6670 WŚ - Chapter 1016

Chapter 1016 - " To Moje Zaświaty "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Keriva : Moc gniewna Ritan !!!

Seqit : Heh, w takim razie to dla was koniec, Nijigen...

Xekira : Mhm...

(Wojownicy przenieśli się do Drugich Zaświatów wraz z areną, tym razem walkę na Arenie mogły zobaczyć oba wymiary)

(*Aytula : C-Co to znaczyć do cholery ?!)

Sarung : Jesteśmy we wnętrzu Drugich Zaświatów ?!

(*Xekira : Więc o to chodziło... Keriva musiała zostać mocno poturbowana, Aytula nie jest nawet pustym polu na szachownicy, należy do jednej z naszych sekretnych wojowników „Neutralni” Którzy pomagają innym jedynie za to, że na tym zyskają dla samych siebie... Ruch Saisho został wykonany, Keriva musiała być ustawiona na szachownicy za Seqitem, stąd miał przed chwilą to zdziwienie na twarzy, zamienili się miejscami jako puste pola, dlatego Keriva mogła aktywować moc Ritan...)

Xekira : Tak...

Sarung : Czy to znaczy, że moc matki będzie słabsza przez to, że jesteśmy na terenie Kerivy ?

Xekira : Nie mam pojęcia, takie były jedynie założenia Tetsu, że my tracimy tam połowę mocy tak jak Saisho traci u nas...

Sarung : W-W-Więc...

Xekira : Hmm ?

Sarung : Hazur po naszej stronie pokazał jedynie połowę swej mocy...

Xekira : Mhm...

Sarung : Jak przerażające są te potwory ?!

(*Xekira : Aytula...)

Keriva : Jesteś na moim terenie, Aytula !

Aytula : Khh

Keriva : Nie przegram !!!

(Keriva wytwarza pół mrok, wokół areny tworzy mroczne zniszczone drzewa)

Aytula : Co to ma być ?!

(*Aytula : Drzewa... Mrok, nic więcej nie widzę...)

Keriva : Pokażę ci prawdziwy koszmar Bogini Zmarłych Drugich Zaświatów !!!

Aytula : Ty szmato...

Keriva : Khh

Aytula : Naprawdę sądzisz, że jesteś wstanie mnie pokonać ?

Keriva : Co takiego ?!

Aytula : W moim wymiarze zrobiłam z ciebie miazgę, naprawdę myślisz, że po zwiększeniu mocy o połowę, będziesz wstanie mi dorównać ?

Keriva : Khh

Aytula : Chyba mnie nie doceniasz !!!


(Aytula rozświetla niebo swoją zieloną aurą, pozbywając się mroku Kerivy)

Keriva : Nieźle...

Aytula : Hmm ?

Keriva : Tryb Gwiezdny !!!

Aytula : Cholera...

Keriva : Rozwale cię !!!

(Kerive otacza czarno-fioletowa aura, jej ręce opadaly, była zgarbiona i przypominała wiedźmę a zarazem zombii)

Aytula : Khh

Keriva : Walcz, Aytula !

Aytula : Niech cię szlag !

(Aytula próbowala uderzyć Kerivą, jednakże tym razem to Keriva wyszła na prowadzenie, blokując cios lewą ręką i oddając prawą ręką cios w żebra)

Aytula : Szlag !

Keriva : Jesteś silniejsza, powiadasz ?

Aytula : Khh

Keriva : To są moje zaświaty ! Nie wygrasz ze mną !

Aytula : Khh

Keriva : Może i jesteś silniejsza, jednak nie pokonasz mnie w trybie Ritan, nie jesteś nawet pustym polem na szachownicy

Aytula : Może i nie, jednakże...

(Aytula zmienia się w zielony dym, który poddusza Kerivę)

Keriva : Khh

(Aytula wyskoczyła ze swojego zielonego dymu, uderzając Boginię w twarz)

Aytula : Jestem z wojowniczek Kyosuke !!!

Seqit : Hmm ?

Keriva : Dobrze, w takim razie koniec taryfy ulgowej

Aytula : Hmm ?

Keriva : Rozwalę cię, tu i teraz !!!

Aytula : Dawaj !

Keriva : Kha !

(Keriva podnosi prawą rękę na wysokość klatki piersiowej, w dłoni palcami skierowanymi w dół, Keriva wytworzyła potężną fioletową kulę gwiezdną, która rozmiar miała wielkości dłoni, a kolor obręczy był koloru czarnego)

Aytula : Mhm...

Keriva : Rozwalę cie !!!

Aytula : Skoro tak...

Keriva : Hmm ?

(Aytula teleportuje się do Kerivy i uderza ją w twarz)

Keriva : Khh

(Keriva huknęła z prawej nogi na wysokość bioder naszej bohaterce)

Aytula : Nie przegram !!!

Keriva : Hmm ?

Aytula : Nie powstrzymasz mnie !!!

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Następny Chapter 1017 - " Jeszcze Jedna Luka "

Komentarze