6670 WŚ - Chapter 563
Chapter 563 - " Akim vs Tionera #3 "
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Tionera unosi się w powietrzu na swych skrzydłach)
Akim : Heh
Tionera : Hmm ?
Akim : Skoro tak, to ja również zwiększę swoją moc
Tionera : Proszę bardzo
Akim : Jeszcze tego pożałujesz !
Tionera : Czyżby ?
Akim : Oj tak...
Tionera : Hmm ?
Akim : Aaaaaaaa !!!
(Fioletowa Aura Akima aż się z niego wylewa)
Tionera : Tss
(Otacza go również złoty kontur)
Akim : Moja szybkość, moje techniki i moc... wszystko jest zwiększone do maksimum
Tionera : Zaraz się przekonamy !
Akim : Maju o Shokan !!! (Przywołanie Demonicznej Bestii)
Tionera : Hmm ?
(Akim przywołał ogromnego złotego pająka, stanął na jego głowie z założonymi rękoma i czekał na ruch Tionery)
Akim : Twoja kolej !
Tionera : Khh
Akim : Nie masz żadnego przywołania ?
Tionera : Maju o Shokan !!! (Przywołanie Demonicznej Bestii)
Akim : Hmm ?
(Tionera przywołała ogromnego pomarańczowego lisa, z oczami Aizugoromo)
Akim : Interesujące
Tionera : Kha !
Akim : Nie tak szybko !
Tionera : Hmm ?!
(Pająk Akima strzela złotymi pajęczynami)
Tionera : Chciałbyś !
(Lis Tionery zwinnie i dość szybko unika strzałów pająka i zbliża się do Akima)
Akim : Hmm ?
(*Tionera : Ma zamiar trafić mnie tymi pieczętującymi pajęczynami, lecz nie pozwolę mu na to)
(*Akim : Użycie iluzji tak, by później skraść jej energię jest bezcelowe, ponieważ przez Aizugoromo tylko stracę swoją energię a iluzja i tak się nie powiedzie)
Tionera : Akim !
Akim : Tionera !
(Oboje wyskoczyli w powietrze i skrzyżowali ze sobą swe pięści, ich przywołania stanęły w miejscu i kumulowały zapas energii)
Akim : Khh
Tionera : Tss
(*Akim : Ona jest naprawdę silna, gdybym trafił na innego przeciwnika a nie na użytkownika Aizugoromo, ta walka już dawno by się zakończyła, mógłbym użyć iluzji albo technik pieczętujących, ale przeciw takiemu wrogowi moje techniki są bezcelowe co sprawia mi ogromne problemy z nią)
(*Saigor : Ich zderzenie pięści wywołało silną wichurę, to jest dopiero walka na wysokim poziomie)
Tionera : Nie wysilaj się
Akim : Hmm ?
Tionera : Widzę zmianę powietrza, twoja iluzja nie zadziała, nie ważne jak silna by nie była
Akim : Tss
Tionera : A jesteś wojownikiem Larudan, twoją największą zaletą jest iluzja i kradzież mocy wrogowi i dodawanie jej do swojej własnej, ale ze mną to się nie uda, ponieważ mam Aizugoromo
Akim : Co nie znaczy, że nie mam własnej mocy...
Tionera : Ale i tak niewiele możesz mi zrobić
Akim : To się jeszcze okażę...
Tionera : Hmm ?
Akim : Kha !
(Obydwoje odbili się od siebie i z powrotem stanęli na głowach swoich bestii)
Akim : Przyjmij to !
(Złoty Pająk kumulował ogromną fioletową kulę mocy)
Tionera : Zobaczymy !
(Pomarańczowy Lis również kumulował kulę energii w kolorze czerwonym)
Isarin : Mhm...
Saigor : Isarin ! Aktywuje barierę Sichyo ! ten atak dosięgnie i nas !
Isarin : Dziwne...
Saigor : Co takiego ?
Isarin : Dlaczego uważam, że ich walka jest na przeciętnym poziomie ?
Saigor : Co takiego ?! wymiar ich walki jest przeogromny, dwie bardzo potężne i elitarne osoby walczą teraz ze sobą
Isarin : Niemożliwe...
Saigor : Nie ma może czegoś więcej, bo iluzje i moce Akima nie działają na Aizugoromo Tionery, zaś jej iluzja i moc nie działa na Akima i muszą walczyć innymi sposobami
(*Isarin : Owszem, to co mówi Saigor ma ogromne znaczenie w tej walce, ale mimo wszystko wydaje mi się, że ta walka mogłaby się skończyć wcześniej zarówno od strony Akima jak i Tionery, więc dlaczego wciąż walczą ?)
Saigor : Aktywuj barierę Sichyo ! Isarin szybko !
Isarin : Po co ?
Saigor : Co takiego ?!
Isarin : Ich poziom walki jest żenujący i niski... przynajmniej ja tak uważam
(*Saigor : Co się z nim dzieje ? jest zbyt spokojny, ciągle o czymś myśli... nie rozumiem go)
Akim : Kha !
Tionera : Kha !
(Kule lecą na siebie i zderzają się, mocna fala mocy i wiatru rozchodzi się po polu bitwy)
Saigor : Isarin !!!
Isarin : Jestem Bogiem Śmierci... nie muszę używać magii Sichyo do obrony...
Saigor : Że co ?!
(Isarin wystawia rękę przed siebie, aktywuje mu się również drugie oko Aizugoromo, teraz ma w lewym i prawym oku tę moc)
Saigor : Co jest ?!
(Isarin bez problemu wchłania falę mocy)
Isarin : Jestem Bogiem !
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 564 - " Aizugoromo vs 500 Złotych Sznurów "
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Tionera unosi się w powietrzu na swych skrzydłach)
Akim : Heh
Tionera : Hmm ?
Akim : Skoro tak, to ja również zwiększę swoją moc
Tionera : Proszę bardzo
Akim : Jeszcze tego pożałujesz !
Tionera : Czyżby ?
Akim : Oj tak...
Tionera : Hmm ?
Akim : Aaaaaaaa !!!
(Fioletowa Aura Akima aż się z niego wylewa)
Tionera : Tss
(Otacza go również złoty kontur)
Akim : Moja szybkość, moje techniki i moc... wszystko jest zwiększone do maksimum
Tionera : Zaraz się przekonamy !
Akim : Maju o Shokan !!! (Przywołanie Demonicznej Bestii)
Tionera : Hmm ?
(Akim przywołał ogromnego złotego pająka, stanął na jego głowie z założonymi rękoma i czekał na ruch Tionery)
Akim : Twoja kolej !
Tionera : Khh
Akim : Nie masz żadnego przywołania ?
Tionera : Maju o Shokan !!! (Przywołanie Demonicznej Bestii)
Akim : Hmm ?
(Tionera przywołała ogromnego pomarańczowego lisa, z oczami Aizugoromo)
Akim : Interesujące
Tionera : Kha !
Akim : Nie tak szybko !
Tionera : Hmm ?!
(Pająk Akima strzela złotymi pajęczynami)
Tionera : Chciałbyś !
(Lis Tionery zwinnie i dość szybko unika strzałów pająka i zbliża się do Akima)
Akim : Hmm ?
(*Tionera : Ma zamiar trafić mnie tymi pieczętującymi pajęczynami, lecz nie pozwolę mu na to)
(*Akim : Użycie iluzji tak, by później skraść jej energię jest bezcelowe, ponieważ przez Aizugoromo tylko stracę swoją energię a iluzja i tak się nie powiedzie)
Tionera : Akim !
Akim : Tionera !
(Oboje wyskoczyli w powietrze i skrzyżowali ze sobą swe pięści, ich przywołania stanęły w miejscu i kumulowały zapas energii)
Akim : Khh
Tionera : Tss
(*Akim : Ona jest naprawdę silna, gdybym trafił na innego przeciwnika a nie na użytkownika Aizugoromo, ta walka już dawno by się zakończyła, mógłbym użyć iluzji albo technik pieczętujących, ale przeciw takiemu wrogowi moje techniki są bezcelowe co sprawia mi ogromne problemy z nią)
(*Saigor : Ich zderzenie pięści wywołało silną wichurę, to jest dopiero walka na wysokim poziomie)
Tionera : Nie wysilaj się
Akim : Hmm ?
Tionera : Widzę zmianę powietrza, twoja iluzja nie zadziała, nie ważne jak silna by nie była
Akim : Tss
Tionera : A jesteś wojownikiem Larudan, twoją największą zaletą jest iluzja i kradzież mocy wrogowi i dodawanie jej do swojej własnej, ale ze mną to się nie uda, ponieważ mam Aizugoromo
Akim : Co nie znaczy, że nie mam własnej mocy...
Tionera : Ale i tak niewiele możesz mi zrobić
Akim : To się jeszcze okażę...
Tionera : Hmm ?
Akim : Kha !
(Obydwoje odbili się od siebie i z powrotem stanęli na głowach swoich bestii)
Akim : Przyjmij to !
(Złoty Pająk kumulował ogromną fioletową kulę mocy)
Tionera : Zobaczymy !
(Pomarańczowy Lis również kumulował kulę energii w kolorze czerwonym)
Isarin : Mhm...
Saigor : Isarin ! Aktywuje barierę Sichyo ! ten atak dosięgnie i nas !
Isarin : Dziwne...
Saigor : Co takiego ?
Isarin : Dlaczego uważam, że ich walka jest na przeciętnym poziomie ?
Saigor : Co takiego ?! wymiar ich walki jest przeogromny, dwie bardzo potężne i elitarne osoby walczą teraz ze sobą
Isarin : Niemożliwe...
Saigor : Nie ma może czegoś więcej, bo iluzje i moce Akima nie działają na Aizugoromo Tionery, zaś jej iluzja i moc nie działa na Akima i muszą walczyć innymi sposobami
(*Isarin : Owszem, to co mówi Saigor ma ogromne znaczenie w tej walce, ale mimo wszystko wydaje mi się, że ta walka mogłaby się skończyć wcześniej zarówno od strony Akima jak i Tionery, więc dlaczego wciąż walczą ?)
Saigor : Aktywuj barierę Sichyo ! Isarin szybko !
Isarin : Po co ?
Saigor : Co takiego ?!
Isarin : Ich poziom walki jest żenujący i niski... przynajmniej ja tak uważam
(*Saigor : Co się z nim dzieje ? jest zbyt spokojny, ciągle o czymś myśli... nie rozumiem go)
Akim : Kha !
Tionera : Kha !
(Kule lecą na siebie i zderzają się, mocna fala mocy i wiatru rozchodzi się po polu bitwy)
Saigor : Isarin !!!
Isarin : Jestem Bogiem Śmierci... nie muszę używać magii Sichyo do obrony...
Saigor : Że co ?!
(Isarin wystawia rękę przed siebie, aktywuje mu się również drugie oko Aizugoromo, teraz ma w lewym i prawym oku tę moc)
Saigor : Co jest ?!
(Isarin bez problemu wchłania falę mocy)
Isarin : Jestem Bogiem !
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 564 - " Aizugoromo vs 500 Złotych Sznurów "
Komentarze
Prześlij komentarz