6670 WŚ - Chapter 636

Chapter 636 - " Wiedźma Tereva "

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Planeta Firri)

Siciya : Jak my niby na tej planecie mamy znaleźć Biyurę ?

Indey : Nie znajdziemy jej tutaj

Siciya : Więc dlaczego zaraz po znalezieniu się tu, gdy upadła galaktyka Shisury, nie poszliśmy do portalu ?

Timera : No właśnie

Indey : Ponieważ znam tą planetę i kierujemy się do kogoś, kogo znam

Timera : Hmm ?

Siciya : Timera, ty bardzo dużo wiesz o wszechświecie, historii i wojownikach, co to za miejsce ?

Timera : Właśnie nie wiem

Indey : Dawna planeta magów, mieli tu kiedyś swoje zebrania, mam nadzieję, że ktoś tu będzie

Timera : Hmm ?

Siciya : Ach...

Indey : Niedługo będziemy na miejscu

Timera : Mhm...

(Wojownicy dochodzą do pewnej górki, a z niej widać małe miasteczko na piasku)

Timera : Hmm ?

Indey : Znasz to miejsce, prawda ?

Timera : Mam wspomnienia, ale szybko się zatracają i są bardzo słabe

Siciya : Hmm ?

Indey : Urodziłaś się tutaj

Siciya : Co takiego ?

Indey : Kiedyś natrafiłem na to miejsce i wypytałem o ciebie

Timera : Po co ?

Indey : Heh, byłaś znaną strażniczką czasu

(Indey mocno patrzy w oczy Timerze)

(*Timera : Czyżby on był... po naszej stronie ?)

Indey : Chodźmy dalej, to tamta chatka

(Cała trójka udaje się do starej chatki, Indey puka do drzwi, po chwili otwiera mu dziwny starzec z fajką w ustach)

Indey : Pan Klinde

Klinde : Indey Seq ?

(Klinde - http://pokazywarka.pl/9xxbkf/ )

Indey : Dokładnie, a to Timera oraz Siciya

Klinde : Co wy tu robicie ?

Indey : Zastałem kogoś z głównych magików ?

Klinde : Chwilowo jest teraz tylko Tereva

Indey : Możemy wejść ?

Klinde : Proszę

(Wszyscy wchodzą do środka)

Timera : Ty żyjesz ?

Klinde : Hmm ?

Timera : Dimura powiedział, że zabił wszystkich strażników czasu i rozwalił im naszyjniki

Klinde : Widocznie Dimura nie był tak mocny, by to zrobić

Siciya : Kim jest Dimura ?

Timera : Mój były mąż, pracuje teraz dla demonów

(*Timera : Mam tylko nadzieję, że demony nie dowiedzą się o tajnej misji od Rantaro)

Klinde : Poza tym odśwież sobie pamięć

Timera : Hmm ?

Klinde : Ja byłem pierwszym strażnikiem czasu, przez totalną masakrą byłem na emeryturze, więc Dimura nawet mnie nie odnalazł, nie byłem już wtedy strażnikiem

Timera : Ale sądziłam, że pan również nie żyje

Klinde : No cóż

Indey : Wiedźma Tereva

(Tereva - http://pokazywarka.pl/yd73he/ )

Tereva : Indey Seq... jakże tajemnicza postać tego wszechświata

Indey : Mhm...

Tereva : Taki silny, taki znany, lubiany oraz ten, którego demony się boją i nie tylko demony, zrobiłeś sobie niezłą reputację, jeden z dziesięciu stwórców magii ninja...

Indey : Ale jednak tajemniczy...

Tereva : Co cię do mnie tym razem sprowadza ?

(*Timera : Skąd on zna takich wojowników ? może to przez pamięć Treydina, którą ma w sobie ? chociaż nie, oni już dawniej załatwiali ze sobą interesy)

Indey : Chciałbym, abyś pomogła mi odnaleźć Biyurę Larudan, Blendiego Seq oraz Isarina Yotsurę

Tereva : Hmm ?

Indey : Muszę ich wszystkich zabić

Timera : Oraz Dimurę Otase, jego również trzeba się pozbyć

Tereva : Rozumiem...

Indey : Czy jest to wykonalne ?

Tereva : Oczywiście, ale jedno życzenie jest na jedno zaklęcie, moja magia nie jest tak obszerna, aby zrobić coś takiego za jednym zamachem

Indey : W takim razie poproszę o Biyurę Larudan

Tereva : Hm...

(Tereva otwiera swoją księgę i przykłada na niej swą dłoń, po chwili cała księga zaczyna się świecić)

Siciya : Niezłe !

(Po chwili z księgi wychodzi czerwone koło, które unosi się w powietrzu, a na nim jest napis)

Tereva : Planeta Okyu

Indey : Dziękuję za tą cenną informację

Tereva : Proszę bardzo

Indey : Będziecie tu jeszcze ?

Klinde : Niedługo wracamy do Megamiego na drugie zaświaty

Timera : Megami ?

Tereva : Megami Garuga, znany magik

Timera : Więc to on zajmuje się teraz drugimi zaświatami ?

Klinde : Zgadza się

Siciya : Drugie zaświaty ? o czym wy mówicie

Klinde : Nieważne

Indey : Znajduje się tam może Werux ? bo u Aytuli go nie było

Klinde : W drugich zaświatach chyba też go nie było, nie przypominam sobie

Tereva : Werux to nie był byle jaki strażnik Velingu oraz nie byle jaki magik

Indey : Właśnie wiem i tego się obawiam...

Timera : Ten gość może wciąż żyć ?

Indey : Nie chce mi się wierzyć, żeby przegrał w walce z Rendim

Klinde : My również tak myślimy, jego moc była zbyt wielka, nawet Rendi nie mógłby sobie z nim poradzić

(*Siciya : Co to za tajne sekrety ? nic nie rozumiem)

Indey : Dziękujemy za informację, my będziemy się już zbierać

Tereva : Indey...

Indey : Hmm ?

Tereva : Uważaj na siebie, moja księga bardzo mrocznie ci życzy...

Indey : Mhm... rozumiem

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 637 - " Planeta Okyu "

Komentarze