6670 WŚ - Chapter 1696
Chapter
1696 - „Głos Absolutny”
------------------------------------------
Seiyon : Proszę, jakie jest twoje życzenie?
Davir
: By mogło zostać spełnione, muszę najpierw coś zrobić.
(Davir
sięga po małą klepsydrę, w której znajdował się klucz,
następnie energią niebieskich płomieni i nićmi Haniro wyciągnął
klucz z przedmiotu.)
Sordin
: Hmm?
Davir
: Chodź, Avenir! Przywitaj się ze swoimi wojownikami!
Seiyon
: Co takiego?!
(Davir
przystawił prawą dłoń z kluczem do klepsydry trzymanej w lewej
ręce, następnie rzucił przedmiot przed siebie i po sekundzie, gdy
wszystkich ogarnęło białe światło, pojawił się Avenir Necrus –
Drugi Bóg Absolutny i lider Virgonów.)
(Avenir
w czarnym uniformie i krótkiej czerwonej pelerynie, pojawił się
tuż obok Davira Haniro.)
Seiyon
: Avenir!
Avenir
: Hmm? Davir, w jakim celu mnie
tu przywołałeś?
Davir
: Dwunasty Bóg Absolutny nie żyje, Terin jeszcze oficjalnie nie
został ukoronowany, wygląda na to, że Twój głos jest tutaj teraz
absolutny.
Avenir
: Czego ty jeszcze chcesz? Podczas wspólnych eksperymentów mówiłem
ci i
powinieneś zrozumieć, że mój plan i wysłanie ciebie tutaj będzie
słusznością i najlepszym rozwiązaniem.
Davir
: Chcę Takemi, nic więcej.
Seiyon
: Davir Haniro oszukał systemy iluzji Zenkizon,
lecz dokonał tego z twoją pomocą, Avenir. Dusza Takemi częściowo
należy do tej gry, dlatego też…
Avenir
: Spełnij jego życzenie i przywróć wszystkie zawieszone dusze ich
potomków.
Seiyon
: Zrozumiałem.
Avenir
: Jej pamięć będzie przywrócona w dwóch częściach.
Davir
: Domyśliłem się tego. Tak samo zareagował Terry, pamiętał
tylko śmierć na wojnie, twojego tak zwanego idealnego wszechświata
w ogóle nie pamięta.
Avenir
: I bardzo dobrze, do niego należą istoty jedynie posługujące się
dobrymi emocjami, nie znającymi zła, gdyby pamiętał, dopiero
byłby rozczarowany.
Davir
: Tss!
Avenir
: Takemi będzie pamiętała wojnę w klepsydrze przez zamknięciem
oraz wydarzenia tutaj, pomijając mój idealny wszechświat.
(Obok
wojowników pojawia się piękna, młoda, ciemnowłosa i niebieskooka
kobieta z białym kapturem na głowie. Na czole Takemi znajdował się
błyszczący diament, a pod nim wymachujące, wytatuowane, złote
skrzydła. Wojowniczka w czerwonej szacie i długimi paznokciami
pobiegła do Davira, przytulając go mocno do siebie.)
Davir
: Nareszcie, nasze dusze mogą odczuć pełnię nieskończonej
energii serca.
Takemi
: Dziękuję.
(Obok
wojowników pojawia się również Saruya Haniro.)
Saruya
: Hę?
Davir
: No tak, skoro jest tutaj dusza Takemi, ściągnięta z galaktyki
Klepsydry Dusz, to oznacza, że Ashtor i Ricon, jak i ich potomkowie
również. Zginęli, więc wszyscy znajdują się z powrotem w
zaświatach. W szachownicy Saruya zdobyła wszystkie tytuły, pewnie
dlatego obecnie czuje się dziwnie…
Osarin
: Saruya!
(Osarin
podbiegł do dziewczyny.)
(Davir
wbija Złoty Miecz w ziemie, następnie przytula do siebie białowłosą
córkę, przekazując jej wszystkie tytuły czyniące ją ponownie
Boginią Bogów.)
Davir
: Nieścisłość została naprawiona, życzenie wykonane.
Avenir
: Cóż, skoro już tutaj jestem, może faktycznie by tak rozwiązać
kilka spraw.
Sarell
: Jestem tego samego zdania.
Sordin
: Brakuje nam tutaj tylko Terina i mielibyśmy obecnie komplet
Virgonów, haha!
(Dosłownie
znikąd pojawił się Sarell Abatov, kilka metrów od Davira, Takemi
i Avenira.)
Sarell
: Sordin, Seiyon. Nareszcie uwolniliście się z pieczęci
Ferugoriego Abatova.
Sordin
: Teraz w Zenkizon wiele się zmieni,
haha!
Seiyon
: Gratulację można składać jedynie Davirowi Haniro, który
znakomicie rozegrał partię między wymiarowych szachów.
Isarin
: A my? Stoczyliśmy tyle bitew, i co teraz? Wszystkich czeka
kasacja?
Sordin
: Tak to właśnie działa, tylko wybrani mogą przejść do
Zenkizon.
Osarin
: To znaczy, że ani ja, ani nikt zmarły...W sensie, wszyscy
skończymy tak samo jak wymiar przegrany?
Sordin
: Dokładnie tak.
Osarin
: Nie zgadzam się na to!
Sarell
: I bardzo dobrze.
Osarin
: Hmm?
Sarell
: Gra szachowa zakończyła się, sam zakładałem do tej rozgrywki
wiele swoich pieczęci, dlatego też dostanie się tutaj to obecnie
żaden problem.
Avenir
: Ciebie pieczęć Ferugoriego nie złapała tak samo jak i mnie,
czego ty właściwie chcesz, Sarell?
Sarell
: Twój plan o którym rozmawialiśmy podczas procesu
Ferugoriego...Skoro Seiyon i Sordin są wolni, mogą nawet wspólnie
przystąpić do walki?
Avenir
: Tak, nie musimy się dzielić, ale możemy. Każdy obierze własną
drogę do zwycięstwa, jeżeli będzie musiał. Powiedziałem już,
że mój wymiar jest i pozostanie zamknięty. Jeżeli otworzycie go,
to będzie dla mnie oznaczać tylko jedno...Całkowicie przejmę
Zenkizon jako Drugi Bóg Absolutny,
chociaż do tej pory jeszcze tego nie zrobiłem.
Avenir
: Wysłałem tutaj z mojej galaktyki tylko trzy osoby, Davira Haniro,
Takemi Flan i Terrego Kuzzaku i zobaczcie sami co ta trójka
osiągnęła. Chcecie wojny? Proszę bardzo, lecz tak długo, jak
nikt nie otworzy mojej galaktyki, do tego czasu nie spotka was moja
kara.
Sarell
: Więc mam jedną prośbę, Absolucie.
Avenir
: Hmm?
Sarell
: Osarin!
(Sarell
rzuca naszemu ninja czarną maskę.)
Osarin
: Przecież to!
(*Osarin
: Instrukcja napisana wewnątrz maski...)
*Instrukcja*
Czarna
Maska Ninja – W dziejach Całego Istniejącego
Wszechświata, trzeci najpotężniejszy przedmiot. Ciągle rosnący w
siłę przez ból i cierpienie wszystkich istniejących ninja w
różnych galaktykach rozsianych we Wszechświecie Ogólnym.
Ten,
który nosi maskę, jest ninją wybranym ukarać tych, którzy
mordują naszych braci, niszczą harmonię, spokój i szlachetność.
Posiadacz
maski staje się w swej galaktyce Bogiem Ninja, wzorzec dla innych,
użytkownik nie tylko zdobędzie większą moc, ale stanie się Ninją
Doskonałym, raz założona może zostać zdjęta tylko w przypadku
wolności i braku wojny.
W
przypadku śmierci ninji, maska zostanie przeniesiona do jego
stwórcy.
Osarin
: Straciłem ją przez walkę z Serunem Echirą, ale on mnie nie
uśmiercił, tylko pochłonął, by przed swoją ewentualną śmiercią
wszystko mi przekazać, oddać i jednocześnie wzmocnić…
Sarell
: Dlatego ci ją oddaję.
Avenir
: Czego ty chcesz?
Sarell
: Nie uczestniczę w tych grach, nie interesują mnie te sprawy,
chcecie robić wojnę, to róbcie, ale tego ninję zabieram ze sobą.
Pochodzę z elitarnego klanu Abatov, ta maska to mój jedyny wytwór,
który jest trzecim najpotężniejszym w Zenkizon,
za samo zdobycie maski należy mu się wyjście z gry.
Avenir
: Więc chcesz go na własny użytek? Dlatego mamy ominąć
reguły?
Sarell
: Pieczęć Ferugoriego zdjęta, a reguły klanu Abatov mnie nie
dotyczą, dlatego przystąpiłem do Virgonów. Gdyby nie moje moce,
te gry Bogów Absolutnych w ogóle by się nie odbywały, pieczęcie
zabezpieczające szlag by trafił.
Avenir
: Komnata Złotego Miecza uległa zniszczeniu…
Sarell
: Davir Haniro wytworzył za dużo sprzecznych, co dzięki swoimi
mocami pół dusz przechylił na swoją korzyść.
Avenir
: Niech ci będzie, Osarin Itrusuke za zdobycie twojej maski w
legendarnej komnacie złotego miecza, może opuścić szachownicę i
przejść przez bramę Zenkizon.
(*Osarin
: Ocalony!)
Osarin
: Dziękuję bardzo wielmożny Sarellu! Czy moglibyśmy ze sobą
zabrać również Saruyę Haniro?
Sarell
: Wykluczone.
Seiyon
: W swojej liście również jej nie mam.
Saruya
: Mhm…
Avenir
: Przykro mi.
Seiyon
: Skoro Takemi Flan, a raczej Haniro już wróciła, to czy mam
kontynuować odczytywanie listy, czy też spełnić drugie życzenie?
Sarell
: Idziemy, Osarin.
Osarin
: Ale gdzie, co, już?
Saruya
: Spotkamy się szybciej niż myślisz, zobaczysz!
(Saruya
całuje Osarina, następnie odsuwa się od niego.)
Avenir
: Sarell! Ujrzę jeszcze kiedyś twój drugi poziom mocy?
Osarin
: Co takiego?
Sarell
: Widziałeś to tylko raz i właśnie dlatego wciąż posiadasz
władzę, nie zapominaj o tym.
Avenir
: Hmm...
(Sarell
położył dłoń na głowie naszyego ninja, następnie obydwaj
zniknęli.)
Saruya
: Osarin…
Avenir
: Zaczekaj, Seiyon, inna sprawa nie daje mi spokoju.
Seiyon
: W czym problem?
(Przed
Avenirem otwiera się czarny portal, z którego wyszedł Shisura
Larudan oraz pewien młody wojownik w żółtych, rozczochranych
włosach.)
Seiyon
: Hmm?
Shisura
: Co ja tutaj robię?
Avenir
: Shisura Larudan, zdobyłeś pierścień Virgonów, co prawda tylko
przejściowy, ale właśnie na palcu masz nasz oryginalny.
Shisura
: Hmm? „VWZ”?
Avenir
: Virgoni, wieczni zwycięzcy. Nie zostałeś pokonany, pewne remisy
to wciąż nie porażka, a na koniec w komnacie zmarłeś chcąc
chronić przyjaciół. Straciłeś całą energię poświęcając się
dla nich. Ten szlachetny gest został ci wynagrodzony.
Shisura
: Moje oczy...Znów mam swoje magiczne oczy!
Avenir
: Dusza Segakiego została przekazana do Hareva, Głównego Boga
Zaświatów Zenkizon.
Shisura
: Dziękuję!
Avenir
: Znajdujesz się na liście do wyjścia dzięki Kyuriemu, który cię
wytypował. Zostałbyś wskrzeszony i odrodzony w Zenkizon
i tak, dlatego właśnie teraz cię tu sprowadziłem.
Avenir
: Ryotaro Necrus, zdobyłeś energię Złotego Dziecka, w pojedynkę
zakończyłeś trwającą od ponad 8 tysięcy lat wojnę w swojej
galaktyce, pokonując kilka tysięcy wojowników, nie przegrywając
jak dotąd ani razu. Witamy w szeregach Virgonów.
Ryotaro
: Całkiem nieźle.
(Avenir
siłą umysłu odepchnął obydwu do swojego czarnego portalu,
zamykając za nimi przejście.)
Avenir
: Czas na trudniejszą część. Moc dziesięciu sygnetów.
(*Avenir
: Mam nadzieję, że się tu nie pojawi.)
------------------------------------------
Avenir
Necrus jako Drugi Bóg Absolutny ma największy wpływ na obecną
sytuację powojenną. Osarin Itrusuke trafił pod skrzydła Sarella
Abatova, szóstego Virgona. Dusza Takemi Flan została uwolniona z
klepsydry, ponieważ pierwotnie tam zmarła, dlatego nie mogła
istnieć w grze szachowej. Davir zwiódł wszystkich pojawiając
się w Zenkizon wraz z fałszywą Takemi już od samego początku.
Co
teraz postanowi zrobić Avenir Necrus? Jakie będzie drugie życzenie
Davira Haniro?
Przeczytaj!
Następny
Chapter 1697 - „Spór Końcowy”
Komentarze
Prześlij komentarz