6670 WŚ - Chapter 1062

Chapter 1062 – „Dainer Echira vs Xepor Watarra”

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------




(Seqit spogląda na zakrwawionego Hazura)

(*Seqit : Ledwo utrzymuje poziom swojej mocy, jest całkowicie bezradny w stosunku do potęgi Dainera, który skrywa w sobie ogromne pokłady energii, byłby interesującym przeciwnikiem, jednakże... Hazur już mi się nie przyda)

(Seqit strzela fioletowym laserem z palca wskazującego, przebijając klatkę piersiową Hazura)

Xepor : Hmm ?!

Hazur : D-Dlaczego?!

Seqit : Kodeks Kyosuke mówi wyraźnie : „Od silniejszych się ucz, ze słabymi postępuj zgodnie z własnymi przekonaniami”

Hazur : Khh...

Seqit : Stałeś się bezużyteczny, a w moich przekonaniach, tylko najlepsi zasługują na to, by po grze szachowej wstąpić w szeregi Głównych Bogów, Ty zaś rozczarowałeś mnie swoją bezsilnością

Hazur : Seqit...

Seqit : Przepadnij!

(Seqit zabija Hazura)

Dainer : Mhm...

Seqit : Dainer! Teraz Xepor jest twoim wrogiem, to zupełnie inna liga, niż Hazur, naprawdę się dziwię, że twojemu bratu udało się pokonać Kedrona, chociaż podobno to wybraniec zupełnie jak ty...

Dainer : Do czego zmierzasz?

Seqit : Moc jednego oka oddałeś Tionerze, jesteś słabszy niż Rodion...

Dainer : Mhm...

(Seqit znika)

Xepor : W porównaniu do Kedrona i Hazura, ze mną nie wygrasz...

Dainer : Czyżby ?!

(Dainer ma aktywowane czerwone oko Golden Perfect Aizugoromo, na jego lewym ramieniu pojawił się czarny nietoperz z oczami Aizugoromo)

Xepor : Mhm...

Dainer : Zatem, pokaż mi swą moc!

(Xepor był olbrzymem, dziesięć razy większy od Dainera, jego ciało pokryte było platyną ze złotymi symbolami pieczętującymi, zielone oczy Aizumidori, z pleców wyrastały cztery rozkładające się platynowo-złote skrzydła, nad jego głową wysuwała się złota aureora, wojownik siedział, jego nogi zasłonięte były fioletową szatą)

Xepor : Wymiar Zielonej Śmierci !!!

(Zielone oczy Xepora rozbłysły się po całym wymiarze pola szachownicy, tworząc dziwną iluzję w głowie Dainera)

(*Dainer : Jesteśmy na polu szachownicy?! Widzę pozostałe pola, jakbyśmy byli jedynymi pionkami w całej grze... Wokół ciemno i mroczno...)

Xepor : Tej iluzji nie jesteś wstanie złamać...

Dainer : Khh

Xepor : Tutaj również będzie twoja śmierć...

Dainer : Przestań pieprzyć głupoty !

(W dłoniach Xepora pojawia się olbrzymia złota harfa)

Dainer : Hmm ?

(Xepor zaczął grać na harfie, dźwięk tworzył w powietrzu złote nuty, które zaczęły atakować Dainera)

(*Dainer : Niech to...)

(Złote nuty trafiły ogromnego czarnego nietoperza, na którym Dainer stał)

(*Dainer : Co jest ?!)

(Nietoperz zniknął a Dainer zaczął spadać w dół)

(*Dainer : Te nuty... To pieczęcie ?! Przecież ta technika należy do ocznych technik Aizukarasu, które posiadają wyłącznie Strażnicy Złotego Miecza)

Xepor : To twój koniec, Dainerze Echira...

(Kolejne nuty leciały w stronę spadającego Dainera)

Dainer : Mhm...

(Młody wojownik spojrzał na lecącego w jego stronę nuty, następnie spuścił głowę w dół, wciąż spadając)

Xepor : Hmm ?

(*Dainer : Rodion... Obiecałem ci, że będę od ciebie lepszy... Zawsze mówiłeś mi, że trzeba się mną opiekować, chronić... Doceniam twoje starania i zmartwienia, jednak nie jestem dzieckiem... Pokażę, do czego jestem zdolny !!!)

(Gdy nuty trafiły Dainera, jego ciało zmieniło się w czarne nietoperze i pojawił się w innym miejscu)

Xepor : Takie uciekanie bardzo szybko zużyje twoją energię, to nie są byle jakie pieczęcie

Dainer : Mam to gdzieś...

Xepor : Hmm ?

Dainer : Skoro chcesz, pokażę ci moją moc !!!

Xepor : Mhm...

Dainer : Kha !!!

(Dainer leciał w kierunku Xepora, wojownik zaczął szybciej grać na harfie, wystrzeliwując więcej nut, jednak gdy te trafiły Dainera, młody wojownik zmieniał się w nietoperze i pojawiał kąsek z przodu)

(*Xepor : Wygląda to jak szybka teleportacja za pomocą nietoperzy... Jego złość wzrasta a energia zwiększa)

Dainer : Khaaaaaaaa !!!

(Z pleców Dainera wyrosły czerwono-krwiste skrzydła energii, które chroniły jego ciało przed nutami)

(*Xepor : Nie jest dobrze... Zwiększając moc, zdezaktywował działanie i przewagę mojej techniki... Jednakże)

Dainer : Mam cię !!!

(Dainer chciał huknąć z pięści w twarz Xepora, jednak wojownik zniknął)

Dainer : Khh

Xepor : Jesteś na moim terytorium, jesteś muszę zwiększyć przeciw tobie moc, zrobię to...

(Xepor jak lekki dym, przenosił się po polach szachownicy, tym razem silne światło przez jego aureorę, zmieniając nieco wymiar iluzji, na ogromnej szachownicy, na której stali wojownicy, całe otoczenie z mrocznego i ciemnego, stało się białe)

Xepor : Tej fali już nie przeżyjesz...

Dainer : Tss

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Xepor posiada bardzo dziwne umiejętności, jednak Dainer nie daje się zbytnio zaskoczyć, w gniewie, ma ochotę jak najszybciej zakończyć walkę, a to dosyć dziwne, ponieważ to Dainer zazwyczaj lubił się bawić z wrogami, czyżby wyczuł zagrożenie w stosunku do Xepora?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1063 – „Światło i Mrok”

Komentarze