6670 WŚ - Chapter 1037
Chapter 1037 - " Tylko Ja Mogę To Zrobić "
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Arena Zaświatów)
(*Saiber : 3/4 miecza, zmieniło się w platynę, wciąż moje
kwiaty tworzą barierę, promień wystrzelony w kosmos, wciąż ma zasięg połowy
zaświatów, kontroluję sytuację, nie ważne jak się wzmocni, dopóki nie opuści
bariery, nie będzie wstanie aktywować ponownie Trybu Platinum)
Seridan : No co jest ?! Zbliż się i walcz !
(Nasz bohater trzyma swój miecz za plecami)
(*Saiber : Nie widzi miecza, gdy zwiększał swoją moc, nie
zauważył, co robię i nie myślał, dlaczego biegłem a nie teleportowałem się do
niego... Jednak muszę coś wykombinować, nie mogę zbyt długo stać w miejscu)
Seridan : Dosyć tego...
Saiber : Hmm ?
(Seridan jeszcze bardziej zwiększa swoją moc żywiołów, po
chwili w jego dłoni pojawiają się cztery kamienie z symbolami)
(4 Symbole Żywiołów - http://pokazywarka.pl/6eqm9p/ )
Seridan : Hmm ?
(*Seqit : Nieźle... Zwiększając swoją moc czterech żywiołów,
stał się na tyle silny, że odebrał pozostałych Mistrzom Żywiołów ich tytuły)
Seridan : Cztery kamienie ?
Xekira : Saiber, uważaj !!!
Saiber : Hmm ?!
Xekira : Seridan zdobywając cztery symbole żywiołów, według
zasad szachownicy, został automatycznie Bogiem Żywiołów w naszym wymiarze !!!
(*Saiber : Że co ?! Bez jaj...)
(*Seridan : Moja moc ciągle wzrasta... Nieźle, sam nie
spodziewałem się takiej mocy, jeśli połączę to z Platinum... Na chwile obecną
to wciąż za mało, by móc złamać jego promień, w którym się znajdujemy, muszę
jeszcze bardziej zwiększyć moc... Zastanawia mnie jedynie, dlaczego Saiber nie
atakuje ? Niedługo moja moc wzrośnie do takich rozmiarów, że znów wejdę w tryb
Platinum, osłabił mnie, czemu nie walczy ?)
Saiber : Mhm...
Seridan : Walcz !!!
(Soundtrack
- https://www.youtube.com/watch?v=LbAOhjsqYtU&list=PLS6xLOKaZ2eHnT1yX6GVfCWzRhEkFqyI6&index=60
)
(*Saiber : Miecz zmieni się w platynę dopiero za 3 minuty...
Muszę jednak cały czas go trzymać, cholera co robić ?!)
Seridan : Przywołanie Czterech Bestii Żywiołów !!!
Saiber : Hmm ?!
Xekira : Niech to szlag...
Seqit : Heh, Nieźle !
Hazur : Wooooo...
(Włosy Seridana wydłużyły się i zmieniały kolor na biały,
jego ubrania zmieniły się w długi ciemno-niebieski płaszcz, w dłoni pojawiła
się niebieska długa różdżka)
Saiber : O
kurwa...
Seridan : Monsuta,
Tsaruvi, Jergo, Ginner... Rozwalcie Saibera Yotsurę !!!
-Potwór Ziemi – Monsuta - http://pokazywarka.pl/e3nydt/
-Potwór Powietrza – Tsaruvi - http://pokazywarka.pl/nws6lm/
-Potwór Ognia – Jergo - http://pokazywarka.pl/ma6725/
-Potwór Wody – Giriner - http://pokazywarka.pl/tkrfhv/
Seridan : Kha !
(Potwory ruszyły na Saibera)
(*Saiber : Niech to...)
(Saiber podmienił w dłoni miecz za jeden z kwiatów, które
wcześniej były rozsypane na Arenie Zaświatów, Saiber schował miecz między
kwiaty z dala od miejsca głównej walki, dodatkowo miecz wciąż zmieniał się w
platynę dzięki sile otaczających go kwiatów)
Saiber : Kha !
(Natomiast kwiat, który trzymał Saiber, rzucił przed siebie
w stronę potworów żywiołów, następnie zwiększał jego rozmiary, wystawiajac
przed siebie dwa palce, którymi namierzał w kwiat)
Seridan : Hmm ?
Saiber : Nie tak prędko !!!
(Kwiat owinął wszystkie cztery potwory żywiołów i zaciskał
je mocno, wydzielając z siebie pyłki)
Seridan : Heh...
(Tsaruvi wsysał pyłki do swojego ciała, zaś Monsuta
zdezaktywował moc kwiatu, dotykając go dłońmi)
Seridan : Tych potworów nie pokonasz, to zupełnie inna liga
!!!
(*Saiber : Nie jest dobrze... Zdobywając tytuł Boga
Żywiołów, przejął kontrolę w walce nawet w mojej barierze...)
(Królestwo Szlachetnych Strażników)
Ryukatsu : Wygląda to strasznie nie ciekawie...
Kazuhiro : Mhm...
Isarin : Ojcze...
Arata : Idę mu pomóc !
Saruya : Hmm ?
Shisura : Zgłupiałeś, nawet po treningach tutaj, nic nie
zdziałasz przeciwko mocy Seridana
Arata : Jestem jedynym, który może to zrobić
(FRAGMENT)
(Planeta Matarbi)
Arata : Gdzie my jesteśmy ?
Minoru : Na Planecie Matarbi
Arata : Strasznie tu chłodno...
Minoru : To specyficzna planeta, która przez wiele lat ustawiała pewna wiedźma, bardzo możliwe, że ją tu spotkamy
Arata : Mhm...
Minoru : Jeżeli wciąż tu się ukrywa, to pewnie wie, że już tu jesteśmy
Arata : Rozumiem
Minoru : Chodźmy !
Arata : Okej !
(Minoru i Arata idą w stronę zamku)
Minoru : Hmm ?
Arata : Co jest ?
Minoru : Wyczuwasz tą złowrogą energię ?
Arata : Jeszcze nie...
(Nagle cały zamek wybucha)
Arata : Co jest ?!
Minoru : Khh
Arata : O co tu chodzi ?
(W stronę wojowników podlatuje zakrwawiona wiedźma)
Minoru : Wiedźmo Marula !
(Marula - http://pokazywarka.pl/q38r46/ )
Marula : Minoru Gheichi ?!
Minoru : Co się stało ?!
Marula : Lepiej stąd uciekajcie i to natychmiast !
Minoru : Hmm ?
(Do wojowników podlatuje Saruya)
Saruya : Hmm ? wsparcie ?
Marula : Oni znaleźli się tu w niewłaściwym momencie, lecz ja wciąż mogę z tobą walczyć !
Saruya : Natychmiast odpowiedz, gdzie ukrywa się Książę Dejron ?
Marula : Nie mam pojęcia !
Saruya : Jesteś wiedźmą i nie masz pojęcia ? czy po prostu nie chcesz powiedzieć ?
Marula : Moja moc nie jest wstanie go odnaleźć
Saruya : Ciekawe
Arata : To ta Saruya, o której opowiadał nam Klinde !
Marula : Minoru ! wynoście się stąd i to natychmiast !
Minoru : Mhm...
Saruya : Jakbym na to pozwoliła...
(Na prawym ramieniu Saruyi pojawia się niebieski orzeł stworzony z niebieskim długich magicznych nici)
Marula : Ona za młodu była niesamowicie silną wojowniczką, nie dacie rady jej pokonać !
Arata : Ale zawsze można spróbować !
Marula : Hmm ?
Arata : Minoru ! zabierz stąd Marulę i zapytaj o Sentirę i Certilę a ja zajmę się Saruyą !
Marula : Co takiego ?!
(Arata wchodzi w lodowy tryb i biegnie w kierunku Saruyi)
Marula : Arata... wyczuwam w nim ogromny potencjał
Minoru : Potencjał ?
Marula : Widzę w nim przyszłość jako wojownik żywiołów
Minoru : Może i to prawda, ale on panuje głównie nad lodem
Marula : On byłby idealnym Bogiem Żywiołów
Minoru : Mhm...
Marula : Niech ćwiczy wszystkie żywioły, jeśli nie zginie, to w przyszłości będzie wyjątkowym wojownikiem
Minoru : Do czego zmierzasz ?
Marula : To wybraniec...
Minoru : Wybraniec ?
Marula : Dokładnie
Arata : Gdzie my jesteśmy ?
Minoru : Na Planecie Matarbi
Arata : Strasznie tu chłodno...
Minoru : To specyficzna planeta, która przez wiele lat ustawiała pewna wiedźma, bardzo możliwe, że ją tu spotkamy
Arata : Mhm...
Minoru : Jeżeli wciąż tu się ukrywa, to pewnie wie, że już tu jesteśmy
Arata : Rozumiem
Minoru : Chodźmy !
Arata : Okej !
(Minoru i Arata idą w stronę zamku)
Minoru : Hmm ?
Arata : Co jest ?
Minoru : Wyczuwasz tą złowrogą energię ?
Arata : Jeszcze nie...
(Nagle cały zamek wybucha)
Arata : Co jest ?!
Minoru : Khh
Arata : O co tu chodzi ?
(W stronę wojowników podlatuje zakrwawiona wiedźma)
Minoru : Wiedźmo Marula !
(Marula - http://pokazywarka.pl/q38r46/ )
Marula : Minoru Gheichi ?!
Minoru : Co się stało ?!
Marula : Lepiej stąd uciekajcie i to natychmiast !
Minoru : Hmm ?
(Do wojowników podlatuje Saruya)
Saruya : Hmm ? wsparcie ?
Marula : Oni znaleźli się tu w niewłaściwym momencie, lecz ja wciąż mogę z tobą walczyć !
Saruya : Natychmiast odpowiedz, gdzie ukrywa się Książę Dejron ?
Marula : Nie mam pojęcia !
Saruya : Jesteś wiedźmą i nie masz pojęcia ? czy po prostu nie chcesz powiedzieć ?
Marula : Moja moc nie jest wstanie go odnaleźć
Saruya : Ciekawe
Arata : To ta Saruya, o której opowiadał nam Klinde !
Marula : Minoru ! wynoście się stąd i to natychmiast !
Minoru : Mhm...
Saruya : Jakbym na to pozwoliła...
(Na prawym ramieniu Saruyi pojawia się niebieski orzeł stworzony z niebieskim długich magicznych nici)
Marula : Ona za młodu była niesamowicie silną wojowniczką, nie dacie rady jej pokonać !
Arata : Ale zawsze można spróbować !
Marula : Hmm ?
Arata : Minoru ! zabierz stąd Marulę i zapytaj o Sentirę i Certilę a ja zajmę się Saruyą !
Marula : Co takiego ?!
(Arata wchodzi w lodowy tryb i biegnie w kierunku Saruyi)
Marula : Arata... wyczuwam w nim ogromny potencjał
Minoru : Potencjał ?
Marula : Widzę w nim przyszłość jako wojownik żywiołów
Minoru : Może i to prawda, ale on panuje głównie nad lodem
Marula : On byłby idealnym Bogiem Żywiołów
Minoru : Mhm...
Marula : Niech ćwiczy wszystkie żywioły, jeśli nie zginie, to w przyszłości będzie wyjątkowym wojownikiem
Minoru : Do czego zmierzasz ?
Marula : To wybraniec...
Minoru : Wybraniec ?
Marula : Dokładnie
(Koniec Fragmentu 706 Rozdziału)
Arata : Marula była przecież Szlachetną Strażniczką, Saruya
ją zabiła, kiedy przyprowadziłeś mnie tutaj, by się rozdzielić, ciągle
trenuje...
Saruya : Mhm...
Isarin : Tak właściwie, dlaczego zabiłaś Marulę ?
Saruya : Nie chciała mi wyjawić, gdzie ukrywał się Dejron,
zresztą Maruli oberwało się za coś innego...
Isarin : Hmm ?
Saruya : Podtrzymywała nade mną pieczęć, gdy byłam
uwięziona, zemściłam się również i za to...
(*Isarin : Skoro podtrzymywała pieczęć, to jakie wydarzenie
sprawiło, że Marula osłabła ?)
Shisura : To i tak nie zmienia faktu, że nie jesteś wstanie
wygrać z Seridanem
Arata : Marula była wiedźmą, jednak wierzę w jej słowa oraz
samego siebie, wspomogę Saibera w walce, a mogę się tam udać bez problemu,
ponieważ nie jestem nawet pustym polem na szachownicy
Isarin : Arata... Przyjacielu
Arata : Hmm ?
Isarin : Wierzę w ciebie z całego serca ! Pokaż mu, na co
cię stać !
Arata : Isarin...
Isarin : Póki ojciec trzyma promień i Seridan nie może
aktywować trybu Platinum, jest szansa, by go pokonać !
Arata : Shisura ! Przenieś mnie !
Shisura : Mhm...
(Shisura kładzie dłoń na ramieniu Araty, zmienia go w
gwiazdę i wysyła w kosmos)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 1038 - " 2 Minuty "
Komentarze
Prześlij komentarz