6670 WŚ - Chapter 1008
Chapter 1008 - " Liczą na Ciebie, Tetsu ! "
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Zaświaty)
Rendi : Nie wygląda to najlepiej...
Naoki : Trochę jest slaby głos, ale słyszymy wszystko z
areny...
(*Rendi : Więc wojna doszła już do takich rozmiarów, jednak
zamknięcie naszego wymiaru przez Velingi, miała rolę tylko dla obudzenia Umysłów
Obronnych...)
Naoki : Będzie źle, jeśli Aytula straci kontrolę nad naszymi
zaświatami...
Rendi : Aytula jest bardzo silna, została wybrana przez
Ricona, a Ashtor z pewnością z nią trenował, w dodatku ona ma moc Kyosuke, z
pewnością ma jakiś własny tryb magii... Nie odda swojego tytułu tak łatwo...
(Całe Zaświaty kibicują Cennowi)
Zmarły1 : Rozwal go, Cenn !!!
Zmarły2 : Zniszcz go !!!
Naoki : Wszyscy kibicują Cennowi...
Rendi : Wcale się nie dziwię...
Higura : Rendi !
Rendi : Hmm ?
(Rendi odwraca się i spogląda na Higurę, Shaxa, i Ricona)
Rendi : Spodziewałem się was daleko z tyłu kolejki na sąd...
Shax : Mamy swoje numery na dłoniach, więc stanie w kolejce
jest bez sensu, skoro widzisz co się dzieje
Rendi : Aż dziwne, że chcecie ze mną rozmawiać
Ricon : Wojna pomiędzy nami się skończyła, nasze
przeznaczenia minęły, jesteśmy wolni, skoro umarliśmy i nie będziemy
uczestniczyć w wojnie, dlaczego nie możemy porozmawiać ? nasza rola się
skończyła
Rendi : Mhm...
Ricon : Sentira przejęła Piekło, jeżeli tam trafimy, wtedy
będzie mogła nami kontrolować i sprowadzić do walki w postaci Strażników
Wnętrza Księżyca
Rendi : Jeśli Aytula przegra, wątpię, byśmy szybko doczekali
się na sąd ze strony Kerivy...
Ricon : Mhm...
Naoki : Zapewne oba wymiary kibicują teraz swoim
przedstawicielom...
(Wnętrze Księżyca – Sentira wytworzyła ze skały ogromny
kwadrat, na którym pojawił się ekran, wojownicy również spoglądali na walkę
Cenna z Hazurem)
Sentira : Tetsu...
Tetsu : Hmm ?
Sentira : Słyszałeś, co on powiedział, prawda ?
Tetsu : Odnośnie Cenna ? Tak, słyszałem
Sentira : Ten ruch... Czy przewidujesz, że Cenn przegra ?
Tetsu : Skąd ten niepokój u ciebie ?
Sentira : Tetsu zastanów się, jest środek wojny, na początku
jeszcze każdy w coś wierzył, w jakieś organizacje, w czyjeś lub własne idee,
walczyli za coś lub dla kogoś, jednak swoją potęgą zdominowałeś ich...
Tetsu : Mhm...
Sentira Jak myślisz,
co myśli przegrany? Anioły, demony, ci wszyscy, którzy znajdują się teraz w
zaświatach lub Niebie i Piekle... Ci, których ta wojna już nie dotyczy, bo nie
żyją...
Tetsu : No, co myślą ?
Sentira : Niech wygra ten, który był wstanie mnie pokonać...
Tetsu : Mhm...
Sentira : Nikt nie chce pójść do niewoli Saisho, nie wielu
wojowników w ogóle wiedziało o grze szachowej czy przeznaczeniach, myśleli, że
działają w słusznej sprawie, byli przez ciebie wykorzystani, wiedzą o tym...
Tetsu : I ?
Sentira : Teraz, gdy wiedzą o Saisho i Nijigen oraz
wszystkich naszych ukrytych mocach i wojownikach, jak myślisz, czego chcą ?
Tetsu : Wygranej, abyśmy nie przegrali z Saisho... Nie chcą
pójść pod ich niewolę
Sentira : No właśnie, dlatego liczą na ciebie, Tetsu...
Skoro ich wykorzystałeś, to teraz pokaż im, że naprawdę jesteś nieomylny !
Tetsu : Moje ruchy w szachownicy są nieomylne, nie przegrany
z Saisho...
Sentira : Mhm...
Tetsu : Nie ma się co martwić, jak mówiłem, to ja kontroluję
tą wojnę od początku
Sentira : Z pewnością wielu wojowników wierzy też w Isarina
Yotsurę, gracza widmo, który swoim blaskiem chce przejąć kontrolę nad pionkami
i tobą jako króla, Tetsu...
Tetsu : Jak mówiłem, Wobec Isarina mam zupełnie inne plany
Sentira : Mhm...
Tetsu : A przegrani mogą wierzyć w co chcą, nie obchodzi
mnie to... Nie mam dla nich swojego serca, ja walczę rozumem...
Sentira : Mhm...
Tetsu : A rezultat tej walki jest mi zupełnie obojętny
Sentira : Co takiego ?
Tetsu : Zdobyłem Tryb Kanpeki (Doskonałość) nie zdejmując z
siebie wszystkich barier, jako umysłu obronnego, sam doskonale wiem, że
pozostało mi pięć barier do osiągnięcia pełni mocy, w takim razie Kanpeki może
być jeszcze bardziej udoskonalone
Sentira : Mhm...
Tetsu : Jeżeli założyć, że ten tryb uaktywnia się, jeżeli
umysł szlachetny ma jeszcze pięć barier do ściągnięcia, to pozostali są jeszcze
daleko w tyle za mną... bo dokładnie wiem, ile im potrzeba, znam wszystkie
ruchy na szachownicy, nie do końca jednak znam nasze pełne umiejętności
Sentira : Mhm...
Tetsu : Xekirze przerwałem przeznaczenie, co oznacza, że
zrzuciłem z niej wszystkie bariery za jednym razem, to samo z Sherinem, może
aktywował od razu swoją maksymalną moc, większej już nie zdobędzie
Sentira : Więc Xekira jest teraz lepsza od ciebie ?
Tetsu : Tak, a moją barierą było to, że Xekira jest moją
siostrą, martwiłem się o nią, jednak by zdjąć to uczucie ze swojego serca i
wciąż kierować się tylko i wyłącznie rozumem, pozwoliłem jej na własną rękę
odpowiadać za zaświaty
Sentira : To znaczy, że nie znasz wyniku walki pomiędzy
Cenna i Hazura, a dodatkowo możemy stracić zaświaty ?! Powierzyłeś wszystko
Xekirze, by nie martwić się o nią... porzuciłeś ją nie pomagając jej,
przestałeś się nią interesować, jak przegra to przegra...
Tetsu : Dokładnie, jeżeli stracimy zaświaty, to ruch ten nie
był przeze mnie planowany, pojawi się nowa luka w szachownicy
Sentira : To znaczy, że możemy przegrać wojnę, jeżeli
przegra Xekira ?!
Tetsu : Tego nie powiedziałem, jednakże... Jeżeli stracimy
zaświaty, to żaden kolejny mój ruch nie będzie już pewny, bo w moim założeniu,
zaświatów nie straciliśmy...
Sentira : Mhm...
(*Sentira : Więc pozostaje wierzyć, że Xekira przygotowała
się na atak Saisho i nie odda im tak łatwo zaświatów, nad którymi przecież
miała panować według przeznaczenia...)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 1009 - " Z Pewnością Coś Wymyśliła "
Komentarze
Prześlij komentarz