6670 WŚ - Chapter 1006

Chapter 1006 - " Godny Przeciwnik "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Cenn : Khh

(Cenn huknął w plecami w arenę i nie mógł się podnieść)

Hazur : Przeciwko mojej mocy, nie masz szans !!!

(Hazur wciąż unosił się w powietrzu, wokół niego zaczęły strzelać złote pioruny)

Hazur : Imperium Saisho jest wieczne !!! Segaki nigdy nie przegra, nie ważne jak bardzo urośniecie jeszcze w siłę !

Aytula : Wstawaj, Cenn !!! Jesteś Szlachetnym Strażnikiem, który ma chronić wymiaru, gdyby umysły obronne zawiodły, jesteś potężniejszy od niego !!!

(*Cenn : I pomyśleć, że jest on takim samym pustym polem na szachownicy co ja... w takim razie moc Segakiego...)

Seqit : Moc mojego ojca przechodzi jakiekolwiek wyobrażenia wojowników, Cenn...

Cenn : Ojca ?!

Seqit : Nazywam się Seqit Kyosuke, jestem synem Segakiego...

Aytula : C-Co takiego ?!

Seqit : Hazur, dobij go !

Hazur :  Tak jest !

(Hazur z złotą prędkością leci w kierunku leżącego Cenna)

Cenn : Khh

Hazur : Jesteś skończony, Cenn !!!

(*Cenn : Golden Perfect Aizugoromo... Niesamowite, po raz pierwszy mogę walczyć przeciwko komuś tak potężnemu)

Hazur : Hmm ?

(*Cenn : To nakręca mnie jeszcze bardziej !!!)

(Cenn nagle zniknął z areny a Hazur huknął pięścią w miejsce, w którym wcześniej znajdował się Cenn, wgniatając swoją pięść głęboko w ziemię)

Hazur : Hmm ?

Cenn : Nie poddam się, Hazur !!!

Hazur : Rozumiem, uratowała cię moc Ritan...

Sarung : Ritan ?

Xekira : Ritan to moc powrotu wybrańca do jego pola na szachownicy, jest to tryb, który aktywuje się automatycznie, teleportuje wybrańca na jego pole, by pokonać nadchodzące zagrożenia na jego polu w szachownicy

Sarung : Mhm...

Xekira : Ritan nie tylko przenosi, ale zwiększa i wyciąga maksymalną moc z wybrańca, nawet on sam nie wie, jak czasami może wykorzystać swoje umiejętności, głównie w walce zapomina o nich przez strach, lub ekscytację mocą przeciwnika, gdy nie wierzysz we własne umiejętności, Ritan przypomina ci, że mimo mocy przeciwnika, Ty i tak jesteś lepszy i przekazuje ci myśl, jakiej techniki możesz użyć, by zaatakować lub obronić się przed wrogiem

Sarung : Nieźle...

Hazur : Jednakże, jeżeli naprawde uważasz, że jesteś wstanie mnie pokonać, to bardzo się mylisz

Cenn : Zaprezentuj mi tą swoją moc, Hazur !!!


Hazur : Heh, myślisz, że zostaniesz bohaterem? Jesteś jedynie cieniem tego wszystkiego, co się dzieje, nieistniejący dym, który wypuszczasz ze swojej fajki...

Cenn : Khh

Hazur : Jestem od ciebie lepszy, pamiętaj o tym ! Nigdy nie będziesz wstanie mnie pokonać, takie właśnie jest Saisho !!!

Cenn : Pokonam cię, chodzby nie wiem co !!!

Hazur : Heh, jesteś godnym wojownikiem, Cenn... Jednak nie jesteś wstanie pokonać kogoś, kto posiada oko Golden Perfect Aizugoromo, jeżeli sam go nie masz...

(Hazur teleportuje się do Cenna i kopie go w plecy, następnie teleportuje się przed niego i uderza z pięści w twarz)

Cenn : Khh

Hazur : W momencie, w którym przeszedłem przez twoje ciało sprawiło, że twoja technika stała się bezużyteczna, nawet w twoim trybie Perfect...

Cenn : Khh !

Hazur : To tak samo jak na początku, wojownicy bez mocy Perfect mogli dodawać swoją magię w ciała wojowników, przez których nie można było przejść, jeśli ci wojownicy nie posiadali Perfect, wtedy ta sztuczka na nich nie działała, w mocy Golden jest tak samo, stoję nad tobą jeszcze wyżej, Cenn !!!

Cenn : Nie obchodzi mnie to !

Hazur : Hmm ?

Cenn : Nawet jeśli miałbym zginąć, to z pewnością nie zginę sam, zabiorę cię ze sobą !!!

Hazur : Khh

(Cenn zmienia się w szary dym, ten wcześniejszy, który unosił się w powietrzu, rozszerzył się i pokrył całą arenę zaświatów, był zmieszany wraz z powietrzem i wdynachy przez wszystkich)

Hazur : Co jest ?!

(*Seqit : Mhm...Niezła sztuczka...)

Keriva : Nie mogę się ruszyć...)


Cenn : Że niby to ja jestem słaby, tak ?

(Cenn chwyta Hazura za gardło i dusi wroga)

Hazur : Khh

Cenn : Jestem Szlachetnym Strażnikiem, miernoto...

Hazur : Heh, i tak nie powstrzymasz mocy Golden !!!

Cenn : Heh

(Cenn chwycił za swoją fajkę lewą ręką, wziął jeszcze jeden buch, następnie upuścił ją na ziemię)

Hazur : Hmm ?

(*Hazur : Podczas walki,ciągle miał ją w ustach i palił ją cały czas, wdychany dym pozwalał mu na te techniki, dlaczego teraz ją wyrzucił?)

Cenn : Skoro chcesz walki na prawdziwym poziomie, nie ma sprawy, Hazur...

Hazur : Co takiego ?!

(Cenn zdejmuje swoją opaskę z lewego oka, pokazując Hazurowi Fioletowo-Złote Golden Perfect Aizugoromo, jego ciało również otaczał złoty kontur)

Hazur : Bez jaj...

Cenn : Jestem Szlachetnym Strażnikiem, zapomniałeś? Wojownik, który ma chronić ten wymiar w przypadku, gdyby umysły obronne zawiodły, jak myślisz, jak wielką moc muszę posiadać ?

Hazur : Khh

Cenn : Dla mnie również stałeś się godnym przeciwnikiem, Hazurze Tengaku...

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Następny Chapter 1007 - " Kibice Obu Wymiarów "

Komentarze