6670 WŚ - Chapter 1683
Chapter 1683 - „Przekonania”
------------------------------------------
(Saruya
i Osarin weszli do środka. Komnata złotego miecza zamknęła za
nimi wrota automatycznie, jednakże wszystkie przejścia wewnątrz
były otwarte.)
Osarin
: To jakaś pułapka?
Saruya
: Nie mam pojęcia, ale wykorzystajmy fakt, że wrota są otwarte.
Osarin
: Racja!
(Bohaterowie
biegli przed siebie.)
(Tymczasem
– Przed komnatą)
Mavier
: Nadszedł czas na ostateczną rozgrywkę pomiędzy Saisho
a Nijigen. Udało mi się oszukać
śmierć, przez co moc „Ritan”
nie każe mi wracać do komnaty, lecz będąc tutaj mogę korzystać
tylko z 50% pełnej mocy.
Mavier
: Jest jedna rzecz, jaką mogę teraz zrobić.
(Wojownik
wzbija się w powietrze i odlatuje.)
(*Mavier
: To ciekawe, że to mnie wybrał, mi zaufał i we mnie pokłada
nadzieję tego wymiaru.)
(*Mavier
: Biorąc pod uwagę, że nie wyczuwam żadnego żywego szlachetnego
strażnika oznacza, że w tym momencie moje odrodzenie jest kluczowe
i nie mogę tego zmarnować. Dziwie się, że neutralny wojownik
pomógł wymiarowi i postawił na mnie.)
(*Mavier
: Shisura nie tylko dał mi życie, które było mi przeznaczone, ale
również wspomnienie, które rozpala mnie i motywuje do działania!)
(Fragment
wspomnienia poniżej:
Sarung
: Taa… Zapewne stracę sygnet, na to zdała się ta moja
neutralność, lecz jako wojownik Kyosuke, który może oddać komuś
swoje życie, to na myśl nasuwa mi się tylko jedna osoba.
Katatsu
: Hmm?
Sarung
: Żegnajcie! Technika Kyosuke!
Oddanie Życia !!!
(Sarung
Kyosuke zamknął oczy a jego sygnet z palca zniknął.)
(Kayd
Haniro był coraz bliżej naszych bohaterów.)
Katatsu
: Nie gniewaj się na nas, Hirashi…
(*Hirashi
: Zostałem ożywiony dwukrotnie techniką Kyosuke, przez co mój
ojciec w Komnacie Złotego Miecza zginął, a jego dusza wyparowała
na wieczność… Jeśli teraz zginę, czeka mnie taki sam los za
oszukanie przeznaczenia i śmierci…Nie jestem wstanie nikogo
również ożywić, jestem bezużyteczny i w dodatku bez rękawicy
śmierci…)
(*Katatsu
: Shisura! Ożyw Ashiro Tengaku w Wymiarze Nijigen…)
Katatsu
: Technika Kyosuke! Oddanie
Życia !!!
Kayd
: Uciekajcie i umierajcie, na nic te życia się zdadzą… Wasza
śmierć jedynie pieczętuje moje zwycięstwo w tej wojnie! Haha haha
haha haha haha!
(Koniec
fragmentu 1545 rozdziału)
(*Mavier
: Sarung Kyosuke...Wiele razy dzięki tobie mogłem prześlizgnąć
się od piekła po zaświaty, by szkolić Lerayę Tengaku. Dziękuję
za zaufanie, Sarung!)
(Wojownik
zacisnął pięści i leciał w kierunku księżyca jeszcze
szybciej.)
(Qurell
3)
Kyuri
: Hmm?!
Rodion
: Wyczuwasz jego obecność, prawda?
Kyuri
: Mavier Akses?! Ponownie wyszedł z komnaty? Ale jak? Ciążyła na
nim pieczęć „Ritan”!
Strażnicy nie mogą opuszczać wieży!
Rodion
: Chyba, że zginął i odrodził się na zewnątrz, wtedy pierwotna
pieczęć zostaje skasowana.
(*Kyuri
: Kayd również został odrodzony, czuję to. Sytrisha Kyosuke
oddała swoje życie, ale ja będąc tutaj nie jestem wstanie uwolnić
się z tej planety. Jesteśmy z Rodionem Echirą uwięzieni w tym
miejscu i skazani na siebie do zakończenia gry.)
Kyuri
: Możemy wspólnie stąd odlecieć?
Rodion
: Dokąd chcesz lecieć?
Kyuri
: Jeżeli nasze pionki mogłyby się przesunąć, wtedy mógłbym
swoją mocą wesprzeć Kayda i Carittena.
Rodion
: Mógłbym walczyć z Kaydem, ale nie z Carittenem, jednak co z
tego, skoro Mavier zmierza w tamtym kierunku.
Kyuri
: Więc?
Rodion
: Spróbujmy.
(Wojownicy
wspólnie odlatując z Qurell 3, zostali żółtą poświatą energii
„Ritan” sprowadzeni na
ziemię.)
Rodion
: W takim razie musimy ze sobą walczyć.
Kyuri
: To głupota, czekamy tylko do zakończenia gry.
Rodion
: Saruya posiada dwa tytuły i właśnie znajduje się w Komnacie
Złotego Miecza. Saisho przegra.
Kyuri
: Doprawdy?
Rodion
: Hmm?
Kyuri
: Gdyby tak było, to dlaczego Kayd jeszcze nie pozbawił jej życia?
Rodion
: Energia Księżnej Księżyca jest przeogromna. Doświadczył już
tego i Ajsen Kargell i Caritten Akses.
Kyuri
: Heh!
Rodion
: Co wy zamierzacie? Co wiesz, czego my nie?
Kyuri
: Głupcy, wszyscy przegracie.
Rodion
: Mhm!
(Księżyc)
Kayd
: Mavier Akses.
(Mavier
wylądował na skorupie księżyca naprzeciw Kaydowi Haniro.)
Kayd
: Przybyłeś walczyć ze mną?
Mavier
: Nie.
Kayd
: Więc czego chcesz?
Mavier
: Nie zapytasz, czy zabiłem Huzashiego?
Kayd
: Nie obchodzi mnie to, skoro zawiódł, to widocznie był bardzo
słaby by spełnić moje oczekiwania.
Mavier
: Słaby…
Kayd
: Wciąż żyjesz.
Mavier
: Za to twoje rządy
dobiegają końca!
Kayd
: Mylisz się, one dopiero się rozpoczną.
Mavier
: Hmph!
(Wojownik
przeniósł się do wnętrza księżyca, natomiast Kayd spoglądał z
oddali na Komnatę Złotego Miecza.)
Kayd
: Rozstrzygnijmy to!
(Komnata
Złotego Miecza)
Saruya
: Hmm?
Osarin
: Wyczułam ledwie żyjącą energię przed nami.
(Wojownicy
dobiegli do czołgającego się po ziemi Huzashiego Haniro, który
znajdował się już na środku dziesiątego piętra.)
(*Huzashi
: Za tymi wrotami jest skarbiec...Widzę stąd Złoty Miecz!)
Saruya
: Więc Mavier zginął. Nie ma żadnego żywego strażnika komnaty,
dlatego nawet hologramy przestały działać.
Osarin
: Pieczęcie komnaty wygasły wraz ze śmiercią Maviera?
Saruya
: Zgadza się, ale on…
(Huzashi
ledwie odwraca głowę w stronę bohaterów.)
------------------------------------------
Kyuri
Tengaku zdaje się wiedzieć więcej niż nasi bohaterowie, co to
może być?
Dlaczego
Kayd Haniro pozwolił Saruyi zdobyć trzeci tytuł kończący grę
szachową?
Przeczytaj!
Następny
Chapter 1684 - „Nowy rok”
Komentarze
Prześlij komentarz