6670 WŚ - Chapter 728
Chapter 728 - " Kooperacja "
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Planeta Rudujo)
Kazuhiro : Hmm ?
Onirdan : Wygląda na zwykłe miasto i to w dodatku nienaruszone
Risana : Dziwne... jakby tu w ogóle nie było nigdy wojny...
Kazuhiro : Tryb Światła !!!
(Kazuhiro aktywował złotą aurę i zamknął oczy, aby wybadać teren na całej planecie)
Kazuhiro : Bingo...
Herfin : Hmm ?
Kazuhiro : Cała planeta roi się od demonów... nie ma tu ani jednego cywila
Herfin : Naprawdę ?
Kazuhiro : Zrobimy to po cichu
Risana : Hmm ?
Kazuhiro : Każdy z nas uda się na różną lokalizację, ja i Liya na północ, Risana na południe, Herfin na zachód i Onirdan na wschód
Onirdan : Co mamy robić ?
Kazuhiro : Wykorzystajcie swoje umiejętności i techniki, aby rozwalić masowo demony w taki sposób, aby nie zdążyły się zorientować, rozwalimy ich w tym samym czasie
Herfin : Mhm...
Risana : Jaki będzie sygnał ?
Kazuhiro : Nagle pojawi się słońce na tej planecie
Onirdan : Zgoda
Kazuhiro : Gdy nadejdzie sygnał, atakujcie wszystkim czym macie, weźmiemy ich z każdej strony i nie będą mieli dokąd uciekać ani nawet jak aktywować alarm
Herfin : Tak jest !
(Herfin zmienił się w nietoperza i odleciał, Onirdan zmienił się w małego smoka i również odleciał, Risana zmieniła się w jastrzębia i wzbiła się w chmury a Kazuhiro i Liya niczym ninja zaczęli perfekcyjnie ukrywać się i kamuflować w terenie)
(2 Godz Później)
Kazuhiro : Dlaczego się ciągle do mnie przytulasz ? trochę mnie to krępuje...
Liya : Jesteś bardzo umięśniony, silny i taki słodki, nic nie poradzę, że lubię się do ciebie przytulać
Kazuhiro : Mhm...
Liya : Przeszkadza ci to ?
Kazuhiro : W sumie nie...
Liya : No to dobrze
Kazuhiro : Jesteś gotowa do ataku ? za chwilę dam sygnał pozostałym
Liya : Mhm... jest coś, co powinnam ci już dawno powiedzieć
Kazuhiro : Hmm ? co takiego ?
Liya : Ja mam oczy...
Kazuhiro : Co takiego ?
Liya : To trochę skomplikowane, ale nie pochodzę z tej części wszechświata
Kazuhiro : Nie rozumiem...
Liya : Pracowałam kiedyś dla Saruyi Shidury i Davira Haniro, Boga Bogów
Kazuhiro : Hmm ?
Liya : Kiedy stworzono Lustro Wszechświata, wylądowałam po tej stronie... później Setyr dał mi magiczne oczy, abym mogła otworzyć kiedyś z powrotem to lustro...
Kazuhiro : O czym ty mówisz ?
Liya : Twój brat... Ryukatsu chronił mnie przed wszystkimi... dlatego mam tą opaskę na oczach, moja moc przekracza wszelkie normy... co prawda twój brat pracował dla Saruyi, ale starał się mnie trzymać z dala od niej
Kazuhiro : Mhm...
Liya : Kiedyś ci w szczegółach wytłumaczę o co mi chodzi
Kazuhiro : J-Jasne...
Liya : Pochodzę z Rodziny Saisho... ale teraz to nie ważne
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=haQRBN9a5tQ&index=62&list=PLS6xLOKaZ2eHnT1yX6GVfCWzRhEkFqyI6 )
Kazuhiro : Mhm...
Liya : Daj sygnał...
(Liya powoli ściąga swoją maskę)
(Kazuhiro aktywował swój tryb światła, z chmur nagle wyłoniło się słońce)
Liya : Przepraszam...
Kazuhiro : Za co ?
(Liya nagle otworzyła oczy, na źrenicach wzór był prostokątny i koloru zielonego, nagle wszystko co było w zasięgu jej wzroku... totalnie wyparowało i przestało istnieć)
Kazuhiro : Co jest do cholery ?!
Liya : Jesteś zły ?
Kazuhiro : Hmm ?!
(Liya spogląda na Kazuhiro)
Kazuhiro : C-Chyba nie...
Liya : Nie panuję nad mocą tych oczu... ale nie zranię osoby, którą dążę szacunkiem, więc nie masz się czego bać przy mnie
Kazuhiro : Mhm...
(*Kazuhiro : W ciągu sekundy połowa miasta zniknęła i zamieniła się w pustynię...)
Onirdan : Do boju moje smoki !!!
(Trzy smoki Onirdana atakowały jego część lokalizacji)
Onirdan : Haha !
Demon : To władca smoków Onirdan !
(Niebieski smok strzelał piorunami, zielony używał mocy ziemi, czerwony zioną ogniem)
Onirdan : A tak !
(Z innej strony planety, Helfin przywołał ogromne nietoperze, które wbijały się w oczy demonom i i niszczyły ich zjadając nawet demoniczne wnętrzności)
Helfin : Hmm ?
Demon : Niech cię !
(Herfin wyrosły skrzydła z pleców)
Demon : Hmm ?
Herfin : No chodź, atakuj !
Demon : Khh
(Herfinowi wydłużyły się pazury w dłoniach, którymi zaczął zabijać demony, przebijając ich na wylot lub ucinając głowy)
Risana : Kha !
(Risana atakowała z powietrza kulami płonącymi)
(*Kazuhiro : Zdobyliśmy całą planetę w kilka minut... to się nazywa dopiero znakomita kooperacja... co najmniej kilka tysięcy demonów przystało właśnie istnieć)
Liya : Udało nam się !
Kazuhiro : Właśnie widzę
Liya : Naprawdę jesteś znakomitym liderem !
Kazuhiro : Dziękuję
(Liya zakłada maskę i wtula się w Kazuhiro)
Kazuhiro : Hmm ?!
Liya : Lubię się do ciebie przytulać
Kazuhiro : Um... heh, no nie ma sprawy
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 729 - " Nowe Zagrożenie "
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Planeta Rudujo)
Kazuhiro : Hmm ?
Onirdan : Wygląda na zwykłe miasto i to w dodatku nienaruszone
Risana : Dziwne... jakby tu w ogóle nie było nigdy wojny...
Kazuhiro : Tryb Światła !!!
(Kazuhiro aktywował złotą aurę i zamknął oczy, aby wybadać teren na całej planecie)
Kazuhiro : Bingo...
Herfin : Hmm ?
Kazuhiro : Cała planeta roi się od demonów... nie ma tu ani jednego cywila
Herfin : Naprawdę ?
Kazuhiro : Zrobimy to po cichu
Risana : Hmm ?
Kazuhiro : Każdy z nas uda się na różną lokalizację, ja i Liya na północ, Risana na południe, Herfin na zachód i Onirdan na wschód
Onirdan : Co mamy robić ?
Kazuhiro : Wykorzystajcie swoje umiejętności i techniki, aby rozwalić masowo demony w taki sposób, aby nie zdążyły się zorientować, rozwalimy ich w tym samym czasie
Herfin : Mhm...
Risana : Jaki będzie sygnał ?
Kazuhiro : Nagle pojawi się słońce na tej planecie
Onirdan : Zgoda
Kazuhiro : Gdy nadejdzie sygnał, atakujcie wszystkim czym macie, weźmiemy ich z każdej strony i nie będą mieli dokąd uciekać ani nawet jak aktywować alarm
Herfin : Tak jest !
(Herfin zmienił się w nietoperza i odleciał, Onirdan zmienił się w małego smoka i również odleciał, Risana zmieniła się w jastrzębia i wzbiła się w chmury a Kazuhiro i Liya niczym ninja zaczęli perfekcyjnie ukrywać się i kamuflować w terenie)
(2 Godz Później)
Kazuhiro : Dlaczego się ciągle do mnie przytulasz ? trochę mnie to krępuje...
Liya : Jesteś bardzo umięśniony, silny i taki słodki, nic nie poradzę, że lubię się do ciebie przytulać
Kazuhiro : Mhm...
Liya : Przeszkadza ci to ?
Kazuhiro : W sumie nie...
Liya : No to dobrze
Kazuhiro : Jesteś gotowa do ataku ? za chwilę dam sygnał pozostałym
Liya : Mhm... jest coś, co powinnam ci już dawno powiedzieć
Kazuhiro : Hmm ? co takiego ?
Liya : Ja mam oczy...
Kazuhiro : Co takiego ?
Liya : To trochę skomplikowane, ale nie pochodzę z tej części wszechświata
Kazuhiro : Nie rozumiem...
Liya : Pracowałam kiedyś dla Saruyi Shidury i Davira Haniro, Boga Bogów
Kazuhiro : Hmm ?
Liya : Kiedy stworzono Lustro Wszechświata, wylądowałam po tej stronie... później Setyr dał mi magiczne oczy, abym mogła otworzyć kiedyś z powrotem to lustro...
Kazuhiro : O czym ty mówisz ?
Liya : Twój brat... Ryukatsu chronił mnie przed wszystkimi... dlatego mam tą opaskę na oczach, moja moc przekracza wszelkie normy... co prawda twój brat pracował dla Saruyi, ale starał się mnie trzymać z dala od niej
Kazuhiro : Mhm...
Liya : Kiedyś ci w szczegółach wytłumaczę o co mi chodzi
Kazuhiro : J-Jasne...
Liya : Pochodzę z Rodziny Saisho... ale teraz to nie ważne
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=haQRBN9a5tQ&index=62&list=PLS6xLOKaZ2eHnT1yX6GVfCWzRhEkFqyI6 )
Kazuhiro : Mhm...
Liya : Daj sygnał...
(Liya powoli ściąga swoją maskę)
(Kazuhiro aktywował swój tryb światła, z chmur nagle wyłoniło się słońce)
Liya : Przepraszam...
Kazuhiro : Za co ?
(Liya nagle otworzyła oczy, na źrenicach wzór był prostokątny i koloru zielonego, nagle wszystko co było w zasięgu jej wzroku... totalnie wyparowało i przestało istnieć)
Kazuhiro : Co jest do cholery ?!
Liya : Jesteś zły ?
Kazuhiro : Hmm ?!
(Liya spogląda na Kazuhiro)
Kazuhiro : C-Chyba nie...
Liya : Nie panuję nad mocą tych oczu... ale nie zranię osoby, którą dążę szacunkiem, więc nie masz się czego bać przy mnie
Kazuhiro : Mhm...
(*Kazuhiro : W ciągu sekundy połowa miasta zniknęła i zamieniła się w pustynię...)
Onirdan : Do boju moje smoki !!!
(Trzy smoki Onirdana atakowały jego część lokalizacji)
Onirdan : Haha !
Demon : To władca smoków Onirdan !
(Niebieski smok strzelał piorunami, zielony używał mocy ziemi, czerwony zioną ogniem)
Onirdan : A tak !
(Z innej strony planety, Helfin przywołał ogromne nietoperze, które wbijały się w oczy demonom i i niszczyły ich zjadając nawet demoniczne wnętrzności)
Helfin : Hmm ?
Demon : Niech cię !
(Herfin wyrosły skrzydła z pleców)
Demon : Hmm ?
Herfin : No chodź, atakuj !
Demon : Khh
(Herfinowi wydłużyły się pazury w dłoniach, którymi zaczął zabijać demony, przebijając ich na wylot lub ucinając głowy)
Risana : Kha !
(Risana atakowała z powietrza kulami płonącymi)
(*Kazuhiro : Zdobyliśmy całą planetę w kilka minut... to się nazywa dopiero znakomita kooperacja... co najmniej kilka tysięcy demonów przystało właśnie istnieć)
Liya : Udało nam się !
Kazuhiro : Właśnie widzę
Liya : Naprawdę jesteś znakomitym liderem !
Kazuhiro : Dziękuję
(Liya zakłada maskę i wtula się w Kazuhiro)
Kazuhiro : Hmm ?!
Liya : Lubię się do ciebie przytulać
Kazuhiro : Um... heh, no nie ma sprawy
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 729 - " Nowe Zagrożenie "
Komentarze
Prześlij komentarz