6670 WŚ - Chapter 579

Chapter 579 - " Arata vs Alkaya "

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Arata : Khh

(Arata co chwile odlatuje unikając ataków Alkayi)

Alkaya : Haha haha haha

(*Arata : Szybka jest...)

Alkaya : To wszystko co potrafisz ?!

Arata : Tss

Alkaya : Kha !

(Alkaya tupnęła w ziemię a po chwili lodowce wychodzące z podziemi atakowały Aratę)

Arata : Mhm...

(Nasz bohater unikał ataków jak tylko mógł)

Alkaya : Jesteś słabszy niż sądziłam...

Arata : Hmm ?

Alkaya : Spodziewałam się lepszej walki, sądziłam, że jesteś silniejszy

Arata : Ja się dopiero rozgrzewam

Alkaya : Czyżby ?

Arata : Chcesz walczyć ze mną w mojej specjalności, to twój duży błąd

Alkaya : Specjalności ?

Arata : Również korzystam z lodowego trybu

Alkaya : Och, doprawdy ?

Arata : Och tak !!!

(Przez Aratę przechodzi jasno-niebieska aura)

Alkaya : Hmm ?

Arata : Wybrałaś sobie złego przeciwnika, Alkaya !

Alkaya : W końcu przestaniesz mi uciekać ?

Arata : Moją prawdziwą moc widział tylko Isarin Yotsura, jednakże przyszedł czas, by pokazać innym moją prawdziwą siłę ! jestem ekspertem trybu lodowego

Alkaya : W takim razie, pokaż mi tę moc !

Arata : Jak sobie życzysz...

Alkaya : Hmm ?

(Włosy Araty falowały ku górze i zamarzły, jego ciało było chłodne, aż para wychodziła z jego ciała, jego aura jasno-niebieska była również chłodna i szeroka)

Alkaya : Hmm ?

Arata : Jestem gotowy

Alkaya : Zmiana wyglądu nie pomoże ci w pokonaniu mnie, a twój przyrost mocy i tak jest zbyt niski by coś zdziałać

Arata : No to chodź do mnie, sprawdźmy się

Alkaya : Mhm...

Arata : Sprawdź, czy rzeczywiście jestem wciąż taki słaby

Alkaya : Jak sobie chcesz !

(Alkaya teleportowała się do Araty, chciała go uderzyć z pięści)

Alkaya : Co jest ?!

(Arata chwycił jej pięść do swej dłoni)

Alkaya : Tss

Arata : Czy aby na pewno tylko wygląd mi się zmienił ?

Alkaya : Khh

(Alkaya próbowała kopnąć naszego bohatera, lecz Arata również zablokował ten atak swoim kolanem)

Alkaya : Tak chcesz się bawić ?

Arata : Teraz to ja będę dominował

Alkaya : Chciałbyś...

Arata : Heh

(Alkaya uderzyła Aratę w klatkę piersiową)

Alkaya : Tss

Arata : Co jest ? brak sił ?

(*Alkaya : Jest twardy jak skała, i to lodowa...)

Arata : Haha

Alkaya : Hmm ?

(Arata huknął Alkayi z pięści w twarz)

Alkaya : Khh

(Następnie podrzucił ją w powietrze i strzelał lodowymi kulami mocy)

Alkaya : Niech cię szlag !

Arata : Kha !

(Arata teleportował się za Alkayę i huknął ją z pięści w plecy, zaś z jej brzucha wyszły lodowce, które przebiły jej ciało)

Alkaya : Bhah !

Arata : To twój koniec, przebiłem całe twoje ciało lodowcami

Alkaya : Haha

Arata : Hmm ?

(Alkaya odleciała trochę od Araty i wyciągnęła sobie lodowce z brzucha)

Arata : Co jest ?

Alkaya : Tak łatwo się mnie nie pozbędziesz...

Arata : Hmm ?

(Z ciała Alkayi wyszły dziwne szpony, było ich aż 10, lecz po zregenerowaniu brzucha dziewczyny, jedna ze szponów zniknęła -
http://pokazywarka.pl/9h9cvg/ )

Arata : Co to jest ?

Alkaya : Twoja śmierć !

Arata : Khh

(Oboje rozpoczęli walkę wręcz)

(*Arata : Jednak jest silniejsza niż sądziłem)

Arata : Kha !

(Arata chciał uderzyć Alkayę, jednakże dziewczyna zasłoniła się swoim szponem)

Arata : Tss

Alkaya : Znów dominuję !

Arata : Chciałabyś...

Alkaya : Kha !

(Dwa kolejne szpony znikają, a wszystkie góy stały się lodowcami, na ziemi leżały ogromne ilości śniegu, pokryły również drzewa, wszystko było śliskie a z niebios również padały płatki śniegu)

Arata : Mhm...

Alkaya : Zabiję cię, nawet gdyby to miała być ostatnia rzecz, jaką w życiu zrobię !

Arata : Brzmi ciekawie...

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 580 - " Znikające Szpony "

Komentarze