6670 WŚ - Chapter 544
Chapter 544 - " Osarin vs Aylon #4 "
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Ciało Aylona zostaje pokryte metalową blachą, wygląda niczym krwiożerczy cyborg z przepaską na lewym oku)
Osarin : Co to jest ?!
Aylon : W ten sposób niszczyłem planety, to mój najsilniejszy pancerz, poza tym dodaje mi energii, można by rzec, że to moja maksymalna moc jaką posiadam, dodając do tego tryby magii, poszedłem na całość
Osarin : Mhm...
Aylon : Za chwile nastanie twój koniec !
(*Osarin : Jakby tak o tym pomyśleć, to pozostała mi jeszcze jedna technika, dzięki której mógłbym z nim wygrać)
Aylon : Gotowy ?
Osarin : Ninyoroi !!!
(Osarina pokrywa ogromna magiczna czerwona zbroja Ninyoroi)
Osarin : Oczywiście
Aylon : Heh
(*Osarin : Gdybym go trafił techniką "Z" jak kiedyś Fendora na Planecie Niruya, wtedy Aylon na zawsze straciłby wszystkie tryby magii, tylko czy to się uda ? tak czy inaczej to jedyne racjonalne wyjście, które wręcz musi mi pomóc)
Aylon : W takim razie, nadchodzę !!!
Osarin : Khh
Aylon : Przygotuj się !
(Osarin nagle obrywał z różnych stron od Aylona)
(*Osarin : Szybki jest, jak aktywował na swoje ciało tą metalową zbroję, jego energia i siła nagle wzrosły, więc to jest maksymalne stadium Aylona ?)
Aylon : Haha haha haha
Osarin : Khh
Aylon : Nawet twoje Ninyoroi nie zbyt działa przeciwko moim atakom, jesteś wykończony, to twój koniec
Osarin : Jeszcze nie przegrałem !
Aylon : To tylko kwestia czasu
Osarin : Czyżby ?
Aylon : Osarin, mnie nie da się zniszczyć, jakkolwiek byś nie próbował
Osarin : Tss
Aylon : Lecz naprawdę muszę cię pochwalić, nie spodziewałem się u ciebie tak wielkiej energii
Osarin : To wciąż za mało
Aylon : Już nie bądź też dla siebie taki surowy
Osarin : Miałem na myśli, że za mało ci pokazałem, to wciąż nie koniec i dopóki będę żył, to wraz z moim duchem walki ninja wciąż mam szanse cię pokonać
Aylon : Haha haha haha
Osarin : Hmm ?
Aylon : Większej bzdury już dawno nie słyszałem
Osarin : Khh
Aylon : Mnie ? elitarnego demona z rodu Shidura ? typowego wojowniczego demona ? możesz próbować, lecz na nic się zdadzą twoje próby
(*Osarin : Prawie naładowane, muszę to ciągnąć)
Osarin : Nie byłbym tego taki pewien
Aylon : Hmm ?
Osarin : Wciąż mam kilka technik w zanadrzu
Aylon : Doprawdy ? więc na co czekasz ?
Osarin : Na dobrą okazję, by je zastosować
Aylon : Hmm ?
Osarin : Już raz cię pokonałem techniką sztyletu, utraciłeś swe oko a twoja moc drastycznie spadła, mam więcej takich technik
Aylon : Nie wystraszysz mnie, nie posiadasz takich technik
Osarin : Jestem ninja, a my mamy wiele silnych technik
Aylon : Heh
(*Osarin : Udało się)
(Osarin chwyta za swój czerwony sztylet, który pokryty jest zieloną aurą i rusza na Aylona)
(*Aylon : Zielona aura ?)
(FRAGMENT)
Osarin : Nażryj się tego !
Fendor : Hmm ?
Osarin : Technika "Z" !!!
Fendor : Co jest ?!
(Osarin wyciąga swój sztylet z pokrowca i spadając w dół, robi literę "Z" ze sztyleta)
Fendor : Co on wyprawia ?
(*Osarin : Udało się !)
(Szpic sztyletu świeci się na zielono, Osarin wylądował na ziemi)
Fendor : Nie wiem co ty kombinujesz, ale nic ci już nie pomoże !
(Prawa ręka Osarina świeci się na czerwono, wychodzi z niej silna aura)
Osarin : Przegrałeś, Fendor !
Fendor : Khh !
(Osarin wystrzelił ze sztyletu zielony kolor magii w pancerz Fendora, następnie odbił się od piątej plączy w tył)
Fendor : Co się dzieje ?!
Osarin : Załatwione !
(Pancerz Fendora zaczyna wariować i iskrzyć piorunami)
Fendor : Co się dzieje ?! nie panuję nad tym...
(Na pancerzu Fendora, widnieje litera "Z" w kolorze zielonym)
Fendor : Aaaaaa !!!
Osarin : I to tyle, jeśli chodzi o twój pancerz...
(Pancerz Fendora zaczyna się palić, połowa ciała demona nie jest już pod jego kontrolą)
Fendor : Aaaaaaaa !!! co się dzieje do cholery ?!
Osarin : Technika "Z" była przekazywana z pokolenia na pokolenie, z ninja magii na ninja magii, to specjalna technika, która pieczętuje wszystkie poziomy wroga...
Fendor : Khh...
Osarin : Inaczej mówiąc, nie ważne, czy jesteś w swoim trybie, poziom drugi trzeci czy inny... ta pieczęć zdejmie automatycznie twój poziom i już nigdy nie pozwoli ci wejść w niego z powrotem... problem jest tylko taki, że ta technika pożera sporo energii, dlatego i ja wróciłem do pierwotnego stanu, lecz mogłem zachować moc w mojej prawej ręce... co tylko działa dla mnie korzystnie
Fendor : Niech cię szlag !!!
(Fendor wraca do pierwotnej formy, jego pancerz znika, ogień gaśnie)
(Nagle ciało Fendora zostało przebite, Demon spojrzał w dół na swoją klatkę piersiową, widział kobiecą dłoń trzymającą jego serce)
Fendor : Co jest ?!
Mirla : Mistrz Osarin zawsze powtarzał, że jestem mistrzynią cichego zabójstwa jak i szpiegostwa, widać, miał rację...
Osarin : Mirla !
Fendor : Kiedy ty...
Mirla : Użyłam techniki twardej dłoni, aby przebić się przez twoje ciało, technika wciąż jest aktywna... to twój koniec ! Fendor !
Fendor : Niemożliwe...
(Mirla miażdży jego serce w swej dłoni)
Fendor : Khh...
(Dziewczyna wyciąga dłoń z jego ciała, Fendor spada z muru na ziemie i... umiera)
Osarin : Mirla...
Mirla : Osarin-Sensei !
(KONIEC FRAGMENTÓW 25 I 26 Rozdziału)
(*Aylon : Ta zielona aura, którą wtedy widziałem podczas walki Osarina z Fendorem, za wiele o tej technice nie mówił, ale nazywała się techniką "Z" aura była wtedy zielona, jeśli ktoś oberwie tą techniką, wtedy wszystkie tryby magii są blokowane na zawsze...)
Osarin : Kha !
(*Aylon : Rozumiem ! Osarin postawił wszystko na jedną kartę, chce mnie pokonać lub chociaż osłabić tą techniką, w ten sposób pozbędzie się wszystkich moich trybów i stanę się słabszy)
Aylon : Przejrzałem cię !
Osarin : Hmm ?
Aylon : Nie pozwolę ci użyć tej techniki na mnie !
Osarin : Khh
(Aylon teleportuje się do Osarina i chwyta go za nadgarstek, następnie wybija jego sztylet gdzieś w tył, moc sztyletu nie gaśnie, lecz leży na ziemi)
Osarin : Khh
Aylon : Nie uda ci się to !
(Z pleców Osarina wychodzi jego klon)
Aylon : Hmm ?
Osarin : To bez znaczenia, wciąż mam siłę by walczyć !
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 545 - " Jedyny Uczeń Maviera "
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Ciało Aylona zostaje pokryte metalową blachą, wygląda niczym krwiożerczy cyborg z przepaską na lewym oku)
Osarin : Co to jest ?!
Aylon : W ten sposób niszczyłem planety, to mój najsilniejszy pancerz, poza tym dodaje mi energii, można by rzec, że to moja maksymalna moc jaką posiadam, dodając do tego tryby magii, poszedłem na całość
Osarin : Mhm...
Aylon : Za chwile nastanie twój koniec !
(*Osarin : Jakby tak o tym pomyśleć, to pozostała mi jeszcze jedna technika, dzięki której mógłbym z nim wygrać)
Aylon : Gotowy ?
Osarin : Ninyoroi !!!
(Osarina pokrywa ogromna magiczna czerwona zbroja Ninyoroi)
Osarin : Oczywiście
Aylon : Heh
(*Osarin : Gdybym go trafił techniką "Z" jak kiedyś Fendora na Planecie Niruya, wtedy Aylon na zawsze straciłby wszystkie tryby magii, tylko czy to się uda ? tak czy inaczej to jedyne racjonalne wyjście, które wręcz musi mi pomóc)
Aylon : W takim razie, nadchodzę !!!
Osarin : Khh
Aylon : Przygotuj się !
(Osarin nagle obrywał z różnych stron od Aylona)
(*Osarin : Szybki jest, jak aktywował na swoje ciało tą metalową zbroję, jego energia i siła nagle wzrosły, więc to jest maksymalne stadium Aylona ?)
Aylon : Haha haha haha
Osarin : Khh
Aylon : Nawet twoje Ninyoroi nie zbyt działa przeciwko moim atakom, jesteś wykończony, to twój koniec
Osarin : Jeszcze nie przegrałem !
Aylon : To tylko kwestia czasu
Osarin : Czyżby ?
Aylon : Osarin, mnie nie da się zniszczyć, jakkolwiek byś nie próbował
Osarin : Tss
Aylon : Lecz naprawdę muszę cię pochwalić, nie spodziewałem się u ciebie tak wielkiej energii
Osarin : To wciąż za mało
Aylon : Już nie bądź też dla siebie taki surowy
Osarin : Miałem na myśli, że za mało ci pokazałem, to wciąż nie koniec i dopóki będę żył, to wraz z moim duchem walki ninja wciąż mam szanse cię pokonać
Aylon : Haha haha haha
Osarin : Hmm ?
Aylon : Większej bzdury już dawno nie słyszałem
Osarin : Khh
Aylon : Mnie ? elitarnego demona z rodu Shidura ? typowego wojowniczego demona ? możesz próbować, lecz na nic się zdadzą twoje próby
(*Osarin : Prawie naładowane, muszę to ciągnąć)
Osarin : Nie byłbym tego taki pewien
Aylon : Hmm ?
Osarin : Wciąż mam kilka technik w zanadrzu
Aylon : Doprawdy ? więc na co czekasz ?
Osarin : Na dobrą okazję, by je zastosować
Aylon : Hmm ?
Osarin : Już raz cię pokonałem techniką sztyletu, utraciłeś swe oko a twoja moc drastycznie spadła, mam więcej takich technik
Aylon : Nie wystraszysz mnie, nie posiadasz takich technik
Osarin : Jestem ninja, a my mamy wiele silnych technik
Aylon : Heh
(*Osarin : Udało się)
(Osarin chwyta za swój czerwony sztylet, który pokryty jest zieloną aurą i rusza na Aylona)
(*Aylon : Zielona aura ?)
(FRAGMENT)
Osarin : Nażryj się tego !
Fendor : Hmm ?
Osarin : Technika "Z" !!!
Fendor : Co jest ?!
(Osarin wyciąga swój sztylet z pokrowca i spadając w dół, robi literę "Z" ze sztyleta)
Fendor : Co on wyprawia ?
(*Osarin : Udało się !)
(Szpic sztyletu świeci się na zielono, Osarin wylądował na ziemi)
Fendor : Nie wiem co ty kombinujesz, ale nic ci już nie pomoże !
(Prawa ręka Osarina świeci się na czerwono, wychodzi z niej silna aura)
Osarin : Przegrałeś, Fendor !
Fendor : Khh !
(Osarin wystrzelił ze sztyletu zielony kolor magii w pancerz Fendora, następnie odbił się od piątej plączy w tył)
Fendor : Co się dzieje ?!
Osarin : Załatwione !
(Pancerz Fendora zaczyna wariować i iskrzyć piorunami)
Fendor : Co się dzieje ?! nie panuję nad tym...
(Na pancerzu Fendora, widnieje litera "Z" w kolorze zielonym)
Fendor : Aaaaaa !!!
Osarin : I to tyle, jeśli chodzi o twój pancerz...
(Pancerz Fendora zaczyna się palić, połowa ciała demona nie jest już pod jego kontrolą)
Fendor : Aaaaaaaa !!! co się dzieje do cholery ?!
Osarin : Technika "Z" była przekazywana z pokolenia na pokolenie, z ninja magii na ninja magii, to specjalna technika, która pieczętuje wszystkie poziomy wroga...
Fendor : Khh...
Osarin : Inaczej mówiąc, nie ważne, czy jesteś w swoim trybie, poziom drugi trzeci czy inny... ta pieczęć zdejmie automatycznie twój poziom i już nigdy nie pozwoli ci wejść w niego z powrotem... problem jest tylko taki, że ta technika pożera sporo energii, dlatego i ja wróciłem do pierwotnego stanu, lecz mogłem zachować moc w mojej prawej ręce... co tylko działa dla mnie korzystnie
Fendor : Niech cię szlag !!!
(Fendor wraca do pierwotnej formy, jego pancerz znika, ogień gaśnie)
(Nagle ciało Fendora zostało przebite, Demon spojrzał w dół na swoją klatkę piersiową, widział kobiecą dłoń trzymającą jego serce)
Fendor : Co jest ?!
Mirla : Mistrz Osarin zawsze powtarzał, że jestem mistrzynią cichego zabójstwa jak i szpiegostwa, widać, miał rację...
Osarin : Mirla !
Fendor : Kiedy ty...
Mirla : Użyłam techniki twardej dłoni, aby przebić się przez twoje ciało, technika wciąż jest aktywna... to twój koniec ! Fendor !
Fendor : Niemożliwe...
(Mirla miażdży jego serce w swej dłoni)
Fendor : Khh...
(Dziewczyna wyciąga dłoń z jego ciała, Fendor spada z muru na ziemie i... umiera)
Osarin : Mirla...
Mirla : Osarin-Sensei !
(KONIEC FRAGMENTÓW 25 I 26 Rozdziału)
(*Aylon : Ta zielona aura, którą wtedy widziałem podczas walki Osarina z Fendorem, za wiele o tej technice nie mówił, ale nazywała się techniką "Z" aura była wtedy zielona, jeśli ktoś oberwie tą techniką, wtedy wszystkie tryby magii są blokowane na zawsze...)
Osarin : Kha !
(*Aylon : Rozumiem ! Osarin postawił wszystko na jedną kartę, chce mnie pokonać lub chociaż osłabić tą techniką, w ten sposób pozbędzie się wszystkich moich trybów i stanę się słabszy)
Aylon : Przejrzałem cię !
Osarin : Hmm ?
Aylon : Nie pozwolę ci użyć tej techniki na mnie !
Osarin : Khh
(Aylon teleportuje się do Osarina i chwyta go za nadgarstek, następnie wybija jego sztylet gdzieś w tył, moc sztyletu nie gaśnie, lecz leży na ziemi)
Osarin : Khh
Aylon : Nie uda ci się to !
(Z pleców Osarina wychodzi jego klon)
Aylon : Hmm ?
Osarin : To bez znaczenia, wciąż mam siłę by walczyć !
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 545 - " Jedyny Uczeń Maviera "
Komentarze
Prześlij komentarz