6670 WŚ - Chapter 1054

Chapter 1054 – „„Te Walki Mają Głęboki Sens”

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Arena Zaświatów)

(*Seridan : Tak jest !)

Seridan : Isarin... Poinformuje cię, że pochodzę z Galaktyki 59234 – Gladiatorzy Piorunu...
Mroczne wyspy unoszące się w powietrzu, wiele czarnego piachu, tylko grzmoty błyskawic... Krwiożercze walki na życie i śmierć, jednak okazałem się być najlepszym spośród wszystkich, dlatego Terin mianował mnie jednym z Głównych Bogów Wszechświata !!!

Isarin : Mhm...

Seridan : W tej szachownicy uczestniczyła jedynie połowa mojej duszy... Teraz przywołałem drugą, która była poza grą... Mam zamiar zaatakować z pełną mocą, dokładnie taką, jaką posiadałem w swojej galaktyce !!!

(Przez ciało Seridana przechodziły tęczowe pioruny, włosy były bielsze, jak i jego aura...Oczy zamiast źrenic, miały symbol pioruna na złoto okrągłej tarczy gałek ocznych)

Seridan : Tej mocy nie będziesz wstanie powstrzymać nawet ty !!!

Isarin : Khh

Seridan : Kha !!!

(Seridan strzela piorunami w iluzji Isarina, uszkadzając jego wzrok)

(*Isarin : Szlag !!!)

(Isarin dezaktywował iluzję, czas również wrócił do normy)

Xekira : Hmm ?

Seridan : Haha haha haha !!!

(Seridan huknął z pięści w twarz naszemu bohaterowi, następnie wystrzelił w niego falę piorunów)

Isarin : Aaaaaaaaaa !!!

(*Isarin : Moje Aizugoromo nie jest wstanie wchłonąć jego piorunów ?!)

Xekira : Isarin !!!

Isarin : Mhm...

Seridan : Kha !

(Seridan teleportował się na ziemię, pozostawiając po sobie błysk pioruna, gdy Isarin spadał w dół, w dłoni Seridana pojawił się Miecz Błyskawicy, którym nabił Isarina, porażając go błyskawicami)

Isarin : Aaaaaaaaaaaa !!!

Seridan : Umieraj boleśnie, bohaterze...


Xekira : Cholera jasna... Isarin !!!

(Xekira wzbiła się w powietrze i leciała w stronę wojowników, aktywując moce Platinum Hichyo i Vichyo)

Seridan : Więc czas już wrócił do normy...? W takim razie znów obydwa wymiary mogą spoglądać na naszą walkę, Isarin... Niech patrzą, jak ich bohater ginie z mej ręki...!

Isarin : Khh

(Ciało Isarina wciąż jest naelekryzowane, Seridan zrzuca go z miecza...)

Seridan : Jednak dostałem bezpośredni rozkaz Segakiego, by rozwalić cały wasz wymiar, pionki nie miałyby wojowników, wtedy wygrana byłaby pewna, zdobycie mocy Boga Bogów również, dlatego wysłał tutaj naszą małą drużynę, idziemy na skróty, rozwalimy was bez pojedynków z innymi pionkami, przejmiemy kontrolę nad szachownicą...!

Isarin : Seqit i tak już nie żyje !

Seridan : Ta... Ale myślisz, że nie powróci?

Isarin : Co masz na myśli ?!

Seridan : Heh...

(Xekira dołącza na pole bitwy)

(Tymczasem)

Shisura : Mhm...

Tegor : Zrozumiałeś to, prawda?

Shisura : Tak...

Siquya : O co chodzi ?

Kazuhiro : Hmm ?

Shisura : Te walki mają głęboki sens, Segaki wystawił do walki bardzo silnych wojowników, gdyby udało im się pokonać naszych wojowników, wtedy my nie mielibyśmy szans z mocniejszymi od Seridana... Gra szachowa mogłaby się skończyć, ruchy pionków nie walczyłyby jeden na jednego...

Tegor : Mavier vs Huzashi... Oboje są wybrańcami do wstąpienia w szeregi Głównych Bogów Wszechświata... Kedron vs Rodion... Segaki wybrał Kedrona na wybrańca, geniusz taktyczny, który kieruje wojownikami Saisho w naszym wymiarze... Leraya Tengaku vs Esira Haniro, obydwie Boginie Mroku... I na końcu Seridan vs Isarin... Te walki zadecydują o dalszych losach szachownicy...

Shisura : Inaczej mówiąc, teraz nie jest ważne, czy ktoś jest po stronie Isarina czy Tetsu... Wypełniają swe przeznaczenia narzucone przez Davira jak my na początku... Jeśli przegrają, to gra się skończy, nasza moc nie będzie wstanie ich pokonać, zdobędą zaświaty, pokonają naszych asów... To będzie koniec...

Siquya : Więc jeśli wygrają, wtedy ruchy Tetsu wrócą do normy i będziemy mieli szanse na wygraną, gdy pionki będą atakowały ich pionki w zasadzie ruchów 1:1

Tegor : Segaki wykorzystał puste pola, by nas zaatakować... Gdybyśmy wygrali, mielibyśmy czas na trening przed walką z pionkami Saisho...

Ryukatsu : Dlaczego więc Tetsu nic nie robi? Przecież jest królem szachownicy Nijigen... Dlaczego tylko się wszystkiemu przygląda? Przecież on nie ma uczuć, kieruje się jedynie rozumem, więc to nie kwestia wiary...

Shisura : Widocznie uznaje, że nie trzeba jeszcze nic poważniejszego robić...

Hirashi : Mhm...

(Tymczasem)

Kedron : Pokażę ci prawdziwą moc taktyka wojowników Saisho !

Rodion : Hmm ?

Kedron : Miecz Mroku !!!

Rodion : Hmm ?

Kedron : Kha !

(Cała czarna otchłań, która istniała zamiast nieba, tworzyła silne fioletowe błyskawice)

Rodion : Mhm...

Kedron : Nie masz ze mną szans, Rodion !!!

Rodion : Skąd ten wniosek ?

Kedron : Niby w jaki sposób chcesz się obronić ?

Rodion : Strzel, to ci pokażę...

Kedron : Khh

(Kedron kieruje swoje fioletowe błyskawice w unoszącego się w powietrzu Rodiona, jednakże...)

(*Kedron : To są chyba jakieś żarty...)

(Czarna powłoka oczu Rodiona świeciła się mocniej niż wcześniej, czerwone źrenice wytwarzały czerwone pęknięcia, rozchodzące się w obręb oczny, zaś z samych oczu unosiły się złoto-czerwone promienie ogniste, które znikały w powietrzu)

Kedron : Mhm...

(Ciało Kedrona chroniła zielona powłoka mocy Księcia Zielonej Śmierci, oraz gwiazdy)

Rodion : Mam w sobie wszystkie techniki wszechświata, moc wszystkich istniejących oczu, należą do mnie... Jestem wybrańcem, który ma dotrzeć na ostatnie pole w szachownicy, A to oznacza, że muszę poradzić sobie z Kaydem, więc jak ty... Niby kandydacie na miano Głównego Boga Wszechświata, chcesz mnie zabić ?

Kedron : Ten miecz (Miecz Mroku) został stworzony przez Setyra dość dawno temu, istnieje kilka magicznych mieczy... Setyr tworzył ja za powodzenie misji oraz wzmocnienie Mistrzów Miecza, jako że Bóg Życzeń pracował dla obu wymiarów, ja również dostałem potężne ostrze... Jak wiesz, istniały niegdyś Miecze Niebios oraz Miecze Piekielne, do tego dochodziły również...

Magiczne Miecze :

Miecz Mroku – Kedron Kyosuke
Fioletowo-Kwiecista Katana – Saiber Yotsura
Lodowe Sztylety – Xemen Akses
Miecz Regeneracji – Inqu Watarra
Miecz Czarnych Piór – Seiyon Echira
Katana Łamacz Serc – Mavier Akses
Wężowy Miecz – Leraya Tengaku
Zielone Sztylety Ninja „Z” – Osarin Itrusuke

Kedron : Inne wytwory należały bezpośrednie do danych wojowników, jednak Setyr dla specjalnych wojowników, stworzył specjalne miecze, również dla twojego ojca, Seiyona...

Rodion : Mhm...

Kedron : Nie ma co ukrywać dalej, zmarł z powodu starości, ponieważ odjął sobie zbyt wiele żyć przez podróżowanie do Aytuli, niepokonany wojownik, który zawsze szukał dla siebie wyzwania, 30 lat przed rozpoczęciem gry szachowej, był w piekle i wyszedł jako demon, zginął w walce z Siquyą Tengaku, Xekira została ożywiona, dlaczego Tetsu nie ożywi twojego ojca ?!

Rodion : Zginął w walce z Siquyą Tengaku? Ha! Haha, haha haha haha haha !

Kedron : Hmm ?

Rodion : Lepiej zakończmy tą walkę, bo zaczynasz bredzić...

(*Kedron : Seiyon trafił w zaświaty, zginął w walce z Siquyą, nawet gdyby chciał zginąć celowo, mogłoby mu się to udać, od początku uważałem, że zginął w walce z trzecim umysłem obronnym, więc nie było co rozpatrywać, jednak gdy teraz o tym pomyślę... Jeśli celowo dał się zabić, a za życia często podróżował do Aytuli... Tylko po co? Żaden z informatorów nic nie wiedział...)

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Fragment końcówki skopiowany z rozdziału 1044 (Gdybyście nie pamiętali, na czym skończyliśmy walkę :) )
Wydarzenia na polach bitew toczą się w podobnym czasie
Rodion vs Kedron, jak potoczą się dalsze losy ich pojedynku?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1055 – „ Jesteś Za Słaby, Kedron!”

Komentarze