6670 WŚ - Chapter 1303
Chapter 1303 – „Nie Muszę Się Powstrzymywać”
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Książę przywołał do swej dłoni swój długi miecz,
podlatując do Isarina, przeciął jego bluzę, zostawiając ślady cięć na klatce
piersiowej)
Isarin : Aaaaaaaaaa !!!
Dejron : Kha!
(Miecz Dejrona zniknął, Książę z kolana huknął
bohaterowi w brzuch, następnie złączył ze sobą dłonie i zbił bohatera z
powietrza w dół, strzelając brązowymi kulami magii)
Isarin : Kha!
(Kapłan wchłonął moc kul do swych oczu)
Dejron : Hmm?
(W powietrzu wykonując salta, mocno stanął nogami na
ziemi, tworząc wgniecenie)
Isarin : Uch…
Dejron : Mhm…
Isarin : Przywołanie! Aliv! Stwór Pięciu Żywiołów!
(Isarin pojawił się na głowie swej bestii)
(Aliv - http://pokazywarka.pl/dpp4zy/ )
(Aliv – Ogromny potwór z niebieskimi płonącymi włosami
na głowie i plecach, długi ogon, przypomina trochę lwa, a trochę wilka)
(Dejron wciąż unosił się w powietrzu, przez jego
płaszcz powiewał intensywny wiatr)
Dejron : Również mogę przywołać tego potwora, nie
zdobędziesz tym przewagi nade mną!
Isarin : Nie jestem pewien!
Dejron : Hmm?
Isarin : Aaaaaaaa !!!
(Aliv przybiera tęczową aurę Reibochyo z fioletową
mocą Trybu Kanpeki)
Dejron : Tss! Niech cię.
Isarin : Walka wciąż trwa, Dejron!
Dejron : Naiwny jak zawsze…
Isarin : Hmm?
(Książę leci w kierunku potwora)
Isarin : Aliv!
Aliv : Zrozumiałem!
(Potwór spojrzał w górę, otwierając swą paszczę,
wystrzelił moc kuli pięciu żywiołów)
Dejron : Hmm?
(*Dejron : Niemożliwe…)
(Dejron zatrzymał się w powietrzu, kula trafiła
Księcia, tworząc olbrzymią eksplozję)
Aliv : Trafiony!
Isarin : Mhm…
(*Isarin : Specjalnie dał się trafić?)
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=IBeUaymVJxY&index=57&list=PLS6xLOKaZ2eH_DjALud4xVSoL7LlcBI6o
)
(Dym zaczął się ulatniać, brązowo-skóry Książę unosząc
się w powietrzu, miał zszokowaną twarz)
Dejron : Inqu Watarra…
Isarin : Hmm?
Dejron : Haha haha haha haha!
Aliv : Ej, Isarin! Ten gość wciąż zwiększa swą moc
(*Isarin : Kolor jego skóry uległ zmianie, wydaje się
być niczym stal, której nie da się rozwalić)
Dejron : Nie muszę się więcej powstrzymywać.
Isarin : Hmm?
(*Dejron : Pieczęć tej komnaty nie sięgała mocy Inqa,
gdybym zabił Isarina, musiałbym zmierzyć się z Virgonem, wyświadczyli mi
przysługę, teraz mogę go zabić bez najmniejszego oporu)
Isarin : Aliv, strzelaj!
(Aliv strzela kolejnymi kulami żywiołów)
(*Dejron : Jednakże, śmierć Inqa, według ustalonej
reguły życzenia przez Setyra względem Saibera Yotsury…)
Isarin : Niech to!
(Dejron wytworzył brązową barierę mocy, przez którą
kule nie mogły się przebić)
Dejron : Uzyska wsparcie…
Isarin : Hmm?
(Obok Isarina pojawiła się szara dusza, która zaczęła
przybierać postać człowieka)
Isarin : Co to jest?
Dejron : Podziękujesz swemu ojcu w zaświatach,
Yotsura.
Isarin : Hmm?
Dejron : Każdy poziom Komnaty Złotego Miecza, posiada
po dwóch strażników, jednak na tym piętrze, rządzę sam, taką informacje każdy
posiada, lecz tylko wybrane elity wiedziały, że ja również posiadam partnera.
Isarin : Kogo?
Dejron : Nie tylko tu przybyłeś z życzenia ojca,
omijając pozostałe poziomy, dzięki temu, że twoi przyjaciele pokonali Virgona,
mój partner nie pojawi się po mej śmierci, lecz właśnie teraz, różnicą jest
jednak to, że będzie twoim pomocnikiem, a moim rywalem, z którym w końcu będę
mógł się zmierzyć!
(Postać człowieka przybiera czerwony długi, rozpięty
płaszcz, białe falujące włosy, młode ciało wojownika, wysuwające się czerwone
cienkie druty z pod paznokci)
Dejron : Nasza walka to jedna ze scenariusza, ponieważ
jestem siódmym umysłem obronnym Wymiaru Saisho!
Isarin : Że co ?!
Dejron : Gdyby wojownicy Saisho dotarli do komnaty,
musieliby pokonać wszystkich strażników, jednak w nagrodę, ja mógłbym ich
przepuścić, wtedy musieliby zmierzyć się z moim partnerem poziomu, Segakiemu
się nie spieszyło, bo musieliby pokonać Virgona, skoro zrobiliście to za nasz
wymiar, łatwiej będzie przejąć Złoty Miecz.
Isarin : Nie pozwolę!
(Niebo stało się czerwone, dziesiąty poziom komnaty
ogarnął chaos)
Dejron : Plany wszystkich elit powoli dobiegają końca,
jesteśmy w środku wojny, niedługo okaże się, kto będzie zwycięzcą!
Isarin : Mhm…
Dejron : Prawda? Davirze Haniro!
(Davir Haniro - http://pokazywarka.pl/uxscoq/
)
(*Dejron : Żadnych magicznych oczu?)
Isarin : Bóg Bogów ?!
Davir : Isarin, Odpowiem na wszystkie nurtujące cię pytania,
Jednak najpierw musisz wygrać ze swym przeciwnikiem.
Isarin : Mhm…
Dejron : Jeżeli tylko będzie wstanie, Księciu Pół Dusz,
znasz prawdziwą hierarchię Wszechświata.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na polu bitwy pojawił się Bóg Bogów, Davir Haniro, Saiber
Yotsura jako prawa ręka Boga Życzeń Setyra, pozwolił jego synowi dostać się do
komnaty na ostatnie piętro, w celu pokonania Dejrona, nie mniej jednak dotąd
skrywana tajemnica wyszła na jaw. Co postanowi zrobić Książę Pół Dusz?
Przeczytaj!
Następny Chapter 1304 – „Podwójny Wysiłek”
Komentarze
Prześlij komentarz