6670 WŚ - Chapter 558

Chapter 558 - " Przeznaczenie "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tionera : Nie chciałeś aktywować pełnej mocy, ja również nie chciałam aktywować maksimum, jednakże wiem, że samymi umiejętnościami wiele mógłbyś mi zrobić, ale koniec końców wygrałabym, z tymi oczami zawsze wygram, każdą walkę, za to jestem wdzięczna swoim kuzynom

Shisura : Niech to szlag...

(Tionera wrzuca Shisurę rekinom na pożarcie)

Shisura : Aaaaaaa !!!

(Po chwili iluzja znika a Shisura leży na ziemi)

Shisura : Khh

Tionera : Przegrałeś, zaprowadź mnie teraz do Isarina Yotsury

(*Shisura : Przeklęte Aizugoromo, pokonała mnie w pięć minut... to niedorzeczne)

Shisura : Za chwilę to uczynię

Tionera : Dziękuję

(*Shisura : Ona rzeczywiście jest niesamowita...)

(Shisura wstaje z ziemi i kładąc swą dłoń na jej ramię, przenieśli się do głównego zamku)

Hex : Hmm ?

Shisura : Wskażcie mi miejsce pobytu Isarina Yotsury

Hex : Już się robi

Shisura : Mogę chociaż spytać, po co ci on ?

Tionera : Spytać możesz, ale nie oczekuj odpowiedzi

Shisura : Rozumiem

Hex : Sektor LD5327

(Shisura przenosi tylko Tionerę)

Hex : Mistrzu, o co chodziło ?

Shisura : Nieważne

(Tymczasem)

Saigor : Hmm ?

Isarin : Kim jesteś ?

Tionera : Nazywam się Tionera Echira, jestem kuzynką niedoszłych Bogów Ocznych Technik

Saigor : Co takiego ?! cały wszechświat cię szuka !

Tionera : Wiem

Saigor : Isarin ! naszym obowiązkiem jest ją zabić !

Isarin : Hmm ?

Saigor : Ona jest głównym celem Ricona, ale również Ashtora, ją po prostu trzeba się pozbyć, to również i nasze zadanie

Isarin : Nieprawda

Saigor : Jak to ?!

Isarin : Misją zabicia Tionery oznaczeni zostali Ashiro i Dimura a nie my, każdy ma swoje zadania i nawet jeśli jesteśmy z jednej organizacji, nie powinniśmy wchodzić sobie w drogę

Tionera : Heh

Isarin : Zresztą Tionera głupia nie jest, doskonale wie, że cały wszechświat na nią poluje i świetnie się ukrywała, a jednak nam stanęła na drodze, więc pewnie czegoś chce, mam rację ?

(*Saigor : Jak zwykle niezła dedukcja, Isarin)

Tionera : Zgadza się

Isarin : Zatem słucham

Tionera : Aktywuj Aizugoromo

Isarin : Hmm ?

Tionera : Aktywuj je dla mnie

Isarin : Aizugoromo !!!

(Isarin aktywuje jedno oko)

Tionera : Hmm ?

Isarin : Mam odblokowane tylko jedno oko, drugie to trzeci poziom oczu demona

Tionera : Nie szkodzi, z czasem i drugie oko ci się odblokuje

Isarin : Hmm ?

Tionera : Czy wiesz, dlaczego akurat tobie udało się odblokować Aizugoromo, a żadnego innemu wojownikowi czy Bogowi nie ? przecież moi kuzyni walczyli z Riconem bardzo dawno temu

Isarin : Nie mam pojęcia, wydawało mi się, że odblokowałem to oko poprzez emocje

Tionera : Nie prawda

Isarin : Hmm ?

Tionera : Chodź do mnie

Isarin : Co takiego ?

Tionera : Jesteś teraz Bogiem Śmierci, chyba się mnie nie boisz, prawda ?

(Isarin podchodzi do Tionery)

Saigor : Uważaj, Isarin !

(*Isarin : Co ona knuje ?)

(Kiedy Isarin podszedł do Tionery, ta przytuliła go)

Isarin : Hmm ?! co jest ?

Tionera : To przeznaczenie

Isarin : Przeznaczenie ?!

Tionera : Dawno temu, zanim jeszcze zyskałam swe oczy, miałam marzenie

Isarin : Hmm ?

Tionera : Zanim stałam się morderczynią pewną siebie, byłam kiedyś młodziutką i naiwną dziewczynką, której marzeniem był facet niczym książę na białym koniu

Isarin : I co ja mam z tym wspólnego ?

Tionera : Gdy Setyr tak ukarał mnie i moich kuzynów, że ich dusze zmieszał z moją, dostałam ich oczy, ich cząstkę mocy, ale bałam się, co z tego, że mogę tych oczu używać jak tylko chcę, skoro to nie ja tego chciałam tylko moi kuzyni

Isarin : Hmm ?

Tionera : Poprosiłam Setyra, aby odblokował pełną moc Aizugoromo osobie, która zmieni swoje przeznaczenie i byłaby dla mnie idealnym partnerem w życiu osobistym, inaczej mówiąc, moją miłością

Isarin : Co takiego ?!

Tionera : Jak widać długo to trwało, jednakże przeznaczenie i los zadecydowały, że to jesteś właśnie ty, dlatego chciałam się z tobą spotkać i sprawdzić, czy rzeczywiście byłbyś dla mnie idealny i powiem ci szczerze, że mi się bardzo podobasz

Saigor : Co takiego ?! jakie przeznaczenie ?!

Isarin : Mhm...

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 559 - " Jedno Zadanie Isarina "

Komentarze