6670 WŚ - Chapter 540
Chapter 540 - " Osarin vs Aylon "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=fYpSffu16Nc&list=PLS6xLOKaZ2eHnT1yX6GVfCWzRhEkFqyI6&index=34 )
Aylon : Ty naprawdę chcesz ze mną walczyć ?
Osarin : Zgadza się
Aylon : Totalnie oszalałeś
Osarin : Może i oszalałem, ale zrobię wszystko byś chociaż odczuł, że ze mną walczyłeś, następnie ktoś cię później dobije i tyle będzie ze sławnego Aylona
Aylon : Haha haha haha
Osarin : Miyuka, Sanella, chrońcie Deronę i Naokiego, pod żadnym pozorem nie pomagajcie mi
Sanella : Jasne
Miyuka : Nie ma sprawy
Naoki : Nie poradzisz sobie z nim sam
Osarin : Będę musiał spróbować, nie chcę by ktoś wchodził mi w drogę
(*Naoki : Pewnie chce użyć jakichś technik i nie chce, byśmy byli w polu rażenia)
Siquya : To samo tyczy się mnie, niech nikt mi nie pomaga
Derona : Tak jest !
Seiyon : Heh
Osarin : Aylon ! Zmieńmy miejsce walki, aby nie wchodzić im w drogę
Aylon : Zmiotę cię w kilka minut, ale jak sobie życzysz
Osarin : Dziękuję
(Osarin i Aylon odlatują kawałek od reszty)
Aylon : Tu może być ?
(*Osarin : Jesteśmy kilka kilometrów od pozostałych, taka odległość powinna wystarczyć)
Osarin : Tak
(Oboje lądują na ziemi)
Aylon : Hehe
Osarin : Hmm ?
Aylon : Daj mi minutę, a pokażę ci prawdziwy terror demona !
Osarin : Proszę bardzo
Aylon : Kha !
(Aylon kumuluje w sobie mroczną moc)
(*Osarin : Jego magia zaczyna diametralnie wzrastać)
Aylon : Jigoku no Akuma Gadian !!! (Demoniczny Strażnik Piekieł)
Osarin : Hmm ?
Aylon : Magia Dichyo ! Magia Sichyo ! Magia Hichyo !!! Aktywacja !
Osarin : Widzę, że naprawdę traktujesz to na poważnie...
Aylon : Eien Aizushi !!!
Osarin : Hmm ?! Drugi poziom oczu śmierci ?
Aylon : Tak, to jest moc wiecznych oczu !
Osarin : Tss
Aylon : Wybacz, że musiałeś tyle czekać
Osarin : Nie ma sprawy...
Aylon : Jestem gotowy...
Osarin : Trzeci Poziom Ninja !!! Aktywacja !!!
Aylon : Hmm ?
(Prawa ręka Osarina zaczęła świecić się na czerwono, jego oczy świeciły się na zielono a aura przechodząca przez jego ciało była w kolorze czarnym)
Osarin : Rozpocznijmy więc !
(*Aylon : On ma w sobie trochę pokładów magii demonów, interesujące, on nie jest demonem, ale jego moc ninja i gniew sprawia takie wrażenie)
Aylon : Owszem...
(Oboje pobiegli na siebie tak szybko, że nie było nawet widać ich ruchów, od razu rozpoczęli od walki wręcz)
Aylon : Khh
(*Aylon : Jego siła jest imponująca, ten trzeci poziom ninja naprawdę dodaje ogromnej ilości energii)
(Zderzenia ich mocy tworzyły silne sztormy i wybuchy powietrza jak i samej magii)
Osarin : Kha !
(Co chwile zderzali ze sobą swe pięści i odskakiwali na bok, przemieszczali się po całym lesie, zderzenia ich magii były zbyt mocne)
(*Aylon : Jako Mirla, mogłem obserwować jego rozwój magii, widziałem go w trzecim poziomie mocy, ale nigdy z nim nie walczyłem, widać musiał sporo ćwiczyć przez cały miesiąc, gdy wymiary zostały odblokowane, jego ruchy są zupełnie inne a jego moc ciągle wzrasta, musiał już przyzwyczaić się i do perfekcji opanować ten trzeci poziom)
Aylon : Kha !
(Aylon uderza Osarina w twarz)
Osarin : Hmm ?
(Następnym razem, gdy Aylon próbował uderzyć Osarina, ten odepchnął go czarną aurą, która otaczała jego ciało)
Aylon : Hmm ?
Osarin : Przepadnij !
(Osarin wystrzelił silny promień magii, który Aylon wchłonął do swych oczu)
Osarin : Całkiem nieźle...
Aylon : Jesteś bardzo szybki, ale to wciąż za mało, by mnie pokonać...
Osarin : Na razie cię sprawdzam, nie idę na całość
Aylon : Mogę powiedzieć dokładnie to samo...
(Oboje rzucają się na siebie)
Aylon : Kha !
Osarin : Ninyoroi !!!
Aylon : Co ?!
(Osarin obronił się swoim czerwonym Ninyoroi)
(*Aylon : Jego ciało jest chronione przez tą magiczną olbrzymią zbroję Ninyoroi, naprawdę się wzmocnił i może nie pójść tak łatwo jak przypuszczałem)
(Aylon wyciąga swój Miecz Piekielny)
Osarin : Heh, naprawdę chcesz mnie zniszczyć za pomocą tego miecza ?
Aylon : Każdy sposób jest dobry
Osarin : Ty tchórzliwy demonie !
Aylon : Hmm? ja? tchórzliwy ?!
Osarin : Owszem
Aylon : Niech cię...
(Aylon chowa swój miecz i od razu leciał w stronę Osarina)
Osarin: Hmm ?!
Aylon : Kha !
(Aylon położył swą dłoń na Ninyoroi Osarina i ją wygasił)
(*Osarin : Wygasił moc mojej zbroi poprzez ten drugi poziom swych oczu ? interesujące)
Aylon : Za chwilę ci pokażę tchórzliwego demona !
Osarin : Tss
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 541 - " Osarin vs Aylon #2 "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=fYpSffu16Nc&list=PLS6xLOKaZ2eHnT1yX6GVfCWzRhEkFqyI6&index=34 )
Aylon : Ty naprawdę chcesz ze mną walczyć ?
Osarin : Zgadza się
Aylon : Totalnie oszalałeś
Osarin : Może i oszalałem, ale zrobię wszystko byś chociaż odczuł, że ze mną walczyłeś, następnie ktoś cię później dobije i tyle będzie ze sławnego Aylona
Aylon : Haha haha haha
Osarin : Miyuka, Sanella, chrońcie Deronę i Naokiego, pod żadnym pozorem nie pomagajcie mi
Sanella : Jasne
Miyuka : Nie ma sprawy
Naoki : Nie poradzisz sobie z nim sam
Osarin : Będę musiał spróbować, nie chcę by ktoś wchodził mi w drogę
(*Naoki : Pewnie chce użyć jakichś technik i nie chce, byśmy byli w polu rażenia)
Siquya : To samo tyczy się mnie, niech nikt mi nie pomaga
Derona : Tak jest !
Seiyon : Heh
Osarin : Aylon ! Zmieńmy miejsce walki, aby nie wchodzić im w drogę
Aylon : Zmiotę cię w kilka minut, ale jak sobie życzysz
Osarin : Dziękuję
(Osarin i Aylon odlatują kawałek od reszty)
Aylon : Tu może być ?
(*Osarin : Jesteśmy kilka kilometrów od pozostałych, taka odległość powinna wystarczyć)
Osarin : Tak
(Oboje lądują na ziemi)
Aylon : Hehe
Osarin : Hmm ?
Aylon : Daj mi minutę, a pokażę ci prawdziwy terror demona !
Osarin : Proszę bardzo
Aylon : Kha !
(Aylon kumuluje w sobie mroczną moc)
(*Osarin : Jego magia zaczyna diametralnie wzrastać)
Aylon : Jigoku no Akuma Gadian !!! (Demoniczny Strażnik Piekieł)
Osarin : Hmm ?
Aylon : Magia Dichyo ! Magia Sichyo ! Magia Hichyo !!! Aktywacja !
Osarin : Widzę, że naprawdę traktujesz to na poważnie...
Aylon : Eien Aizushi !!!
Osarin : Hmm ?! Drugi poziom oczu śmierci ?
Aylon : Tak, to jest moc wiecznych oczu !
Osarin : Tss
Aylon : Wybacz, że musiałeś tyle czekać
Osarin : Nie ma sprawy...
Aylon : Jestem gotowy...
Osarin : Trzeci Poziom Ninja !!! Aktywacja !!!
Aylon : Hmm ?
(Prawa ręka Osarina zaczęła świecić się na czerwono, jego oczy świeciły się na zielono a aura przechodząca przez jego ciało była w kolorze czarnym)
Osarin : Rozpocznijmy więc !
(*Aylon : On ma w sobie trochę pokładów magii demonów, interesujące, on nie jest demonem, ale jego moc ninja i gniew sprawia takie wrażenie)
Aylon : Owszem...
(Oboje pobiegli na siebie tak szybko, że nie było nawet widać ich ruchów, od razu rozpoczęli od walki wręcz)
Aylon : Khh
(*Aylon : Jego siła jest imponująca, ten trzeci poziom ninja naprawdę dodaje ogromnej ilości energii)
(Zderzenia ich mocy tworzyły silne sztormy i wybuchy powietrza jak i samej magii)
Osarin : Kha !
(Co chwile zderzali ze sobą swe pięści i odskakiwali na bok, przemieszczali się po całym lesie, zderzenia ich magii były zbyt mocne)
(*Aylon : Jako Mirla, mogłem obserwować jego rozwój magii, widziałem go w trzecim poziomie mocy, ale nigdy z nim nie walczyłem, widać musiał sporo ćwiczyć przez cały miesiąc, gdy wymiary zostały odblokowane, jego ruchy są zupełnie inne a jego moc ciągle wzrasta, musiał już przyzwyczaić się i do perfekcji opanować ten trzeci poziom)
Aylon : Kha !
(Aylon uderza Osarina w twarz)
Osarin : Hmm ?
(Następnym razem, gdy Aylon próbował uderzyć Osarina, ten odepchnął go czarną aurą, która otaczała jego ciało)
Aylon : Hmm ?
Osarin : Przepadnij !
(Osarin wystrzelił silny promień magii, który Aylon wchłonął do swych oczu)
Osarin : Całkiem nieźle...
Aylon : Jesteś bardzo szybki, ale to wciąż za mało, by mnie pokonać...
Osarin : Na razie cię sprawdzam, nie idę na całość
Aylon : Mogę powiedzieć dokładnie to samo...
(Oboje rzucają się na siebie)
Aylon : Kha !
Osarin : Ninyoroi !!!
Aylon : Co ?!
(Osarin obronił się swoim czerwonym Ninyoroi)
(*Aylon : Jego ciało jest chronione przez tą magiczną olbrzymią zbroję Ninyoroi, naprawdę się wzmocnił i może nie pójść tak łatwo jak przypuszczałem)
(Aylon wyciąga swój Miecz Piekielny)
Osarin : Heh, naprawdę chcesz mnie zniszczyć za pomocą tego miecza ?
Aylon : Każdy sposób jest dobry
Osarin : Ty tchórzliwy demonie !
Aylon : Hmm? ja? tchórzliwy ?!
Osarin : Owszem
Aylon : Niech cię...
(Aylon chowa swój miecz i od razu leciał w stronę Osarina)
Osarin: Hmm ?!
Aylon : Kha !
(Aylon położył swą dłoń na Ninyoroi Osarina i ją wygasił)
(*Osarin : Wygasił moc mojej zbroi poprzez ten drugi poziom swych oczu ? interesujące)
Aylon : Za chwilę ci pokażę tchórzliwego demona !
Osarin : Tss
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 541 - " Osarin vs Aylon #2 "
Komentarze
Prześlij komentarz