6670 WŚ - Chapter 645

Chapter 645 - " Technika Czarnej Czaszki "

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Katzen zmienił się  dym i po chwili jego ciało się zregenerowało, jednakże był z zadrapaniami na ciele, bez koszulki i z podartymi spodniami)

Katzen : Wiesz co...

Indey : Hmm ?

Katzen : Powoli zaczynasz zmieniać się w swojego brata, Blendiego

Indey : Co takiego ?!

Katzen : Właściwie to jesteś już prawie taki sam jak on, nawet mu robisz przysługę walcząc ze mną, ponieważ on wciąż ma misję, aby pozbyć się wszystkich stwórców magii ninja, jesteś niemal taki sam jak on

(*Indey : Jeśli spojrzeć na to z tej perspektywy...)

Indey : Robię to dlatego, że nie ma innego wyjścia, aby cię wybudzić z iluzji Biyury !

Katzen : Może ja wcale nie chcę być wybudzony ?

Indey : W takim razie musisz zginąć, ponieważ jesteś przeszkodą dla wojowników dobra !

Katzen : Tss, w takim razie i ja pokażę ci pewną moc magii Sichyo, o jakiej nawet nie śniłeś !

Indey : Pokaż mi tę moc...

Katzen : Sam tego chciałeś...

Indey : Hmm ?

(Ciało Katzena zostaje całkowicie pokryte czarną aurą, która aż się z niego wylewa)

Indey : Mhm...

Katzen : Jestem specjalistą magii Sichyo !!! Niedługo wyślę cię do grobu !

Indey : Czyżby ?

Katzen : Sam się przekonasz !

(Nagle cale niebo ściemniało)

Indey : Co jest ?

(*Indey : To moc Katzena ? wzrosła do niesamowitych rozmiarów...)

Katzen : Kha !

(Katzen wybił się z ogromnej dziury i leciał w górę wprost na Indeya, któremu huknął z całych sił w brzuch)

Indey : Bhah !

Katzen : Kha !

(Kolejny silny cios w twarz)

Indey : Niech cię !

(Indey chciał odpowiedzieć swoją pięścią, jednakże jego atak przeszedł tylko przez Katzena)

Indey : Magia Duchowa ?!

Katzen : Zapewne znasz zastosowanie na magię duchową, ale tym razem to tylko i wyłącznie magia Sichyo

Indey : Niemożliwe...

Katzen : Sam sprawdź, w końcu jesteś Bogiem Wszelakiej Magii, powinieneś znać taką sztuczkę

(*Indey : Gdyby tylko wiedział, dlaczego ten tytuł tak naprawdę dostałem...)

Katzen : No co jest ? już sobie ze mną nie poradzisz ?

Indey : Chciałbyś...

Katzen : Hmm ?

Indey : Biała Kula !

Katzen : Czarna Kula !

(Oboje zderzyli ze sobą swoja kule, które wywołały silny wybuch i ogromną wichurę)

(*Indey : On nie blefował... jego energia naprawdę niesamowicie wzrosła)

Katzen : Indeyu Seq !

Indey : Hmm ?!

Katzen : Twój koniec... właśnie nastał !

Indey : Co takiego ?!

Katzen : Technika Czarnej Czaszki !!!

Indey : Hmm ?!

(Całe ciemne niebo ukształtowało się w wielką czarną czaszkę z dymu i chmur)

Indey : Co to ma być do cholery ?!

Katzen : Magia Hichyo !!! Aktywacja !!!

Indey : Magia duchowa ?! wiedziałem !

Katzen : Ta technika to połączenie magii Sichyo z Hichyo ! tym razem zginiesz !

Indey : Khh

(Czarna czaszka wypuściła ze swych ust brązowe fale mocy, które kierowały się w stronę Indeya)

Indey : Niech to szlag...

Katzen : Jeśli dotknie cię choć jedna, twoja dusza zostanie pochłonięta przeze mnie na wieki !

Indey : Że co ?!

Katzen : To twój definitywny koniec !

(*Indey : Nie mogę sobie na to pozwolić, jeśli moja dusza przepadnie, to dusza Ashtora również co oznacza, że nie wyjdzie on z niebios)

(Brązowe fale zbliżają się coraz szybciej do Indeya)

Indey : Ninyoroi !!!

(Indey aktywował swoje złote ninyoroi, od których brązowe fale się odbijały, jednakże zbroja Indeya ciągle pękała od uderzeń)

Indey : Szlag !

(*Indey : Długo tak tego nie utrzymam)

Katzen : Nic nie jest wstanie powstrzymać tej techniki !!!

(*Indey : Wybacz mi, ale muszę to zrobić...)

Indey : Fenixie ! wleć w czarną czaszkę !

Fenix : Tak jest !

(Fenix Indeya leciał w stronę czarnej czaszki omijając brązowe fale)

Katzen : To na nic ! nie uda cię się zamknąć tej czaszki !

Indey : Skoro tak...

Katzen : Hmm ?

(*Katzen : Jego energia mocno wzrasta...)

Indey : Tryb Wybrańca !!!

Katzen  NARESZCIE !!!

(Indey rozstawia nogi w rozkroku, zaciska pięści i odchyla ręce lekko w tył zginając łokcie, zaczyna krzyczeć i kumulować energię)

Saruya : Hmm ?

(Włosy Indeya zaczynają falować.. jego kontur staje się niebieski, następnie zielony, czerwony, czarny, fioletowy, biały i złoty, widać wszystkie kontury)

(*Inqu : Możliwe jest użycie więcej konturów ? myślałem, że można tylko dwóch używać..)

Indey : Haaaaaaaa !!!

(Włosy zmieniają kolor z czarnych na śnieżno biały)

Inqu : Jest niesamowity...

Saruya : Nie obchodzi mnie ta walka już, i tak wiem jak on się skończy

Inqu : Indey wygra ?

Saruya : Wracaj do assassinów, w końcu jesteś prawą ręką Kedrona

Inqu : A co z tobą ?

Saruya : Muszę spotkać się z kilkoma swoimi wojownikami, następnie złożę wizytę swojemu bratu

Inqu : Zrozumiałem

(Tymczasem)

Katzen : Khh

(Fenix wszedł do ust czarnej czaszki i zniknął wraz z nią a jasna aura Indeya przywróciła jasny blask niebu sprawiając, że technika Katzena została anulowana)

Katzen : Niesamowite...

Indey : Sam się prosiłeś !!!

Katzen : Tss

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 646 - " Anioł Indeya "

Komentarze