6670 WŚ - Chapter 1663
Chapter 1663 - „Rewanż –
Mavier Akses vs Huzashi Haniro”
------------------------------------------
Isarin : Wracamy na Qurell 3?
Tetsu
: Tak, tam nasze rany będą regenerowały się szybciej, poza tym
musimy wierzyć, że Mavier poradzi sobie z Huzashim. My natomiast
powinniśmy robić swoje.
Kazuhiro
: Co zrobimy z Kyurim? Posiada również sygnet Fertila.
Tetsu
: Tak samo jak Rodion nie ingeruje zbytnio już w grę, obydwoje
czekają do końca...Właściwie to dobrze, ponieważ my nie
poradzimy sobie z Kyurim, on z kolei prawdopodobnie nie pokona
Rodiona, a Rodion nie może walczyć z Carittenem.
Isarin
: Caritten nie zaatakuje Rodiona?
Tetsu
: Nie ma powodu, poza tym kosztowałoby go to sporo energii, a w
obronie własnej Rodion mógłby przeciwstawić się pieczęci o
nieprzystępowaniu do walki.
Liya
: Więc i Rodion i Kyuri są zablokowani, albo czekają też na
odpowiedni moment, jeśli taki dla nich się znajdzie.
Tetsu
: Coś w tym rodzaju.
Isarin
: W takim razie nasza siódemka musi pokonać Carittena Aksesa!
Saruya
: Nie było to łatwe z nim samym, a co dopiero po uzyskaniu mocy
Księcia Księżyca.
Tetsu
: Dlatego mamy Cerilę, prawda?
Cerila
: Caritten Akses będzie prawdziwym wyzwaniem, jednak są techniki,
które mogę mu zablokować.
Osarin
: Dobra nasza!
Tetsu
: Dajcie mi chwilę odpocząć i pomyśleć.
Isarin
: Jasne!
(Wojownicy
lecieli w kierunku Qurell 3. Tetsu zasnął trzymany pod ramieniem
Isarina.)
Isarin
: Mhm!
Osarin
: Skoro mamy nieograniczony czas, może zabierzemy Indeya ze sobą?
Jego rany również powinny się dużo szybciej zregenerować na
Qurell, ponadto pomoc Złotego Dziecka może być kluczowa.
Kazuhiro
: Wygląda na to, że Tetsu zasnął…
Liya
: Nie dziwie mu się… Po takiej walce?
Cerila
: Saruya, Osarin! Jesteście najbardziej w pełni sił. Wyruszcie po
Indeya, bo jak zakładam, wiecie gdzie on leży?
Saruya
: Wiemy, w takim razie widzimy się na Qurell 3.
Cerila
: Zrozumiałam.
(Saruya
i Osarin odlecieli w przeciwnym kierunku od naszych bohaterów.)
Isarin
: Trzymaj się, Indey!
Kazuhiro
: Będzie dobrze, Isarin!
Isarin
: Hmm?
Kazuhiro
: Jestem pewien, że nawet Saisho nie
spodziewało się śmierci Rantaro Higachiego. To musiało nimi mocno
wstrząsnąć!
Cerila
: Tss!
Kazuhiro
: Hmm? Przepraszam…
Liya
: Przyspieszmy, na miejscu i tak czeka nas regeneracja.
Cerila
: Słusznie.
(Komnata
Złotego Miecza)
Mavier
: Tym razem nie będziesz atakował pierwszy?
(Huzashi,
ubrany w dres z białą chustą na szyi, z mocno świecącymi
błękitnymi oczami, tworzy wokół siebie i całego pola bitwy
zimnym, chłodnym a zarazem mrocznym powietrzem.)
Mavier
: Nie będziesz używał więcej mocy Platinum? W końcu to dla
mięczaków.
Huzashi
: Kpij sobie do woli. Każdy odzyskiwał pamięć i prawdziwe cele w
odpowiednim czasie. Moja rola różni się od nudzącego się przez
całą wojnę Strażnika Komnaty.
Mavier
: Hmm?
Huzashi
: Jak nie tu, to w piekle, również sam przy skałach. Nasi
Assassini wiedzieli wszystko, co u was się dzieje. Kedron Kyosuke
był niesamowitym strategiem i wojownikiem jednocześnie.
Mavier
: Twój chłód przyćmi mój płomień? Czy może mój żywioł
rozpuści górę lodową?
Huzashi
: Tss!
(Mavier
Akses wyciąga z pokrowca zza pleców swój Miecz Łamacza Serc, po
czym szpic ostrza kieruje ku górze.)
Huzashi
: Hmm?
(*Huzashi
: Płonący gniew dominuje nad moją energią w tym pomieszczeniu...)
(Sufit
komnaty zmienił się w niebo, do którego po chwili wzbili się obaj
wojownicy. Shisura Larudan odgrodzony barierą na środku dziewiątego
piętra komnaty, nie mógł uczestniczyć w walce Maviera i
Huzashiego. Wojownik skupiał całą swoją uwagę i energię na
blokowaniu przez Sytrishi Kyosuke przywołanie duszy Kayda Haniro do
świata żywych.)
Mavier
: Tutaj wystarczy.
Huzashi
: W porządku.
(Cała
przestrzeń wokół wojowników była całkowicie pusta i
fioletowo-czarna. Pod wojownikami znajdował się mały oświetlony
kwadrat dziewiątego piętra komnaty.)
Mavier
: Zgodnie z zasadami gry szachowej. Strażnicy Komnaty Złotego
Miecza po wyjściu stąd mogą używać w pełni jedynie 50% pełnej
mocy. Tylko w komnacie możemy używać maksimum i ja wykorzystam tu
całe 100%, jeśli mnie do tego zmusisz.
Huzashi
: Hmph! To miało mnie przerazić?
Mavier
: Nie, przypominam tylko o zasadach. Zakładam, że wiele umysłów z
Zenkizon spogląda na naszą walkę.
Huzashi
: Dosyć tych bredni!
(Za
plecami Huzashiego pusta przestrzeń wypełniała się chłodnymi,
niebieskimi barwami, natomiast za plecami Maviera gorąca, czerwona
barwa.)
Mavier
: Znów będziesz mnie więził w swojej lodowej przestrzeni?
Ostatnim razem roztopiłem całą Twoją magię.
Huzashi
: Hmph!
Mavier
: Przeżyłeś tylko dlatego, że Twój pionek został wycofany i
Segaki sprowadził Cię z powrotem do Saisho
z pomocą Liyi.
Huzashi
: Dzięki temu stałem się dużo silniejszy!
Mavier
: Pokaż jak bardzo!
(Huzashi
podstawia białą katanę blisko swej twarzy, wyzwalając z niej po
pustym obszarze tej samej barwy wydłużający się piorun, który
chronił ciało wojownika Haniro.)
(*Mavier
: Interesująca umiejętność.)
(Obydwaj
lecieli w kierunku siebie. Wojownicy zderzyli się swoimi mieczami,
lecz to Huzashi wykorzystał biały piorun chroniący jego ciało do
sklonowania i zaatakowania Maviera.)
Mavier
: Hmm?
(Biały
piorun niczym wąż owinął ciało bohatera i poraził go
niesamowitą ilością piorunów.)
Huzashi
: Khaaaaaaaa !!!
(Huzashi
wystawił dłonie przed siebie, strzelając dwoma soplami w głowę i
serce wojownika klanu Akses.)
Huzashi
: Hmm?
(Gdy
sople trafiły w Maviera, ten zniknął pozostawiając za sobą
jedynie płomień.)
Huzashi
: Hmph!
(Huzashi
odwraca się za siebie spoglądając Mavierowi w oczy.)
Huzashi
: Moc Księcia Lodowej Śmierci
!!!
Mavier
: Moc Księcia Łamacza Serc !!!
(W
pustej przestrzeni dochodzi do olbrzymich eksplozji. Energia piorunów
przechodziła po obydwu strefach przestrzeni, czerwonej i błękitnej.)
------------------------------------------
Nasi
bohaterowie zmierzają się regenerować na Qurell 3. Czy Kyuri
rzeczywiście nie zaatakuje?
Osarin
i Saruya polecieli po Indeya Kyosuke, aby i jego włączyć jeszcze
do końcowej bitwy z Carittenem Aksesem.
Huzashi
i Mavier rozpoczęli walkę na dziewiątym piętrze komnaty.
Kto
z nich zwycięży?
Przeczytaj!
Następny
Chapter 1664 - „Prawda czy technika?”
Komentarze
Prześlij komentarz