6670 WŚ - Chapter 683

Chapter 683 - " Nauki Siquyi "

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Ashiro spoglądał na ojca zza gruzów)

Ricon : Mam już serdecznie dość słuchania tej głupiej paplaniny klanu Tengaku

Tata : Boisz się nas, prawda ? my znamy prawdę o której nie powiedział ci ojciec, kiedyś się na tym przejedziesz

Ricon : Póki rządzę, nie będę słuchał tych bajek o proroczych dokonaniach mojego ojca, jego już nie ma...

Tata : Niedługo spadniesz z tronu, skoro piąta kapsuła jest już kilka lat odrodzona

Ricon : Nie obchodzi mnie to, nie ma wojownika we wszechświecie, który byłby wstanie mnie zabić

Tata : Khh

Ricon : Nie tylko wasza wiedza mnie denerwuje, ale również wasze niesamowite zdolności do zdobywania mocy czy dezaktywacji pieczęci... jesteście wyjątkowymi wojownikami z dziwnymi zdolnościami, których po prostu muszę się pozbyć

(Ricon położył swoją dłoń na głowie ojca Ashiro i wyciągnął z niego duszę)

Ashiro : Ojcze...

(Ashiro zalał się łzami)

Ricon : Szukajcie dalej Siquyi Tengaku... ta kobieta musi zostać zamordowana...

(#*Isarin : Ashiro doznał gorszego wstrząsu niż ja... nie tylko jego rodzina na jego oczach została zamordowana, ale również cały klan i jego tron...)

(W następnej scenie, Ashiro ma 20 lat i spotkał się w dziwnym zamku na środku oceanu z pewną kobietą)

Ashiro : Długo cię szukałem

Siquya : Ale wreszcie jesteś

Ashiro : Również nosisz nazwisko Tengaku a Ricon wciąż próbuje cię zabić, dlaczego ?

Siquya : Teraz tym bardziej chce mnie zabić gdy dowiedział się, że stałam się Księżną Księżyca, jednakże on się mnie jednak boi teraz

Ashiro : Ta moc jest niesamowita, prawda ?

Siquya : Jestem mózgiem z trzeciej kapsuły a jednocześnie twoim prorokiem

Ashiro : Mhm... kiedyś mi rodzice o tym opowiadali

Siquya : Moim zadaniem było zdobyć księżyc i pomoc Riconowi wciąż utrzymać się przy władzy, jednakże Bóg Bogów popełnił jeden błąd w swoim eksperymencie

Ashiro : Hmm ?

Siquya : Dał nam rozkazy i siłę, ale nie zmusił nas, byśmy tych rozkazów przestrzegali

Ashiro : Więc zbuntowałaś się i nie zamierzasz mu pomagać ?

Siquya : Nie, ty również nie musisz

Ashiro : Ja chcę zniszczyć Ricona za to, co zrobił moim rodzicom i mojemu klanowi

Siquya : W takim razie odrodzenie Boga Snów będzie realne

Ashiro : Nikomu nie udało się opanować nigdy księżyca, to jedna z najpotężniejszych pieczęci wszechświata, połowa sukcesu aby stać się nowym Bogiem Bogów, jak to zrobiłaś ?

Siquya : Wiedziałam jak to zrobić, jestem trzecim umysłem, dodatkowo pochodzę z klanu Tengaku, inteligentnym wojowników

Ashiro : Mhm...

Siquya : Nauczę cię, jak korzystać chociaż z ułamka tej mocy, to nie będzie takie trudne, nauczę cię magii duchowej jak i magii ninja

Ashiro : Hmm ?

Siquya : Pochodzimy z tego samego klanu, musimy trzymać się razem a dla twojego przeznaczenia, tym bardziej powinniśmy

Ashiro : W końcu jesteś moim prorokiem

Siquya : Dokładnie

Ashiro : Nauczysz mnie magii ninja ?

Siquya : Odblokowanie trzeciego poziomu u ciebie problemem nie będzie, skoro jesteś wybrańcem to pewnie i 300 uczniem

Ashiro : Hmm ?

Siquya : Nie ważne, Indey Seq jest strażnikiem ninja, tych złych zabija ale jakoś mu to powiem, że wszyscy razem pracujemy dla Rantaro

Ashiro : Za dużo mówisz, trochę się gubię

Siquya : Wiele wojowników pracuje dla Boga Czasu, który poświęcił nam wielu pewną misję jego odrodzenia... zrobił to dlatego, bo bał się jednak śmierci

Ashiro : Rozumiem

Siquya : A on musi żyć, bo wraz z Bogiem Snu wypełni swoje przeznaczenie

Ashiro : By wszystkich uśpić ? Rantaro zatrzyma czas a i Bóg Snów będzie mógł wtedy na wszystkich rzucić swoją technikę

Siquya : Dokładnie, szybko do tego doszedłeś

Ashiro : Więc ty i kilka osób pracujecie nad odrodzeniem Rantaro a moim zadaniem jest odrodzić Boga Snów w odpowiednim czasie ?

Siquya : Dokładnie, to twoja misja i przeznaczenie, którym zostałeś naznaczony od dnia narodzin

Ashiro : Więc przede mną ciężka droga...

Siquya : Nie możesz pozwolić sobie zginąć, bo jeśli to się stanie, wtedy Bóg Snów nie zostanie odrodzony i cały nasz plan upadnie, sam Rantaro wiele zrobi, ale tego planu nie zrealizuje sam

Ashiro : Więc to jest plan awaryjny Boga Bogów, jeśli Ricon i Ashtor zginą wraz z Saruyą, wtedy Rantaro i Sherin mają wszystkich uśpić i obudzić tylko tych, którzy są temu godni

Siquya : Dokładnie, ale nie możemy pozwolić Saruyi dojść do władzy ani nie możemy jej zabić

Ashiro : Czemu ?

Siquya : Bo odrodzi się albo Takemi albo Bóg Bogów

Ashiro : To wszystko skomplikowane...

Siquya : Bóg Bogów pozostawił wiele sekretów i wiele wyjść awaryjnych zanim odszedł

Ashiro : Ale tym razem to ostatnia... albo Rantaro i Sherin zrobią porządek, albo Saruya zginie i narodzi się nowy problem, albo dojdzie do władzy i też będzie problem

Siquya : Dlatego zależy nam na czasie, trzeba odrodzić Rantaro i Sherina zanim to się stanie, wtedy najlepiej uśpić Saruyę i nie budzić jej ani nie zabijać, tak byłoby najlepiej

Ashiro : Rozumiem...

(#*Isarin : Więc to tak...)

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 684 - " Zły Tengaku "

Komentarze