6670 WŚ - Chapter 674

Chapter 674 - " Bóg Isarin Yotsura vs Ashiro Tengaku #3 "

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Isarin : Niech cię szlag !

(Kiedy Isarin próbuje kopnąć Ashiro w głowę, ten tylko dotyka go tymi dwoma palcami, młody bohater upada na ziemię i przez chwilę nie czuje swojej nogi)

(*Isarin : Aizuden Sakushi.. dzięki nim może bez problemu unikać każdego ataku.. w dodatku kiedy próbowałem go kopnąć.. zrobił tylko jeden szybki krok w bok, jakby mógł spowolnić czas.. to nie wszystko.. wystarczy że mnie dotnie tymi dwoma palcami.. a automatycznie tracę czucie.. jednakże tylko na chwilę)

Ashiro : Co się stało ? Myślałem, że jeśli ja będę walczył na poważnie.. to ty także

Isarin : Każdy, kto posiada te oczy co ty, ma taką umiejętność ?

Ashiro : Nie, to jest moja technika wytworzona z mocami Detricka, każdy kto posiada trzeci poziom Aizuden, ma inne własne umiejętności

Isarin : Khh..

(*Ashiro : Idealnie, jego moc wciąż rośnie a gniew się pogłębia)

(Isarin przyspieszył i wciąż stara się trafić Ashiro, który perfekcyjnie unika każdego ciosu)

Ashiro : To wciąż za mało Isarin.. tylko na tyle cię stać ?!

Isarin : Khaaaa !!!

(*Ashiro : Uwalnia więcej mocy.. wspaniale hehe)

(Isarin znów robi to samo jednakże bez skutku, używa swojej mocy żywiołów by choć dotknąć Ashiro.. ale w dalszym ciągu nie przynosi to żadnych rezultatów.. w dodatku Ashiro czasem dotyka palcami korzeni czy innych ataków Isarina.. i automatycznie te ataki znikają)

Isarin : Khhh..

Ashiro : Moja kolej.. broń się !

(Isarin tworzy szyk bojowy, zaś Ashiro podbiega do Isarina i palcami dotyka go w rękę)

Isarin : Szlag !!!

(Isarin drugą ręką starał się uderzyć Ashiro w klatkę piersiową.. jednakże Ashiro tak skoczył, że przeskoczył Isarina i kopnął go nogą w plecy, nasz młody bohater zarył twarzą w ziemię)

Ashiro : To wszystko ?

(Isarin wstaje i znów próbuje zaatakować Ashiro, który unikał ciosów następnie palcami dotknął czoła Isarina, z którego wyparowała cała moc i kontur)

Isarin : Co jest ?!

Ashiro : To właśnie potęga mocy

(Ashiro dokłada drugą rękę, czyli łączy 4 palce i uderza tak Isarina w prawie każdą część ciała, następnie przykłada całą rękę na klatkę piersiową młodego bohatera i strzela mocą, przez co Isarin odlatuje w tył i ląduje na plecach.. nie podnosi się a krwawi, jego ciuchy zostały rozdarte)

Ashiro : To jest różnica mocy.. jednakże sam chciałeś.. i nie mów że cię nie ostrzegałem haha

Isarin : Khh... Szlag..

Ashiro : Za chwilę będziesz martwy.. oczy Aizuden Dakushi są niesamowite.. służą tylko do tych paru sztuczek.. a zobacz jak bardzo są przydatne

Isarin : Yhm..

Ashiro : Za chwilę umrzesz.. nie będziesz mógł iść tą swoją ścieżką życia haha haha, nie mówiąc już o zemście na mnie...

(*Isarin : Jeżeli za chwilę czegoś nie wymyślę to..)

(Ashiro podnosi Isarina za nogę i strzelą kulą w twarz, jednakże Isarin wchłonął ten atak)

Ashiro : Hmm ? potrafi absorbować żywioły, tak ?

Isarin : Rozgryzłem twoją technikę

Ashiro : Hmm ?

(Korzenie chwytają Ashiro za ręce i nogi, przez co Ashiro wypuszcza Isarina)

Ashiro : Co takiego ?!

Isarin : Twoja technika działa tylko wtedy, kiedy chodzi tylko i wyłącznie o ciebie, jeśli nie masz kontaktu fizycznego z nikim innym, kiedy trzymałeś mnie za nogę, wyczułem, że mogę cię złapać.. a kiedy to się stało.. twoje oczy wygasły pewnie do momentu, w którym cię wypuszczę

Ashiro : Khh..

Isarin : Zakładam, że twoje ciało dzielone jest na pół, to znaczy jedno oko na jedną część ciała.. czyli aby całe ciało się poruszało, musisz mieć dwoje oczu.. a jeśli...

(Isarin wbija nóż w jedno oko Ashiro)

Ashiro : Aaaaaaaaaa !!!

Isarin : Stracisz jedno oko.. wtedy cała moc tej techniki zanika, ponieważ jedno oko nie może chronić jednej części bez drugiej

Ashiro : Grrrrrrrrrr

Isarin : Nieźle dałeś mi w kość.. jednakże mam wiele asów w rękawie.. chcesz mnie zobaczyć w akcji ? proszę bardzo !

(Isarin włącza dziwny tryb, ciągle zmienia kolory ciała niczym kameleon, a jako moc znacznie wzrosła)

Ashiro : Co jest ?!

Isarin : Aaaaa !

Ashiro : Heh... robi wrażenie.. ale ja także mam coś jeszcze w zanadrzu

Isarin : Hmm ?

Ashiro : Skoro tak bardzo chcesz ze mną walczyć na poważnie, to proszę bardzo !!!

(*Isarin : Niebywałe, jego energia nagle tak szybko zaczęła wzrastać... co się z nim dzieje ?!)

Ashiro : Możesz już drżeć i błagać o litość, tym razem nic cię nie uratuje, Isarin !

Isarin : Khh

Ashiro : Zamierzam zaprezentować ci moją pełną moc a następnie zabić cię na dobre !

Isarin : N-Niesamowite... jego moc ciągle wzrasta

Ashiro : Aaaaaaa !!!

Isarin : Niebywałe...

(Ashiro otacza czarny kontur magii i czerwona aura)

Ashiro : Rzadko pokazuję moc, której nauczał mnie Detrick, więc możesz czuć się zaszczycony !

Isarin : Khh

(Aura Ashiro lekko miesza się z szarym kolorem Hichyo)

Isarin : Khh

Ashiro : To nie koniec !

(Również brązowa magia Vichyo przechodzi przez jego ciało)

Ashiro : Aaaaaaaaa !!!

(*Isarin : Jego moc jest przeolbrzymia... jego mięśnie powoli się rozrywają, włosy falują, co to za demon ?!)

Ashiro : Tryb Demona Śmierci !!! Aktywacja !!!

Isarin : Khh

(Ashiro, pomimo tego, iż nie ma jednego oka, drugie świeci mu się w kolorze ciemno-czerwonym)

Ashiro : Aaaaaa !!!

Isarin : Niemożliwe...

Ashiro : Haha haha haha !

Isarin : Tss

Ashiro : Potrafię przyzwać jeszcze potwora, który jest nazywany jest Bogiem Snów... jednakże nie uważam, by była taka potrzeba

Isarin : Mhm...

Ashiro : Walczysz, czy może się poddajesz ?

Isarin : Walczę, skoro ty przeszedłeś na wyższy poziom... w takim razie ja również przejdę na wyjątkowy poziom... nie tylko tęczowa aura doda mi siły

Ashiro : Hmm ?

Isarin : W końcu jestem Bogiem Śmierci !!!

Ashiro : Tss

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 675 - " Bóg Isarin Yotsura vs Ashiro Tengaku #4 "

Komentarze