6670 WŚ - Chapter 1647
Chapter 1647 - „Nie do
powstrzymania – Caritten Akses”
------------------------------------------
(Wnętrze Księżyca)
Ashiro
: Ciekawy z niego gość…!
Isarin
: Tss!
(Isarin
i Ashiro pokonywali tysiące płomiennych kopii Ramidena Kargella,
podczas gdy ten regenerował swe ciało i kumulował energię w
kulistej barierze ochronnej.)
Isarin
: Nie możemy dłużej bawić się z jego kopiami! Musimy zaatakować!
Ashiro
: Za każdym razem, gdy próbujemy się zbliżyć, atakuje nas coraz
więcej kopii!
Isarin
: Niech to!
(Leraya
Tengaku przyglądała się w dół rozwojowi akcji stojąc na głowie
Shisegarda, swojego gigantycznego białego węża.)
Leraya
: Hmm?!
Caritten
: Oddaj mi swój tytuł, Lerayo Tengaku!
(Caritten
rękawicą śmierci przeciął Lerayę na pół.)
Caritten
: Hmph!
Isarin
: Ta energia!
Ashiro
: Więc Tegor Akses poległ?! Ostateczna obrona wymiaru, która miała
poprowadzić nas do zwycięstwa?!
Isarin
: Tss! Ashiro! Powstrzymasz Ramidena!
Ashiro
: Spróbuje…!
(Isarin
wzbija się w powietrze.)
(*Isarin
: Wytrzymaj, Lerayo!)
Ramiden
: Hmm? Głupiec...Gra szachowa właśnie się dla was skończyła!
(Wszystkie
kopie Ramidena leciały w stronę Isarina.)
Isarin
: Tss!
(Tymczasem,
ciało Lerayi złączyło się ponownie ze sobą.)
Caritten
: Ramiden był aż tak dla Ciebie pobłażliwy? Myślałem, że i tym
razem przejęcie tytułu będzie prostsze.
Leraya
: Niech Cię!
Caritten
: Więc wojownicy Tegora Aksesa coś jeszcze potrafią? Ech...Segaki
też był dla was tym razem zbyt pobłażliwy.
Leraya
: Myślisz, że zostaliśmy zlekceważeni?!
Caritten
: Ani Davir, ani Kayd nie doceniają mojej potęgi…
Leraya
: Co chcesz przez to powiedzieć?
Caritten
: Segaki zwyciężył z poprzednimi śmiałkami obalenia Kayda
Haniro, ponieważ zamiast Ajsena Kargella, ożywiony i przywołany
spoza gry kamieniem życia był Terin Kargell, piąty Virgon, który
wszystko kończył.
Leraya
: Mhm!
Caritten
: Ostatnim razem, gdy ja i Tegor byliśmy potrzebni do jakiejś gry,
miało miejsce za czasów Siódmego Boga Absolutnego. Sam odrzuciłem
propozycję przyjęcia korony tytułu Piątego. Od tamtej pory jestem
jedynie elitą i legendą, której nikt nie potrzebuje.
Leraya
: Skoro jesteś tak potężny, dlaczego nie wstąpiłeś do Virgonów?
Caritten
: To wielki zaszczyt, najpotężniejsza legendarna siódemka
Zenkizon. Nie mogę do nich dołączyć,
ponieważ już raz w życiu przegrałem.
Leraya
: Hmm?
Caritten
: I tylko dla niego mogę służyć. Nie wyznaję nikogo innego.
Leraya
: To znaczy?
Caritten
: Kyornell Abatov. Syn zmarłego Pierwszego Boga Absolutnego –
Ferugoriego Abatova i brata Altairo Abatova. To jednak zupełnie inna
historia!
(Caritten
stanął w miejscu i wyprostował się, uśmiechając do dziewczyny.)
Caritten
: Wojownicy Saisho nie doceniają mojej
mocy, ponieważ ostatni raz potrzebowali mnie właśnie za czasów
Siódmego Absolutu. Wiedzą, że zwyciężą, ponieważ mają mnie,
lecz nie rozumieją dlaczego.
Leraya
: Na tym właśnie polega moc serca, by to zrozumieć, musisz to
poczuć.
Caritten
: Heh! Pewne uczucia serca są użyteczne, inne wręcz przeciwnie.
Saisho posługuje się tylko i wyłącznie
rozumem. Nie mam za złe, że nie rozumieją mojej potęgi. Ważne
jest, by na końcu, gdy zwyciężę, czcili swoją legendę jeszcze
bardziej!
Leraya
: Po co?
Caritten
: By przełamywać kolejne bariery Zenkizon,
móc sobie pozwolić na coraz więcej. Wierz mi, nawet dla nas
istnieją pewna ograniczenia. Tylko nieliczni mogą się ze mną
mierzyć, reszta od samego początku skazana jest na porażkę!
Leraya
: Mhm…!
Caritten
: Ty niestety się o tym nigdy nie dowiesz. Za chwilę przejmę twój
tytuł, a gdy zakończę zwycięsko grę, wasze dusze jak i cały
Nijigen zostanie poddanie kasacji ze
strony Harev’a Abatov’a – Boga Zaświatów Zenkizon.
(Leraya
splunęła śliną w prawą stronę, nie spuszczając wzroku z
Carittena Aksesa.)
Caritten
: Hmm?
Leraya
: Dawaj!
(Caritten
uśmiechnął się tylko.)
(*Caritten
: Ramiden, za słabo się starałeś.)
(*Ramiden
: Nastąpiły komplikacje. Leraya Tengaku była silniejsza niż się
spodziewałem, grała na zwłokę mocami mroku. Później
interesującym stylem walki mocy wężowej nieco mnie osłabiła, a
gdy otrzymała wsparcie, to nie pokonałem ich od razu, ponieważ nie
miałem informacji na temat Twojej walki z Tegorem.)
(*Caritten
: Nie miałeś informacji? Kyuri czy Sytrishia o niczym Ci nie
mówili?)
(*Ramiden
: Nic, zupełnie nic.)
(**Caritten
: Kyuri mógłby być blokowany mocą oczną Aizugoromo
Rodiona Echiry, ale dlaczego Sytrishia…)
(Caritten
wspomina sobie wyraz twarzy i słowa Sytrishi poniżej:
Caritten
: I jak tam podróże z Isarinem Yotsurą?
Sytrishia
: Złożyłam wieczystą przysięgę Songarkar,
że go nie zabiję, w zamian nauczył mnie rozumieć to, o co
prosiłam.
Caritten
: Przydatne w walce?
Sytrishia
: Mhm...T-Tak.
(Koniec
fragmentu 1635 rozdziału.)
(**Caritten
: Jeżeli porównać to ze słowami serca, o czym wspominała Leraya
przed chwilą...Czyżby Sytrishia chciała mi przeszkodzić?
Niemożliwe.)
(*Caritten
: Więc nie wiesz również, że Deyora Haniro poległa?)
(*Ramiden
: Deyora Haniro nie żyje?! Niewiarygodne! Nie wierzę…! Kto?)
(**Caritten
: Rzeczywiście są lepsi niż poprzednicy, to imponujące. W końcu
pojawił się ktoś, dzięki komu mogę się nieco rozerwać, haha!)
(*Caritten
: Ramiden! Koniec zabawy! Nie ograniczaj się więcej.)
(*Ramiden
: Przystępujemy do zakończenia gry?)
(*Caritten
: Najwyższa pora…!)
(*Ramiden
: Tak jest!)
(Jeden
z płonących kopii Ramidena złapał Isarina Yotsurę za nogę i
zrzucił go z powrotem na ziemię.)
Isarin
: Khh!
Ramiden
: Drżyjcie przed potęgą Szlachetnych Strażników Saisho
!!!
------------------------------------------
Caritten
Akses rozpoczął walkę z osłabioną Lerayą Tengaku. Czy
Strażniczka księżyca będzie wstanie cokolwiek zdziałać bez
wsparcia? Pewne problemy komunikacyjne pomiędzy wojownikami są po
obydwu stronach, czyja więc siła zwycięży? Ramiden Kargell
otrzymał rozkaz pozbycia się Ashiro i Isarina, lecz czy będzie
wstanie?
Przeczytaj!
Następny
Chapter 1648 - „Bez Ograniczeń – Ramiden Kargell”
Komentarze
Prześlij komentarz