6670 WŚ - Chapter 730
Chapter 730 - " Władczyni Trzeciego Wymiaru "
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Aylon : Niedawno odkryto, że we wszechświecie istnieje aż pięciu wojowników, którzy mogą posługiwać się magią Dichyo i Kichyo jednocześnie
Ricon : Przecież tych dwóch mocy nie da się łączyć...
Aylon : Da się... podczas ataku na Planetę Demonów, gdy odbijali Treydina, był jeden demon, który tego dokonał i walczył z Delirą, lecz nie potrafił korzystać z tej mocy i zmarł na skutek złego zmieszania
Higura : Więc ta piątka potrafi korzystać z tych dwóch magii i balansować moc, aby nie umrzeć ?
Aylon : Coś w tym rodzaju, jedną z nich jest właśnie Risana, jest również aniołem Ashtora i ma moce pół demoniczne
Ricon : Khh
Aylon Zaś pozostała czwórka to... Inqu Shadan, prawa ręka Kedrona, Boga Assassinów
Ricon : Czy on czasem nie nazywał się inaczej ?
Aylon : Możliwe, ale tak podają informacje zwiadowcze
Ricon : No nie ważne
Aylon : Kolejną osobą jest również assassin a raczej assassinka, Kerima Kuraya, która może mieć coś wspólnego z Liyą z organizacji Kazuhiro
Ricon : Mhm...
Aylon : Ostatnią dwójka to jakiś magik Chirgan oraz Sinito, prawa ręka Ashtora, jego osobisty anioł
Ricon : Niech to szlag...
Sentira : Więc organizacja Kazuhiro jest nowym zagrożeniem dla demonów ?
Aylon : Niestety tak...
Ricon : Pieprzony Ashtor !
Sentira : Co masz zamiar teraz zrobić ?
Ricon :Jednym z pomysłów jest, aby oddać im cały wszechświat a wszystkich demonów sprowadzić tutaj, gdyby nas zaatakowali, mielibyśmy przewagę liczebną ale nie tylko... Ashtor poczułby się pewnie i bez względu na wszystko wpuściłby tu wszystkich co tylko by oznaczało jego porażkę
Aylon : Jedna planeta demonów przeciw wszystkim wojownikom ? nawet z mocą Sentiry i jej ludzi to jest niewykonalne
Ricon : Owszem, to jest możliwe
Higura : Hmm ?
Ricon : My jako demony moglibyśmy powstrzymać kilka tysięcy fal wojowników Ashtora, gdyby nam brakowało demonów, wtedy byłbym skłonny wypuścić nawet Demony Śmierci, Mavier i Katatsu już by się nimi zajęli
Sentira : Mhm...
Ricon : Kelia również jest niesamowitą diablicą śmierci jakby nie patrzeć, ja teraz mam pełną moc, także Ashtor zatracony w swej egzystencji byłby zbyt pewny zwycięstwa i na tym by się przejechał
Aylon : On atakując nas też będzie miał jakiś plan, nie wierzę by tak po prostu tu wszystkich wysłał bez przygotowania odpowiedniego
Sentira : Też tak uważam
Ricon : To bez znaczenia, mój brat również jest inteligentem, ale na nic mu się zdadzą jego pomysły... on nie panuje nad Assassinami czy Isarinem Yotsurą, jego jedyni wojownicy to ci od Kazuhiro i jego własne anioły, a ci wojownicy są nam średnio zawadzający, my mamy o wiele potężniejsze demony
Aylon : W sumie to prawda !
Sentira : Ashtor z pewnością też to wie, dlatego nie atakuje nas teraz... on głupi nie jest i poczeka do momentu, aż będzie miał równie silnych wojowników co ty
Ricon : Nonsens, nikt nie jest silniejszy od demonów, nie ma wojowników, którzy pokonaliby Maviera ! on nie ma szans, no bo z kim ? z Kazuhiro ?
Aylon : Mhm...
Higura : No w sumie nie
Ricon : Żeby nas pokonać, Ashtor musiałby chyba dogadać się z Saruyą
Aylon : Hmm ?
Ricon : No właśnie !
Sentira : Co jest ?
Ricon : Saruya jest po środku, walczy ze mną i Ashtorem ale teraz nie ma swoich wojowników więc się zbytnio na wojnie nie udziela... albo tworzy po cichu jakąś armię
Aylon : Więc chcesz ją i jej wojowników zwerbować chociażby na czas zabicia Ashtora ?
Ricon : Dokładnie... mógłbym nawet dać jej jakąś część wszechświata w zamian za pomoc, w końcu to moja siostra
Sentira : Ale sam mówiłeś, że ją interesuje jedynie pełna władza a nie tylko część
Ricon : Dlatego zawsze można się dogadać, musimy ją zlokalizować
Higura : Tak jest !
(Planeta Buyus)
Verna : Więc dotarliście aż tutaj...
Kazuhiro : Hmm ?
Verna : Jestem pod wrażeniem waszej błyskawicznej akcji w tej części galaktyki
Onirdan : Ta planeta będzie następna
Verna : Jesteś tego taki pewien ?
Herfin : Wszyscy jesteśmy tego pewni
Risana : Bądźcie czujni, to jest żona Shaxa, władcy drugiego wymiaru i jednego z pierwszych synów Ricona...
Verna : Brawo... widzę, że coś tam o mnie wiesz
Risana : Mhm...
Verna : Moje umiejętności mogą was przerazić, ale nie jestem tu najgorsza, jeśli o to chodzi
Kazuhiro : Co to znaczy ?
Verna : Aktualnym władcą trzeciego wymiaru za Kefildena jest moja jedyna córka, Ririxa
Liya : Mhm...
Verna : Tutaj wasze bohaterskie wyczyny się skończą !
(Do Verny przybywa kilku demonów)
Kazuhiro : To się jeszcze okażę, jesteś nie pierwszą i pewnie nie ostatnią diablicą, która nam to mówi
Verna : Khh
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 731 - " Drużyna "Satsu" vs Verna & Demony "
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Aylon : Niedawno odkryto, że we wszechświecie istnieje aż pięciu wojowników, którzy mogą posługiwać się magią Dichyo i Kichyo jednocześnie
Ricon : Przecież tych dwóch mocy nie da się łączyć...
Aylon : Da się... podczas ataku na Planetę Demonów, gdy odbijali Treydina, był jeden demon, który tego dokonał i walczył z Delirą, lecz nie potrafił korzystać z tej mocy i zmarł na skutek złego zmieszania
Higura : Więc ta piątka potrafi korzystać z tych dwóch magii i balansować moc, aby nie umrzeć ?
Aylon : Coś w tym rodzaju, jedną z nich jest właśnie Risana, jest również aniołem Ashtora i ma moce pół demoniczne
Ricon : Khh
Aylon Zaś pozostała czwórka to... Inqu Shadan, prawa ręka Kedrona, Boga Assassinów
Ricon : Czy on czasem nie nazywał się inaczej ?
Aylon : Możliwe, ale tak podają informacje zwiadowcze
Ricon : No nie ważne
Aylon : Kolejną osobą jest również assassin a raczej assassinka, Kerima Kuraya, która może mieć coś wspólnego z Liyą z organizacji Kazuhiro
Ricon : Mhm...
Aylon : Ostatnią dwójka to jakiś magik Chirgan oraz Sinito, prawa ręka Ashtora, jego osobisty anioł
Ricon : Niech to szlag...
Sentira : Więc organizacja Kazuhiro jest nowym zagrożeniem dla demonów ?
Aylon : Niestety tak...
Ricon : Pieprzony Ashtor !
Sentira : Co masz zamiar teraz zrobić ?
Ricon :Jednym z pomysłów jest, aby oddać im cały wszechświat a wszystkich demonów sprowadzić tutaj, gdyby nas zaatakowali, mielibyśmy przewagę liczebną ale nie tylko... Ashtor poczułby się pewnie i bez względu na wszystko wpuściłby tu wszystkich co tylko by oznaczało jego porażkę
Aylon : Jedna planeta demonów przeciw wszystkim wojownikom ? nawet z mocą Sentiry i jej ludzi to jest niewykonalne
Ricon : Owszem, to jest możliwe
Higura : Hmm ?
Ricon : My jako demony moglibyśmy powstrzymać kilka tysięcy fal wojowników Ashtora, gdyby nam brakowało demonów, wtedy byłbym skłonny wypuścić nawet Demony Śmierci, Mavier i Katatsu już by się nimi zajęli
Sentira : Mhm...
Ricon : Kelia również jest niesamowitą diablicą śmierci jakby nie patrzeć, ja teraz mam pełną moc, także Ashtor zatracony w swej egzystencji byłby zbyt pewny zwycięstwa i na tym by się przejechał
Aylon : On atakując nas też będzie miał jakiś plan, nie wierzę by tak po prostu tu wszystkich wysłał bez przygotowania odpowiedniego
Sentira : Też tak uważam
Ricon : To bez znaczenia, mój brat również jest inteligentem, ale na nic mu się zdadzą jego pomysły... on nie panuje nad Assassinami czy Isarinem Yotsurą, jego jedyni wojownicy to ci od Kazuhiro i jego własne anioły, a ci wojownicy są nam średnio zawadzający, my mamy o wiele potężniejsze demony
Aylon : W sumie to prawda !
Sentira : Ashtor z pewnością też to wie, dlatego nie atakuje nas teraz... on głupi nie jest i poczeka do momentu, aż będzie miał równie silnych wojowników co ty
Ricon : Nonsens, nikt nie jest silniejszy od demonów, nie ma wojowników, którzy pokonaliby Maviera ! on nie ma szans, no bo z kim ? z Kazuhiro ?
Aylon : Mhm...
Higura : No w sumie nie
Ricon : Żeby nas pokonać, Ashtor musiałby chyba dogadać się z Saruyą
Aylon : Hmm ?
Ricon : No właśnie !
Sentira : Co jest ?
Ricon : Saruya jest po środku, walczy ze mną i Ashtorem ale teraz nie ma swoich wojowników więc się zbytnio na wojnie nie udziela... albo tworzy po cichu jakąś armię
Aylon : Więc chcesz ją i jej wojowników zwerbować chociażby na czas zabicia Ashtora ?
Ricon : Dokładnie... mógłbym nawet dać jej jakąś część wszechświata w zamian za pomoc, w końcu to moja siostra
Sentira : Ale sam mówiłeś, że ją interesuje jedynie pełna władza a nie tylko część
Ricon : Dlatego zawsze można się dogadać, musimy ją zlokalizować
Higura : Tak jest !
(Planeta Buyus)
Verna : Więc dotarliście aż tutaj...
Kazuhiro : Hmm ?
Verna : Jestem pod wrażeniem waszej błyskawicznej akcji w tej części galaktyki
Onirdan : Ta planeta będzie następna
Verna : Jesteś tego taki pewien ?
Herfin : Wszyscy jesteśmy tego pewni
Risana : Bądźcie czujni, to jest żona Shaxa, władcy drugiego wymiaru i jednego z pierwszych synów Ricona...
Verna : Brawo... widzę, że coś tam o mnie wiesz
Risana : Mhm...
Verna : Moje umiejętności mogą was przerazić, ale nie jestem tu najgorsza, jeśli o to chodzi
Kazuhiro : Co to znaczy ?
Verna : Aktualnym władcą trzeciego wymiaru za Kefildena jest moja jedyna córka, Ririxa
Liya : Mhm...
Verna : Tutaj wasze bohaterskie wyczyny się skończą !
(Do Verny przybywa kilku demonów)
Kazuhiro : To się jeszcze okażę, jesteś nie pierwszą i pewnie nie ostatnią diablicą, która nam to mówi
Verna : Khh
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 731 - " Drużyna "Satsu" vs Verna & Demony "
Komentarze
Prześlij komentarz