6670 WŚ - Chapter 598

Chapter 598 - " Tenkyu Raito "

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Kazuhiro wiesza się na karku Hexa, który jest bezradny)

Hex : Co robisz ?!

Kazuhiro : Wysyłam cię do piekieł !

(Kazuhiro wkłada rękę do klatki piersiowej Hexa i ściska jego narządy wewnętrzne)

Hex : Aaaaaaaaaa !!!

Kazuhiro : To koniec...

Hex : Chciałbyś !!!

(Całe pole bitwy staje się mroczne wliczając w to niebo, zaś z drzew opadają liście i wszystko więdnie)

Kazuhiro : Hmm ?

Hex : Kha !

(Hex wybija Kazuhira w tył)

Hex : Szlag !

(*Hex : Jakim cudem przeszedłem przez niego ?! przecież zablokowałem mu dostęp do tej techniki... mógłby jej użyć dopiero po mojej śmierci)

Kazuhiro : No chodź !

Hex : Mhm...

Kazuhiro : Kończy tą walkę !

Hex : Masz rację...

(*Kazuhiro : Tak jak uczył mnie mój brat, jedyna najmocniejsza technika mojego brata w trybie światła... nie mogę spudłować, muszę trafić bezpośrednio...)

Hex : Tss

Kazuhiro : Nie atakujesz ?

Hex : Khhh

Kazuhiro : Aż tak się mnie boisz ?

(Duszki Hexa zniknęły)

Hex : Chciałbyś...

Kazuhiro : No to atakuj !

(*Hex : Muszę to sobie przyznać... nie mam na niego żadnego pomysłu...)

Kazuhiro : Kha !

Hex : Hm ?

(Kazuhiro wystrzelił złotą falą w stronę Hexa)

Hex : Tss

(Hex wytworzył czarną barierę, która i tak została zniszczona od światła, lecz po uderzeniu w barierę, atak Kazuhiro prysnął)

Hex : Khh

Kazuhiro : Sam widzisz, że to już koniec

Hex : Doprawdy ?

Kazuhiro : Co mogło się udać na Asayu i na mnie, to już wykorzystałeś, niczym mnie już nie zaskoczysz a to sprawia, że wygrałem tą walkę

Hex : Wciąż żyję...

Kazuhiro : Już niedługo...

Hex : Dalej mogę cię zniszczyć !

Kazuhiro : Ciekawe niby jak...

Hex : Kha !

(Mrok Hexa przesuwa się w stronę Kazuhira)

Kazuhiro : Hmm ?

(Hex wypuścił dwa czarne dymy, które oplątały naszego bohatera)

Kazuhiro : Co to jest ?!

Hex : Mhm...

Kazuhiro : To na nic !

Hex : To znaczy ?

(Czarne dymy znikają a ciało Kazuhiro zaczęło mocniej się świecić

Hex : Khh

Kazuhiro : Moje światło jest mocniejsze !

Hex : Niech cię szlag !

Kazuhiro : Hmm ?

(Hex znalazł się za naszym bohaterem i zaczął ściskać jego ciało)

Kazuhiro : Khh

Hex : Przekażę tobie swój mrok, w ten sposób twoje światło osłabnie i zgaśnie !

Kazuhiro : Khh

Hex : To nie tak, że przez ciebie przechodziłem, to prędkość światła tak sprawiała, ale to były tylko szybkie niewidoczne gołym okiem ruchy !

Kazuhiro : Tss

Hex : Tak czy inaczej, wciąż mogę z tobą wygrać !

(Czarna aura Hexa przechodzi na Kazuhiro)

Kazuhiro : Aaaaaaaa !!!

Hex : Nie obronisz się przed tym !

Kazuhiro : Szlag !

Hex : Magia Hichyo !

(*Kazuhiro : Czuje się, jakbym umierał...)

Hex : Za chwilę będzie po wszystkim !

Kazuhiro : Nieee !!!

Hex : Hm ?!

(Nagle całe pole bitwy otaczało światło, Hex puścił naszego bohatera, a cały mrok wokoło zniknął)

Hex : Co jest ?!

(*Kazuhiro : W końcu naładowała się technika Ryukatsu)

Hex : Hmm ?

(Kazuhiro odwrócił się ze złotą kulą w ręce)

Kazuhiro : Tenkyu Raito !!! (Niebiańska Kula Światła)

(I przywalił mu w klatkę piersiową)

Hex : Aaaaaaaa !!!

(Hex odleciał w tył, następnie całe jego ciało było wypełnione światłem a jego mroczna aura zanikła)

Hex : Aaaaaaaa !!!

Kazuhiro : Zdychaj potworze !!!

(Promienie świetlne zaczęły niszczyć Hexa od środka)

Hex : Szlag !!!

(Świecący się Hex wzbił się w powietrze)

Hex : Nieee !!!

Kazuhiro : To koniec...

(*Kazuhiro : Po raz pierwszy dopiero widzę efekt tej techniki...)

Hex : Aaaaa !!!

(Całe ciało Hexa świeciło się na złoto, wewnątrz jego ciała promienie świetlne niszczyły wszystkie narządy wraz z kośćmi)

Hex : Aaaaaaaa !!!

(Następnie nastąpiła silna eksplozja światła, która rozjaśniła niebo i całą okolicę)

Kazuhiro : Khh

(Kazuhiro zdezaktywował swój tryb i usiadł na ziemi starając się odpocząć po ciężkiej walce)

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 599 - " Ostatni Władca Smoków "

Komentarze