6670 WŚ - Chapter 612
Chapter 612 - " Rodzina Haniro "
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Przeszłość - Rok 15 - Siedziba Boga Bogów)
(Wydarzenia z Księgi Detricka)
(Bóg Bogów Davir Haniro - http://imgur.com/22dMHka,oKsOU5p,Ks2wHxj,1wKrCum#3
Takemi Haniro - http://imgur.com/b46wSrJ
Saruya Haniro - http://pokazywarka.pl/mignzl/
Sentira - http://pokazywarka.pl/yyjk9s/
Bóg Życzeń - Setyr - http://pokazywarka.pl/ljqpw3/
Bóg Śmierci - Detrick - http://pokazywarka.pl/hmitsc/
Bóg Czasu - Rantaro - http://pokazywarka.pl/8o9wz4/
--------------
Davir : Tak jak powiedziałem, zostałeś przeze mnie mianowany Bogiem Śmierci
Detrick : Dziękuję...
Davir : Twoim obowiązkiem będzie mordowanie zbędnych kreatur tego wszechświata, będziesz ich postrachem
Detrick : Tak jest !
Rantaro : Więc ja stałem się Bogiem Czasu ?
Davir : Tak, waszych własnych ludzi możecie dobierać jak chcecie, nie będę w to ingerował
Rantaro : Złoty Pierścień Boga Czasu... za jego pomocą będę niepokonany ?
Davir : Każdy ma jakieś słabe punkty, ale to wszystko zależy, jak się ustatkujecie
Rantaro : Rozumiem
Davir : Chciałbym, abyście byli ochroniarzami dla moich synów
Rantaro : Mhm...
Takemi : Ashtor i Ricon mają po 2 latka, ale gdy dorosną, chcemy aby stali się Bogami tego wszechświata
Rantaro : A Saruya ?
Saruya : Mhm...
Davir : Saruya jest drobną delikatną kobietą, nie chcę, by brudziła sobie ręce krwią
Saruya : Traktujesz mnie niewinnie a przecież jestem bardzo silną wojowniczką
Davir : Masz dopiero 12 lat...
Saruya : Co z tego ? już potrafię większość twoich technik, sam powiedziałeś, że jestem Księżną Dusz...
Davir : Mhm...
Sentira : A kim ja mam być ?
Davir : Najpiękniejszą Boginią Wszechświata, dla każdego faceta będziesz mogła zmienić wygląd według jego marzeń
Sentira : Hmm ?
Davir : Dam ci własną planetę i królestwo, nad którym będziesz rządziła
Rantaro : Ciekawe...
#Tionera : A więc to jednak prawda...
#Isarin : Hmm ?
#Tionera : Ashtor i Ricon mieli siostrę... Saruya Shidura...
#Isarin : Tu nazwisko jest inne...
#Tionera : Ashtor i Ricon zmienili to nazwisko, więc ich siostra również je zmieniła, ale do dziś nie wiadomo ,gdzie się ona podziewa, dopiero niedawno odkryto, że taka osoba naprawdę istnieje
#Isarin : Czy oni sami o tym wiedzą ?
#Tionera : Nie mam pojęcia
(Kilka Lat Później)
Rantaro : Sentira...
Sentira : Hmm ?
Rantaro : Wiem, że Davir wciąż tworzy dla ciebie specjalną armię na tej planecie, ale chciałbym, abyś mi pomogła
Sentira : To znaczy ?
Rantaro : Z twoich wojowników potrzebuję dziesięciu, którzy będą moimi uczniami a zarazem strażnikami czasu
Sentira : Nie ma sprawy, mogę ci dać kilku kandydatów
Rantaro : Dziękuję...
(Do wojowników dołącza Detrick z Saruyą)
Rantaro : Hmm ?
Detrick : Weźcie ją ode mnie...
Sentira : Co się stało ?
Saruya : Chcę z wami wszystkimi walczyć !
Sentira : Hmm ?
Rantaro : Chyba upadłaś na głowę...
Saruya : Jestem wstanie was wszystkich pokonać ! moja moc jest ogromna, tylko mój ojciec tego nie widzi
Detrick : Mhm...
Saruya : Chce mu udowodnić, że tez mogę objąć jakieś dowództwo, ale on widzi we mnie tylko małą niewinną dziewczynkę
Detrick : Mhm...
Saruya : to kto pierwszy ?!
Rantaro : Detrick... uderz ją i po sprawie
Detrick : Ale Davir się wścieknie
Rantaro : Ale dziewczynie się odechce
Detrick : Mhm...
Saruya : Detrick, tak ?
Detrick : Tak
Saruya : Atakuj !
(Detrick chciał uderzyć dziewczynę z pięści, lecz jego atak został zatrzymany niebieskimi nićmi)
Rantaro : Hmm ?
Sentira : Nieźle
Detrick : Co jest ?!
(Niebieskie nici zostały przylepione do dłoni Detricka)
Detrick : Khh
(Niebieski jastrząb z nici stanął na lewym ramieniu Saruyi)
Saruya : Kha !
(Saruya oderwała Detrickowi rękę swoimi nićmi)
Detrick : Aaaaaaa !!!
(*Rantaro : Co to za umiejętności ?!)
Davir : Co tu się dzieje ?!
Saruya : Hmm ?
Detrick : Khh
(Davir pstryknięciem palców sprawił, że Detrick znów miał swoją rękę)
Davir : Saruya, do mnie i to natychmiast !
Saruya : Khh
Detrick : Co to miało być ?!
#Tionera : Ile minęło lat od pierwszej strony ?
#Isarin : Trzy...
#Tionera : Saruya jako 15 latka była wstanie zabić Detricka... teraz to ona byłaby maszyną do zabijania...
#Isarin : Mhm...
#Tionera : Jestem ciekawa co się z nią stało... przewiń kartkę
#Isarin : Okej...
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 613 - " Gdy Przyjdzie Czas "
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Przeszłość - Rok 15 - Siedziba Boga Bogów)
(Wydarzenia z Księgi Detricka)
(Bóg Bogów Davir Haniro - http://imgur.com/22dMHka,oKsOU5p,Ks2wHxj,1wKrCum#3
Takemi Haniro - http://imgur.com/b46wSrJ
Saruya Haniro - http://pokazywarka.pl/mignzl/
Sentira - http://pokazywarka.pl/yyjk9s/
Bóg Życzeń - Setyr - http://pokazywarka.pl/ljqpw3/
Bóg Śmierci - Detrick - http://pokazywarka.pl/hmitsc/
Bóg Czasu - Rantaro - http://pokazywarka.pl/8o9wz4/
--------------
Davir : Tak jak powiedziałem, zostałeś przeze mnie mianowany Bogiem Śmierci
Detrick : Dziękuję...
Davir : Twoim obowiązkiem będzie mordowanie zbędnych kreatur tego wszechświata, będziesz ich postrachem
Detrick : Tak jest !
Rantaro : Więc ja stałem się Bogiem Czasu ?
Davir : Tak, waszych własnych ludzi możecie dobierać jak chcecie, nie będę w to ingerował
Rantaro : Złoty Pierścień Boga Czasu... za jego pomocą będę niepokonany ?
Davir : Każdy ma jakieś słabe punkty, ale to wszystko zależy, jak się ustatkujecie
Rantaro : Rozumiem
Davir : Chciałbym, abyście byli ochroniarzami dla moich synów
Rantaro : Mhm...
Takemi : Ashtor i Ricon mają po 2 latka, ale gdy dorosną, chcemy aby stali się Bogami tego wszechświata
Rantaro : A Saruya ?
Saruya : Mhm...
Davir : Saruya jest drobną delikatną kobietą, nie chcę, by brudziła sobie ręce krwią
Saruya : Traktujesz mnie niewinnie a przecież jestem bardzo silną wojowniczką
Davir : Masz dopiero 12 lat...
Saruya : Co z tego ? już potrafię większość twoich technik, sam powiedziałeś, że jestem Księżną Dusz...
Davir : Mhm...
Sentira : A kim ja mam być ?
Davir : Najpiękniejszą Boginią Wszechświata, dla każdego faceta będziesz mogła zmienić wygląd według jego marzeń
Sentira : Hmm ?
Davir : Dam ci własną planetę i królestwo, nad którym będziesz rządziła
Rantaro : Ciekawe...
#Tionera : A więc to jednak prawda...
#Isarin : Hmm ?
#Tionera : Ashtor i Ricon mieli siostrę... Saruya Shidura...
#Isarin : Tu nazwisko jest inne...
#Tionera : Ashtor i Ricon zmienili to nazwisko, więc ich siostra również je zmieniła, ale do dziś nie wiadomo ,gdzie się ona podziewa, dopiero niedawno odkryto, że taka osoba naprawdę istnieje
#Isarin : Czy oni sami o tym wiedzą ?
#Tionera : Nie mam pojęcia
(Kilka Lat Później)
Rantaro : Sentira...
Sentira : Hmm ?
Rantaro : Wiem, że Davir wciąż tworzy dla ciebie specjalną armię na tej planecie, ale chciałbym, abyś mi pomogła
Sentira : To znaczy ?
Rantaro : Z twoich wojowników potrzebuję dziesięciu, którzy będą moimi uczniami a zarazem strażnikami czasu
Sentira : Nie ma sprawy, mogę ci dać kilku kandydatów
Rantaro : Dziękuję...
(Do wojowników dołącza Detrick z Saruyą)
Rantaro : Hmm ?
Detrick : Weźcie ją ode mnie...
Sentira : Co się stało ?
Saruya : Chcę z wami wszystkimi walczyć !
Sentira : Hmm ?
Rantaro : Chyba upadłaś na głowę...
Saruya : Jestem wstanie was wszystkich pokonać ! moja moc jest ogromna, tylko mój ojciec tego nie widzi
Detrick : Mhm...
Saruya : Chce mu udowodnić, że tez mogę objąć jakieś dowództwo, ale on widzi we mnie tylko małą niewinną dziewczynkę
Detrick : Mhm...
Saruya : to kto pierwszy ?!
Rantaro : Detrick... uderz ją i po sprawie
Detrick : Ale Davir się wścieknie
Rantaro : Ale dziewczynie się odechce
Detrick : Mhm...
Saruya : Detrick, tak ?
Detrick : Tak
Saruya : Atakuj !
(Detrick chciał uderzyć dziewczynę z pięści, lecz jego atak został zatrzymany niebieskimi nićmi)
Rantaro : Hmm ?
Sentira : Nieźle
Detrick : Co jest ?!
(Niebieskie nici zostały przylepione do dłoni Detricka)
Detrick : Khh
(Niebieski jastrząb z nici stanął na lewym ramieniu Saruyi)
Saruya : Kha !
(Saruya oderwała Detrickowi rękę swoimi nićmi)
Detrick : Aaaaaaa !!!
(*Rantaro : Co to za umiejętności ?!)
Davir : Co tu się dzieje ?!
Saruya : Hmm ?
Detrick : Khh
(Davir pstryknięciem palców sprawił, że Detrick znów miał swoją rękę)
Davir : Saruya, do mnie i to natychmiast !
Saruya : Khh
Detrick : Co to miało być ?!
#Tionera : Ile minęło lat od pierwszej strony ?
#Isarin : Trzy...
#Tionera : Saruya jako 15 latka była wstanie zabić Detricka... teraz to ona byłaby maszyną do zabijania...
#Isarin : Mhm...
#Tionera : Jestem ciekawa co się z nią stało... przewiń kartkę
#Isarin : Okej...
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 613 - " Gdy Przyjdzie Czas "
Komentarze
Prześlij komentarz