6670 WŚ - Chapter 587

Chapter 587 - " Akceptacja Siebie "

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Amirra : Taigan, co się dzieje ?

Taigan : Miayn miał rację...

Amirra : Ten kot ? niby z czym ?

Taigan : Już dawno miałem ci to powiedzieć, ale nie byłem pewny, a gdy nie mogłem opanować magii fenixa podczas treningów z tobą, to byłem tego całkowicie pewien

Amirra : Ale czego ?

Taigan : Przy tobie wracają mi uczucia, nawet magii Kichyo nie potrafię już tak kontrolować jak dawniej

Amirra : Hmm ?

Taigan : Kocham cię, Amirra...

(*Amirra : C-Co takiego ?!)

Taigan : Mhm...

Amirra : T-Taigan...

Taigan : Jeśli tego nie czujesz, po prostu powiedź, nie ma sensu się okłamywać

Amirra : Mhm...

(*Amirra : Jak mam mu powiedzieć o zamianie ciał ? przecież on mnie znienawidzi...)

Amirra : Nie wiem co powiedzieć...

Taigan : Prawdę, co myślisz i czujesz

Amirra : Mhm...

(Amirra spogląda w okno, a tam stoi i przygląda się Megami)

(*Amirra : Ja tak chyba nie umiem...)

(FRAGMENT)

Amirra : Ale nie mów nic nikomu o mnie...

Megami : Jak długo zamierzasz to wszystko ciągnąć ?

Amirra : Okłamywanie innych ?

Megami : Tak

Amirra : Myślałem, że jak wrócę do swojego ciała to wtedy jakoś to wytłumaczę albo po prostu gdzieś zniknę...

Megami : Typowe myślenie kobiety, bez urazy oczywiście

Amirra : Mhm...

Megami : Widzę, że nie tylko ciało ci zmienili, ale sposób myślenia również ci się zmienia

(KONIEC FRAGMENTU 585 Rozdziału)

(*Amirra : Akceptacja siebie, tak ?)

Amirra : Taigan, ja...

Taigan : Hmm ?

(FRAGMENT)

Megami : Potrafisz się już poruszać w nowym ciele, brzydka nie jesteś, magią również się posługujesz i powoli myślisz jak kobiety, otwórz się na to nowe życie i zaakceptuj je

Amirra : To nie takie proste

Megami : Gdyby mnie ktoś zmienił w kobietę to pewnie też by mi nie było łatwo, ale pewnie bym się przyzwyczaił jakoś

Amirra : Mhm...

Megami : Zresztą jestem jednym z najbardziej niebezpiecznych wojowników dla demonów, dlatego mnie szukają i chcą zabić, ale jakoś mnie to nie obchodzi

Amirra : Jesteś aż tak dobry ?

Megami : Chyba tak...

Amirra : Mhm...

Megami : Długo już żyjesz jako kobieta, długo już podróżujesz z Taiganem i tym kotem, łączą was wspólne chwile i misje, dlaczego jeszcze tego nie zaakceptowałaś ?

Amirra : Wciąż ciężko jest mi mówić jako kobieta, czasami odpowiadam jak facet

Megami : To normalne, ale i tak dobrze ci idzie

Amirra : Mhm...

(KONIEC FRAGMENTU 586 Rozdziału)

(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=99Y6s434UAI )

Taigan : Jeśli nie potrafisz odpowiedzieć, albo potrzebujesz czasu na zastanowienie, mogę zostawić cię na razie samą

Amirra : Nie

Taigan : Hmm ?

Amirra : Nie zostawiaj mnie...

(Amirra uroniła łzy)

Taigan : Amirra...

Amirra : Nie chcę, byś mnie więcej zostawiał

Taigan : Hmm ?

Amirra : Razem byliśmy na misji w dostarczeniu listu Delirze, tam opiekowałam się tobą, razem przeszliśmy przez bunkier uciekając z twojej planety, gdzie zginęło wielu twoich towarzyszy, razem zdobyliśmy kamień wskrzeszenia

Taigan : Mhm...

Amirra : Zostawiłeś mnie, gdy demony zabrały mnie do swojego więzienia, ale przyszedłeś po mnie, odbiłeś mnie...

Taigan : Mhm...

Amirra : Zawsze byłeś przy mnie, ja opiekowałam się tobą a ty mną, zawsze byłeś przy mnie, gdybyś teraz mnie zostawił i odszedł, nie umiałabym sobie tego wybaczyć

Taigan : Amirra...

Amirra : Wiele razem przeszliśmy, wiele przeżyliśmy, bólu, cierpienia i uczuć... nie potrafiłabym teraz bez ciebie żyć

Taigan : Mhm...

(*Amirra : To prawda, wiele mu zawdzięczam, wliczając to ratowanie mojego życia i to wielokrotnie, bardzo go lubiłam i podziwiałam, ale teraz jako kobieta, której nie da się odpieczętować, muszę akceptować siebie i myśleć o przyszłości, a dla kogoś o tak czystym sercu, to chyba każda kobieta by marzyła...)

Amirra : Taigan...

Taigan : Tak ?

(*Amirra : Może to się wydawać i być dziwne, ale nawet w tym ciele, w tych emocjach i przeżyciach...)

Amirra : Ja też szczerze cię kocham

Taigan : Amirra...

(Amirra wbiegła w ramiona Taigana, przytuliła się mocno i płakała)

Taigan : Hmm ?

Amirra : Nigdy mnie nie zostawiaj !

Taigan : Nie zostawię, obiecuję ci to !

(Oboje spojrzeli sobie w oczy)

Taigan : Nie płacz już, jestem przy tobie

Amirra : Taigan, dziękuję ci za wszystko !

Taigan : To ja dziękuję tobie, znów mam uczucia, stałem się człowiekiem a nie maszyną bez uczuć do zabijania, przypomniałaś mi co to miłość

(Oboje się namiętnie pocałowali)

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 588 - " Atak "

Komentarze