6670 WŚ - Chapter 572
Chapter 572 - " Jestem Nikim "
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Osarin : Khh
(Osarin budzi się na łóżku, jego rany są zabandażowane)
Osarin : Co jest ?!
Rendi : Dosyć długo spałeś
Osarin : Rendi Shidura ?!
(Osarin spogląda na Rendiego, który ma czapkę na głowie, stary zniszczony brązowy płaszcz i potargane spodnie)
Rendi : Tak, to ja...
(*Osarin : Najchętniej by go teraz zabił, jednakże nie mogę się ruszyć)
Rendi : Odpoczywaj, straciłeś dużo krwi
Osarin : Hmm ? dlaczego mi pomogłeś
Rendi : Sam nie wiem
Osarin : Zamordowałeś wielu przyjaciół na Qurell i nie tylko tam, więc dlaczego mi teraz pomogłeś ?!
Rendi : Bo jest mi wszystko jedno
Osarin : Hmm ?
Rendi : Należałem do elitarnej rodziny demonów, a zostałem potraktowany jak pies
Osarin : Nie rozumiem
Rendi : Od dziecka mój brat był lepszy ode mnie we wszystkim, pod względem siły i inteligencji, był agresywny i nie wahał się zabijać, bardzo wcześnie Aylon został nazwany wybitnym demonem
Osarin : Czego nie można było powiedzieć o tobie ?
Rendi : Ja wolałem postępować szlachetnie, albo porozmawiać, albo wymyślić jakąś dobrą strategię, nie byłem agresywny i wolałem się upewnić w sowim planie czy kogoś zaatakować, czy to nie będzie miało sensu, miałem lepszy wewnętrzny spokój ducha
Osarin : Mhm...
Rendi : Ale Ricon twierdzi, że to za mało jak na elitarnego demona, że jestem słaby... prawda jest taka, że mam w sobie ogromne ilości energii, jednakże nie potrafię jej wyzwolić, ponieważ nie lubię walki, wolę rozwiązać problemy inaczej niż przez śmierć mojego wroga
Osarin : Rozumiem
Rendi : Ricon powiedział, że jak to w sobie zmienię, to mam wrócić, ale ja się nie zmienię, taki już jestem
Osarin : Mhm...
Rendi : Czyli w myśli demonów, jestem nikim...
(*Osarin : Nawet mi go trochę żal, chociaż bezlitośnie morduję demonów)
Rendi : Cały plan pokonania Treydina i rozwalienia Qurell opracowałem z moim ojcem oraz Aylonem, on wykonywał swoją tajną misję w ciele kobiety, miał zdobywać informacje i przekazywać je mnie i innym ważnym demonom, ja wtedy wiedziałem jak gdzie i kiedy mogę zaatakować a jednocześnie byłem liderem demonów jako przykrywka
Osarin : Hmm ?
Rendi : I po tym wszystkim uznali, że nie nadaję się na demona ? plan wypalił w 100% grałem lidera, ale im i tak mało, tak mnie po tym wszystkim potraktowali
Osarin : Jak to demony w zwyczaju robią, bezlitośnie, nikt nie docenia pracy innych
Rendi : Otóż to
Osarin : Myślisz jak większość wymarłych wojowników Qurell, dlaczego nie przejdziesz na tę stronę ?
Rendi : Nie wybaczyli by mi, zresztą sam nie wiem czy chcę
Osarin : Dlaczego ?
Rendi : Byłem w piekle gnębiony przez Aylona, wszyscy go wychwalali a mi mówili, że mam być taki jak on, że jestem nieudacznikiem, a ja wolałem inaczej trenować, niż w sposób jaki mi kazali
Osarin : Mhm...
Rendi : Tyle po mnie zostało... opowieści
Osarin : Dlaczego nie przejdziesz na naszą stronę jak Hirashi czy twój syn Naoki ?
Rendi : Nikt by mi nie wybaczył, to nie moja ścieżka
Osarin : Jednak pomogłeś mi
Rendi : Bo nie widziałem sensu cię zabijać
Osarin : Bo chciałeś się komuś wygadać, dlatego uratowałeś mnie od śmierci
(*Osarin : Od śmierci ?!)
Rendi : Widzę twoją minę, gratuluję
Osarin : Hmm ?!
Rendi : Aktywowałeś dzięki mnie czwarty poziom ninja
Osarin : No tak ! wyciągnąłem się śmierci z pod kosy
Rendi : Dokładnie
(*Osarin : Aby być tak silnym jak Siquya, muszę zmienić swoje przeznaczenie, ale co jest moim przeznaczeniem ?!)
Rendi : Jak wydobrzejesz, możesz zrobić co chcesz
Osarin : Hmm ?
Rendi : Możesz tu ze mną zostać, możesz odejść, a możesz mnie nawet zabić i zapisać się kiedyś w jakiejś historii
Osarin : Mam lepszy pomysł
Rendi : Hmm ?
Osarin : Teraz gdy tu leżę i odpoczywam, znajdź swojego syna, Sanellę, Miyuki oraz Deronę i sprowadź ich tu, pewnie się o mnie martwią
Rendi : Gdzie mogę ich znaleźć ?
Osarin Pewnie niedaleko miejsca, z którego mnie zabrałeś
Rendi : Zrozumiałem, jeśli będą chcieli, przyprowadzę ich tu
Osarin : Dziękuję
(Rendi wyruszył)
Osarin : Gdyby Rendi był ninja, teraz odblokował by piąty poziom ninja zmieniając swe przeznaczenie...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 573 - " Ojciec "
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Osarin : Khh
(Osarin budzi się na łóżku, jego rany są zabandażowane)
Osarin : Co jest ?!
Rendi : Dosyć długo spałeś
Osarin : Rendi Shidura ?!
(Osarin spogląda na Rendiego, który ma czapkę na głowie, stary zniszczony brązowy płaszcz i potargane spodnie)
Rendi : Tak, to ja...
(*Osarin : Najchętniej by go teraz zabił, jednakże nie mogę się ruszyć)
Rendi : Odpoczywaj, straciłeś dużo krwi
Osarin : Hmm ? dlaczego mi pomogłeś
Rendi : Sam nie wiem
Osarin : Zamordowałeś wielu przyjaciół na Qurell i nie tylko tam, więc dlaczego mi teraz pomogłeś ?!
Rendi : Bo jest mi wszystko jedno
Osarin : Hmm ?
Rendi : Należałem do elitarnej rodziny demonów, a zostałem potraktowany jak pies
Osarin : Nie rozumiem
Rendi : Od dziecka mój brat był lepszy ode mnie we wszystkim, pod względem siły i inteligencji, był agresywny i nie wahał się zabijać, bardzo wcześnie Aylon został nazwany wybitnym demonem
Osarin : Czego nie można było powiedzieć o tobie ?
Rendi : Ja wolałem postępować szlachetnie, albo porozmawiać, albo wymyślić jakąś dobrą strategię, nie byłem agresywny i wolałem się upewnić w sowim planie czy kogoś zaatakować, czy to nie będzie miało sensu, miałem lepszy wewnętrzny spokój ducha
Osarin : Mhm...
Rendi : Ale Ricon twierdzi, że to za mało jak na elitarnego demona, że jestem słaby... prawda jest taka, że mam w sobie ogromne ilości energii, jednakże nie potrafię jej wyzwolić, ponieważ nie lubię walki, wolę rozwiązać problemy inaczej niż przez śmierć mojego wroga
Osarin : Rozumiem
Rendi : Ricon powiedział, że jak to w sobie zmienię, to mam wrócić, ale ja się nie zmienię, taki już jestem
Osarin : Mhm...
Rendi : Czyli w myśli demonów, jestem nikim...
(*Osarin : Nawet mi go trochę żal, chociaż bezlitośnie morduję demonów)
Rendi : Cały plan pokonania Treydina i rozwalienia Qurell opracowałem z moim ojcem oraz Aylonem, on wykonywał swoją tajną misję w ciele kobiety, miał zdobywać informacje i przekazywać je mnie i innym ważnym demonom, ja wtedy wiedziałem jak gdzie i kiedy mogę zaatakować a jednocześnie byłem liderem demonów jako przykrywka
Osarin : Hmm ?
Rendi : I po tym wszystkim uznali, że nie nadaję się na demona ? plan wypalił w 100% grałem lidera, ale im i tak mało, tak mnie po tym wszystkim potraktowali
Osarin : Jak to demony w zwyczaju robią, bezlitośnie, nikt nie docenia pracy innych
Rendi : Otóż to
Osarin : Myślisz jak większość wymarłych wojowników Qurell, dlaczego nie przejdziesz na tę stronę ?
Rendi : Nie wybaczyli by mi, zresztą sam nie wiem czy chcę
Osarin : Dlaczego ?
Rendi : Byłem w piekle gnębiony przez Aylona, wszyscy go wychwalali a mi mówili, że mam być taki jak on, że jestem nieudacznikiem, a ja wolałem inaczej trenować, niż w sposób jaki mi kazali
Osarin : Mhm...
Rendi : Tyle po mnie zostało... opowieści
Osarin : Dlaczego nie przejdziesz na naszą stronę jak Hirashi czy twój syn Naoki ?
Rendi : Nikt by mi nie wybaczył, to nie moja ścieżka
Osarin : Jednak pomogłeś mi
Rendi : Bo nie widziałem sensu cię zabijać
Osarin : Bo chciałeś się komuś wygadać, dlatego uratowałeś mnie od śmierci
(*Osarin : Od śmierci ?!)
Rendi : Widzę twoją minę, gratuluję
Osarin : Hmm ?!
Rendi : Aktywowałeś dzięki mnie czwarty poziom ninja
Osarin : No tak ! wyciągnąłem się śmierci z pod kosy
Rendi : Dokładnie
(*Osarin : Aby być tak silnym jak Siquya, muszę zmienić swoje przeznaczenie, ale co jest moim przeznaczeniem ?!)
Rendi : Jak wydobrzejesz, możesz zrobić co chcesz
Osarin : Hmm ?
Rendi : Możesz tu ze mną zostać, możesz odejść, a możesz mnie nawet zabić i zapisać się kiedyś w jakiejś historii
Osarin : Mam lepszy pomysł
Rendi : Hmm ?
Osarin : Teraz gdy tu leżę i odpoczywam, znajdź swojego syna, Sanellę, Miyuki oraz Deronę i sprowadź ich tu, pewnie się o mnie martwią
Rendi : Gdzie mogę ich znaleźć ?
Osarin Pewnie niedaleko miejsca, z którego mnie zabrałeś
Rendi : Zrozumiałem, jeśli będą chcieli, przyprowadzę ich tu
Osarin : Dziękuję
(Rendi wyruszył)
Osarin : Gdyby Rendi był ninja, teraz odblokował by piąty poziom ninja zmieniając swe przeznaczenie...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 573 - " Ojciec "
Komentarze
Prześlij komentarz