6670 WŚ - Chapter 1306

Chapter 1306 – „Spokój Księcia Apokalipsy”

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Wnętrze Księżyca)

Tionera : Księżno…

Sentira : Leci w tą stronę…

(Shisura i Gentaro wciąż ze sobą walczyli, podarte spodnie, brak połowy lub całkowicie koszul i płaszczy, rozlewająca się krew wojowników, żaden z nich nie odpuszczał)

Gentaro : Twoje iluzje już na mnie nie działają!

(Oboje unosili się w powietrzu)

(*Shisura : Czwarty poziom iluzji ma szansę go pokonać, jednak to może mnie zabić, jestem wykończony)

Gentaro : Hmm? Ktoś ponownie zamierza przerwać naszą walkę, Shisura.

Shisura  : Też wyczuwam tę moc.

Sentira : Tsuki no Mahō Shōheki !!!

(Wnętrze Księżyca zostało zamknięte od środka potężnymi barierami Księżnej Sentiry)

(*Sentira : Nie wiem na ile go to powstrzyma, lecz będzie musiał zużyć sporo energii, by się przez nie przebić)

Shisura : Kontynuujmy!

Gentaro : Racja!

Shisura : Kha!

(Bóg Galaktyki złączył ze sobą dłonie, kierując dwie białe gwiazdy w kierunku wroga)

Gentaro : Honō Fenikkusu!

(Gentaro wystrzelił pomarańczowe płomienie ze swych dłoni)

Shisura : Heh!

(Wojownik teleportował się do jednej, następnie do drugiej gwiazdy)

Gentaro : Hmm?!

(Shisura wystawił dłoń przed siebie, absorbując jeden z płomieni, stojąc na białej gwieździe, zbliżał się do swego wroga)

(*Gentaro : 7 symboli gwiezdnych na jego ręce… Lecz to oznacza, że posiada moc wyższą od mojej…)

(Gentaro stał w bezruchu, jego ciało zaczęło się trząść)

Shisura : Kha!

(Jedna z gwiazd,  którą sięgnął pomarańczowy płomień, zapieczętowała go i zniknęła)

Gentaro : Niemożliwe…

(Shisura wybił się nogami od gwiazdy na której stał, lecąc z olbrzymią prędkością w kierunku wroga, w swej dłoni wytworzył gwiazdę z siedmioma pieczęciami, którą wbił w serce Gentaro)

Gentaro : Bhah!

Shisura : Przegrałeś, Gentaro…

(Gentaro spogląda w lewe oko Kanpeki Aizuhoshizora)

Gentaro : Iluzja ?!

Shisura : Przewyższyłem możliwości swego klanu, tworząc czwarty poziom iluzji.

(Gentaro powraca do postaci Amirry)

Shisura : Siła to nie wszystko, moc mojego umysłu, a raczej potęgi, jaką mogę jeszcze osiągnąć, wpłynęła do twojego umysłu, poczułeś się gorszy, ponieważ rośniesz w siłę dzięki pojedynczym osobom, Werux, Taigan, Chirgan. Wykorzystałem to, aura mojej duszy stała się potężniejsza od twojej!

Sentira : Mhm…

Tionera : Księżno?

(*Sentira : Jego tok rozumowania, przypomina mi Davira Haniro!)

Sentira : Shisura Larudan sam opanował moc gwiazd, rozumowania i pojmowania ludzi, ich zachowania, lęki, strach… Dostrzega nawet najmniejszą cząstkę niepewności w duszy, co wykorzystuje na swą korzyść w walce z pomocą Kanpeki Aizuhoshizora! To technika myślicieli, wojowników posługujących się rozumem.

Tionera : Takich jak Tetsu, czy Saisho…

Sentira : Dokładnie, moc intelektu, świadomości, że Shisura może stać się potężniejszy dzięki samemu sobie, wpłynęła na Gentaro, ponieważ on nie wzmocni się bez pomocy. Shisura udowodnił Gentaro, że jest potężny, dlatego wciąż walczył i nie poddawał się, stopniowo zwiększając swą moc i pewność siebie w trybie Kanpeki, jego rozwój doprowadził do tego, że ostatecznie zwyciężył nad potęgą mocy Dengenchyo!

Shisura : Twoje zwątpienie doprowadziło do tego, że mogłem zamknąć w twojej duszy twoje własne umiejętności, stając się bezbronnym, nie było nic prostszego, jak tylko cię dobić, a teraz otrząśnij się, pokonałem cię bez potrzeby zabicia. Amirra!

Amirra : Khh!

Shisura : Hmm?

Amirra : Jednak te osoby, o których wspomniałeś, doprowadziły do tego, że wciąż żyję, istnieję, i istnieć będę !!!

(Amirrę otaczała płonąca, fioletowa, falująca ku górze pomarańczowa aura fenixa)

Shisura : Hmm?

(*Sentira : Fiolet i Pomarańcz… Dwie przeciwne dusze, rozwinęły się do tego stopnia? Jednakże… Moc Amirry nie opiera się jedynie na trybie fenixa, ale również na wewnętrznej mocy swej duszy. Niesamowite)

Amirra : Nie pokonasz mnie, Shisura!

(*Sentira : Dla wrogów walczy jako Amirra, spokojna z technikami i racjonalnym myśleniem, jeśli to zawodzi, aktywuje „Mściciela Doskonałego” zmieniając się w Gentaro, jednak teraz… To coś w rodzaju trzeciego poziomu, rozwścieczona Amirra z maksymalną mocą, tylko jak to możliwe? Chirgan przecież pożera dusze swych uczniów)

(10 Poziom Komnaty)

Isarin : Co jest do cholery ?!

(Isarin próbuje uderzyć wroga na wszelkie możliwe sposoby, teleportując się w różne miejsca blisko ciała przeciwnika, jednakże)

Davir : Mhm…

(Dejron stoi spokojnie w bezruchu, uśmiechając się do Isarina, blokuje ataki jedną ręką)

Isarin : Niech cię!

(Na prawym ramieniu Księcia pojawia się czarny kruk, lewe oko przekształca się w Aizukarasu – Oko Kruka)

(*Davir : Te oczy posiadają tylko Strażnicy Złotego Miecza…)

Isarin : Kpisz sobie ze mnie ?!

(Isarin uderzał pięściami, wytwarzając silny wiatr)

Isarin : Aaaaaaaaa !!!

(Nasz bohater odskoczył w tył, łącząc ze sobą dłonie, wystrzelił potężną falę mocy)

Dejron : Heh.

(Książę wystrzelił fioletowy płomień, który kumulując falę energii, skierował ją w stronę Isarina)

Isarin : To jakiś żart ?!

(Isarin wchłonął falę mocy do swych oczu)

Isarin : Mhm…

(Dejron wciąż jedynie stał, uśmiechając się w stronę wojowników, spoglądał w niebo przestrzeni dziesiątego poziomu)

Isarin : Szlag !!!

Dejron : On już niczego nie zdziała, Davirze Haniro.

Davir : Mhm…

(Dejron kpiąco gestykulacją dłoni zaprosił Boga Bogów do pojedynku)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Shisura zdominował swego wroga poprzez użycie na nim mocnej techniki iluzji, Amirra powróciła do normy, jednak Bóg Galaktyki wchodząc w czuły punkt serca – tych, którzy pomogli Amirrze w wojnie sprawiło, że mimo powrotu nie zamierza przegrać z Shisurą Larudanem, co z tego wyniknie?

Dejron jest bardzo spokojny, jego energia wciąż przekracza możliwości Isarina, nie mniej jednak zaprasza Davira Haniro do pojedynku. Co postanowi zrobić Bóg Bogów?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1307 – „Dusza Kapłana”

Komentarze