6670 WŚ - Chapter 819
Chapter 819 - " Księżyc "
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Setyr : Poza tym nikt, kto jest jakimkolwiek Bogiem, nie
może posiąść mocy księżyca
Saiber : Rozumiem...
Setyr : Możesz zostać nim ty, lub ktoś przez ciebie
wytypowany, ale pamiętaj... to musi być mądra decyzja, resztę, która nigdy nie
będzie na to zasługiwała, po prostu się pozbądź
Saiber : Więc ich tu zebrałeś, bym ich rozpracował i kiedyś
się pozbył ?
Setyr : Dokładnie...
Saiber : Rozumiem...
Setyr : Do dyspozycji będziesz miał również pierwszych
mistrzów żywiołów, których mam przy sobie
Saiber : Mhm...
Setyr : Jeżeli Siquya zginie, a Akim i Kelia nie będą na
księżycu go strzegli, nie możesz dopuścić do tego, by ktokolwiek go przejął...
Saiber : A przejąć go mogą osoby tylko z tego grona, które
tu jest?
Setyr : Dokładnie...
Saiber : Jeśli mi się nie uda? To co wtedy?
Setyr : Jeśli księżyc zdobędzie jakiś z Saisho, może
przepuścić do nas wszystkich... zresztą, nawet boję się pomyśleć, co by się
stało... moc księżyca jest naprawdę bardzo wielka...
Saiber : Mhm...
Setyr : Nie możesz pod żadnym pozorem do tego dopuścić !
zrozumiałeś ?!
Saiber : Tak jest !
Setyr : W takim razie, mój wybrańcu... rośnij w siłę !
Saiber : Tak jest !
(Saiber odchodzi od Setyra)
Setyr : Nie martw się swoim synem, będę cię informował na
bieżąco o wszystkim
Saiber : Mhm...
Setyr : Powodzenia!
(Powracamy do Teraźniejszości)
Firera : Mistrzu, coś nie tak ?
Saiber : Nie ważne... po prostu się pospieszmy
Saito : Przeniesienie !!!
Saiber : Hmm ?
(Cala trójka znalazła się pod portalem)
Saito : Gotowi ?
Saiber : Tak !
(Saito przeniósł całą trójkę na księżyc)
Saiber : Hmm ?
(Hakun ledwo klęczał zakrwawiony po walce z Saiberem, oparty
o swoją katanę, którą wbił w księżyc)
Saiber : Hakun...
Hakun : Nikt mnie nie powstrzyma ! Nie ma tu obrońców
księżyca, kretyni są w piekle, dlatego też przejęcie mocy tego księżyca nie
będzie trudna
Saiber : Nie rób tego...
Hakun : Za późno ! Moc księżyca zbiera się w mojej katanie
Saiber : Khh
Hakun : Tsuki no Chikara no Kakutoku
!!! (Przejęcie Mocy Księżyca)
Saito : Hmm?
(Księżyc zaczął się trochę kruszyć, a jego biała aura
zaczęła mocniej się świecić i kumulować w katanie Hakuna)
Hakun : Uczyń mnie nowym Księciem Księżyca !!!
Saiber : Jest źle, jest naprawdę bardzo źle...
(Ciało Hakuna zaczęło się regenerować, po chwili Assassin
powstał z ziemi, chwycił swoją katanę i wyciągnął ją z ziemi)
Saiber : Khh !
(Ubrania Hakuna zaczęły się zmieniać w jasną biel,
przechodziła przez niego również magia Kichyo)
Hakun : Haha haha haha haha !!!
Saiber Khh
(Tymczasem)
Tetsu : Hmm ?
Aytula : Również wyczułeś tą dziwną aurę ?
(Nagle wojownicy przestali ze sobą walczyć)
Tetsu : Ta... ta moc, pochodzi z księżyca !
Aytula : Nie może być...
(*Tetsu : Do dziś nie wiem, jak przejąć księżyc, komu się to
niby udało do cholery ?!)
Tetsu : W tych warunkach nie wiem, czy powinniśmy walczyć
dalej
Aytula : Mhm...
(*Tetsu : Wiele moich planów szlag trafił, muszę się
zorientować o co chodzi i szybko wyjść na prostą, póki jeszcze czas...)
Aytula : Masz rację, śmierć któregoś z nas, nie ma teraz
sensu, wspomożemy jedynie inne organizacje
Tetsu : Przenieś do Assassinów
Aytula : Mogę jedynie gdzieś w pobliżu, nie potrafię
bezpośrednio cię tam przenieść, ponieważ ich planeta jest dziwne skonstruowana,
magia jest tam wydzielona na kilka części co sprawia, że ta planeta łatwo
zniszczeniu nie ulegnie
Tetsu : Niech będzie
(Tymczasem)
Saruya : Co to ma znaczyć do cholery ?!
Kedron : Nareszcie...
Saruya : Hmm ?
Kedron : Wiem o tobie wszystko, Saruya... teraz, gdy mam i
księżyc, nie jesteś mi więcej potrzebna
Saruya : Co takiego ?!
Kedron : chciałaś nas rozpracować i donosiłaś na nas
Ryukatsu i Shisure oraz Akimowi... nie będę więcej tego tolerował
Saruya : Khh
Kedron : Assassini ! Zabić ją !!!
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 820 - " Ratuj Się "
Komentarze
Prześlij komentarz