6670 WŚ - Chapter 510
Chapter 510 - " Jestem Wyjątkową Diablicą "
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Biyura w pełni sił w kapturze na głowie śmieje się z wojowników trzymając w swej dłoni naszyjnik Timery)
Timera : Co takiego ?!
Biyura : Zanim zaczęłaś mnie obijać, użyłam zwykłej iluzji, starałam się zrobić to tak, byś się nie zorientowała, gdy unosiłaś się tylko w powietrzu, wyrwałam twój naszyjnik i przeniosłam nas tutaj
Timera : Khh
Biyura : Ale mam zamiar zrobić coś dużo lepszego, ponieważ mam naładowaną w sobie najpotężniejszą iluzję Larudan, którą chce wykorzystać
Timera : Co takiego ?
Biyura : W końcu powróciłam do cywilizacji ! po tylu tysiącach lat !
(*Timera : Niech to szlag, jak mogłam nie zauważyć jej iluzji ?!)
Timera : To jakaś kpina !
Biyura : Nie musiałam używać nawet 30% swojej pełnej mocy, zresztą nie mogłam tego zrobić, bo ładowałam tą najsilniejszą iluzję
Timera : Po co ?
Biyura : Niedługo się przekonasz, ale grałam z wami na zwłokę i jak widać, opłaciło mi się to
Indey : Khh
Biyura : Nie umrę przez zakład Songarkaru, ponieważ walka została anulowana
Indey : Anulowana ?!
Biyura : Katzen, na ciebie użyję swej iluzji !
Katzen : Co takiego ?!
(Czerwony dym wchodzi w ciało Katzena)
Katzen : Aaaaaaaaa !!!
Timera : Niech cię szlag !
Biyura : Więc ponownie jest czterech wojowników Larudan wśród żywych !!!
Siciya : Khh
Biyura : Może jak mi się poszczęści w miłości, to odbuduję swój klan ? haha haha haha
Katzen : Co się ze mną dzieje ?!
Biyura : A twój naszyjnik czasu będzie bardzo przydatną rzeczą
Timera : Oddawaj to !
Biyura : Nawet nie macie pojęcia jak się cieszę, że trafiliście do tamtej oddalonej planety
Siciya : Khh
(Biyura chwyta leżącego Katzena i znika wraz z nim)
Indey : Katzen !!!
Timera : Mój naszyjnik czasu...
Siciya : Co my teraz zrobimy ?
Timera : Będziemy musieli rozejrzeć się po tej planecie, dowiedzieć gdzie jesteśmy i gdzie tu jest jakiś portal
Siciya : Czyli nie możemy się przemieszczać między planetami ?
Timera : Bez naszyjnika to niemożliwe...
Indey : Powinniśmy wrócić na Planetę Virden i dogadać się z Ryukatsu
Timera : Jestem tego samego zdania
Siciya : Więc odnalezienie Boga Życzeń musi poczekać ?
Timera : Na chwilę obecną tak
(Planeta Śmierci)
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=gQB2wqbycSs&list=PLS6xLOKaZ2eHnT1yX6GVfCWzRhEkFqyI6&index=31 )
Ricon : Ktoś do mnie ?
Demon : Mówi, że jest wyjątkową diablicą i będzie pan zadowolony
(*Ricon : Ktoś przeszedł wszystkie bariery i blokady bez zauważenia ? kto to może być ?)
Ricon : Wpuścić
Demon : Tak jest !
(Do gabinetu Ricona wchodzi Biyura wraz z Katzenem)
Ricon : Co jest ?!
Biyura : Dawno się nie widzieliśmy, Ricon...
Ricon : Ty żyjesz ?!
Biyura : Oczywiście
Ricon : Co z tobą robi Katzen Seq ?!
Biyura : Utknęłam dawno temu wraz z Rinną na dawnej planecie twojego ojca, to bardzo oddalona planeta od galaktyki, ewoluowałyśmy i jakimś sposobem udało nam się przeżyć, obie się mocno wzmocniłyśmy, szczególnie ja... bo Rinna już i tak nie żyje
Ricon : Mhm...
Biyura : Dobrze wiesz, że jestem córką Shisury Larudana, więc znam się na iluzji, dlatego też od dziś Katzen Seq jest moim podwładnym tak długo, aż umrę
Ricon : Naprawdę ?! Legendarny Katzen Seq ?
Biyura : Zgadza się
Ricon : Niesamowite...
Biyura : Mam również naszyjnik czasu cesarzowej Timery
Ricon : Dlatego udało ci się tu wejść niezauważenie
Biyura : Otóż to
Ricon : Sprawdzaliśmy Niebo i Piekło oraz zaświaty, twój ojciec o to prosił, ale nigdzie nie mogliśmy się odnaleźć, nigdzie nie było twojej duszy, jakbyś wyparowała, a teraz okazuje się, że byłaś na tak oddalonej planecie, na której nie było żadnego portalu...
Biyura : Dokładnie, ale udało mi się w końcu powrócić
(*Ricon : Duszy mojego ojca również nigdzie nie ma tak samo jak mojej matki, a co, gdyby oni również chcieli się ukryć gdzieś przed wszechświatem bez portalu ? chyba jednak za dużo myślę)
Biyura : Za chwilę odwiedzę swojego ojca, a potem proszę o przygotowanie dla mnie jednej planety na której będę rządziła, jakąś armię demonów też poproszę
Ricon : Za chwilę to załatwię
Biyura : Dziękuję
Ricon : Naprawdę jesteś wyjątkową diablicą, w życiu bym się nie spodziewał tego, że żyjesz... w dodatku wracasz z takimi rzeczami i informacjami
Biyura : Powinieneś mnie lepiej docenić, Ricon... doskonale wiesz, jak silna jestem
Ricon : Pamiętam, masz dar po ojcu
Biyura : Hehe
Ricon : Niesamowite
Biyura : Musisz jak najszybciej odnaleźć Setyra i pozbyć się go
Ricon : Pozbyć się Boga Życzeń ?
Biyura : Indey i Timera go szukają, pewnie nie tylko oni, nie wiem jakie są ich życzenia, ale z pewnością mogłyby nam tylko zaszkodzić
Ricon : Rozumiem, wiem nawet gdzie Setyr przebywa, więc coś z tym zrobię
Biyura : I bardzo dobrze
Ricon : Wypijmy więc za twój powrót
Biyura : I to ja rozumiem
(*Ricon : Biyura Larudan... to wszystko jest naprawdę niesamowite)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 511 - " Uczeń Trybu Smoka "
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Biyura w pełni sił w kapturze na głowie śmieje się z wojowników trzymając w swej dłoni naszyjnik Timery)
Timera : Co takiego ?!
Biyura : Zanim zaczęłaś mnie obijać, użyłam zwykłej iluzji, starałam się zrobić to tak, byś się nie zorientowała, gdy unosiłaś się tylko w powietrzu, wyrwałam twój naszyjnik i przeniosłam nas tutaj
Timera : Khh
Biyura : Ale mam zamiar zrobić coś dużo lepszego, ponieważ mam naładowaną w sobie najpotężniejszą iluzję Larudan, którą chce wykorzystać
Timera : Co takiego ?
Biyura : W końcu powróciłam do cywilizacji ! po tylu tysiącach lat !
(*Timera : Niech to szlag, jak mogłam nie zauważyć jej iluzji ?!)
Timera : To jakaś kpina !
Biyura : Nie musiałam używać nawet 30% swojej pełnej mocy, zresztą nie mogłam tego zrobić, bo ładowałam tą najsilniejszą iluzję
Timera : Po co ?
Biyura : Niedługo się przekonasz, ale grałam z wami na zwłokę i jak widać, opłaciło mi się to
Indey : Khh
Biyura : Nie umrę przez zakład Songarkaru, ponieważ walka została anulowana
Indey : Anulowana ?!
Biyura : Katzen, na ciebie użyję swej iluzji !
Katzen : Co takiego ?!
(Czerwony dym wchodzi w ciało Katzena)
Katzen : Aaaaaaaaa !!!
Timera : Niech cię szlag !
Biyura : Więc ponownie jest czterech wojowników Larudan wśród żywych !!!
Siciya : Khh
Biyura : Może jak mi się poszczęści w miłości, to odbuduję swój klan ? haha haha haha
Katzen : Co się ze mną dzieje ?!
Biyura : A twój naszyjnik czasu będzie bardzo przydatną rzeczą
Timera : Oddawaj to !
Biyura : Nawet nie macie pojęcia jak się cieszę, że trafiliście do tamtej oddalonej planety
Siciya : Khh
(Biyura chwyta leżącego Katzena i znika wraz z nim)
Indey : Katzen !!!
Timera : Mój naszyjnik czasu...
Siciya : Co my teraz zrobimy ?
Timera : Będziemy musieli rozejrzeć się po tej planecie, dowiedzieć gdzie jesteśmy i gdzie tu jest jakiś portal
Siciya : Czyli nie możemy się przemieszczać między planetami ?
Timera : Bez naszyjnika to niemożliwe...
Indey : Powinniśmy wrócić na Planetę Virden i dogadać się z Ryukatsu
Timera : Jestem tego samego zdania
Siciya : Więc odnalezienie Boga Życzeń musi poczekać ?
Timera : Na chwilę obecną tak
(Planeta Śmierci)
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=gQB2wqbycSs&list=PLS6xLOKaZ2eHnT1yX6GVfCWzRhEkFqyI6&index=31 )
Ricon : Ktoś do mnie ?
Demon : Mówi, że jest wyjątkową diablicą i będzie pan zadowolony
(*Ricon : Ktoś przeszedł wszystkie bariery i blokady bez zauważenia ? kto to może być ?)
Ricon : Wpuścić
Demon : Tak jest !
(Do gabinetu Ricona wchodzi Biyura wraz z Katzenem)
Ricon : Co jest ?!
Biyura : Dawno się nie widzieliśmy, Ricon...
Ricon : Ty żyjesz ?!
Biyura : Oczywiście
Ricon : Co z tobą robi Katzen Seq ?!
Biyura : Utknęłam dawno temu wraz z Rinną na dawnej planecie twojego ojca, to bardzo oddalona planeta od galaktyki, ewoluowałyśmy i jakimś sposobem udało nam się przeżyć, obie się mocno wzmocniłyśmy, szczególnie ja... bo Rinna już i tak nie żyje
Ricon : Mhm...
Biyura : Dobrze wiesz, że jestem córką Shisury Larudana, więc znam się na iluzji, dlatego też od dziś Katzen Seq jest moim podwładnym tak długo, aż umrę
Ricon : Naprawdę ?! Legendarny Katzen Seq ?
Biyura : Zgadza się
Ricon : Niesamowite...
Biyura : Mam również naszyjnik czasu cesarzowej Timery
Ricon : Dlatego udało ci się tu wejść niezauważenie
Biyura : Otóż to
Ricon : Sprawdzaliśmy Niebo i Piekło oraz zaświaty, twój ojciec o to prosił, ale nigdzie nie mogliśmy się odnaleźć, nigdzie nie było twojej duszy, jakbyś wyparowała, a teraz okazuje się, że byłaś na tak oddalonej planecie, na której nie było żadnego portalu...
Biyura : Dokładnie, ale udało mi się w końcu powrócić
(*Ricon : Duszy mojego ojca również nigdzie nie ma tak samo jak mojej matki, a co, gdyby oni również chcieli się ukryć gdzieś przed wszechświatem bez portalu ? chyba jednak za dużo myślę)
Biyura : Za chwilę odwiedzę swojego ojca, a potem proszę o przygotowanie dla mnie jednej planety na której będę rządziła, jakąś armię demonów też poproszę
Ricon : Za chwilę to załatwię
Biyura : Dziękuję
Ricon : Naprawdę jesteś wyjątkową diablicą, w życiu bym się nie spodziewał tego, że żyjesz... w dodatku wracasz z takimi rzeczami i informacjami
Biyura : Powinieneś mnie lepiej docenić, Ricon... doskonale wiesz, jak silna jestem
Ricon : Pamiętam, masz dar po ojcu
Biyura : Hehe
Ricon : Niesamowite
Biyura : Musisz jak najszybciej odnaleźć Setyra i pozbyć się go
Ricon : Pozbyć się Boga Życzeń ?
Biyura : Indey i Timera go szukają, pewnie nie tylko oni, nie wiem jakie są ich życzenia, ale z pewnością mogłyby nam tylko zaszkodzić
Ricon : Rozumiem, wiem nawet gdzie Setyr przebywa, więc coś z tym zrobię
Biyura : I bardzo dobrze
Ricon : Wypijmy więc za twój powrót
Biyura : I to ja rozumiem
(*Ricon : Biyura Larudan... to wszystko jest naprawdę niesamowite)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 511 - " Uczeń Trybu Smoka "
Komentarze
Prześlij komentarz