6670 WŚ - Chapter 737
Chapter 737 - " Kazuhiro & Risana vs Ririxa #2 "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kazuhiro : Anioły Ashtora pokonały już prawie wszystkie demony z piątego wymiaru, to kwestia czasu, zanim go całkowicie zdobędą, jeżeli pokonamy ciebie, cały wymiar trzeci również będzie nasz
Risana : Dokładnie, pozostały tylko 3 planety w tym wymiarze, Ashtor również wysłał naszych wojowników na pozostałe planety, na których jeszcze nie byliśmy, ta planeta jest ostatnią z trzeciego wymiaru
Kazuhiro : Co oznacza, że z demonów wyczyścimy już dwa wymiary z sześciu, a niedługo podbijemy całą resztę
Ririxa : I myślicie, że poddam się bez walki ? że pozwolę wam mnie tak po prostu zabić ?
Kazuhiro : Nie musimy cię zabijać, możesz iść z nami do Ashtora
Ririxa : Nie zdradzę demonów, ani mojego dziadka ani ojca !!!
Kazuhiro : Khh
Ririxa : Jako władczyni trzeciego wymiaru ! nie poddam się bez walki a tej części galaktyki również wam nie oddam !!!
Risana : To się jeszcze okażę...
Ririxa : Jestem tego absolutnie pewna...
(Ririxa złączyła ręce, całe jej ciało stało się srebrno-ciemne wraz z włosami i pancerzem, wokół niej zaczęły latać małe czerwone, płonące smoki a z jej ramion wyszły dwa srebrne smoki, jej oczy były całkowicie czerwone)
Kazuhiro : Khh
Ririxa : Zdechniecie tutaj ! już ja tego dopilnuję !
Risana : Mhm...
Kazuhiro : To bez sensu !
Ririxa : Nie będziesz mnie pouczał !
Kazuhiro : Khh
Risana : Ale ja będę !
Kazuhiro : Hmm ?
(Risana i Ririxa ponownie zaczęły ze sobą walczyć)
Kazuhiro : Szlag...
Ririxa : Ciekawa z ciebie dziewucha...
Risana : Hmm ?
(Dwa srebrne smoki ugryzły Risanę w ramiona)
Risana : Aaaaaaa !!!
Kazuhiro : Risana !
(Risana straciła swoje moce)
Risana : Khh
Ririxa : Gniew sprawia, że magia Kichyo gaśnie, a ja wyssałam z ciebie moc Dichyo co oznacza, że jesteś bezbronna
Kazuhiro : Co takiego ?!
Ririxa : Heh...
(Czerwony smok przebił brzuch Risany na wylot i zaczął palić ją w środku)
Risana : Khh
Kazuhiro : Tego już za wiele
Ririxa : Hmm ?
Kazuhiro : Kha !
(Szybki złoty błysk huknął Ririxę)
Ririxa : Khh
(Następnie Kazuhiro w swojej złotej aurze chwycił diablicę za kark)
Ririxa : Chcesz być następny ?
Kazuhiro : Tylko ciebie czeka tutaj śmierć
Ririxa : Nie byłabym tego taka pewna
Kazuhiro : Hmm ?
(Ręka Kazuhiro zaczyna powoli płonąć od oczów Ririxy)
Kazuhiro : Khh
(Kazuhiro wypuścił diablicę z uścisku)
Kazuhiro : Co to ma być ?!
Ririxa : Poczujcie mój gniew !!!
Kazuhiro : Hmm ?
Ririxa : Shirubāwārudo !!! (Srebrny Świat)
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=o-doSr9rVug&index=47&list=PLS6xLOKaZ2eHnT1yX6GVfCWzRhEkFqyI6 )
(Cała planeta stała się srebrna, tak samo drzewa, rośliny, jezioro, wszystko stało się srebrne)
Kazuhiro : Co to ma być do cholery ?!
Ririxa : Wojownicy pogrzebali magię Gichyo uważając tą magię za podstawową do walki, wszyscy wyuczyli się jedynie Dichyo jeśli chodzi o demony, Hichyo i Vichyo używają nieliczni a mimo wszystko nie potrafią profesjonalnie korzystać z tej magii, wybrańcy uczyli się Kichyo, są niektóre wyjątki w tej magii, ale większość i tak spotkała śmierć
Kazuhiro : Chcesz mi wmówić, że twoja magia to Gichyo ?!
Ririxa : To co się teraz dzieje oraz moja moc, to właśnie profesjonalizm magii Gichyo połączony z Dichyo
Kazuhiro : Khh
Ririxa : Dlatego też właśnie dzięki moim umiejętnością, Ricon postanowił mianować mnie władczynią trzeciego wymiaru i nie mam zamiaru go zawieźć
(*Kazuhiro : Nie sądziłem, że tą magię można rozbudować w coś takiego, ale właściwie do dziś nikt nie zna wszystkich technik i umiejętności żadnej z magii... można pod każdy rodzaj magii tworzyć niesamowite techniki, jeżeli tylko się wie jak to zrobić...)
Ririxa : Kha !!!
(Nagle ze skał zaczęły wychodzić długie srebrne kolce)
Kazuhiro : Risana ! uważaj !!!
Risana : Hmm ?
(Ranna i zakrwawiona Risana odwróciła się w stronę skały, lecz całe jej ciało zostało przebite przez srebrne kolce, po chwili kolce wróciły do skał a ciało Risany upadło na ziemię)
Kazuhiro : Szlag...
Ririxa : Jesteś następny... Kazuhiro Virden...
Kazuhiro : Khh
(*Kazuhiro : Przy tak zaawansowanej magii jaką ona tu prezentuje... moja drużyna może nie dać sobie rady, czyżbyśmy zawiedli ? a może musimy się wycofać ?)
Liya : Kazuhiro !
Kazuhiro : Hmm ?
Herfin : W porządku ?!
(Do Kazuhiro przybywają jego wojownicy)
Kazuhiro : Risana prawdopodobnie nie żyje
Onirdan : Co takiego ?
Kazuhiro : Ta Ririxa jest naprawdę bardzo potężna, nigdy nie spotkałem się z tak silną diablicą, poza tym włada smokami
Onirdan : Hmm ?
Kazuhiro : Będziemy musieli się jej pozbyć razem... osobno nic tu po nas
Ririxa : Wsparcie ? zapowiada się coraz ciekawiej
Kazuhiro : Podobno to wszystko co tu się dzieje to rodzaj magii Gichyo, także uważajcie
Herfin : Gichyo ?! aż ciężko uwierzyć
Liya : Mhm...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 738 - " Srebrny Świat Ririxy Shidury "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kazuhiro : Anioły Ashtora pokonały już prawie wszystkie demony z piątego wymiaru, to kwestia czasu, zanim go całkowicie zdobędą, jeżeli pokonamy ciebie, cały wymiar trzeci również będzie nasz
Risana : Dokładnie, pozostały tylko 3 planety w tym wymiarze, Ashtor również wysłał naszych wojowników na pozostałe planety, na których jeszcze nie byliśmy, ta planeta jest ostatnią z trzeciego wymiaru
Kazuhiro : Co oznacza, że z demonów wyczyścimy już dwa wymiary z sześciu, a niedługo podbijemy całą resztę
Ririxa : I myślicie, że poddam się bez walki ? że pozwolę wam mnie tak po prostu zabić ?
Kazuhiro : Nie musimy cię zabijać, możesz iść z nami do Ashtora
Ririxa : Nie zdradzę demonów, ani mojego dziadka ani ojca !!!
Kazuhiro : Khh
Ririxa : Jako władczyni trzeciego wymiaru ! nie poddam się bez walki a tej części galaktyki również wam nie oddam !!!
Risana : To się jeszcze okażę...
Ririxa : Jestem tego absolutnie pewna...
(Ririxa złączyła ręce, całe jej ciało stało się srebrno-ciemne wraz z włosami i pancerzem, wokół niej zaczęły latać małe czerwone, płonące smoki a z jej ramion wyszły dwa srebrne smoki, jej oczy były całkowicie czerwone)
Kazuhiro : Khh
Ririxa : Zdechniecie tutaj ! już ja tego dopilnuję !
Risana : Mhm...
Kazuhiro : To bez sensu !
Ririxa : Nie będziesz mnie pouczał !
Kazuhiro : Khh
Risana : Ale ja będę !
Kazuhiro : Hmm ?
(Risana i Ririxa ponownie zaczęły ze sobą walczyć)
Kazuhiro : Szlag...
Ririxa : Ciekawa z ciebie dziewucha...
Risana : Hmm ?
(Dwa srebrne smoki ugryzły Risanę w ramiona)
Risana : Aaaaaaa !!!
Kazuhiro : Risana !
(Risana straciła swoje moce)
Risana : Khh
Ririxa : Gniew sprawia, że magia Kichyo gaśnie, a ja wyssałam z ciebie moc Dichyo co oznacza, że jesteś bezbronna
Kazuhiro : Co takiego ?!
Ririxa : Heh...
(Czerwony smok przebił brzuch Risany na wylot i zaczął palić ją w środku)
Risana : Khh
Kazuhiro : Tego już za wiele
Ririxa : Hmm ?
Kazuhiro : Kha !
(Szybki złoty błysk huknął Ririxę)
Ririxa : Khh
(Następnie Kazuhiro w swojej złotej aurze chwycił diablicę za kark)
Ririxa : Chcesz być następny ?
Kazuhiro : Tylko ciebie czeka tutaj śmierć
Ririxa : Nie byłabym tego taka pewna
Kazuhiro : Hmm ?
(Ręka Kazuhiro zaczyna powoli płonąć od oczów Ririxy)
Kazuhiro : Khh
(Kazuhiro wypuścił diablicę z uścisku)
Kazuhiro : Co to ma być ?!
Ririxa : Poczujcie mój gniew !!!
Kazuhiro : Hmm ?
Ririxa : Shirubāwārudo !!! (Srebrny Świat)
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=o-doSr9rVug&index=47&list=PLS6xLOKaZ2eHnT1yX6GVfCWzRhEkFqyI6 )
(Cała planeta stała się srebrna, tak samo drzewa, rośliny, jezioro, wszystko stało się srebrne)
Kazuhiro : Co to ma być do cholery ?!
Ririxa : Wojownicy pogrzebali magię Gichyo uważając tą magię za podstawową do walki, wszyscy wyuczyli się jedynie Dichyo jeśli chodzi o demony, Hichyo i Vichyo używają nieliczni a mimo wszystko nie potrafią profesjonalnie korzystać z tej magii, wybrańcy uczyli się Kichyo, są niektóre wyjątki w tej magii, ale większość i tak spotkała śmierć
Kazuhiro : Chcesz mi wmówić, że twoja magia to Gichyo ?!
Ririxa : To co się teraz dzieje oraz moja moc, to właśnie profesjonalizm magii Gichyo połączony z Dichyo
Kazuhiro : Khh
Ririxa : Dlatego też właśnie dzięki moim umiejętnością, Ricon postanowił mianować mnie władczynią trzeciego wymiaru i nie mam zamiaru go zawieźć
(*Kazuhiro : Nie sądziłem, że tą magię można rozbudować w coś takiego, ale właściwie do dziś nikt nie zna wszystkich technik i umiejętności żadnej z magii... można pod każdy rodzaj magii tworzyć niesamowite techniki, jeżeli tylko się wie jak to zrobić...)
Ririxa : Kha !!!
(Nagle ze skał zaczęły wychodzić długie srebrne kolce)
Kazuhiro : Risana ! uważaj !!!
Risana : Hmm ?
(Ranna i zakrwawiona Risana odwróciła się w stronę skały, lecz całe jej ciało zostało przebite przez srebrne kolce, po chwili kolce wróciły do skał a ciało Risany upadło na ziemię)
Kazuhiro : Szlag...
Ririxa : Jesteś następny... Kazuhiro Virden...
Kazuhiro : Khh
(*Kazuhiro : Przy tak zaawansowanej magii jaką ona tu prezentuje... moja drużyna może nie dać sobie rady, czyżbyśmy zawiedli ? a może musimy się wycofać ?)
Liya : Kazuhiro !
Kazuhiro : Hmm ?
Herfin : W porządku ?!
(Do Kazuhiro przybywają jego wojownicy)
Kazuhiro : Risana prawdopodobnie nie żyje
Onirdan : Co takiego ?
Kazuhiro : Ta Ririxa jest naprawdę bardzo potężna, nigdy nie spotkałem się z tak silną diablicą, poza tym włada smokami
Onirdan : Hmm ?
Kazuhiro : Będziemy musieli się jej pozbyć razem... osobno nic tu po nas
Ririxa : Wsparcie ? zapowiada się coraz ciekawiej
Kazuhiro : Podobno to wszystko co tu się dzieje to rodzaj magii Gichyo, także uważajcie
Herfin : Gichyo ?! aż ciężko uwierzyć
Liya : Mhm...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 738 - " Srebrny Świat Ririxy Shidury "
Komentarze
Prześlij komentarz