6670 WŚ - Chapter 900
Chapter 900 - " Wewnętrzna Brama Piekieł "
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mavier : Pierwszy umysł przewidział cały przebieg wojny...
ruchy nawet Kayda i Davira, zrozumiał misje pozostałych umysłów obronnych, gdy
tylko dowiedział się kim oni są, wiedział jakie mają cele, misje i zadania...
kogo trzeba zabić w pierwszej kolejności, dla jakich grup pracować, z kim
zawierać sojusz...
Katatsu : Mhm...
Mavier : Tetsu Higachi... Wygrał całą tą wojnę...
(Naoki walczy z Akimem, na sobie ma aktywowaną czerwoną
aurę)
Naoki : Khh
Akim : Całkiem nieźle sobie już radzisz...
Naoki : Doprawdy ?
(Naoki zmienił ataki wroga na srebrny kolor)
Akim : Mhm...
Naoki : Mogę skontrolować wszystko !!!
Akim : Heh, zobaczymy jak poradzisz sobie z moimi
pieczęciami !
Naoki : Moja szybkość również wzrosła !!!
Katatsu : Jego moc jest podobno do Shaxa i Ririxy, ale
staraliśmy się ją jeszcze bardziej udoskonalić...
Mavier : Gdyby miał w sobie prawdziwy potencjał, nie
musiałby uczyć się sztuczek innych wojowników...
(Mavier odwraca się i odchodzi)
Katatsu : Kto wie... może coś takiego posiada...
(Naoki nagle teleportował się za Akima, chwycił go od tyłu
podduszając ręką)
Katatsu : Hmm ?
Naoki : Haha haha haha haha !
Akim : Co jest ?!
(Całe piekło zaczęło wariować i wirować czerwoną aurą)
Mavier : Hmm ?
Naoki : Jestem Demonem !!!
Akim : Khh...
(*Katatsu : Jego moc jest nienormalna...Kiedy on ?!)
(Naoki nagle odlatuje od miejsca walki)
Katatsu : Hmm ?!
Kelia : Co on wyprawia ?
Katatsu : Nie mam pojęcia...
(Tymczasem – Królestwo Szlachetnych Strażników)
Rendi : Już czas...
Hirashi : Mhm...
Isarin : Jesteś tego absolutnie pewien ?
Rendi : Naoki albo Leraya... tylko ta dwójka z naszego
wymiaru może zostać Bogiem Bogów... musicie go tu sprowadzić i wytrenować
jeszcze po swojemu
Sijin : Zrozumiałem...
Cenn : Heh
Tsugura : Możesz próbować, technika powinna zadziałać, masz
w sobie pokłady energii Kyosuke, wywodzące się aż od Boga Bogów w
pokoleniach...
Rendi : Isarin...
Isarin : Hmm ?
Rendi : Nadszedł mój czas... już dawno powinienem zginąć... moja
wojna i najlepsze czasy tej wojny toczyły się w rywalizacji z Treydinem i
Qurell... teraz i tak jestem bezużyteczny
Osarin : Mhm...
Rendi : Wygrajcie tą wojną !!!
Isarin : Jasne...
Rendi : Sutanpu Kyōsuke! Seimei o Okimasu !!! (Pieczęć Kyosuke
- Oddanie Życia)
(Dziwny błysk przeszedł przez królestwo, następnie Rendi
zamknął oczy i umarł upadając na kolana, następnie na ziemię, przed oczami
Isarina)
(*Isarin : Czuję strasznie wolne bicie serca, ten uścisk...
były przywódca demonów, z którym walczyłem tyle czasu... popełnił samobójstwo z
wiary i miłości do własnego syna, ten który wyrządzał innym krzywdę i
mordował... co to w ogóle mialo być ?!)
(Tymczasem – Piekło)
Naoki : Hmm ?
(*Naoki : Data i godzina się zgadza, tak jak ustaliłem to z
ojcem, nie powinno być pomyłki, no chyba, że coś poszło nie tak z techniką
oddania życia, a wtedy umarłym na marne... nie mniej jednak wierzę w niego ! dam
radę to zrobić !)
Katatsu : On się kieruje do bramy piekieł !!!
Kelia : Khh
Akim : Powstrzymajcie go !!!
(Naoki zbliża się do bramy piekieł wewnątrz piekieł)
(Wewnętrza Brama Piekieł - http://pokazywarka.pl/zkhc3s/ )
Naoki : Demony ! Wasza era dobiegła końca !!!
(Przed Naokim pojawił się Mavier)
Naoki : Mhm...
(*Naoki : Przerażający...)
Mavier : Tak jak mówiłem, nigdy nie zostaniesz przywódcą
Demonów Śmierci...
Naoki : Hmm ?!
Mavier : Masz za miękkie serce, służysz dobru i innym
ideałom, które nie mają żadnych szans w tej wojnie, gdybyś postanowił od
początku skorzystać z naszej pomocy, inaczej by się to skończyło, talent na
wojownika masz, w końcu jesteś wybrańcem tak samo jak Leraya, Jednakże...
Naoki : Khh
Mavier : Za mało w tobie zła, za to za dużo emocji i
czułości, jak sama wskazuje, Lider Demonów Śmierci to ktoś, kto jest najgorszym
z możliwych demonów istniejących we wszechświecie, i z pewnością to nie jesteś
i nigdy nie będziesz ty...
Naoki : Nawet dobrze...
Mavier : Hmm ?
Naoki : Bo gówno mnie to obchodzi !!!
(*Mavier : Czy on zamierza...)
Naoki : Hakai mahō !!! (Destrukcja Magii)
(Po całym piekle przechodziły czerwone błyskawice, które
kumulowały się w powietrzu nad głową i aurą Naokiego, jego ciało pulsowało i
zmieniało również kolor na czerwony)
Naoki : Aaaaaaaaaaaaaa !!!
Mavier : Khh
Naoki : Teraz ani wy, ani żaden inny demon ! nikt już więcej
w tej wojnie nie opuści piekieł !!!
Katatsu : Akim ! Pieczętuj go !!!
(Akim podlatuje do Naokiego, jednakże nastąpiła potężna
eksplozja, która zniszczyła wewnętrzną bramę piekieł, Naoki dokonał samobójstwa)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 901 - " Trochę To Potrwa "
Koniec Sagi 12. Saga - Wymiary Demonów (Chapter 843-900)
Komentarze
Prześlij komentarz