6670 WŚ - Chapter 770

Chapter 770 - " Próba Odrodzenia "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Kimika zaczęła atakować Saruyę, która całkowicie zmieniła formę w swoje nici i plącze)

Kimika : Co jest ?!

(Saruya w formie nici zaczęła oplątywać całe ciało anioła podduszając ją)

Kimika : Khh

(Kilka nici zmieniło kształt na głowę Saruyi, zaś całe jej ciało było zmienione w nici)

Elika : Kimika !

Saruya : Hmm ?

(Z ziemi również zaczęły wychodzić nici i plącze, które chwyciły Elikę za nogi i przewróciły ją na ziemię)

(*Amirra : C-C-Co to ma być do cholery ?!)

Saruya : Pokażę wam moją prawdziwą moc ! moc, której bali się wszyscy Bogowie, nawet mój własny ojciec !!! To właśnie dlatego zapieczętował mnie z dala od wszystkich, ponieważ byłam zbyt silna !

Kimika : Sz-szlag...

(*Amirra : Co to za rodzaj magii ?!)

Saruya : Kha !!!

(Tysiące nici zaczęły wychodzić z podziemi i oplątywać ciało Eliki, większość plączy wbijały się w drzewa tworząc sieć pająka, do której przymocowana i owinięta została Elika)

Amirra : C-C-Co T-To jest ?!

(Amirra ze strachu upadła na kolana i doznała ogromnego szoku)

Saruya : Haha haha haha haha !!!

(*Amirra : Teraz rozumiem, dlaczego Megami kiedyś ostrzegał nas przed nią... podobno Rantaro pokonała jako mała dziewczyna... Saruya jest prawdziwym wcieleniem zła)

(Tylko głowa Saruyi była widoczna za ciałem Kimiki, reszta była tylko nićmi, jednakże po chwili pojawiły się plącze w formie dłoni, które przebiły od pleców na wylot ciało anioła)

Kimika : Bhah !!!

Saruya : Jesteś następna... Amirro !

Amirra : Khh

Kimika : Uciekaj !

Amirra : Szlag !

(Amirra przybrała swój pomarańczowy kolor trybu fenixa, aktywowała swoje wielkie skrzydła i odleciała)

Saruya : I tak cię za chwilę dopadnę...

(Saruya wystawiła swoją dłoń w związaną na pajęczynie Elikę i zacisnęła pięść sprawiając, że Elika została zgnieciona, tylko krew rozprysła się po niciach)

Kimika : Khh

(Wszystkie nici i plącze łączyły się i powracały do ciała Saruyi)

Kimika : Szlag...

(Kimika upadła na ziemię a Saruya powróciła do swojej pierwotnej formy stojąc za nią)

Kimika : Ty diablico !

Saruya : Heh, nie jestem taka jak mój brat... nie mam w sobie krwi demonów

Kimika : Khh

Saruya : Mocy Ashtora również nie mam, pewnie twoja śmierć szybko dotrze do mojego braciszka na Planecie Virden

Kimika : Co ty zamierzasz ?!

Saruya : To już nie twoja sprawa...

Kimika : Mhm...

Saruya : Nie musiałam używać nawet ¼ mojej pełnej mocy, by was zniszczyć...

Kimika : Niech cię...

Saruya : Żegnam...

(Saruya wystrzeliła falę mocy w leżącą Kimikę powodując jej eksplozję i śmierć)

Saruya : Heh

Miayn : Dobra robota, Saruyo...

Saruya : Dziękuję

Miayn : Twoja moc jest fenomenalna

Saruya : Mhm...

Miayn : Teraz, gdy pozbyłaś się problemów, uwolnij mnie z tej formy...

Saruya : To nie będzie łatwe i zajmie trochę czasu...

Miayn : Wiem o tym...

Saruya : Po mojej próbie odrodzenia, będziemy potrzebowali Vorriga, tylko dlatego trzymam go jeszcze przy sobie, ponieważ to ostatni wojownik klanu Larudan, a oprócz swoich mocy iluzji i kradzieży mocy... są bardzo dobrymi wojownikami pieczetującymi jak chociażby Akim, którego powinienes kojarzyć

Miayn : Dobrze, w takim razie rób swoje i zawołaj go, gdy będzie odpowiedni czas

Saruya : Dobrze

Miayn : Mam nadzieję, że Megami go wcześniej nie zabije

Saruya : Spokojnie, wbrew pozorom Vorrig jest naprawdę bardzo potężny

Miayn : W takim razie rób swoje...

(Tymczasem)

Taigan : Khh

(Taigan próbował podnieść się z ziemi)

Megami : Mhm...

Vorrig : Kha !

(*Megami : Kradzież mocy... próbował wziąć mnie w iluzję a następnie używać moich mocy przeciwko mnie, jednakże klan Larudan znam już na pamięć, nie zaskoczy mnie niczym)

Vorrig : Jesteś naprawdę bardzo potężny...

Megami : Dziękuję

Vorrig : Jesteś pierwszym wojownikiem, którego nie mogę wziąć w iluzję...

Megami : Dzięki moim badaniom, udało mi się uodpornić od waszej mocy

Vorrig : Interesujące...

Megami : Hmm ?

(*Megami : Energia Kimiki i Eliki... nie czuję ich, czyżby Saruya się ich pozbyła ?)

Vorrig : Walcz !

Megami : Mhm...

(*Megami : Muszę się pospieszyć, zanim będzie za późno...)

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Następny Chapter 771 - " Vorrig Larudan vs Megami Garuga "

Komentarze