6670 WŚ - Chapter 1065
Chapter 1065 – „Spokój”
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(*Dainer : Dobra, nie mam zamiaru czekać !!!)
(Dainer leci w kierunku wroga)
(*Xepor : Bardzo dobrze, podleć jeszcze bliżej...)
Dainer : Hmm ?
(*Dainer : Dlaczego nic nie robi? Wciąż siedzi i kumuluje
swoją kulę...)
(*Xepor : Jeszcze trochę...)
Dainer : Co jest?!
(Dainer zaczął się rozglądać po bokach, wymiar wciąż
zmieniał się w biel i mrok, jednak szachownica zmieniała się przed okiem
Dainera w różne miejsca, wodospady, góry, pustynie)
(*Dainer : Tworzy mi wizualny obraz w iluzji ?!)
Xepor : Hehe!
(*Dainer : Ledwo mogę dostrzec Xepora, co się dzieje ?! Moja
głowa...)
Xepor : Yami to Hikari - Shi no Kyū
!!! (Kula Śmierci - Mrok i Światło)
(Olbrzym wybił się z nóg wprost do przodu, wydłużając swe
olbrzymie ciało, zrobił wymach prawej dłoni w tył)
Dainer : O kurwa...
Xepor : Zdychaj !!!
(Dainer widział nad sobą w powietrzu olbrzymie ciało Xepora,
był przy nim jak mrówka)
(*Dainer : Szlag...)
Xepor : Haaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!
(Xepor w wymachu prawej dłoni, miał skumulowaną całą
olbrzymią kulę magii, którą trafiając Dainera, wbił ją wraz z nim głęboko w
ziemię, niszcząc całą szachownicę iluzji, zostali przeniesieni z wymiaru na
polankę, która miała olbrzymią dziurę w ziemi)
Xepor : Kha !!!
(Połowa pola wymiaru została pęknięta)
Xepor : Zdychaj !!!
(Tymczasem – Gdzieś w bardzo
odległej galaktyce poza grą szachową)
(Soundtrack
- https://www.youtube.com/watch?v=-N50JnpYihM
)
(Kyuri - http://pokazywarka.pl/lcqhj4/
Kyuri : Wielmożny Terinie !
Terin : Hmm
?
(Terin spokojne unosił się w powietrzu wśród gwiazd, jego
spokój został przerwany przez Kyuriego, Terin otwiera powoli swe oczy, i
spokojnym głosem mówi...)
Terin : O co chodzi...?
Kyuri : Kayd po rozmowie z tobą wrócił bardzo zdenerwowany i
zaniepokojony, ja rozumiem że jego przeciwnikiem jest Davir Haniro, nie mniej
jednak...
Terin : Nic przecież nie jest przesądzone, w końcu Segaki
jest jego strategiem, w dodatku ma ciebie jako partnera, nie?
Kyuri : T-Tak... Ale wojownicy Nijigen bardzo szybko rosną w
siłę, przez ich emocje i serce są wstanie wydobyć więcej mocy, niż sami
myśleli, to znaczy tylko ich wybrańcy lub Strażnicy Szlachetni...
Terin : Po co mi to mówisz? Nie obchodzi mnie to... Poza
waszą grą szachową, mam do obserwacji pozostałe ważne 2 galaktyki...
Kyuri : Dlaczego chcesz zmienić skład Głównych Bogów
Wszechświata?
Terin : Nie jesteście dla nas żadnym wyzwaniem, a zgodnie z
instrukcjami pierwszego Boga, który już nie istnieje, poprzez galaktyki mają być
wyciągani tylko najpotężniejsi...
Kyuri : Kayd jest Dwunastym Bogiem Absolutnym, prawda? Ty od
wieczności jesteś Trzynastym wybrańcem, tak?
Terin : Po co ci to teraz wiedzieć?
Kyuri : Chcę wiedzieć, dlaczego nie uczestniczysz w grze
szachowej... Podobno wybrałeś też dwóch wybrańców, to bez sensu...
Terin : Dowiesz się w swoim czasie, Kyuri...
Kyuri : Mhm...
Terin : Gdy będziesz walczył, z pewnością przyjdę popatrzeć,
jednak na chwile obecną, wydarzenia z gry szachowej zupełnie mnie nie
interesują
Kyuri : Dlaczego ?
Terin : Heh...
Kyuri : Chodzi o twojego syna?
Terin : Dokładnie, dlatego dajcie mi spokój...
Kyuri : Jeżeli Kayd zginie w grze szachowej, jego dusza nie
powróci tutaj, prawda? Dlatego Davir z nim gra? Odebrał mu pół duszę? Wtedy ty
staniesz się nowym Bogiem Absolutnym...
Terin : Masz rację, „jeśli” przegra...
Kyuri : Mhm...
Terin : Segaki był wybrańcem Kayda, moim był Davir, ja dałem
swojemu wybrańcu totalnie wolną rękę, a Segaki jest strategiem u Kayda, wciąż polega
na swoim wybrańcu, jest to interesujące, nie wiem kto zwycięży, nie mniej
jednak na chwile obecną wolę zobaczyć, co u mojego syna oraz na pozostałych
galaktykach
Kyuri : Rozumiem...
Terin : Życzę powodzenia...
(Terin z uśmiechem znika)
Kyuri : Mhm...
(Tymczasem)
(Soundtrack
- https://www.youtube.com/watch?v=X7xz5E2Af7Q
)
Xepor : Hmm?! Co jest do cholery ?!
(Pod ziemią zaczęły strzelać czerwone pioruny na szeroką
skalę, przechodziły również przez kulę magii Xepora)
Xepor : T-To Niemożliwe !!!
(Dłoń Xepora wraz z kulą zaczynają się podnosić, z podziemi
widać było olbrzymie czerwone oko Aizugoromo, a pod nim z wytężonym otwartym
jednym okiem Aizugoromo wylatywał Dainer, nie posiadający na sobie żadnego
trybu, miał jedynie ubrany błękitny płaszcz z kapturem na głowie, jednym
sztyletem w ustach i jednym w lewej dłoni)
Dainer : Mówiłem ci, że ta kula nie jest wstanie mnie
zabić...
(*Dainer : Musiałem aktywować szósty poziom magii, jeśli
aktywuję siódmy to mogę zginąć od nadmiaru energii, nie mniej jednak, szósty
poziom jest moim profesjonalnym)
Xepor : Szlag !!!
(Dainer czerwonymi piorunami z ogromnego oka Aizugoromo,
pokrywa całą kulę i wchłania ją)
Xepor : NIECH TO Szlaaaaaaaaag !!!
(Cały wymiar zaczął się trząść)
Dainer : Mhm...
Xepor : ZABIJĘ CIĘ, DAINERZE ECHIRA !!!
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kim tak naprawdę jest Davir Haniro? Co dokładnie ma na celu
gra szachowa?
Dainer przeżył aktywując swój przed ostatni tryb magii,
jednak na ogół spokojny Xepor popadł w ogromną złość, jak rozstrzygnie się
walka pionków szachownicy?
Przeczytaj!
Następny Chapter 1066 – „Kolejny Ruch Pionka”
Komentarze
Prześlij komentarz