6670 WŚ - Chapter 1015

Chapter 1015 - " Nie Przegram, Aytula ! "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Keriva aktywuje moc Perfect Gichyo)

Aytula : Wciąż nie jesteś wstanie mnie powstrzymać !

Keriva : Hmm ?

Aytula : Perfect Trybu Zielonej Śmierci !!!

Keriva : Niech cię...

Aytula : Mhm...

(Aytula zniknęła pozostawiając za sobą zielony błysk)

Keriva : Hmm ?!

(Aytula pojawiła się za Kerivą i tym razem kopnęła ją w plecy, wbijając jej ciało w ziemię)

Keriva : Khh

Aytula : Nie masz ze mną żadnych szans, Keriva...

(*Aytula : Jak na razie, idzie zbyt prosto...)

Seridan : Mhm...

Hazur : Hę? Keriva dostaje niezłe baty od tej całej Aytuli

Seqit : Rzeczywiście, jest bardzo silna, robi wrażenie

Seridan : Jak tak dalej pójdzie, Keriva przegra...

Seqit : Heh...


(*Seqit : Od Kerivy zależy, jakimi ruchami dalej będzie szła szachownica, nie mniej jednak, ja wraz z ojcem zauważyliśmy, że plany Tetsu zostały opóźnione, jest to spowodowane przez Maviera i Weruxa, w takim razie i nasze zwycięstwo nie było już pewne, oboje musieli założyć, że Tetsu gdzieś popełni błąd i przegra, dlatego weszli w luki planu Tetsu i zmienili pionka z Gentaro na Amirrę, oraz pomogli w rozwoju ich 7 umysłu obronnego, Isarina Yotsurę, a teraz będą chcieli wykorzystać inaczej moc Rodiona i Dainera ?)

(*Seqit : Nawet jeśli, to żeby nasze ruchy nie były takie same, jak pierwotnie miały iść wraz z Tetsu, to u nas również muszą pojawić się luki w szachownicy, następnie i Segaki, i Tetsu będą próbowali od pewnego momentu tworzyć nowy plan, który zadecyduje o zwycięstwie, jesteśmy w środku wojny, skoro pierwotne założenia nie wyszły o obu króli, to trzeba znaleźć nowe rozwiązanie, które będzie prowadziło do zwycięstwa, u nas jeszcze lub nie było przy pierwotnym założeniu, więc musimy je sami wytworzyć, a jest nią Keriva... Sami nie wiemy co zrobi, ma wolną rękę w działaniu, czy wygra czy przegra? Zobaczymy co się stanie i wyciągniemy wnioski, nas jest dwóch, a Tetsu sam... Saisho zwycięży ostatecznie !!!)

(*Seqit : Tetsu popełnił już wiele błędów w swoich planach, poprzez Maviera i Weruxa, przez co i my musieliśmy zmieniać nasz plan, dostosowując się do nich, by na końcu wygrać ostatecznie, w takim razie Keriva ma wolną rękę, to samo tyczy się Aytuli... Tetsu stworzy nowy plan by nas pokonać niedługo po tej walce, będzie zmuszony wysłać kolejne pionki na śmierć, lub czekać, aż sami przyjdziemy i zmusimy ich do mocy „Ritan”)

Aytula : Jak długo masz zamiar jeszcze gryźć ziemię? Sądziłam, że chcesz mnie pokonać, Keriva...

Keriva : Khh...

(Keriva wybiła się rękoma od ziemi, zrobiła szybko odwrót w powietrzu i próbowała z pięści uderzyć Aytulę w twarz, jednakże Księżna Zielonej Śmierci była o wiele szybsza i zatrzymała atak Kerivy lewą ręką, a prawej huknęła ją w brzuch)

Keriva : Bhah !!!

Aytula : To wszystko, na co cię stać ? Sądziłam, że nie chcesz oddać swoich zaświatów tak łatwo

Keriva : Niech cię !!!


Seqit : Hę? Nieźle...

(*Seridan : Ta formacja...)

Keriva : Moc gniewna Ritan !!!

Seqit : Heh, w takim razie to dla was koniec, Nijigen...

Xekira : Mhm...

(Wojownicy przenieśli się do Drugich Zaświatów wraz z areną, tym razem walkę na Arenie mogły zobaczyć oba wymiary)

(*Aytula : C-Co to znaczyć do cholery ?!)

Sarung : Jesteśmy we wnętrzu Drugich Zaświatów ?!

(*Xekira : Więc o to chodziło... Keriva musiała zostać mocno poturbowana, Aytula nie jest nawet pustym polu na szachownicy, należy do jednej z naszych sekretnych wojowników „Neutralni” Którzy pomagają innym jedynie za to, że na tym zyskają dla samych siebie... Ruch Saisho został wykonany, Keriva musiała być ustawiona na szachownicy za Seqitem, stąd miał przed chwilą to zdziwienie na twarzy, zamienili się miejscami jako puste pola, dlatego Keriva mogła aktywować moc Ritan...)

Xekira : Tak...

Sarung : Czy to znaczy, że moc matki będzie słabsza przez to, że jesteśmy na terenie Kerivy ?

Xekira : Nie mam pojęcia, takie były jedynie założenia Tetsu, że my tracimy tam połowę mocy tak jak Saisho traci u nas...

Sarung : W-W-Więc...

Xekira : Hmm ?

Sarung : Hazur po naszej stronie pokazał jedynie połowę swej mocy...

Xekira : Mhm...

Sarung : Jak przerażające są te potwory ?!

(*Xekira : Aytula...)

Keriva : Jesteś na moim terenie, Aytula !

Aytula : Khh

Keriva : Nie przegram !!!

(Keriva wytwarza pół mrok, wokół areny tworzy mroczne zniszczone drzewa)

Aytula : Co to ma być ?!

(*Aytula : Drzewa... Mrok, nic więcej nie widzę...)

Keriva : Pokażę ci prawdziwy koszmar Bogini Zmarłych Drugich Zaświatów !!!

Aytula : Ty szmato...

Keriva : Khh

Aytula : Naprawdę sądzisz, że jesteś wstanie mnie pokonać ?

Keriva : Co takiego ?!

Aytula : W moim wymiarze zrobiłam z ciebie miazgę, naprawdę myślisz, że po zwiększeniu mocy o połowę, będziesz wstanie mi dorównać ?

Keriva : Khh

Aytula : Chyba mnie nie doceniasz !!!

(Aytula rozświetla niebo swoją zieloną aurą, pozbywając się mroku Kerivy)

Keriva : Nieźle...

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Następny Chapter 1016 - " To Moje Zaświaty "

Komentarze