6670 WŚ - Chapter 709
Chapter 709 - " Jesteś Wybrańcem, Osarin "
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Planeta Leborr)
Osarin : Kim jesteś ?
Klinde : Nazywam się Klinde i jestem jednym z pierwszych strażników czasu pracujących dla Boga Czasu - Rantaro
Rendi : Skądś cię znam...
Osarin : Po co do nas przybyłeś ?
Klinde : Timera i Dimura Otase we dwóch rozwalili imperium demonów
Rendi : Naprawdę ?!
Klinde : Oboje zginęli, ale zabrali ze sobą sporo demonów, również bardzo silnych, teraz demony gdzieś uciekły, ale jeszcze nie wiemy dokąd
Naoki : Nieźle
Klinde : Nie wiemy nawet kto przeżył, a kto nie... ale to jedyna szansa, której nie możemy zmarnować
Osarin : To znaczy ?
Klinde : Demony są osłabione, Saruya z pewnością również wykorzysta ten moment i zacznie działać po swojemu... a my możemy odrodzić Rantaro
Osarin : Dlaczego do nas z tym przychodzisz ?
Klinde : Ponieważ Rendi posiada Miecz Żywiołów...
Rendi : Mhm...
Klinde : Chciałbym go odzyskać
Miyuka : Dlaczego mamy ci zaufać ?
Derona : Właśnie, czemu mamy ci wierzyć ?
Klinde : A macie jakiś inny cel ? czy tylko błądzicie we wszechświecie bez sensu i zabijacie wrogów, jak się na nich natkniecie
Sanella : Mhm...
(Klinde łączy swoje dłonie i przekazuje informacje na temat Saruyi, nowym wybrańcu Minoru i ostatnich wydarzeniach Indeya oraz o wszystkim, co powinno ich interesować)
Osarin : Więc nawet Zarhado pracuje dla Sherina i Rantaro ?
Klinde : Jesteście bardzo niedoinformowani odnośnie wojny...
Rendi : Również chcesz, abyśmy przyłączyli się jako wojownicy Rantaro ?
Klinde : A macie jakieś inne wyjście ?
(*Rendi : Zawsze byłem przeciwny odrodzeniu Rantaro, ale to jak byłem liderem demonów, teraz gdy jestem z nimi... to naprawdę mogłoby się udać)
Klinde : Osarinie Itrusuke... jesteś niesamowitym ninja
Osarin : Hmm ?
Klinde : Masz niesamowity potencjał przywódczy, miałeś swoich uczniów i nawet teraz masz, ponadto jesteś liderem
Osarin : I co w związku z tym ?
Klinde : Jesteś wybrańcem
Osarin : Wybrańcem ?
Klinde : Oczywiście
Osarin : To znaczy ?
Klinde : Mógłbyś zaproponować, by cię uznano za Boga Ninja
Osarin : Mhm...
Sanella : Racja, mógłby to zrobić, ale nad tym decydują również pozostali Bogowie, prawda ?
Klinde : Tak, większość Bogów musi się zgodzić, wtedy jest akceptacja ogólna
Osarin : Ja ? Bogiem Ninja ?
Klinde : Ale najpierw będziesz musiał odblokować piąty poziom ninja, nikt z twoim czwartym poziomem cię nie zaakceptuje
Osarin : Mhm... to prawda, ale to nie będzie takie proste
Klinde : Pewnie nie, ale jesteś wybrańcem i jest to wykonalne
Osarin : Rozumiem...
Rendi : Klinde !
Klinde : Hmm ?
Rendi : Weź ten miecz... jeśli naprawdę jesteś wstanie odrodzić Boga Czasu, weź ten miecz i dbaj o niego
Klinde : Dziękuję
(Klinde odbiera Rendiemu miecz i chowa go)
Klinde : W takim razie mamy na razie dwie z pięciu rzeczy
Rendi : Miecz i naszyjnik Minoru ?
Klinde : Tak, muszę porozmawiać z Zarhado, ale raczej łatwo pamiętnika nie odda, poza tym trzeba odebrać kamień Sentirze, co również proste nie będzie, o ile nie najtrudniejsze
Rendi : Dokładnie, Sentira łatwo kamienia nie odda, poza tym ona rządzi na swojej planecie i może tam robić co tylko jej się podoba, tak stworzył jej tą planetę Bóg Bogów
Klinde : No właśnie...
Rendi : W każdym razie zachowaj ten miecz
Klinde : Dziękuję, przekażę go Minoru
Osarin : Skoro mamy pracować dla Rantaro, jaka jest nasza misja ?
Klinde : Minoru i Arata mają zdobyć pozostałe przedmioty czasu, więc niech na tym się skupią, a wy możecie rozwalić laboratorium Ryujiego
Osarin : Hmm ?
Klinde : Podobno prowadzi tam dziwne eksperymenty... jest tam wraz z Malendi, oboje są w organizacji Ricona, z pewnością Ricon będzie chciał od nich jakiejś pomocy, by demony całkiem nie upadły
Rendi : Racja, bez naukowca jakim jest Ryuji, Ricon wiele nie zrobi... Ryuji to będzie jego deska ratunkowa
Klinde : Dokładnie
Rendi : Pewnie wypuści resztę demonów z piekieł, których nie wypuścił wcześniej i będzie chciał pomocy od Ryujiego, a jeśli mu się to nie uda, bo byśmy mu przeszkodzili...
Klinde : Przywoła Demony Śmierci, też tak sądzę
Osarin : Ale to będzie oznaczało jego porażkę, a jednak Saruya również jest przeciwko niemu, więc Ricon będzie na straconej pozycji
Klinde : Dokładnie, więc musicie odnaleźć to laboratorium i je rozwalić, z tego co pamiętam, to Ryuji ma do dyspozycji całą planetę
Rendi : Ja wiem, gdzie ta planeta się znajduje...
Klinde : To dobrze
Rendi : Udamy się tam niedługo, musimy tylko obmyślić jakiś dobry plan ataku
Klinde : Rozumiem, w takim razie idę dalej... życzę wam powodzenia
Osarin : Tobie również...
Naoki : Mhm...
(*Klinde : Ten Naoki... wyczuwam w nim przeolbrzymią moc, jak na demona... może on też jest wybrańcem ? tylko jaka jest jego rola i misja ? interesujące...)
(Klinde znika)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 710 - " Księżna Amirra "
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Planeta Leborr)
Osarin : Kim jesteś ?
Klinde : Nazywam się Klinde i jestem jednym z pierwszych strażników czasu pracujących dla Boga Czasu - Rantaro
Rendi : Skądś cię znam...
Osarin : Po co do nas przybyłeś ?
Klinde : Timera i Dimura Otase we dwóch rozwalili imperium demonów
Rendi : Naprawdę ?!
Klinde : Oboje zginęli, ale zabrali ze sobą sporo demonów, również bardzo silnych, teraz demony gdzieś uciekły, ale jeszcze nie wiemy dokąd
Naoki : Nieźle
Klinde : Nie wiemy nawet kto przeżył, a kto nie... ale to jedyna szansa, której nie możemy zmarnować
Osarin : To znaczy ?
Klinde : Demony są osłabione, Saruya z pewnością również wykorzysta ten moment i zacznie działać po swojemu... a my możemy odrodzić Rantaro
Osarin : Dlaczego do nas z tym przychodzisz ?
Klinde : Ponieważ Rendi posiada Miecz Żywiołów...
Rendi : Mhm...
Klinde : Chciałbym go odzyskać
Miyuka : Dlaczego mamy ci zaufać ?
Derona : Właśnie, czemu mamy ci wierzyć ?
Klinde : A macie jakiś inny cel ? czy tylko błądzicie we wszechświecie bez sensu i zabijacie wrogów, jak się na nich natkniecie
Sanella : Mhm...
(Klinde łączy swoje dłonie i przekazuje informacje na temat Saruyi, nowym wybrańcu Minoru i ostatnich wydarzeniach Indeya oraz o wszystkim, co powinno ich interesować)
Osarin : Więc nawet Zarhado pracuje dla Sherina i Rantaro ?
Klinde : Jesteście bardzo niedoinformowani odnośnie wojny...
Rendi : Również chcesz, abyśmy przyłączyli się jako wojownicy Rantaro ?
Klinde : A macie jakieś inne wyjście ?
(*Rendi : Zawsze byłem przeciwny odrodzeniu Rantaro, ale to jak byłem liderem demonów, teraz gdy jestem z nimi... to naprawdę mogłoby się udać)
Klinde : Osarinie Itrusuke... jesteś niesamowitym ninja
Osarin : Hmm ?
Klinde : Masz niesamowity potencjał przywódczy, miałeś swoich uczniów i nawet teraz masz, ponadto jesteś liderem
Osarin : I co w związku z tym ?
Klinde : Jesteś wybrańcem
Osarin : Wybrańcem ?
Klinde : Oczywiście
Osarin : To znaczy ?
Klinde : Mógłbyś zaproponować, by cię uznano za Boga Ninja
Osarin : Mhm...
Sanella : Racja, mógłby to zrobić, ale nad tym decydują również pozostali Bogowie, prawda ?
Klinde : Tak, większość Bogów musi się zgodzić, wtedy jest akceptacja ogólna
Osarin : Ja ? Bogiem Ninja ?
Klinde : Ale najpierw będziesz musiał odblokować piąty poziom ninja, nikt z twoim czwartym poziomem cię nie zaakceptuje
Osarin : Mhm... to prawda, ale to nie będzie takie proste
Klinde : Pewnie nie, ale jesteś wybrańcem i jest to wykonalne
Osarin : Rozumiem...
Rendi : Klinde !
Klinde : Hmm ?
Rendi : Weź ten miecz... jeśli naprawdę jesteś wstanie odrodzić Boga Czasu, weź ten miecz i dbaj o niego
Klinde : Dziękuję
(Klinde odbiera Rendiemu miecz i chowa go)
Klinde : W takim razie mamy na razie dwie z pięciu rzeczy
Rendi : Miecz i naszyjnik Minoru ?
Klinde : Tak, muszę porozmawiać z Zarhado, ale raczej łatwo pamiętnika nie odda, poza tym trzeba odebrać kamień Sentirze, co również proste nie będzie, o ile nie najtrudniejsze
Rendi : Dokładnie, Sentira łatwo kamienia nie odda, poza tym ona rządzi na swojej planecie i może tam robić co tylko jej się podoba, tak stworzył jej tą planetę Bóg Bogów
Klinde : No właśnie...
Rendi : W każdym razie zachowaj ten miecz
Klinde : Dziękuję, przekażę go Minoru
Osarin : Skoro mamy pracować dla Rantaro, jaka jest nasza misja ?
Klinde : Minoru i Arata mają zdobyć pozostałe przedmioty czasu, więc niech na tym się skupią, a wy możecie rozwalić laboratorium Ryujiego
Osarin : Hmm ?
Klinde : Podobno prowadzi tam dziwne eksperymenty... jest tam wraz z Malendi, oboje są w organizacji Ricona, z pewnością Ricon będzie chciał od nich jakiejś pomocy, by demony całkiem nie upadły
Rendi : Racja, bez naukowca jakim jest Ryuji, Ricon wiele nie zrobi... Ryuji to będzie jego deska ratunkowa
Klinde : Dokładnie
Rendi : Pewnie wypuści resztę demonów z piekieł, których nie wypuścił wcześniej i będzie chciał pomocy od Ryujiego, a jeśli mu się to nie uda, bo byśmy mu przeszkodzili...
Klinde : Przywoła Demony Śmierci, też tak sądzę
Osarin : Ale to będzie oznaczało jego porażkę, a jednak Saruya również jest przeciwko niemu, więc Ricon będzie na straconej pozycji
Klinde : Dokładnie, więc musicie odnaleźć to laboratorium i je rozwalić, z tego co pamiętam, to Ryuji ma do dyspozycji całą planetę
Rendi : Ja wiem, gdzie ta planeta się znajduje...
Klinde : To dobrze
Rendi : Udamy się tam niedługo, musimy tylko obmyślić jakiś dobry plan ataku
Klinde : Rozumiem, w takim razie idę dalej... życzę wam powodzenia
Osarin : Tobie również...
Naoki : Mhm...
(*Klinde : Ten Naoki... wyczuwam w nim przeolbrzymią moc, jak na demona... może on też jest wybrańcem ? tylko jaka jest jego rola i misja ? interesujące...)
(Klinde znika)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 710 - " Księżna Amirra "
Komentarze
Prześlij komentarz