6670 WŚ - Chapter 698
Chapter 698 - " Timera vs Vicker "
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Timera wyciąga swój naszyjnik)
(*Timera : Tym razem... pójdę na całość i zabiję Vickera a na sam koniec rozwalę Ricona !!!)
Vicker : Hmm ?
Timera : Tryb Boga Czasu !!! Jikangan !!!
Vicker : Jikangan ?
(Timera aktywowała dziwne oczy czasu - http://pokazywarka.pl/pftdgv/ )
Timera : To oczy czasu !!!
(Aura Timery świeciła się na złoto, na jej ramionach pojawiły się czarne tatuaże czasowe, od ramion aż po policzki ciągnęła się czarna tatuażowa kreska aż do czoła, na czole widniał czarny tatuażowy znak oka Aizugoromo)
Timera : Bądź spokojny, ten symbol na czole jest czarny a nie złoty, więc nie mogę z niego jeszcze korzystać
Vicker : Interesujące...
Timera : Dziesiąty Poziom Czasu ! Aktywacja !!!
(Przez pole pole walki przeszła złota fala wiatru, złota aura aż się gotowała przy ciele Timery, jej oczy również były w złotym kolorze i wskaźnikami czasu zamiast źrenic, wciąż była pokryta czarnymi symbolami na całym ciele, chwilowo aktywowała się jej biała aura)
(*Indey : Co za niesamowita energia...)
Vicker : Robi się naprawdę ciekawie...
(W ułamku sekundy Timera zadała ponad 100 silnych ciosów Vickerowi)
Vicker : Bhah !
(Vicker został wybity silną pięścią Timery w powietrze, demon nie mógł nadążyć za cesarzową czasu)
Vicker : Niech to szlag...
Timera : Zegar Czasu !!!
(W powietrzu pojawił się złoty zegar, do którego wpadł Vicker)
Vicker : Co się dzieje ?!
(Vicker nagle stracił orientację w terenie, nie widział niczego poza złotym zegarem w powietrzu)
(*Vicker : To jest iluzja ?!)
Timera : Vicker !!!
Vicker : Hmm ?!
(Vicker nagle oberwał złotymi kulami magii i spadł na ziemię tworząc ogromną dziurę)
Vicker : Khh
(*Vicker : Jak mam pokonać kogoś, kogo nawet nie widzę ? jej ruchy są zbyt szybkie...)
Timera : Twoja iluzja na mnie nie zadziała, tym razem to twój koniec !
Vicker : Khh
Timera : Poddaj się...
Vicker : Nigdy !
Timera : Hmm ?
(Vicker wstaje z ziemi i kumuluje więcej energii wokół siebie)
Timera : Nie widzisz różnicy naszej mocy ? nie masz szans !
Vicker : Heh, ja się dopiero rozkręcam
(*Timera : Dziwne, walczę w 10 poziomu czasu, on jest ranny ale nic szczególnego sobie z tego nie robi, nie rozumiem...)
(Ciało Vickera zaczęła otaczać fioletowa aura, jego oczy również są fioletowe i nie posiadają źrenic)
Timera : Hmm ?
Vicker : Jestem najsilniejszym synem Ricona ! idealnym demonem !
Timera : Mhm...
Vicker : Zamierzam cię zabić !
(W dłoni Vickera pojawiła się mała czarna kula)
Timera : Masz zamiar walczyć ze mną za pomocą czegoś takiego ?
Vicker : Każdy sposób jest dobry, by zniszczyć swego wroga
Timera : Tss
Vicker : Zniszczę cię !
Timera : Pokaż mi tę moc, ja w moim dziesiątym poziomie nie pozwolę sobie na porażkę !
Vicker : Jeszcze zobaczymy...
(*Timera : Nie mogę przekroczyć dziesiątego poziomu czasu, inaczej będzie ze mną źle)
(Vicker ponownie rozkłada swoje skrzydła, końcówki u dołu jego płaszczu zaczynają się palić, demon zdjął kaptur i z uśmiechem spoglądał na cesarzową)
Timera : Hmm ?
Vicker : Skoro tak chcesz się ze mną bawić... proszę bardzo !
Timera : Tss
(Vicker pojawił się za Timerą i przebił jej serce swoją dłonią)
Timera : Co jest ?!
Vicker : Heh
(*Timera : Jakim cudem przy spowolnionym tempie nie mogłam go dostrzec ?!)
Indey : Timera !
Timera : Khh
(Timera chwyta za dłoń demona, którą przebił jej ciało i pozostawia swoje czarne symbole na niej)
Vicker : Hmm ?!
Timera : Aaaaaaa !!!
(Vicker wyciąga rękę z ciała dziewczyny, chwilę później jego prawa ręka zamienia się w kamień z czarnymi symbolami pieczętującymi)
Vicker : Khh
Timera : 11 Poziom Czasu ! Aktywacja !!!
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=IrbUi2mPe6k&list=PLS6xLOKaZ2eHnT1yX6GVfCWzRhEkFqyI6&index=40 )
Tereva : Nie rób tego ! wykończysz się !
(*Indey : Timera...)
(Ciało Timery staje się czarne, jej paznokcie się wydłużają, symbole zmieniają kolor na złoty, włosy falują a aura wciąż jest biała)
Vicker : Khh
Timera : Zabiję cię !!!
(Vicker został nagle wybity w powietrze)
Vicker : Co jest ?!
(Nagle było widać jedynie jak fale wiatru przechodzą przez ciało demona, nikt nie mógł dostrzec Timery gołym okiem)
Indey : Niesamowite...
Vicker : Aaaaaa !!!
(Timera wciąż obijała swojego wroga)
Timera : Kha !
(*Vicker : Nie mogę się ruszyć...)
Timera : Śmiertelna Wskazówka Zegara !!!
Vicker : Hmm ?!
(Nagle Timera pojawiła się nad Vickerem, leciała z powietrza wprost na niego, Indey i Tereva byli wstanie zobaczyć tylko szybki biały strzał z powietrza aż do ziemi)
Indey : Khh
(Dym wraz z wiatrem był zbyt silny by cokolwiek zobaczyć)
Timera : Mhm...
(Timera stała kilka metrów od wielkiej dziury, którą wytworzył Vicker, cesarzowa czasu wciąż miała aktywowany swój tryb)
(Dym się ulotnił a Vicker bez płaszczu, zakrwawiony i ranny stal twardo na ziemi, jakby w ogóle nie był zmęczony)
Timera : Hmm ?
Vicker : Całkiem niezły masz ten tryb... straciłem dużo krwi i energii, nie jesteś amatorką, szczerze to jestem pod wrażeniem twojej siły
(*Timera : Co to ma znaczyć ?!)
(Vicker ucina sobie swą prawą rękę, która była skamieniała i zapieczętowana wcześniej przez Timerę)
Vicker : Ale ja wciąż mam siłę do walki !
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 699 - " Nigdy Nie Przestałem Cię Kochać "
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Timera wyciąga swój naszyjnik)
(*Timera : Tym razem... pójdę na całość i zabiję Vickera a na sam koniec rozwalę Ricona !!!)
Vicker : Hmm ?
Timera : Tryb Boga Czasu !!! Jikangan !!!
Vicker : Jikangan ?
(Timera aktywowała dziwne oczy czasu - http://pokazywarka.pl/pftdgv/ )
Timera : To oczy czasu !!!
(Aura Timery świeciła się na złoto, na jej ramionach pojawiły się czarne tatuaże czasowe, od ramion aż po policzki ciągnęła się czarna tatuażowa kreska aż do czoła, na czole widniał czarny tatuażowy znak oka Aizugoromo)
Timera : Bądź spokojny, ten symbol na czole jest czarny a nie złoty, więc nie mogę z niego jeszcze korzystać
Vicker : Interesujące...
Timera : Dziesiąty Poziom Czasu ! Aktywacja !!!
(Przez pole pole walki przeszła złota fala wiatru, złota aura aż się gotowała przy ciele Timery, jej oczy również były w złotym kolorze i wskaźnikami czasu zamiast źrenic, wciąż była pokryta czarnymi symbolami na całym ciele, chwilowo aktywowała się jej biała aura)
(*Indey : Co za niesamowita energia...)
Vicker : Robi się naprawdę ciekawie...
(W ułamku sekundy Timera zadała ponad 100 silnych ciosów Vickerowi)
Vicker : Bhah !
(Vicker został wybity silną pięścią Timery w powietrze, demon nie mógł nadążyć za cesarzową czasu)
Vicker : Niech to szlag...
Timera : Zegar Czasu !!!
(W powietrzu pojawił się złoty zegar, do którego wpadł Vicker)
Vicker : Co się dzieje ?!
(Vicker nagle stracił orientację w terenie, nie widział niczego poza złotym zegarem w powietrzu)
(*Vicker : To jest iluzja ?!)
Timera : Vicker !!!
Vicker : Hmm ?!
(Vicker nagle oberwał złotymi kulami magii i spadł na ziemię tworząc ogromną dziurę)
Vicker : Khh
(*Vicker : Jak mam pokonać kogoś, kogo nawet nie widzę ? jej ruchy są zbyt szybkie...)
Timera : Twoja iluzja na mnie nie zadziała, tym razem to twój koniec !
Vicker : Khh
Timera : Poddaj się...
Vicker : Nigdy !
Timera : Hmm ?
(Vicker wstaje z ziemi i kumuluje więcej energii wokół siebie)
Timera : Nie widzisz różnicy naszej mocy ? nie masz szans !
Vicker : Heh, ja się dopiero rozkręcam
(*Timera : Dziwne, walczę w 10 poziomu czasu, on jest ranny ale nic szczególnego sobie z tego nie robi, nie rozumiem...)
(Ciało Vickera zaczęła otaczać fioletowa aura, jego oczy również są fioletowe i nie posiadają źrenic)
Timera : Hmm ?
Vicker : Jestem najsilniejszym synem Ricona ! idealnym demonem !
Timera : Mhm...
Vicker : Zamierzam cię zabić !
(W dłoni Vickera pojawiła się mała czarna kula)
Timera : Masz zamiar walczyć ze mną za pomocą czegoś takiego ?
Vicker : Każdy sposób jest dobry, by zniszczyć swego wroga
Timera : Tss
Vicker : Zniszczę cię !
Timera : Pokaż mi tę moc, ja w moim dziesiątym poziomie nie pozwolę sobie na porażkę !
Vicker : Jeszcze zobaczymy...
(*Timera : Nie mogę przekroczyć dziesiątego poziomu czasu, inaczej będzie ze mną źle)
(Vicker ponownie rozkłada swoje skrzydła, końcówki u dołu jego płaszczu zaczynają się palić, demon zdjął kaptur i z uśmiechem spoglądał na cesarzową)
Timera : Hmm ?
Vicker : Skoro tak chcesz się ze mną bawić... proszę bardzo !
Timera : Tss
(Vicker pojawił się za Timerą i przebił jej serce swoją dłonią)
Timera : Co jest ?!
Vicker : Heh
(*Timera : Jakim cudem przy spowolnionym tempie nie mogłam go dostrzec ?!)
Indey : Timera !
Timera : Khh
(Timera chwyta za dłoń demona, którą przebił jej ciało i pozostawia swoje czarne symbole na niej)
Vicker : Hmm ?!
Timera : Aaaaaaa !!!
(Vicker wyciąga rękę z ciała dziewczyny, chwilę później jego prawa ręka zamienia się w kamień z czarnymi symbolami pieczętującymi)
Vicker : Khh
Timera : 11 Poziom Czasu ! Aktywacja !!!
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=IrbUi2mPe6k&list=PLS6xLOKaZ2eHnT1yX6GVfCWzRhEkFqyI6&index=40 )
Tereva : Nie rób tego ! wykończysz się !
(*Indey : Timera...)
(Ciało Timery staje się czarne, jej paznokcie się wydłużają, symbole zmieniają kolor na złoty, włosy falują a aura wciąż jest biała)
Vicker : Khh
Timera : Zabiję cię !!!
(Vicker został nagle wybity w powietrze)
Vicker : Co jest ?!
(Nagle było widać jedynie jak fale wiatru przechodzą przez ciało demona, nikt nie mógł dostrzec Timery gołym okiem)
Indey : Niesamowite...
Vicker : Aaaaaa !!!
(Timera wciąż obijała swojego wroga)
Timera : Kha !
(*Vicker : Nie mogę się ruszyć...)
Timera : Śmiertelna Wskazówka Zegara !!!
Vicker : Hmm ?!
(Nagle Timera pojawiła się nad Vickerem, leciała z powietrza wprost na niego, Indey i Tereva byli wstanie zobaczyć tylko szybki biały strzał z powietrza aż do ziemi)
Indey : Khh
(Dym wraz z wiatrem był zbyt silny by cokolwiek zobaczyć)
Timera : Mhm...
(Timera stała kilka metrów od wielkiej dziury, którą wytworzył Vicker, cesarzowa czasu wciąż miała aktywowany swój tryb)
(Dym się ulotnił a Vicker bez płaszczu, zakrwawiony i ranny stal twardo na ziemi, jakby w ogóle nie był zmęczony)
Timera : Hmm ?
Vicker : Całkiem niezły masz ten tryb... straciłem dużo krwi i energii, nie jesteś amatorką, szczerze to jestem pod wrażeniem twojej siły
(*Timera : Co to ma znaczyć ?!)
(Vicker ucina sobie swą prawą rękę, która była skamieniała i zapieczętowana wcześniej przez Timerę)
Vicker : Ale ja wciąż mam siłę do walki !
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 699 - " Nigdy Nie Przestałem Cię Kochać "
Komentarze
Prześlij komentarz