6670 WŚ - Chapter 543
Chapter 543 - " Stracone Życie "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Osarin podniósł wysoko ręce w górę i sztylety wbite w ziemię zaczęły mocno się świecić w kolorze czerwonym, z ziemi wychodziły czarne nici, które łączyły wszystkie te sztylety ze sobą tworząc kształt prostokąta, sztylet środkowy wystrzelił w powietrze czerwony promień magii, który unieruchomił Aylona)
Aylon : Khh
Osarin : Mam cię !
Aylon : Co to jest ?! co to do cholery za technika ?!
Osarin : To twój grób !!!
Aylon : Że co ?!
Osarin : Żegnaj !
Aylon : Khh
(*Aylon : Nie mogę nic zrobić, nie mogę się ruszyć a moje oczy nie reagują na tą technikę)
Osarin : Juryoku Shi !!!
Aylon : Co jest ?!
(Nici łączące się ze sztyletami w kształcie prostokąta nagle wzniosły się w powietrze i zatrzymały się na wysokości Aylona)
Aylon : Khh
(*Aylon : Moje ciało staje się cięższe, mimo tego, że te nici mnie nawet nie dotykają)
Osarin : Kha !
(Czarne nici nagle zleciały w dół i wbiły się w ziemię a Aylon razem z nimi)
Aylon : Aaaaa !!!
(Ziemia zaczęła przyciągać mocno Aylona, demon huknął w ziemię, która została zniszczona na wzór prostokąta, Aylon wbił się w podziemie gdzie nastąpiło aż pięć silnych eksplozji)
Osarin : To koniec...
(Dym powoli się ulatniał)
Osarin : Hmm ?
(Osarin podszedł do wielkiej dziury w kształcie prostokąta, nie było widać dna)
Osarin : Tss
(Osarin spojrzał w górę)
Aylon : Khh
Osarin : Więc jednak przeżyłeś...
(Aylon zamknął swoje lewe oko, przewiązał swą opaskę przez utracony wzrok w lewym oku, jego ciało było zakrwawione i całkowicie ranne, z wielkim trudem unosił się w powietrzu)
Aylon : Naprawdę nie potraktowałem cię poważnie
Osarin : Hmm ?
Aylon : Tak jak mówiłem wcześniej, wszyscy ninja bardzo szybko się uczą i rosną w siłę, dlatego Ricon tak bardzo chce waszej zagłady i wcale mu się nie dziwię
Osarin : Tss
Aylon : Blendi pozbędzie się reszty bezwartościowych ninja, a ja zajmę się tobą osobiście, Osarin-Sensei
Osarin : Przestań !
Aylon : Ciągle miałem przed oczami tego słabego Osarina z którym podróżowałem jako Mirla, dlatego cię nie doceniłem, to był mój wielki błąd, przez co przypłaciłem to życiem
Osarin : Życiem ?
Aylon : Straciłem bezsensownie swoje życie, a zarazem swoje oko
Osarin : Jak to ?
Aylon : Tylko elitarni wojownicy to potrafią, nawet Bogowie nie są wstanie czasami zdobyć takiej mocy, jednakże mnie się udało
Osarin : Ale co takiego ?
Aylon : Wytrenować Aizushi, dzięki temu mogłem popełnić samobójstwo zanim wleciałem w tą dziurę, następnie odrodziłem się w powietrzu, lecz jestem ranny, ponieważ mimo tego i tak zasięg twojego ataku mnie dopadł
(*Osarin : Stracił życie tylko po to by się odrodzić ? gdybym to ja go zabił, nie mógłby wrócić do życia przez Aizushi, a tak użył techniki samobójstwa i drugiej szansy pozbawiając się przy tym wzroku w lewym oku ? niesamowite)
Osarin : Ciekawe posunięcie
Aylon : Tak czy inaczej, zrobiłeś ogromne postępy i teraz to widzę, ale to szczyt twoich umiejętności
Osarin : Hmm ?
Aylon : Inaczej nie atakowałbyś taką techniką, która mocno wyczerpała twój organizm, z pewnością jesteś wstanie użyć na mnie jeszcze czegoś dziwnego, nie mniej jednak pozostałe techniki powinienem znać i wiedzieć jak zaradzić w takiej sytuacji
Osarin : Khh
Aylon : Twoje Ninyoroi wiele ci nie pomoże przeciwko mojej magii, a przyznam, że teraz to naprawdę się wkurzyłem i za wszelką cenę chcę się ciebie pozbyć
Osarin : Tss
Aylon : Jeszcze nikomu nie udało się osiągnąć czegoś takiego jak tobie, ale zabawa dobiega końca, mam zamiar iść naprawdę na całość
Osarin : Ach tak
Aylon : Właśnie tak
(*Osarin : Jeśli pójdzie na całość to będzie oznaczało mój koniec... nie mam zbytnio technik w zanadrzu, nie pokonam go, moją ostatnią nadzieją na przetrwanie i pokonanie Aylon była wykorzystana technika przed chwilą)
Aylon : Tym razem zabawa naprawdę dobiega końca
Osarin : Khh
Aylon : Jeśli masz coś jeszcze w zanadrzu, nie powstrzymuj się
Osarin : Zamilcz !
Aylon : A jeśli nie, to po prostu czekaj na swą śmierć !
Osarin : Mhm...
(Ciało Aylona zostaje pokryte metalową blachą, wygląda niczym krwiożerczy cyborg z przepaską na lewym oku)
Osarin : Co to jest ?!
Aylon : W ten sposób niszczyłem planety, to mój najsilniejszy pancerz, poza tym dodaje mi energii, można by rzec, że to moja maksymalna moc jaką posiadam, dodając do tego tryby magii, poszedłem na całość
Osarin : Mhm...
Aylon : Za chwile nastanie twój koniec !
(*Osarin : Jakby tak o tym pomyśleć, to pozostała mi jeszcze jedna technika, dzięki której mógłbym z nim wygrać)
Aylon : Gotowy ?
Osarin : Ninyoroi !!!
(Osarina pokrywa ogromna magiczna czerwona zbroja Ninyoroi)
Osarin : Oczywiście
Aylon : Heh
(*Osarin : Gdybym go trafił techniką "Z" jak kiedyś Fendora na Planecie Niruya, wtedy Aylon na zawsze straciłby wszystkie tryby magii, tylko czy to się uda ? takczy inaczej to jedyne racjonalne wyjście, które wręcz musi mi pomóc)
Aylon : W takim razie, nadchodzę !!!
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 544 - " Osarin vs Aylon #4 "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Osarin podniósł wysoko ręce w górę i sztylety wbite w ziemię zaczęły mocno się świecić w kolorze czerwonym, z ziemi wychodziły czarne nici, które łączyły wszystkie te sztylety ze sobą tworząc kształt prostokąta, sztylet środkowy wystrzelił w powietrze czerwony promień magii, który unieruchomił Aylona)
Aylon : Khh
Osarin : Mam cię !
Aylon : Co to jest ?! co to do cholery za technika ?!
Osarin : To twój grób !!!
Aylon : Że co ?!
Osarin : Żegnaj !
Aylon : Khh
(*Aylon : Nie mogę nic zrobić, nie mogę się ruszyć a moje oczy nie reagują na tą technikę)
Osarin : Juryoku Shi !!!
Aylon : Co jest ?!
(Nici łączące się ze sztyletami w kształcie prostokąta nagle wzniosły się w powietrze i zatrzymały się na wysokości Aylona)
Aylon : Khh
(*Aylon : Moje ciało staje się cięższe, mimo tego, że te nici mnie nawet nie dotykają)
Osarin : Kha !
(Czarne nici nagle zleciały w dół i wbiły się w ziemię a Aylon razem z nimi)
Aylon : Aaaaa !!!
(Ziemia zaczęła przyciągać mocno Aylona, demon huknął w ziemię, która została zniszczona na wzór prostokąta, Aylon wbił się w podziemie gdzie nastąpiło aż pięć silnych eksplozji)
Osarin : To koniec...
(Dym powoli się ulatniał)
Osarin : Hmm ?
(Osarin podszedł do wielkiej dziury w kształcie prostokąta, nie było widać dna)
Osarin : Tss
(Osarin spojrzał w górę)
Aylon : Khh
Osarin : Więc jednak przeżyłeś...
(Aylon zamknął swoje lewe oko, przewiązał swą opaskę przez utracony wzrok w lewym oku, jego ciało było zakrwawione i całkowicie ranne, z wielkim trudem unosił się w powietrzu)
Aylon : Naprawdę nie potraktowałem cię poważnie
Osarin : Hmm ?
Aylon : Tak jak mówiłem wcześniej, wszyscy ninja bardzo szybko się uczą i rosną w siłę, dlatego Ricon tak bardzo chce waszej zagłady i wcale mu się nie dziwię
Osarin : Tss
Aylon : Blendi pozbędzie się reszty bezwartościowych ninja, a ja zajmę się tobą osobiście, Osarin-Sensei
Osarin : Przestań !
Aylon : Ciągle miałem przed oczami tego słabego Osarina z którym podróżowałem jako Mirla, dlatego cię nie doceniłem, to był mój wielki błąd, przez co przypłaciłem to życiem
Osarin : Życiem ?
Aylon : Straciłem bezsensownie swoje życie, a zarazem swoje oko
Osarin : Jak to ?
Aylon : Tylko elitarni wojownicy to potrafią, nawet Bogowie nie są wstanie czasami zdobyć takiej mocy, jednakże mnie się udało
Osarin : Ale co takiego ?
Aylon : Wytrenować Aizushi, dzięki temu mogłem popełnić samobójstwo zanim wleciałem w tą dziurę, następnie odrodziłem się w powietrzu, lecz jestem ranny, ponieważ mimo tego i tak zasięg twojego ataku mnie dopadł
(*Osarin : Stracił życie tylko po to by się odrodzić ? gdybym to ja go zabił, nie mógłby wrócić do życia przez Aizushi, a tak użył techniki samobójstwa i drugiej szansy pozbawiając się przy tym wzroku w lewym oku ? niesamowite)
Osarin : Ciekawe posunięcie
Aylon : Tak czy inaczej, zrobiłeś ogromne postępy i teraz to widzę, ale to szczyt twoich umiejętności
Osarin : Hmm ?
Aylon : Inaczej nie atakowałbyś taką techniką, która mocno wyczerpała twój organizm, z pewnością jesteś wstanie użyć na mnie jeszcze czegoś dziwnego, nie mniej jednak pozostałe techniki powinienem znać i wiedzieć jak zaradzić w takiej sytuacji
Osarin : Khh
Aylon : Twoje Ninyoroi wiele ci nie pomoże przeciwko mojej magii, a przyznam, że teraz to naprawdę się wkurzyłem i za wszelką cenę chcę się ciebie pozbyć
Osarin : Tss
Aylon : Jeszcze nikomu nie udało się osiągnąć czegoś takiego jak tobie, ale zabawa dobiega końca, mam zamiar iść naprawdę na całość
Osarin : Ach tak
Aylon : Właśnie tak
(*Osarin : Jeśli pójdzie na całość to będzie oznaczało mój koniec... nie mam zbytnio technik w zanadrzu, nie pokonam go, moją ostatnią nadzieją na przetrwanie i pokonanie Aylon była wykorzystana technika przed chwilą)
Aylon : Tym razem zabawa naprawdę dobiega końca
Osarin : Khh
Aylon : Jeśli masz coś jeszcze w zanadrzu, nie powstrzymuj się
Osarin : Zamilcz !
Aylon : A jeśli nie, to po prostu czekaj na swą śmierć !
Osarin : Mhm...
(Ciało Aylona zostaje pokryte metalową blachą, wygląda niczym krwiożerczy cyborg z przepaską na lewym oku)
Osarin : Co to jest ?!
Aylon : W ten sposób niszczyłem planety, to mój najsilniejszy pancerz, poza tym dodaje mi energii, można by rzec, że to moja maksymalna moc jaką posiadam, dodając do tego tryby magii, poszedłem na całość
Osarin : Mhm...
Aylon : Za chwile nastanie twój koniec !
(*Osarin : Jakby tak o tym pomyśleć, to pozostała mi jeszcze jedna technika, dzięki której mógłbym z nim wygrać)
Aylon : Gotowy ?
Osarin : Ninyoroi !!!
(Osarina pokrywa ogromna magiczna czerwona zbroja Ninyoroi)
Osarin : Oczywiście
Aylon : Heh
(*Osarin : Gdybym go trafił techniką "Z" jak kiedyś Fendora na Planecie Niruya, wtedy Aylon na zawsze straciłby wszystkie tryby magii, tylko czy to się uda ? takczy inaczej to jedyne racjonalne wyjście, które wręcz musi mi pomóc)
Aylon : W takim razie, nadchodzę !!!
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 544 - " Osarin vs Aylon #4 "
Komentarze
Prześlij komentarz