6670 WŚ - Chapter 632
Chapter 632 - " Kolejny Wybraniec "
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
#Isarin : Mhm...
#Tionera : Blendi Seq... z jednej strony rozumiem jego rozczarowanie i przejście na stronę demonów, nie miał żadnych innych celów w życiu a został potraktowany jak śmieć po swojej ciężkiej pracy
#Isarin : Nie on jeden zmienił swoje przeznaczenie
#Tionera : Hmm ?
#Isarin : Tutaj dalej... jest o Indeyu
#Tionera : Jak to ?
Ashtor : To tyle, odeślę was teraz do waszej siedziby
(Ashtor wszystkich odesłał do ich siedziby)
Xekira : Hmm ?
Indey : Blendi...
Serun : No cóż, w takim razie tak jak Ashtor powiedział, niech każdy z nas teraz naucza tej magii ninja, którą wspólnie stworzyliśmy
Katzen Dobra
Indey : Każdy rozchodzi się w swoją stronę
Katzen : Tak, trzymajcie się chłopaki
Fertil : Na razie !
(Wszyscy się rozeslzi poza Indeyem i Xekirą)
Xekira : A co ty zamierzasz ?
Indey : Będę musiał zabić swojego brata...
Xekira : A może zostaniesz 13 wybrańcem ?
Indey : Hmm ?
Xekira : Bardzo mi się podobasz, może dlatego chcę ci zaufać
Indey : To znaczy ?
Xekira : Twój brat przeszedł do Ricona, ale to demon i jego rządy są okrutne i straszne a rządy Ashtora o wiele się nie zmienią
Indey : Więc po czyjej mam być stronie ?
Xekira : Postronie Rantaro, Boga Czasu... jestem jego wojowniczką
Indey : Hmm ?
Xekira : Przed tobą było 12 strażników, którzy w końcu zginęli i nie wiele pomogli, ale ty jesteś inny... jesteś o wiele silniejszy i bystrzejszy a do tego podobasz mi się
Indey : Rantaro ? czy to nie ten Bóg, którego dusza jest rozszczepiona na kilka części ?
Xekira : Owszem, ale mamy małą tajną armię, która się mocno rozwija, jest tak tajna i pracują dla niej sami zaufani wojownicy, że nikt o nas nie słyszał
Indey : Mhm...
Xekira : Ciąży na mnie pieczęć Aytuli, chciałabym, abyś znalazł sposób, by ta pieczęć złamać
Indey : Rozumiem
Xekira : Rantaro to bardzo dobry i potężny Bóg, ale kazał nam czekać na osłabnięcie armii Ricona, wiem, że to w końcu nastąpi i nasza organizacja wtedy wypełni swoje cele i misje
Indey : Co ja mam robić ?
Xekira : Po prostu stawaj się silniejszy, bądź neutralny i zabijaj demony, gdy nadejdzie czas, powiem ci co będziesz musiał zrobić
Indey : Mhm...
Xekira : Każdy z nas ma swoją własną misję, ty wciąż udawaj przyjaciela Ashtora i wypełniaj jego misje, w końcu i tak chce zabić Ricona, więc trzymanie się z nim dużo nam wszystkim pomoże
Indey : Rozumiem
Xekira : Twoim zadaniem będzie znaleźć sposób, aby Ashtora wyciągnąć również z Niebios i zabić go tak, by nie był już Bogiem Niebios a zwykłym śmieciem, nad którym można kontrolować
Indey : Hmm ?
Xekira : Czyli będziesz musiał również znaleźć sobie 14 wybrańca, który ci w tym pomoże
Indey : A jakie jest twoje zadanie ?
Xekira : Jeśli zdejmiesz ze mnie pieczęć Aytuli, będę chciała ją zabić i przejąć tytuł Bogini Zmarłych, gdy pokonasz Ashtora, będę wiedziała co z nim zrobić, następnie zabijemy Ricona i ożywimy Rantaro
Indey : Brzmi ciekawie, na pewno lepiej niż trzymanie z Ashtorem czy Riconem
Xekira : Jeśli będzie to możliwe, wciągnij w to swojego brata a jeśli nie, to będziesz musiał go zabić
Indey : Rozumiem, a więc moimi zadaniami jest ściągnąć z ciebie pieczęć, trzymać się z Ashtorem i zyskać u niego zaufanie, by go z niebios wyciągnąć i zabić ?
Xekira : Tak, oraz znaleźć sobie pomocnika, najlepiej 14 wybrańca
Indey : Zrozumiałem
Xekira : Timera Otase również należy do naszej tajnej organizacji, ją również poinformuję o tobie, ale w razie potrzeby, nie wygadaj się przy niej, jakie masz zadania i nie pytaj jej o to, co ona ma zrobić, każdy robi to, co ma zrobić
Indey : Zrozumiałem
(Kilka Lat Później - Zaświaty)
Ashtor : Indey... zostałeś mianowany Bogiem Wszelakiej Magii
Indey : Mhm...
Ashtor : Jestem z ciebie naprawdę dumny, twoja moc jest niesamowita a likwidacja demonów w twoim wykonaniu jest po prostu mistrzowska
Indey : Dziękuję
Ashtor : Ale będę szczery, będę musiał zabrać ci 50% twojej mocy
Indey : Hmm ?
Ashtor : Będziesz mógł użyć 5 razy w swoim życiu Trybu Wybrańca, taką magię ci ofiaruję
Indey : Dlaczego zabierzesz mi 50% mojej mocy ?
Ashtor : Jeśli Ricon zacznie bardziej mieszać a demony z jego piekieł naprawdę wyjdą, będę zmuszony wyjśc z niebios i raz jeszcze z nim walczyć
Indey : Mhm...
Ashtor : A wtedy będę potrzebował silnego ciała i silnej duszy, takiej jak twoja... jesteś idealnym kandydatem
Indey : Inaczej nie można ciebie ożywić ?
Ashtor : Mógłbyś odnaleźć kamień życzeń, ale to za dużo roboty, szczególnie, że wolę twoje ciało
Indey : Mhm...
Ashtor : Wyjdę z niebios dopiero wtedy, gdy wykorzystasz 5 razy Tryb Wybrańca i otworzysz go po raz szósty, wtedy wyjdę z niebios, przejmę twoje ciało i duszę
Indey : Moją duszę ?
Ashtor : Nie martw się, po wojnie popełnię samobójstwo by wrócić do niebios a twoja dusza wtedy trafi pod sąd Aytuli
Indey : A gdyby ktoś zabił cię, gdy będziesz w moim ciele ?
Ashtor : To raczej niemożliwe, ale gdyby tak się stało, to twoja dusza też wtedy trafi pod sąd
Indey : Mhm...
Ashtor : Zabiorę ci 50% mocy, bo to konieczne, to jest połączenie między mną a tobą, gdy użyjesz szósty raz trybu wybrańca, wtedy te 50% z niebios mogę z powrotem oddać tobie i wyjść z niebios
Indey : Rozumiem
#Tionera : Ten Ashtor to drań !
#Isarin : Indey kilka razy mówił, że chciałby mnie jako swojego wybrańca i następcę... to ja mam zabić Ashtora...
#Tionera : Indey ma teraz 100% swojej mocy i jeszcze 3 razy może wykorzystać tryb wybrańca, tego sobie niedawno życzył u Setyra, szpiegowałam to wiem
#Isarin : Mhm... więc Indey cały czas pracował dla Xekiry i Rantaro a Blendi uważa, że on pracuje dla Ashtora, dlatego są powadzeni... Indey nie chce powiedzieć bratu prawdy, dla kogo pracuje
#Tionera : No cóż
#Isarin : Indey zdjął pieczęć Xekiry... pamiętam to, widziałem to nawet...
#Tionera : Hmm ?
(FRAGMENT)
ekira : To koniec... Indey !
Indey : Nie musisz tego robić...
Xekira : Mhm...
Indey : Dobrze o tym wiesz, znam lepszy sposób, omówię go z Aytulą
Xekira : Chcesz tego ?
Indey : Tak...
Xekira : Ale...
Indey : Wiem, lecz to nie jest ważne
Xekira : Indey...
(Xekira ponownie zaczęła płakać)
Indey : Nie płacz...
Xekira : Muszę słuchać rozkazów Aytuli
Indey : Już niczego nie musisz robić
Xekira : Jak to ?
Indey : Wystarczy jedna pieczęć...
Xekira : Możesz użyć jej na zmarłych ?
Indey : Mogę
Xekira : Mhm...
Hirashi : Xekira jest silna, może nawet silniejsza od Indey'a lecz nigdy nie wygrała, bo nie chciała zabić osobę, która kocha, grała twardą dla pozorów przed Boginią Zmarłych, ta kobieta cierpi nawet tutaj, po śmierci...
Isarin : Mhm...
Hirashi : Widocznie Indey ma jakiś pomysł, skoro tak zareagowała
Isarin : Niesamowite...
Kijito : On też coś do niej czuje ?
Hirashi : Skąd mam to wiedzieć ?
Indey : Nałożę teraz na ciebie moją pieczęć
Xekira : Dobrze...
Indey : Magia Vichyo ! Shīru-Mura Supiritto (Pieczęć Przejęcia Ducha)
Xekira : Czuję ! Czuję jak moja moc nie jest zależna od Aytuli
Indey : Widzisz ?
Xekira : Porozmawiasz z nią ?
Indey : Obiecuję...
Xekira : Dziękuję, Indey...
Indey : Zrobię co w mojej mocy...
Xekira : Spotykamy się jeszcze ?
Indey : Na pewno !
(KONIEC FRAGMENTU 100 Rozdziału)
#Isarin : Teraz Indey musi tylko uwolnić Ashtora, nie ma już dla niego żadnej innej misji
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 633 - " Misja Saibera "
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
#Isarin : Mhm...
#Tionera : Blendi Seq... z jednej strony rozumiem jego rozczarowanie i przejście na stronę demonów, nie miał żadnych innych celów w życiu a został potraktowany jak śmieć po swojej ciężkiej pracy
#Isarin : Nie on jeden zmienił swoje przeznaczenie
#Tionera : Hmm ?
#Isarin : Tutaj dalej... jest o Indeyu
#Tionera : Jak to ?
Ashtor : To tyle, odeślę was teraz do waszej siedziby
(Ashtor wszystkich odesłał do ich siedziby)
Xekira : Hmm ?
Indey : Blendi...
Serun : No cóż, w takim razie tak jak Ashtor powiedział, niech każdy z nas teraz naucza tej magii ninja, którą wspólnie stworzyliśmy
Katzen Dobra
Indey : Każdy rozchodzi się w swoją stronę
Katzen : Tak, trzymajcie się chłopaki
Fertil : Na razie !
(Wszyscy się rozeslzi poza Indeyem i Xekirą)
Xekira : A co ty zamierzasz ?
Indey : Będę musiał zabić swojego brata...
Xekira : A może zostaniesz 13 wybrańcem ?
Indey : Hmm ?
Xekira : Bardzo mi się podobasz, może dlatego chcę ci zaufać
Indey : To znaczy ?
Xekira : Twój brat przeszedł do Ricona, ale to demon i jego rządy są okrutne i straszne a rządy Ashtora o wiele się nie zmienią
Indey : Więc po czyjej mam być stronie ?
Xekira : Postronie Rantaro, Boga Czasu... jestem jego wojowniczką
Indey : Hmm ?
Xekira : Przed tobą było 12 strażników, którzy w końcu zginęli i nie wiele pomogli, ale ty jesteś inny... jesteś o wiele silniejszy i bystrzejszy a do tego podobasz mi się
Indey : Rantaro ? czy to nie ten Bóg, którego dusza jest rozszczepiona na kilka części ?
Xekira : Owszem, ale mamy małą tajną armię, która się mocno rozwija, jest tak tajna i pracują dla niej sami zaufani wojownicy, że nikt o nas nie słyszał
Indey : Mhm...
Xekira : Ciąży na mnie pieczęć Aytuli, chciałabym, abyś znalazł sposób, by ta pieczęć złamać
Indey : Rozumiem
Xekira : Rantaro to bardzo dobry i potężny Bóg, ale kazał nam czekać na osłabnięcie armii Ricona, wiem, że to w końcu nastąpi i nasza organizacja wtedy wypełni swoje cele i misje
Indey : Co ja mam robić ?
Xekira : Po prostu stawaj się silniejszy, bądź neutralny i zabijaj demony, gdy nadejdzie czas, powiem ci co będziesz musiał zrobić
Indey : Mhm...
Xekira : Każdy z nas ma swoją własną misję, ty wciąż udawaj przyjaciela Ashtora i wypełniaj jego misje, w końcu i tak chce zabić Ricona, więc trzymanie się z nim dużo nam wszystkim pomoże
Indey : Rozumiem
Xekira : Twoim zadaniem będzie znaleźć sposób, aby Ashtora wyciągnąć również z Niebios i zabić go tak, by nie był już Bogiem Niebios a zwykłym śmieciem, nad którym można kontrolować
Indey : Hmm ?
Xekira : Czyli będziesz musiał również znaleźć sobie 14 wybrańca, który ci w tym pomoże
Indey : A jakie jest twoje zadanie ?
Xekira : Jeśli zdejmiesz ze mnie pieczęć Aytuli, będę chciała ją zabić i przejąć tytuł Bogini Zmarłych, gdy pokonasz Ashtora, będę wiedziała co z nim zrobić, następnie zabijemy Ricona i ożywimy Rantaro
Indey : Brzmi ciekawie, na pewno lepiej niż trzymanie z Ashtorem czy Riconem
Xekira : Jeśli będzie to możliwe, wciągnij w to swojego brata a jeśli nie, to będziesz musiał go zabić
Indey : Rozumiem, a więc moimi zadaniami jest ściągnąć z ciebie pieczęć, trzymać się z Ashtorem i zyskać u niego zaufanie, by go z niebios wyciągnąć i zabić ?
Xekira : Tak, oraz znaleźć sobie pomocnika, najlepiej 14 wybrańca
Indey : Zrozumiałem
Xekira : Timera Otase również należy do naszej tajnej organizacji, ją również poinformuję o tobie, ale w razie potrzeby, nie wygadaj się przy niej, jakie masz zadania i nie pytaj jej o to, co ona ma zrobić, każdy robi to, co ma zrobić
Indey : Zrozumiałem
(Kilka Lat Później - Zaświaty)
Ashtor : Indey... zostałeś mianowany Bogiem Wszelakiej Magii
Indey : Mhm...
Ashtor : Jestem z ciebie naprawdę dumny, twoja moc jest niesamowita a likwidacja demonów w twoim wykonaniu jest po prostu mistrzowska
Indey : Dziękuję
Ashtor : Ale będę szczery, będę musiał zabrać ci 50% twojej mocy
Indey : Hmm ?
Ashtor : Będziesz mógł użyć 5 razy w swoim życiu Trybu Wybrańca, taką magię ci ofiaruję
Indey : Dlaczego zabierzesz mi 50% mojej mocy ?
Ashtor : Jeśli Ricon zacznie bardziej mieszać a demony z jego piekieł naprawdę wyjdą, będę zmuszony wyjśc z niebios i raz jeszcze z nim walczyć
Indey : Mhm...
Ashtor : A wtedy będę potrzebował silnego ciała i silnej duszy, takiej jak twoja... jesteś idealnym kandydatem
Indey : Inaczej nie można ciebie ożywić ?
Ashtor : Mógłbyś odnaleźć kamień życzeń, ale to za dużo roboty, szczególnie, że wolę twoje ciało
Indey : Mhm...
Ashtor : Wyjdę z niebios dopiero wtedy, gdy wykorzystasz 5 razy Tryb Wybrańca i otworzysz go po raz szósty, wtedy wyjdę z niebios, przejmę twoje ciało i duszę
Indey : Moją duszę ?
Ashtor : Nie martw się, po wojnie popełnię samobójstwo by wrócić do niebios a twoja dusza wtedy trafi pod sąd Aytuli
Indey : A gdyby ktoś zabił cię, gdy będziesz w moim ciele ?
Ashtor : To raczej niemożliwe, ale gdyby tak się stało, to twoja dusza też wtedy trafi pod sąd
Indey : Mhm...
Ashtor : Zabiorę ci 50% mocy, bo to konieczne, to jest połączenie między mną a tobą, gdy użyjesz szósty raz trybu wybrańca, wtedy te 50% z niebios mogę z powrotem oddać tobie i wyjść z niebios
Indey : Rozumiem
#Tionera : Ten Ashtor to drań !
#Isarin : Indey kilka razy mówił, że chciałby mnie jako swojego wybrańca i następcę... to ja mam zabić Ashtora...
#Tionera : Indey ma teraz 100% swojej mocy i jeszcze 3 razy może wykorzystać tryb wybrańca, tego sobie niedawno życzył u Setyra, szpiegowałam to wiem
#Isarin : Mhm... więc Indey cały czas pracował dla Xekiry i Rantaro a Blendi uważa, że on pracuje dla Ashtora, dlatego są powadzeni... Indey nie chce powiedzieć bratu prawdy, dla kogo pracuje
#Tionera : No cóż
#Isarin : Indey zdjął pieczęć Xekiry... pamiętam to, widziałem to nawet...
#Tionera : Hmm ?
(FRAGMENT)
ekira : To koniec... Indey !
Indey : Nie musisz tego robić...
Xekira : Mhm...
Indey : Dobrze o tym wiesz, znam lepszy sposób, omówię go z Aytulą
Xekira : Chcesz tego ?
Indey : Tak...
Xekira : Ale...
Indey : Wiem, lecz to nie jest ważne
Xekira : Indey...
(Xekira ponownie zaczęła płakać)
Indey : Nie płacz...
Xekira : Muszę słuchać rozkazów Aytuli
Indey : Już niczego nie musisz robić
Xekira : Jak to ?
Indey : Wystarczy jedna pieczęć...
Xekira : Możesz użyć jej na zmarłych ?
Indey : Mogę
Xekira : Mhm...
Hirashi : Xekira jest silna, może nawet silniejsza od Indey'a lecz nigdy nie wygrała, bo nie chciała zabić osobę, która kocha, grała twardą dla pozorów przed Boginią Zmarłych, ta kobieta cierpi nawet tutaj, po śmierci...
Isarin : Mhm...
Hirashi : Widocznie Indey ma jakiś pomysł, skoro tak zareagowała
Isarin : Niesamowite...
Kijito : On też coś do niej czuje ?
Hirashi : Skąd mam to wiedzieć ?
Indey : Nałożę teraz na ciebie moją pieczęć
Xekira : Dobrze...
Indey : Magia Vichyo ! Shīru-Mura Supiritto (Pieczęć Przejęcia Ducha)
Xekira : Czuję ! Czuję jak moja moc nie jest zależna od Aytuli
Indey : Widzisz ?
Xekira : Porozmawiasz z nią ?
Indey : Obiecuję...
Xekira : Dziękuję, Indey...
Indey : Zrobię co w mojej mocy...
Xekira : Spotykamy się jeszcze ?
Indey : Na pewno !
(KONIEC FRAGMENTU 100 Rozdziału)
#Isarin : Teraz Indey musi tylko uwolnić Ashtora, nie ma już dla niego żadnej innej misji
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 633 - " Misja Saibera "
Komentarze
Prześlij komentarz