6670 WŚ - Chapter 1044
Chapter 1044 - " Rodion Echira vs Kedron Kyosuke "
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Rodion i Kedron rozpoczęli walkę wręcz)
(*Rodion : Nie wiem z kim zamienił się polami, jednak
wierzę, że Dainer poradzi sobie z wrogiem, Hazur i ten nieznany pionek chyba
nie powinni być aż tak mocni...)
Rodion : Hmm ?
(Kedron zniknął Rodionowi sprzed oczu)
(*Rodion : Wykorzystuje moc błyskawicy do zwiększenia swojej
szybkości)
Kedron : Kha !
(Kedron kopie wroga w klatkę piersiową)
Rodion : Tss
(Rodion oddaje z pięści w twarz)
Kedron : Khh
(Assassin wzbija się w powietrze i przywołuje do siebie moc
strzelających z chmur fioletowych piorunów)
Kedron : Przygotuj się, Echira !!!
Rodion : Naprawdę zaczynasz mnie denerwować...
Kedron : Hmm ?
(Rodion spowalnia czas i aktywuje moc Fenixa, oraz łączy to
z mocą zielonej śmierci)
Kedron : Mhm...
Rodion : Im większa złość, tym większa moc w trybie Fenixa,
a ciebie nienawidzę najbardziej !!!
(*Kedron : Jego moc ciągle wzrasta...)
Rodion : Kha !
(Rodion i Kedron walczyli ze sobą w powietrzu, siła uderzeń
wojowników, była wstanie rozwalać bariery na Planecie Assassinów)
Kedron : Khh
(Przez ciało Rodiona przechodziły fioletowe pioruny, które
wysysały energię z Rodiona)
(*Rodion : Do swojego trybu dodaje moc ze swych oczu...
Ciężko powstrzymać coś takiego, jednakże...)
(Rodion wymachem ręki wytworzył pomarańczową falę powietrza,
która osłabiała Assassina)
Kedron : Khh
(Rodion tym razem wykorzystując chwile nieuwagi, podlatuje
do wroga i z pół obrotu kopie Kedrona w głowę, wbijając go w skały)
Kedron : Heh, ciekawe...
(*Rodion : Kedron po walce z Klinde, stracił jedno oko, by
oszukać śmierć, wątpię by potrafił walczyć ze mną bez oczu, jednak to wojownik
Kyosuke, wszystkiego się można po nim spodziewać, nie mniej jednak muszę go
zabić tak szybko jak to tylko możliwe)
Rodion : Kha !
(Wojownicy przenieśli się do innego wymiaru lęku,
stworzonego przez Rodiona, tym razem było to piekło)
Rodion : Boisz się piekła ?
Kedron : Piekło oznacza dla mnie porażkę, której nie jestem
wstanie sobie wyobrazić
Rodion : Hah, więc to tak...
Kedron : Pokażę ci prawdziwą moc taktyka wojowników Saisho !
Rodion : Hmm ?
Kedron : Miecz Mroku !!!
Rodion : Hmm ?
Kedron : Kha !
(Cała czarna otchłań, która istniała zamiast nieba, tworzyła
silne fioletowe błyskawice)
Rodion : Mhm...
Kedron : Nie masz ze mną szans, Rodion !!!
Rodion : Skąd ten wniosek ?
Kedron : Niby w jaki sposób chcesz się obronić ?
Rodion : Strzel, to ci pokażę...
Kedron : Khh
(Kedron kieruje swoje fioletowe błyskawice w unoszącego się
w powietrzu Rodiona, jednakże...)
(*Kedron : To są chyba jakieś żarty...)
(Czarna powłoka oczu Rodiona świeciła się mocniej niż
wcześniej, czerwone źrenice wytwarzały czerwone pęknięcia, rozchodzące się w
obręb oczu, zaś z samych oczu unosiły się złoto-czerwone promienie ogniste,
które znikały w powietrzu)
Kedron : Mhm...
(Ciało Kedrona ochroniała zielona powłoka mocy Księcia
Zielonej Śmierci, oraz gwiazdy)
Rodion : Mam w sobie wszystkie techniki wszechświata, moc
wszystkich istniejących oczu, należą do mnie... Jestem wybrańcem, który ma
dotrzeć na ostatnie pole w szachownicy, A to oznacza, że muszę poradzić sobie z
Kaydem, więc jak ty... Niby kandydacie na miano Głównego Boga Wszechświata,
chcesz mnie zabić ?
Kedron : Ten miecz (Miecz Mroku) został stworzony przez
Setyra dość dawno temu, istnieje kilka magicznych mieczy... Setyr tworzył ja za
powodzenie misji oraz wzmocnienie Mistrzów Miecza, jako że Bóg Życzeń pracował
dla obu wymiarów, ja również dostałem potężne ostrze... Jak wiesz, istniały
niegdyś Miecze Niebios oraz Miecze Piekielne, do tego dochodziły również...
Magiczne Miecze :
Miecz Mroku – Kedron Kyosuke
Fioletowo-Kwiecista Katana – Saiber Yotsura
Lodowe Sztylety – Xemen Akses
Miecz Regeneracji – Inqu Watarra
Miecz Czarnych Piór – Seiyon Echira
Katana Łamacz Serc – Mavier Akses
Wężowy Miecz – Leraya Tengaku
Zielone Sztylety Ninja „Z” – Osarin Itrusuke
Kedron : Inne wytwory należały bezpośrednie do danych
wojowników, jednak Setyr dla specjalnych wojowników, stworzył specjalne miecze,
również dla twojego ojca, Seiyona...
Rodion : Mhm...
Kedron : Nie ma co ukrywać dalej, zmarł z powodu starości,
ponieważ odjął sobie zbyt wiele żyć przez podróżowanie do Aytuli, niepokonany
wojownik, który zawsze szukał dla siebie wyzwania, 30 lat przed rozpoczęciem
gry szachowej, był w piekle i wyszedł jako demon, zginął w walce z Siquyą
Tengaku, Xekira została ożywiona, dlaczego Tetsu nie ożywi twojego ojca ?!
Rodion : Zginął w walce z Siquyą Tengaku? Ha! Haha, haha
haha haha haha !
Kedron : Hmm ?
Rodion : Lepiej zakończmy tą walkę, bo zaczynasz bredzić...
(*Kedron : Seiyon trafił w zaświaty, zginął w walce z
Siquyą, nawet gdyby chciał zginąć celowo, mogłoby mu się to udać, od początku
uważałem, że zginął w walce z trzecim umysłem obronnym, więc nie było co
rozpatrywać, jednak gdy teraz o tym pomyślę... Jeśli celowo dał się zabić, a za
życia często podróżował do Aytuli... Tylko po co? Żaden z informatorów nic nie
wiedział...)
(Tymczasem)
Esira : Trochę to potrwa...
Yarela : Nie przejdziecie przeze mnie tak łatwo...
Huzashi : Heh, Szlachetna Strażniczka Nijigen... Bardziej interesuje mnie Kamień Życia, który posiadasz, a nie pierścień czasu Cerily, chociaż i to niedługo zdobędę
Leraya : Huzashi i Esira Haniro...
Esira : Hmm ?
(Na pewnej górce pojawiła się Leraya wraz z Katatsu i Mavierem)
Mavier : Ponoć Dejron nie był dla ciebie wyzwaniem
Huzashi : Był slaby, jak na ostatniego w Komancie Złotego Miecza...
Mavier : W takim razie, jak poradzisz sobie ze mną ?
Huzashi : Heh !
(Tymczasem)
Esira : Trochę to potrwa...
Yarela : Nie przejdziecie przeze mnie tak łatwo...
Huzashi : Heh, Szlachetna Strażniczka Nijigen... Bardziej interesuje mnie Kamień Życia, który posiadasz, a nie pierścień czasu Cerily, chociaż i to niedługo zdobędę
Leraya : Huzashi i Esira Haniro...
Esira : Hmm ?
(Na pewnej górce pojawiła się Leraya wraz z Katatsu i Mavierem)
Mavier : Ponoć Dejron nie był dla ciebie wyzwaniem
Huzashi : Był slaby, jak na ostatniego w Komancie Złotego Miecza...
Mavier : W takim razie, jak poradzisz sobie ze mną ?
Huzashi : Heh !
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 1045 - " Mavier Akses vs Huzashi Haniro "
Komentarze
Prześlij komentarz