onirdan : Co to ma być do cholery ?!
Kazuhiro : Nie wygląda to najlepiej
Liya : Khh
Ririxa : Haha haha haha ! I co teraz powiecie ? drużyno Satsu ?
Kazuhiro : Mhm...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 739 - " Drużyna "Satsu" vs Ririxa Shidura "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Nagle ze skał zaczęły wychodzić długie srebrne kolce)
Kazuhiro : Risana ! uważaj !!!
Risana : Hmm ?
(Ranna i zakrwawiona Risana odwróciła się w stronę skały, lecz całe jej ciało zostało przebite przez srebrne kolce, po chwili kolce wróciły do skał a ciało Risany upadło na ziemię)
Kazuhiro : Szlag...
Ririxa : Jesteś następny... Kazuhiro Virden...
Kazuhiro : Khh
(*Kazuhiro : Przy tak zaawansowanej magii jaką ona tu prezentuje... moja drużyna może nie dać sobie rady, czyżbyśmy zawiedli ? a może musimy się wycofać ?)
Liya : Kazuhiro !
Kazuhiro : Hmm ?
Herfin : W porządku ?!
(Do Kazuhiro przybywają jego wojownicy)
Kazuhiro : Risana prawdopodobnie nie żyje
Onirdan : Co takiego ?
Kazuhiro : Ta Ririxa jest naprawdę bardzo potężna, nigdy nie spotkałem się z tak silną diablicą, poza tym włada smokami
Onirdan : Hmm ?
Kazuhiro : Będziemy musieli się jej pozbyć razem... osobno nic tu po nas
Ririxa : Wsparcie ? zapowiada się coraz ciekawiej
Kazuhiro : Podobno to wszystko co tu się dzieje to rodzaj magii Gichyo, także uważajcie
Herfin : Gichyo ?! aż ciężko uwierzyć
Liya : Mhm...
Ririxa : Was wszystkich czeka ten sam los co ten martwej szmaty, która była zbyt pewna siebie
Kazuhiro : Ona pokonała Risanę w kilka minut, a przypominam, że Risana była jedną z niewielu wojowniczek we wszechświecie, która mogła posługiwać się magią Dichyo i Kichyo jednocześnie, także bądźcie ostrożni
Herfin : Mhm...
Onirdan : Jasna sprawa...
Ririxa : I tak wam to nic nie pomoże, jesteście teraz w moim srebrnym świecie, mam nad wami pełną kontrolę
Liya : Hmm ?
Herfin : Sprawdzimy to ?!
(Herfin aktywuje tryb nietoperza wraz z oczami)
Onirdan : Przywołanie !
(Onirdan przywołał czerwonego smoka, który po chwili zmienił się w srebrny kolor)
Onirdan : Co jest ?!
Ririxa : Haha haha haha
(*Onirdan : Nie mogę go kontrolować ?!)
(Srebrny smok zrzucił z głowy Onirdana)
Onirdan : Co to ma znaczyć do cholery ?!
(Srebrny smok zaczął atakować naszych bohaterów)
Kazuhiro : Odwołaj tego cholernego smoka !
Onirdan : Problem jest taki, że nie mogę... przejęła nad nim pełną kontrolę...
Kazuhiro : Że co ?!
(Złota aura Kazuhiro również stała się srebrna)
Kazuhiro : Hmm ?
Ririxa : Jakieś życzenia przed waszą śmiercią ?
Herfin : Niech cię !
(Herfin leciał w stronę Ririxy)
Kazuhiro : Herfin, zaczekaj !!!
(Herfin próbował uderzyć dziewczynę, lecz Ririxa była bardzo zwinna i unikała każdego ciosu)
Kazuhiro : Musimy coś wykombinować, w przeciwnym razie wszyscy tu zginiemy...
Onirdan : Co to za przeklęty rodzaj magii ?!
(Srebrny smok zaczyna zionąć srebrnym ogniem w stronę naszych bohaterów)
Onirdan : Khh
(Dwa małe srebrne smoki, które wyszły z ramion Ririxy, zaczęły atakować Herfina, jednakże nasz bohater również unikał każdego ciosu)
Herfin : Kha !
(Z ciała Herfina wyszły czarne nietoperze, które miały wgryźć się w Ririxę)
Kazuhiro : Herfin ! nie rób tego !!!
Ririxa : Heh
(Nietoperze zmieniły kolor na srebrny i zatrzymały się w powietrzu)
Herfin : Hmm ?!
Ririxa : Teraz to ja rządzę tymi nietoperzami
Herfin : Niech to...
Ririxa : Kha !!!
(Nagle z różnych drzew i skał zaczęły wyrastać olbrzymie srebrne kolce, które atakowały naszych bohaterów, nawet z chmur wychodziły przeróżne kolce)
Kazuhiro : Tutaj nawet nasze bariery nie działają przeciwko jej mocy !
Onirdan : Szlag... nasze moce w połowie nie działają...
(*Kazuhiro : Mój tryb światła również nie działa, mam aurę, ale ona jest srebrna... Ririxa pozbywa się ponad połowy mojej mocy)
Kazuhiro : Nie wyciągniesz ze mnie całej mocy !
Ririxa : Hmm ?
Kazuhiro : Byłem kiedyś mistrzem wiatru !!!
(Kazuhiro zaczyna obracać się i tworzyć huragan, aby tylko pozbyć się różnych srebrnych kolców)
Ririxa : Na nic ci się to zda
Kazuhiro Hmm ?
(Obok srebrnego smoka pojawiły się cztery kolejne)
Onirdan : Co jest ?!
(To małę czerwone smoki, które latały wokół Ririxy powiększyły się do rozmiarów tego samego, który wcześniej przyzwał Onirdan i zmieniły również kolor na srebrny)
Ririxa : Kha !
(10 Nietoperzy, nad którymi ma teraz kontrolę Ririxa, również powiększyły się do gigantycznych rozmiarów, wszystkie bestie zaczęły atakować naszych bohaterów)
Herfin : To jakiś obłęd...
Onirdan : Co to ma być do cholery ?!
Kazuhiro : Nie wygląda to najlepiej
Liya : Khh
Ririxa : Haha haha haha ! I co teraz powiecie ? drużyno Satsu ?
Kazuhiro : Mhm...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 739 - " Drużyna "Satsu" vs Ririxa Shidura "
Komentarze
Prześlij komentarz