6670 WŚ - Chapter 1640


Chapter 1640 - „Indey Kyosuke vs Deyora Haniro #4/7”

------------------------------------------

Deyora : Mam nadzieję, że jesteś gotów na odejście z gry szachowej jako pokonany przez córkę Kayda Haniro!

Indey : Tss!

Deyora : Haniro Reitekiran !!! (Duchowe oko klanu Haniro)

Indey : Hmm? Co to jest?!

(Deyora zasłoniła ręką swoje lewe oko, a prawe na moment zamknęła. Po krótkim czasie wojowniczka klanu Haniro otworzyła pewną moc w prawym oku. Potężne, błękitne oko z małą czarną kropką zamiast źrenicy. Tęczówka miała w sobie jasnoniebieskie, wirujące pióra.)

Maudin : Aaaaaaaaaa !!!

Indey : Maudin!

(Przywołanie Indeya Kyosuke zniknęło.)

(*Indey : Co to za moc?!)

Deyora : Trochę to trwało, lecz teraz mogę Cię ostatecznie zabić!

Indey : Khh!

Deyora : Zabawiłeś mnie dłużej, niż poprzedni wojownicy a raczej wojowniczki z Waszego wymiaru. Czas zabawy jednak dobiegł końca!

Indey : Skała Śmierci!

Deyora : Hę?

(Z ziemi tworzy się wielka skała, która otoczona pieczęciami, leci w stronę Deyory.)

Deyora : Strzał Pioruna!

(Deyora rozbija atak w pół.)

Indey : Zniszczę cię! Rozumiesz?!

(Deyora wyleciała ze swej czerwonej aury i leci w kierunku Indeya. Dochodzi do kolejnej walki bezpośredniej między wojownikami.)

(*Indey : Co jest grane?! Odczuwam swoje i jej ataki na swoim ciele.)

Indey : Haaaaaaa!

(Indey odpycha Deyorę siłą wiatru.)

Indey : Co byś nie zrobiła, pożałujesz tego!

(Nasz bohater przygląda się oku Deyorze, w którym pióra zaczynają się kręcić.)

Indey : Tss!

Deyora : Ręce Piorunów!

(Ręce, które są oznakowane symbolami, zaczynają także świecić się na niebiesko, dziwna aura jest stworzona z błyskawic. Deyora leci w kierunku Indeya i ponownie dochodzi do walki bezpośredniej.)

Indey : Cięcie Wiatru!

(Indey przecina lekko ciało Deyory, z jej pleców krew mocno się rozlewa.)

Deyora : Tss! Masz za swoje!

(Deyora regeneruje swe ciało dzięki mocy swego oka i uderza Indeya w żebra, pozostawiając przypalenie, bliznę i ranę.)

Indey : Aaaaaaaaaa !!!

(*Indey : Te je
j ataki rzeczywiście mocno ranią moje ciało, to niedorzeczne, ale z drugiej strony jej geniusz taktyczny też nie może znaleźć rozwiązania na moje techniki.)

Deyora : Hmm?

Indey :
Chwilowa Nieśmiertelność!

Deyora : Że co?!

(Ciało Indeya świeci się w kolorze fioletowym.)

Deyora : Khhh…!

Indey : Choć do mnie!

Deyora : Taki z ciebie chojrak?

Indey : Mam lepszy pomysł! Za chwilę przepadniesz
na dobre!

Deyora : Co takiego?!

(Indey rozstawia nogi w powietrzu i kumuluje energię.)

Deyora : Cokolwiek planujesz, nie uda ci się!

(
Deyora podlatuje do Indeya i przebija jego ciało na wylot dzięki piorunom w rękach.)

Indey :
Bhah!

(
Deyora leci w tył, jednakże wiatr staje się tak silny, że nie może się zbytnio przemieszczać.)

(*Deyora : Co się dzieje? Co on zamierza?!)

Indey : Magia powoli staje się skumulowana, na szczęście nie jest to długi proces ładowania.

(*Indey : Ta idiotka przez to przebicie mojego ciała dezaktywuje moją moc chwilowej nieśmiertelności.
Deyora głupia nie jest i wykorzystuje każdą moją technikę jako swoją obronę...)

Deyora : Co robisz?!

Indey :
Magiczna Bomba Śmierci !!!

(Wielka eksplozja obejmuje ich obydwu.)

(Dym się ulatnia a na ziemi na brzuchu leży zakrwawiony bez koszulki Indey z przebitym na wylot ciałem.)

Indey : Hmm?

(*Indey : Nie-Niemożliwe!)

(Ciało Deyory było chronione przez długą rękę czerwonej aury, wewnątrz której znajdowała się wojowniczka klanu Haniro.)

(*Indey : Ten potwór rozciągnął rękę z miejsca odbitej mojej dłoni w ziemi i objął aurą Deyorę, całkowicie ją chroniąc?)

(Indey spogląda na uśmiechającego się potwora.)

Indey : Tss!

Deyora : Hmph!

(*Indey : Niby wiem, że od samego początku dąży do tego, abym zużył jak najwięcej energii, ale przecież musi być jakiś sposób, aby się jej pozbyć!)

Indey : Piąty Poziom Sztuki Ninja !!!

Deyora : Znów ta zbroja?

Indey : Ninyoroi !!!

(Deyora wyleciała ze swej aury i podleciała do Indeya, bezproblemowo wchodząc w aurę jego zbroi.)

Indey : Że co?!

(Wojownik ponownie spogląda w jej oko.)

Indey : Khh!

(Deyora uderza Indey'a w brzuch.)

Indey : Heh…!

(Indey oddaje z pięści w twarz.)

Deyora : Ghhh!

Indey : Hakai no Tsuyoi Nami !!!

(Indey wybija Deyorę w tył za pomocą wielkiej złotej fali.)

Deyora : Hoooooo? W końcu przechodzisz w Tryb Złotego Dziecka?

(*Deyora : Jego poprzednie tryby się dezaktywują!)

Indey : Haaaaaa !!!

(Indey strzela złotymi pociskami raz za razem.)

Deyora : Nie dasz rady!

(Deyora absorbuje wszystkie ataki do swego oka Haniro Reitekiran.)

Indey : Heh..!

Deyora : Raijin !!!

(Deyora kumuluje w lewej dłoni błyskawice z chmur a prawą podnosi naszego bohatera jeszcze wyżej w powietrze. Kobieta z klanu Haniro strzela atakiem w naszego bohatera.)

------------------------------------------

Nasz bohater stara się wszelkimi technikami pokonać Deyorę, w końcu był niegdyś Bogiem Wszelakiej Magii. Ostatecznie, Indey zaczął korzystać z powrotem z mocy Złotego Dziecka. Czy wojownik klanu Kyosuke poradzi sobie z Deyorą i mocą jej oka?

Przeczytaj!
Następny Chapter 1641 - „Indey Kyosuke vs Deyora Haniro #5/7”

Komentarze