6670 WŚ - Chapter 515

Chapter 515 - " Planeta Yotex "

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Następnego Dnia)

(Planeta Yotex)

Indey : Dość mała jest ta planeta

Timera : Tam ktoś ze sobą walczy !

Onirdan : Hmm ?

Indey : To wojownicy Setyra ?

Onirdan : Ktoś tam walczy jeden na jeden

(Przed wojownikami pojawia się Saiber)

Indey : Saiber Yotsura...

Saiber : Widzę, że jestem już dość znany

Timera : W końcu stałeś się Bogiem Miecza

Saiber : Czego tu szukacie ?

Indey : Nazywam się Indey Seq, jestem Bogiem Wszelakiej Magii, muszę porozmawiać z Setyrem

Saiber : Setyr nie życzy sobie żadnych gości, więc wynoście się stąd

Siciya : A jak nie ?

Saiber : To was zabiję

Onirdan : Myślisz kapciu, że dasz nam radę ?

Saiber : Kapciu ?

Timera : Onirdan spokojnie

Indey : To naprawdę bardzo ważne, tu może chodzić o losy wszechświata, potrzebujemy z nim porozmawiać

Saiber : Nie obchodzi mnie to

Indey : Nie jesteśmy demonami, jesteśmy wojownikami dobra, wyznawcy Niebios

Saiber : A ja jestem Bogiem Miecza i wojownikiem Setyra, czyli neutralny, dlatego nie obchodzi mnie po której stronie jesteście

Siciya : Wolisz, aby demony rządziły wszechświatem ?

Saiber : Nie obchodzi mnie to, ja słucham tylko poleceń Setyra

Indey : Nie wyglądasz na wskrzeszonego, więc musisz mieć własny rozum

Saiber : Hmm ?

Indey : Byłem najlepszym przyjacielem twojego syna, Isarina ! pomagałem mu stać się silniejszym

Saiber : Mhm...

Indey : Opowiadał o tobie i twojej rodzinie, która zmarła, do dziś chce zemścić się na Ashiro. na Minero już dokonał zemsty

Saiber : Sprawy mojego syna i mnie, nie należą do ciebie

Timera : On stał się krwiożerczym demonem, dlatego chcemy porozmawiać z Setyrem, między innymi dla Isarina

Siciya : Jesteś jego ojcem, powinieneś to zrozumieć szczególnie, że go ratowałeś !

Saiber : I to był mój błąd

Indey : Co takiego ?!

Saiber : Nie obchodzi mnie Isarin, bardziej interesuje mnie Hirashi Kyosuke

Timera : Hirashi ?! przecież on nie żyje

Saiber : Powrócił do życia, ale to dłuższa historia

Timera : Jak to ? powrócił do życia ? co to ma znaczyć ?

Saiber : Albo się stąd wyniesiecie, albo będę zmuszony was zabić

Indey : Setyr jest Bogiem Życzeń, jako wojownik mam prawo prosić go o życzenie, inaczej jego funkcja przejdzie na inną osobę a on straci swój tytuł, jeśli nie będzie dopuszczał do siebie osób

Saiber : Mhm...

Indey : I doskonale wiem, że on o tym pamięta i nawet teraz mnie słyszy !

Timera : A Setyr raczej nie chciałby tracić swojego tytułu Boga, gdyby zginął, to jako jedyny może nie przekazać swojego tytułu, lecz jeśli nie będzie dopuszczał do siebie wojowników, to go straci automatycznie po jakimś czasie

Indey : Jesteś jego obrońcą, ale my nie chcemy go zabić

Timera : Dokładnie, my chcemy tylko porozmawiać

(*Setyr : Mają rację, wpuść ich)

(*Saiber : Zgoda)

Saiber : Niech wam będzie, Setyr z wami porozmawia

Indey : Dziękujemy

(Saiber chwyta wojowników i przenosi ich do zamku Setyra)

Setyr : Możesz wracać, odeślę ich później

Saiber : Tak jest !

(Saiber znika)

Indey : Dawno się nie widzieliśmy

Setyr : Nie będziesz mi groził straceniem mojego tytułu Boga !

Indey : Doskonale wiesz, że tam może się stać, jeśli nie będziesz do siebie dopuszczał wojowników

Setyr : Czego chcesz ?

Indey : Po co ci ta ochrona ?

Setyr : Wszyscy ostatnio chcą mnie zabić, Assassini, demony, nawet wasi wojownicy, bym nie spełniał życzeń demonom, więc to logiczne, że się bronię, prawda ?

Timera : Jak to możliwe, że pierwsi mistrzowie żywiołów są twoimi obrońcami ? czy oni nie zginęli dawno temu ? o co tu chodzi ?

Setyr : Przybyliście spełniać swe życzenia czy mnie przesłuchiwać ?

Indey : Oddziel ode mnie pieczęć Ashtora, chcę z powrotem mieć moją pierwotną moc tak, bym mógł używać jej w pełni

Setyr : Nie jestem wstanie zrobić dla ciebie czegoś takiego

Indey : Że co ?!

Setyr : Pieczęć jest pieczęcią, jeśli aktywujesz raz jeszcze Tryb Wybrańca, Ashtor wyjdzie z niebios i zajmie twoją duszę

Indey : W takim razie jakoś tak, bym mógł używać swojej prawdziwej mocy

Setyr : Mogę jedynie odblokować w tobie pełną moc, którą masz, nie będziesz musiał już używać tylko połowy, będziesz w końcu walczył w swojej prawdziwej mocy jaką posiadasz, dodatkowo mogę przedłużyć używanie trybu wybrańca na dłuższy okres czasu, byś się tak nie męczył

Timera : Naprawdę ?!

Setyr : Działanie Trybu Wybrańca będzie dłuższy, maksymalnie będziesz mógł go użyć jeszcze 3 razy, za czwartym Ashtor opuści niebiosa

Indey : Świetnie, więc nawet bez Trybu Wybrańca będę mógł używać pełnej mocy ?

Setyr : Tak

Indey : Czego chcesz w zamian ?

Setyr : Zabijesz demona, który walczy z moją ochroną przed zamkiem

Indey : Nie ma sprawy

Setyr : Robię to pierwszy raz, że najpierw spełniam życzenie a później ktoś mi coś daje, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz, prawda ?

Indey : Zgadza się

Setyr : Jeśli nie dotrzymasz słowa, zabiję cię

Indey : Rozumiem

(Setyr wstaje z tronu i wyciąga ręce przed siebie)

Setyr : Niech twoja pełna moc powróci !!!

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 516 - " Powrót Boga Indeya "

Komentarze